Skocz do zawartości

Edycje Kolekcjonerskie


Polecane posty

Hmm a po co Ci obydwie edycje? Nexus ogolnie jest raczej slaba a Animus ma wszystko co w niej jest (poza artbookiem, ale pewnie to co w nim bedzie bedzie takze w encyklopedii)

Ja sam czekam na dostepnosci Animus, dzisiaj na forum gram.pl pojawila sie informacja ze ta edycja bedzie dostepna tylko w Ubishopie w Polsce, za to w poniedzialek ma zostac ogloszona jakas specjalna edycja na wylacznosc gram.pl (podobno tania)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właśnie też tak myślę ludziska ze będę składał pre-ordera na nexusa bo znow w dzień premiery nie będzie ten durny polski rynek ohhhhhhhhhhhh

Dustdevil masz kolekcjonerkę assassina 1 2 i brotherhood

a tak na boku masz bardzo fajnego kocura też miałem kiedyś persa :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, sam jestem niedoinformowany w tej kwestii, ale liczę na rehabilitację Techlandu, w końcu to firma, która potrafi zrobić dobre kolekcjonerki, o czym świadczy seria Call of Juarez. Obecnie można zamawiać jedynie edycję Gore, która tak na dobrą sprawę jest gołą premierówką. Czekam na ujawnienie polskiej edycji EK z 'pokrwawionym' ręcznikiem, bądź torbą na ramię z motywem z gry - właśnie takie EK ujawniono w sieci. Jak widać jest jeszcze trzeci wariant, który zaprezentowałeś, ale IMO jest on najmniej ciekawy.

Też najbardziej czekam na ujawnienie ceny tej wersji z ręcznikiem i torbą. IMO najlepiej sie prezentuje. Jeśli będzie w miarę tania to poważnie się zastanowię nad zakupem.

@remix85

Pokłóciłeś się z przecinkiem i kropką?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Assassin's Creed Revelations Nexus Edition zawiera:

- Grę Assassin's Creed Revelations

- Wyjątkowe pudełko

- Artbook

- Ścieżkę dźwiękową z gry

- Dodatkową misję singleplayer: "Więźienie Vlada Palownika"

- Dwie dodatkowe postacie multiplayer: The Crusader oraz Turkish Harlequin

- Krótki film animowany

o jakiej ksiazce mowisz? ;p

Nexus na ta chwile mozna dostac za 180 zl wiec Animus pewnie minimum 300, kupowanie obydwu wydaje mi sie wyrzuceniem duzej czesci kasy w bloto, a to ceny na PC, na konsolach jeszcze drozej (chyba ze chcesz elementy kolekcjonerskie z Nexusa zostawic a sama gre sprzedac od razu)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie .Przeczytałem przed chwilą że przenieśli premierę pecet-owej wersji CoJ TC na 18 września.To znaczy że jak teraz zamówiłem EK owej gry to będę czekał na nią aż do premiery?

Edytowano przez PAtro342
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie .Przeczytałem przed chwilą że przenieśli premierę pecet-owej wersji CoJ TC na 18 września.To znaczy że jak teraz zamówiłem EK owej gry to będę czekał na nią do aż do premiery?

Gdzieś czytałem, że to przesunięcie nie dotyczy Polski. W końcu w PL dystrybutorem jest Techland a nie Ubisoft.

Jesli piszę bzdury to niech ktoś mnie poprawi. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawiąże jeszcze do Call of Juarez: The Cartel, bo ostatnimi dniami naprawdę dużo o tej grze rozmyślam posiłkując się świeżymi trailerami i gameplayami. Niestety, ale im bliżej PC-towej premiery, tym mój apetyt na ową grę drastycznie spada. Gameplaye wypadają wręcz odpychająco. Oby nie był to typowy crap, bo zawartość EK naprawdę mi się podoba, ale jeśli oceny konsolowej (tak, ponieważ dużych różnic nie będzie, oprócz sterowania myszą i lekkiego wzrostu jakości grafiki, głównie tekstur w wysokiej rozdzielczości) wersji (która ma wyjść na dniach) będą niższe niż 70, to sam nie wiem, czy nie anuluję pre-ordera. Kolejna gra Techlandu, która ma wyjść równolegle z 'Cartelem', wspominany 'Dead Island', zapowiada się o niebo lepiej w każdym aspekcie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale jeśli oceny konsolowej (...) będą niższe niż 70

