Skocz do zawartości

Edycje Kolekcjonerskie


Polecane posty

W przeciwienstwie do szanownego CriXa wole kolekcjonowac wydania premierowe, a kolekcjonerki kupuje tylko od czasu do czasu, gdy jakis tytul znajduje sie wsrod moich ulubionych i gdy kolekcjonerka jest naprawde interesujaca. Dzieki temu koszty zbieractwa sa umiarkowane i latwiej jest sobie pozwolic na ekstrawagancje w postaci zakupu edycji kolekcjonerskiej. Zreszta kupuje tylko te gry, w ktore chce i wiem, ze bede w nie gral, a nie hurtowo jak leci tylko dlatego, ze sa w sklepie. Dzieki temu moja kolekcja ma charakter bardzo osobisty. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy wy myślicie że ja kupuję jak leci? Nie. Ja kupuję gry które lubię. Jak bym kupował jak leci to musiałbym mieć Starcrafta 2, Homefront, Sturmovik itp. Są gry które normalnie mało mnie interesują i na pewno bym ich nie kupił, nie wspominając EK. Za to trochę boli mnie brak EK AC. Z braku kasy nie mam ani Codex Edition ani nawet figurkowych.

@DUSTDEVIL

A kto cię ciśnie? Rodzina? Jeśli się tym przejmujesz to co z ciebie za kolekcjoner? Ja czasem słyszę że mógłbym sobie kupić za te pieniądze coś lepszego. Ale czy ja sobie coś z tego robię? NIE. Kupuję to co lubię, nie ważne że komuś to się nie podoba. Po za tym zawsze powtarzam: Nie piję, nie pale, nie ćpam - więc niby dlaczego nie mam sobie kupować EK.

I jeszcze jedno. Na pewno będziesz miał więcej EK jak dalej będziesz kupował gry jak leci. Ja mimo wszystko robię selekcję.

@Tesu

A myślisz że co ja dotychczas też robiłem. Teraz niestety z braku pracy muszę wybierać między EK a wydaniami premierowymi. Dotychczas jak pracowałem to kupowałem jedno i drugie. Tak więc bardzo cię przepraszam że nie mogę sobie pozwolić na wszystko co lubię...

Edytowano przez CriX
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy wy myślicie że ja kupuję jak leci? Nie. Ja kupuję gry które lubię

Zaintrygowałeś mnie tą wypowiedzią, mate. Czy w tym miejscu byłbyś wstanie wytłumaczyć mi obecność w twoich zbiorach takich kolekcjonerek jak Duke Nukem Forever czy Alone in the Dark? Ok, załóżmy, że pierwszy wymieniony tytuł to legenda, jakiś taki symbol, który warto zachować i pokazać potomnym ale...dla mnie ta kolekcjonerka to crap. Nawet główne danie, czyli popiersie Duke'a, nijak ma się do "głowy" Geralta z EK Wiedźmina 2. Alone in the Dark- przyznam Ci się szczerze, że sam się wstydzę, że mam tą grę w swoich zbiorach. Przebojowa to ona nie jest, a na dodatek figurka głównej postaci w edycji kolekcjonerskiej przekonuje mnie, że ta Fishera w Ek ConViction jest naprawdę niezła. Gdybym miał się "czepiać" dalej, wymieniłbym pewnie Aliens vs Predator. Gra dla mnie jest przednia, ale plastikowy facehugger i poziom jego wykonania za nic w świecie nie przekonałby mnie do zakupu.

Może i wygląda to trochę, jakbym próbował Ci coś wygarnąć, ale staram się tylko zrozumieć Twój tok rozumowania. Co skłoniło Ciebie do zakupu tej konkretnej kolekcjonerki? Bo to, że o gustach się nie dyskutuje, wie chyba każdy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj oj, bo się wojenka zacznie :dry:

Crix sam pisał, że Alone in The Dark go bardzo zainteresował, więc kupił kolekcjonerkę. Ale niech sam się lepiej wytłumaczy ;p Duke natomiast to legenda - sam jakbym miał wolne 300zł to zastanowiłbym się nad kupnem Balls of The Steel. Takowej kaski w dniu premiery nie miałem więc teraz czekam na jakieś spore obniżki cen tejże kolekcjonerki lub chapnę jakąś używkę na allegro.