Lulz. Ja będę zdziwiony jeśli średnia ocen przekroczy 50. Oceny na poziomie 7 dostają już gry porządne i dawkujące sporo grywalności (nowe Red Faction, nowa Alicja, Brink, FEAR3 czy SOCOM4). Wbrew pozorom branża nie sika po nogach widząc pukawki, a skala ocen nie zaczyna się od 8. Gry słabe i te, które z premierą spóźniły się przynajmniej o jedną generację nie dostają dobrych not. Wystarczy popatrzeć na Snipera, niedawne Hunted: Demon's Forge, DN:F czy Mindjack.

Call of Juarez prezentuje się źle na materiałach przedpremierowych. Strzelania wygląda gorzej niż w budżetówkach CI, a gra nie ma niczego co wyróżniałoby ją na tle innych tytułów. Kolekcjonerka mnie też nie zachwyca. Napakowano losowego śmiecia w walizkę i rzucono teoretycznie niezłą cenę (imo nawet za tyle nie warto, m.in. ze względu na grę). Trochę liczyłem na kapelusz (note: nie na czapkę z ''Więzów Krwi'') lub niewielką bandolierę. Wspomniany przez ciebie Dead Island faktycznie zapowiada się lepiej. Na miejscu osoby, która ma wyłącznie PC zaoszczędzone na Cartelu pieniążki przeznaczyłbym na -tu wstaw nazwę- Edition Dead Island lub wsadził do skarbonki ''na konsolę''.

Edytowano przez lubro
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem osobą, która potrzebuje kolejnego wykładu o istocie skali ocen, skoro 90% konsumentów rozważa zakup jedynie gier ze średnią ocen powyżej 80. Temat wałkowano na tym forum i stronie głównej w tylu wątkach, że głowa mała. Chciałem tylko zasygnalizować mój niepokój, bo rzeczywiście gra wygląda arcysłabo. Miałem jakieś tam nadzieje, bo poprzednie CoJ'e w czasie ich premiery były grami co najmniej poprawnymi, dającymi pewną dawkę grywalności, która zadowalała target.

Z drugiej strony nie gnam za stadem jak obłąkany i analizuje każdą ocenę, tekst, wspierając się gameplayami, bo ślepe zaufanie to kardynalny błąd dzisiejszego konsumenta. Nie zgadzam się z wieloma średnimi ocenami gier, które premiery miały w ostatnich miesiącach - zarówno in plus, jak i in minus. Zabrnąłem w tym offtopie, przepraszam za fakt dokonany, ale dokończę. Weźmy na tapetę najnowsze Red Faction, grę wybitnie wtórną, kulejącą w każdym aspekcie growego rzemiosła, będącą marnym następcą bardzo dobrego 'Guerrilla'. Po drugiej stronie barykady mamy sławetne 'DNF', na którego wylano tyle jadu, że można byłoby nim obdzielić gry z ostatniego pięciolecia. Grałem i owszem, czuć technologię 2006-2007 roku, ale jeśli oceniać grę na trzeźwo jest ona wykonana poprawnie i z duchem staroszkolnych strzelanek, a takiego Duke'a oczekiwali fani. Nikt mi przecież nie wmówi, że liczył na głęboką narrację, rozbudowany świat żyjący własnymi 'daily routines' i innymi ficzerami next-genowego developingu. Z kolei 'Hunted: Demon's Forge' to przykład słabego marketingu, bo gra zaskakuje pozytywnie. Fani brudnego fantasy, motywów wędrówki, zabawnych dialogów, DUNGEONÓW!, niebanalnej graficznej kreski, która nie każdemu musi przypaść do gustu, będą zachwyceni. Do tego grona zaliczam się oczywiście i ja, ale nie jestem bezkrytycznym fanem tej produkcji. Po pierwsze jest ona na jeden raz, aczkolwiek ma różne zakończenia, podobnie jak pierwszy Bioshock, a system walki, szczególnie bronią białą, mógłbyć bardziej dynamiczny i intuicyjny. Ludzie wychowani na starszych, topornych grach docenią grę, reszta niech wraca do 'auto-gameplay mode'.

Do 'Dead Island' można mieć większe nadzieje, ale nadal istnieje obawa, że podzieli los 'Far Cry'a 2', gry z wybitnie zmarnowanym potencjałem silnika graficznego i rozległości świata, a wszystko to przez karygodne zaprojektowanie fabuły i mechaniki wykonywania misji, niedopracowania szeroko pojmowanych aspektów ekonomicznych typu: kryjówki, przyczółki itp.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dosyć.

@remix85:

Otrzymujesz ostrzeżenie za chamskie zachowanie w stosunku do innych.

@brzoln:

Ty w sumie także powinieneś dostać. To nie miejsce na trollowanie. Tutaj pisze się poprawną polszczyzną. Jeśli się nie przyłożysz do pisania, możesz otrzymać moderację postów. A udział we flame'ie także "nagradzamy" ostem...

@Wuwu:

Już raz dostałeś osta za syndrom moderatora - jeśli coś łamie Regulamin, to zaraportuj ten post, a nie pisz swój z "komentarzem".

Kontynuowanie zachowania z tej strony następnym razem zakończy się urlopem z miejsca. Dla prowokatora i sprowokowanego. I wszystkich, którzy dadzą się wciągnąć czy to skomentują.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Remix85 a dziękuję bardzo. Myślałem, że nikt nie zauważył mojego kocurka ;)

"wyjątkowo wydaną książkę Nexus" źródło:Empik.com AC Nexus

Jeśli jest to pomyłka i ktoś ma prawidłowe dane to bardzo proszę niech da znać ;)

W poniedziałek przyjdzie Balls of Steel. Zapłaciłem tylko 100zł bo bez gry, którą dostałem jakiś czas temu ;)

---------------

Widzę, że świeża krew z rozpędu opanowała ten wątek ;)

Edytowano przez DUSTDEVIL
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja, jako, że jestem fanem całej serii Call of Juarez jestem dobrej myśli. Gameplaye wyglądają słabo, ale trailer napawa mnie nadzieją. Nie mam zamiaru odwoływać pre-ordera choćby nie wiem co. Zagram, przejdę i wtedy będę narzekał, jeśli rzeczywiście będzie na co. Nie podoba mi się tylko trochę fakt, że akcja przenosi się do współczesności. Chciałbym zobaczyć sequela pierwszego Call of Juarez. Uwielbiam Ray'a i aktora podkładającego mu głos.

Z nowym Księciem mam podobne odczucia jak Yaper, grało mi się w niego świetnie. Choć grafika już nie ta to nie narzekam, bo nie zależy mi na niej jeśli gameplay jest miodny. A w tym przypadku był. Racja, humor nieco... no dobra, bardzo trywialny, ale nie zażenował mnie, a czasem nawet rozbawił. Interakcja z otoczeniem, jazda monster truckiem, walka z bossami - wszystkie te elementy, na które narzekano w recenzjach (oprócz interakcji) mi się podobały. Dlatego mam ochotę zainwestować w Balls of Steel Edition.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@DUSTDEVIL, pewnosci nie mam ale wydaje mi sie ze to jakis blad empiku, nigdzie w sieci nie moge znalezc informacji o tej ksiazce, no chyba ze porpostu empik dostal jakiegos ekskluziwa, no ale nie wydaje mi sie aby to polski sklep mial dostac element ktorego nie ma nigdzie na swiecie.

Tutaj masz oficjalna, ubisoftowa grafike edycji Nexus:

http://muve.pl/uploads/banners/nexus_muve.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbliża się fajne Game of The Year Edition Two Worlds 2 z dodatkami, na wszystkie obecne next geny. Niby to tylko GOTY ale box i zawartość całkiem niezła, można to nazwać mini kolekcjonerką. Na klocka sprawie to sobie na pewno, ceny premierówek są trochę zaporowe a premierowa kolekcjonerka to już kosmos.

post-53520-1310850801_thumb.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja powiem tak - ja rzadko kiedy przywiązuję większą wartość do tego co widzę na gameplayach bo w większości przypadków nijak ma się to do gotowego produktu. Z tego co jednak mogę wywnioskować to Cartel będzie bardzo fajną grą w którą na pewno zagram. To samo dotyczy się Dead Island.