Co do motywacji w kolekcjonowaniu, kupowaniu gier - moja mama ciągle robi mi z tego powodu wyrzuty, pomimo moich licznych tłumaczeń że w żadnym wypadku nie wyrzucam pieniędzy w błoto. Hobby jak hobby.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wiecie, dlaczego kolekcjonerke DNF nazwano Balls of Steel? Bo trzeba bylo miec naprawde stalowe klejnoty i umiec zachowac zimna krew, zeby bez jednego mrugniecia okiem czy jekniecia z bolu wydac tyle kasy na edycje kolekcjonerska tej 'wspanialej' gry. ;)

Ja wiem, ze to gra-legenda, gra z kultowa postacia, no ale bez przesady, nawet wciagajacy swoj wyhodowany przez te wszystkie lata picia piwa brzuch i prezacy bicepsy Duke nie byl w stanie odwrocic mojej uwagi od tego, ze gra jest cienka jak sik pajaka. Placic za jej standardowa premierowke wiecej niz 80 zl to czyste zdzierstwo, o tych ponad 250 zl za EK nie wspomne nawet, pomimo dosc ladnie prezentujacego sie na zdjeciach popiersia. I nie chodzi mi tu o krytykowanie kogokolwiek (a juz na pewno nie naszego Master Collectora CriXa) za zakup Balls of Steel - raz, ze o gustach sie nie dyskutuje, a dwa, ze kazdy wydaje swoje pieniadze jak chce. Ale naprawde podziwiam nabywcow EK DNF tych ludzi za ich Balls of Steel. I nie chodzi mi tu o gre, ale o ich stalowy 'sprzet'...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet główne danie, czyli popiersie Duke'a, nijak ma się do "głowy" Geralta z EK Wiedźmina 2.

Tu się kolego pomyliłeś, nie wiem, czy widziałeś oba przedmioty na żywo, ale zapewniam Cię, że to wiedźmiński czerep nie ma startu do Duke'owego popiersia. I mówię to jako posiadacz W2 EK.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc wszystkie gry jakie mam są poprzechodzone kilka razy. Nie kupiłem np Drakensang lub Avatara bo w to nie gram. Ale kupię niedługo DNF bo mi się gra podoba, BARDZO. Ja w przeciwieństwie do innych NICZEGO nie oczekiwałem, więc dostałem bardzo dobry produkt. BTW; DN 3D był moją pierwszą grą w życiu ;) A Alone in the Dark też kupię. Bardzo podoba mi się manipulacja ogniem i wiele zagadek przestrzennych. Gra dostała tytuł Rozczarowania Rok, ale mi się bardzo podobała.

Moi drodzy, to że mam ponad 35 kolekcjonerek nie musi oznaczać, że kupuję tylko dla "Edycja Kolekcjonerska". Moja kolekcja jest osobista i nie żałuję zakupu ani jednej gry ;)

@CriX SZCZEGÓLNIE rodzice mi dupe zawracają. W sumie nie dziwie się im: jak by nie patrzeć to tylko plastik i karton. Problem w tym, że dla mnie to coś więcej ;)

PS: BioShock: Infinite kawał wspaniałego gameplaya. Od razu nasuwa się pytanie czy będzie artbook i plakat propagandowy w Edycji Kolekcjonerskiej...

Edytowano przez DUSTDEVIL
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet główne danie, czyli popiersie Duke'a, nijak ma się do "głowy" Geralta z EK Wiedźmina 2.

Tu się kolego pomyliłeś, nie wiem, czy widziałeś oba przedmioty na żywo, ale zapewniam Cię, że to wiedźmiński czerep nie ma startu do Duke'owego popiersia. I mówię to jako posiadacz W2 EK.

Popiersie Geralta dumnie powstrzymuje moje wydanie wiedźmińskiej sagi Sapkowskiego od upadku, Duke'a zaś naoglądałem się już chyba we wszystkich możliwych sklepach. Ale ok, dobrze wiedzieć, że komuś się to może podobać :wink:

Poruszając wątek "zawracania [beeep]" - ja mam to szczęście, że nikt się mnie nie czepia. Mama zawsze przyjdzie zobaczyć, co tam do mnie znowu przyszło, ewentualnie rzuci tekstem w stylu "tyyyyyle kasy za coś takiego", ale uśmiech i tak gości na jej twarzy, więc nie ma tragedii. Ojciec za to nie interesuje się w ogóle. Jak to mówili w GTA: Vice City: "my money, my problem" :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hellspawn nic ci się nie muszę tłumaczyć ani nikomu innemu. Kupiłem bo lubię i mi się podobało. Nie jestem dzieckiem że mam się z czegoś tłumaczyć a tym bardziej ze swojego hobby. Nie podoba się - twoja sprawa. Tyle w temacie.