@lubro

Jeśli wg. ciebie to co ma do zaoferowania EK Cartela to losowy śmieć to nie mam pytań. Moim zdaniem jest to jedna z najlepiej skomponowanych Ek ostatnich czasy. Po za tym po co znowu kapelusz do CoJ'a? Przecież już był w Więzach Krwi. Nie kupiłeś? Więc możesz tylko żałować. Po za tym nikt nie lubi jak dodatki w EK się powtarzają z części na część. A jeśli chcesz zobaczyć śmieci w EK to zobacz sobie Starcraft 2.

@DOWN

Że niby ja? Ja przecież EK Starcrafta 2 nie kupowałem

Edytowano przez CriX
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoro 90% konsumentów rozważa zakup jedynie gier ze średnią ocen powyżej 80.

Cool statistic bro ;p. Ja po prostu wyraziłem wielką niepewność co do jakości Call of Juarez: The Cartel i dalej nie wierzę w ''siódemki''. Uleganie przesadnemu optymizmowi tylko dlatego, że jest to gra polska jest raczej nieodpowiednie (nie oskarżam o to ciebie, ale po prostu widzę to po opiniach innych). Sam się naciąłem na Sniperze i Bulletstorm, które miały być fajnymi grami, a okazały się średniaczkami bez duszy.

Weźmy na tapetę najnowsze Red Faction, grę wybitnie wtórną, kulejącą w każdym aspekcie growego rzemiosła, będącą marnym następcą bardzo dobrego 'Guerrilla'.

Gdybym nie zagrał to pewnie bym się zgodził. IMO RF:A jest całkiem przyjemnym shooterem w sam raz na tak suchy okres jak teraz.

Po drugiej stronie barykady mamy sławetne 'DNF', na którego wylano tyle jadu, że można byłoby nim obdzielić gry z ostatniego pięciolecia. Grałem i owszem, czuć technologię 2006-2007 roku, ale jeśli oceniać grę na trzeźwo jest ona wykonana poprawnie i z duchem staroszkolnych strzelanek, a takiego Duke'a oczekiwali fani. Nikt mi przecież nie wmówi, że liczył na głęboką narrację, rozbudowany świat żyjący własnymi 'daily routines' i innymi ficzerami next-genowego developingu.

Gra spóźniona o generacją. Zabawna tylko i wyłącznie jeśli jest dawkowana po kilkanaście minut dziennie. Faktycznie nie jest to współczesny shooter, ale litości. O oldskulowości też nie ma mowy.

'Hunted: Demon's Forge' to przykład słabego marketingu

Nope. Zresztą ja rozumiem zachwyty niektórych. Zrób eksperyment. Spójrz na Demon's Souls i potem każde spojrzenie na Hunted spowoduje obrzydzenie. Jeśli nie, to cóż... o gustach się nie dyskutuje.

'auto-gameplay mode'.

Blablabla casuals. Akurat ''interactive movies'' radzą sobie świetnie i nie pamiętam słabej gry w tym stylu.

Z tego co jednak mogę wywnioskować to Cartel będzie bardzo fajną grą w którą na pewno zagram.

Możesz mi podać link do materiału, z którego to wynika? Serio. ;p

Jeśli wg. ciebie to co ma do zaoferowania EK Cartela to losowy śmieć to nie mam pytań. Moim zdaniem jest to jedna z najlepiej skomponowanych Ek ostatnich czasy.

Mamy różne wizje. Wrzucenie wiaderka gadżetów do walizki nie jest według mnie dobrym skomponowaniem edycji kolekcjonerskiej. That's it.

Po za tym po co znowu kapelusz do CoJ'a? Przecież już był w Więzach Krwi. Nie kupiłeś? Więc możesz tylko żałować.

''Kapelusz'' z CoJ2 to czapka, którą można kupić za 15 zł na losowym bazarku. Nawet wykonanie nie odbiega od tego bazarowego. Chodzi mi o wysoki, sztywny kapelusz z charakterystycznym rondem ''taki-jak-na-filmach''.

A jeśli chcesz zobaczyć śmieci w EK to zobacz sobie Starcraft 2.

Nie bardzo kojarzę, ale czy tam nie było przypadkiem pendrive'a z całym pierwszym Starcraftem? Jeśli już chodzi o śmieciowe gadżety to ten jest całkiem niezły. W Cartelu jest m.in. torebka z białym proszkiem czy fałszywe banknoty. Gdzie tu porównanie?

Anywho, jako że za kilka godzin wyjeżdżam w celach zarobkowych to za jeszcze niezarobione pieniądze robię zakupy. Po nowym tablecie i kolejnym X360 pomyślałem o Epic Edition Gears of War 3. Czy ktoś się już tym interesował, ewentualnie już zamówił i może się podzielić jakąś atrakcyjną ceną? ;p

Edytowano przez lubro
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bethezern już jest spoko tylko on mnie sprowokował a ja się po prostu odgryzałem i tyle

"wyjątkowo wydaną książkę Nexus" źródło:Empik.com AC Nexus

Jeśli jest to pomyłka i ktoś ma prawidłowe dane to bardzo proszę niech da znać ;)

według mnie to literówka pewnie chodziło o wydanie lub pudełko nexus ale faktycznie dziwne :dry:

Ktoś tu do tej pory nie może pogodzić się ze stratą 300zł ... ;3

a o kogo chodzi o mnie nie ja się cieszę i to bardzo

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cool statistic bro ;p. Ja po prostu wyraziłem wielką niepewność co do jakości Call of Juarez: The Cartel i dalej nie wierzę w ''siódemki''. Uleganie przesadnemu optymizmowi tylko dlatego, że jest to gra polska jest raczej nieodpowiednie (nie oskarżam o to ciebie, ale po prostu widzę to po opiniach innych). Sam się naciąłem na Sniperze i Bulletstorm, które miały być fajnymi grami, a okazały się średniaczkami bez duszy.

Weźmy na tapetę najnowsze Red Faction, grę wybitnie wtórną, kulejącą w każdym aspekcie growego rzemiosła, będącą marnym następcą bardzo dobrego 'Guerrilla'.

Gdybym nie zagrał to pewnie bym się zgodził. IMO RF:A jest całkiem przyjemnym shooterem w sam raz na tak suchy okres jak teraz.

No i sam widzisz. O gustach się nie dyskutuje bo to co podoba się tobie nie musi się podobać innym.

Gra spóźniona o generacją. Zabawna tylko i wyłącznie jeśli jest dawkowana po kilkanaście minut dziennie. Faktycznie nie jest to współczesny shooter, ale litości. O oldskulowości też nie ma mowy.

Nie ma mowy bo ty tak mówisz? Ja grałem w DNF bez dawkowania i bardzo mi się podobała. Zrobiona dobrze i dająca dużo przyjemności.

Możesz mi podać link do materiału, z którego to wynika? Serio. ;p

Możesz mi podać linka do materiału z którego to nie wynika? Serio. ;p

Mamy różne wizje. Wrzucenie wiaderka gadżetów do walizki nie jest według mnie dobrym skomponowaniem edycji kolekcjonerskiej. That's it.

Skoro to jest źle dobrany zestaw to podaj przykład dobrego.

''Kapelusz'' z CoJ2 to czapka, którą można kupić za 15 zł na losowym bazarku. Nawet wykonanie nie odbiega od tego bazarowego. Chodzi mi o wysoki, sztywny kapelusz z charakterystycznym rondem ''taki-jak-na-filmach''.

Taki kapelusz możesz sobie kupić na losowym bazarku za 25 zł. Po za tym jak myślisz zmieścić go do pudełka/walizki? Myślałeś jakie musiała by mieć wymiary i ile by to zwiększyło cenę?

Nie bardzo kojarzę, ale czy tam nie było przypadkiem pendrive'a z całym pierwszym Starcraftem? Jeśli już chodzi o śmieciowe gadżety to ten jest całkiem niezły. W Cartelu jest m.in. torebka z białym proszkiem czy fałszywe banknoty. Gdzie tu porównanie?

A niby pierwszy Starcraft na pendrive, pety do wowa i kilka śmieci sprawiają że cena EK osiąga pułap 400zł? Co tam niby było tyle warte? Te pety do WOW'a?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...