Co do popiersia Duke'a i Geralta. Jeśli by je porównać to Geralt może się schować. Jak by twórcy mieli więcej rozumu to użyli by materiału jak ten z Duke'a i by naprawdę było genialne. Tak to jest co najwyżej dobre - ot taki odlew gipsowy za 10 zł.

Po za tym jak sami mówicie - o gustach się nie dyskutuje. To co podoba się Mi nie musi podobać się tobie.

Edytowano przez CriX
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hellspawn nic ci się nie muszę tłumaczyć ani nikomu innemu. Kupiłem bo lubię i mi się podobało. Nie jestem dzieckiem że mam się z czegoś tłumaczyć a tym bardziej ze swojego hobby. Nie podoba się - twoja sprawa. Tyle w temacie.

Mówisz tak, gdyż aktualnie masz się za wolnego i wyzwolonego dorosłego osobnika. Poczekaj aż znajdziesz sobie Dziewczynę, która z czasem przerodzi się w Narzeczoną a jeszcze potem może i w Żonę. Nie tylko Rodzicom można tłumaczyć się z faktu wydawania pieniędzy na gry. Oczywiście można znaleźć sobie Kobietę, która rzeczywiście podchodzi do sprawy identycznie aczkolwiek, gdy coś takiego jest priorytetem nic dobrego ze związku nie wyniknie.

To co podoba się Mi nie musi podobać się tobie.

Wybacz, że się przyczepię ale czy to: "Mi" napisane zostało przypadkiem z dużej litery? Bo jakoś nie widzę aby zwroty grzecznościowe u Ciebie (czyli te kierowane do innych osób pisałbyś z litery wielkiej). A coś takiego zwane jest kompleksem wyższości. ;) I bynajmniej nie wygląda to "fajnie" w szczególności na forach.

Co do popiersia EK Duke'a - zawsze BoS wydawała mi się godną uwagi Kolekcjonerką. I chyba nie jest ona taka zła. ;)

Edytowano przez Casioner
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie tylko Rodzicom można tłumaczyć się z faktu wydawania pieniędzy na gry.

Swiete slowa...

A tak poza tym, to przestancie sie spierac. Wrzucil by ktos jakies nowe zdjecia dowolnej kolekcjonerki (najlepiej Skyrim albo Diablo 3 ;)), a nie tu pitolicie glupoty. :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś swego czasu zastanawiał się, co właśnie będzie w EK Skyrima. Sam się długo nad tym zastanawiałem i w sumie najbardziej usatysfakcjonowałaby mnie jakaś, że tak powiem, konkret figurka smoka. Fajnie, gdyby wziął się za nią pan McFalrane (tak, ten od Spawna). Mało to prawdopodobne, bo aktualnie siedzi pewnie po uszy w "tym innym rpg, w którym walka ma wyglądać jak w God of War" (wybaczcie, zapomniałem nazwy), ale byłoby przednio, bo jego seria "Dragons" jest naprawdę przyzwoita:

http://www.aliensgroup.pl/1714_Fantasy_Dra...RAGON_CLAN.html

Ewentualnie jakaś dioramka, ukazująca walkę pomiędzy smokiem a anonimowym nordem z trailera (koleś stał już się chyba dość charakterystyczny i mógłby posłużyć jako "twarz" najnowszej odsłony). Standardowo jakaś mapa z artbookiem, no i soundtrack. Po głowie chodziły mi również jakieś inne typowo nordyckie przedmioty, jak róg-puchar (kumpel zarzucił nawet hasło repliki nordyckiego hełmu....) ale osobiście nie trawię takich dodatków. To takie pół-środki, które niby tam się wpasowują w tematykę gry, ale ani to nigdzie postawić, ani użyć, że tak powiem, w życiu codziennym. Stąd też między innymi kolekcjonerka Więzów Krwi to dla mnie wypas, ale takie rzeczy jak zapalniczka, piersiówka czy kapelusz mają znikomy użytek. Ale ja ani nie piję, ani nie palę, ani w kapeluszach nie chodzę. Więc zostałem przy koszulce :wink:

Ale znowu rozwodzę się nad czymś, co przecież ma indywidualny wymiar w odbiorze :wink:

--------------------------

EK Mass Effect 3:

Steelbook jest, artbook jest, wypas pudełko jest. Dla mnie bomba :happy: Wierzcie lub nie, ale EK Mass Effecta 2 kupiłem właśnie dla okładki:

http://gry.polter.pl/X2J3MzQ5OTAuanBn,gfx.html

Edytowano przez Hellspawn
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wiem co się wam dzieje (może za dużo słońca) ale to nie temat "Dlaczego kupujemy EK". Zamiast pisać o grach to zajmujecie się nieistotnymi pierdołami. Myślicie że mnie to obchodzi jakie są wasze upodobania? To czy macie dziewczynę/ żonę? NIE. Mam to gdzieś. Kupuję co si się podoba i nikomu nic do tego. Czy ja kogoś krytykuję za to co robi ze swoimi pieniędzmi, czasem czy upodobaniami w grach? NIE. Skończcie więc bawić się w przedszkole i pytać ciągle: a co to? a dlaczego?, a po co?

@Tesu

Na razie brak nowości... No chyba że ktoś się dokopie do jakiegoś starocia. Ja wstawiłem wczoraj zdjęcie pasa co go wygrałem więc jakiś gadżet kolekcjonerski jest. Teraz czekam aż mi metal box do Fear 3 doślą. Najbliższa EK to chyba Cartel ale dalej trzeba czekać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP

Rzeczywiscie, nic specjalnego. Gdyby tak zamiast pocztowki z Normandia dali to samo w wiekszym formacie, zeby mozna bylo powiesic na scianie, byloby lepiej. A gdyby w pudelku znalazl sie model Normandii, kupilbym te kolekcjonerke w ciemno. Niestety przy takiej zawartosci EK ME3 zadowole sie zwykla wersja premierowa gry.

@CriX

Tak, wiem. Sam czekam na moj egzemplarz walizeczki z Cartelem. ;) No i na kolekcjonerke Deus Ex: Human Revolution. :)

Edytowano przez Tesu
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doszedlem do wniosku, ze aby poprawic ogolne nastroje szanownych kolekcjonerow wstawie zdjecia. Co prawda nie sa to kolekcjonerki, a zwykle big boxy, jednak nie byly one jeszcze zamieszczane na FA i tez maja wartosc kolekcjonerska. Oba tytuly beda wchodzily w sklad mojego najblizszego update'u w drugim watku growo-kolekcjonerskim. :)

Oto dwie gry wydane przez Microprose w 1990 i 1993 roku:

RailroadTycoon.jpgSUBWAR.jpg

Edytowano przez Tesu
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z kolekcjonerkami mass effecta jest coraz gorzej.

Mass Effect:

masseffect.jpg

Tutaj, fajna kolekcjonerka z koszulką, podkładką pod myszkę i dużą ilością dodatków.

Mass Effect 2:

masseffect2op.jpg

Tu już o wiele gorzej, jedynie artbook, komiks i dlc.

Mass Effect 3:

masseffect3.jpg

W trzeciej części, podobnie jak w drugiej a nawet bardziej ubogo.

Dobrze że nie będzie 4 części po wtedy by dali tylko dlc i nazwali by to kolekcjonerką, każąc sobie płacić 40$ więcej niż za standardową edycję.

down@

o tym komiksie napisałem, że wydaje się być najlepszą rzeczą w tej edycji.

P.S

Mi się tam podoba mój komiks, który dostałem do Splinter Cell: Convition, jak chcecie to mogę dać zdjęcia.

Edytowano przez kuba350
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kuba350

Zapewniam,że komiks też jest nierewelacyjny, jak większość takich dołączanych do gier. Są robione tylko po to, żeby zarobić dodatkowo na danej marce, ale zazwyczaj nie idzie to w parze z jakością. Zarówno fabuła jak i rysunki pozostawiają w takich mini komiksach sporo do życzenia.

Ale żeby nie było offtopu.

Dwa gadżety kolekcjonerskie, które ,ostatnimi czasy, weszły w moje posiadanie:

image148p.th.jpg

image149b.th.jpg

image150t.th.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Resistance 3 Survivor Edition:

http://www.ultima.pl/resistance_3_pl_ang_e...urvivor/i10500/

Całkiem klimatycznie, choć za dużo pierdół do ściągnięcia. Chyba się skuszę.

P.S

Gdyby ktoś z was widział pierwszą część Mass Effect w EK na handel, mówcie śmiało, chętnie kupię.

P.S2

Edycja Kolekcjonerska Driver: San Francisco

http://www.ultima.pl/driver_san_francisco_...onerska/i10504/

Challenger mógłby być chyba nieco lepiej zrobiony, pytanie też, o ile zdjęcie odzwierciedla rzeczywistość. Ale i tak jest chyba nieźle.

Edytowano przez Hellspawn
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...