Skocz do zawartości

Kronos

Forumowicze
  • Zawartość

    907
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wpisy blogu napisane przez Kronos

  1. Kronos
    Poprosiłem o bana dożywotniego. Wyrywam z tego forum skoro nikt mnie tu nie lubi. Żegnajcie.
    Jakby co to można mnie znaleźć tu: www.forumaik.pl zapraszam do rejestracji!
  2. Kronos
    Druga część wpisu o imo niepotrzebnych wynalazkach, zapraszam!
    1. Suszarka do rąk w publicznych toaletach - Nic nie daje, długo trwa suszenie rąk i trzeba umieć trafić w czujnik ruchu by ją aktywować. Ciągła gonitwa dłoni za poszukiwaniem sensora. Marnujemy czas, skuteczniejsze są papierowe ręczniki, a o dziwo nie w każdej toalecie one są.
    2. Przenośne odtwarzacze DVD - Mało popularne, nie wiem na co one komu. Mały ekran i fakt że poza możliwością odpalenia płyt z filmami lub muzyką niewiele robią. Na discmana za duże, na komfortowe oglądanie filmów za mały ekran. Tak źle i tak niedobrze. Nie lepiej zapłacić więcej i kupić sobie laptopa? Większy ma ekran i więcej na nim zrobimy, wszystko to co na przenośnym odtwarzaczu DVD i o wiele więcej! Możemy robić na nim to samo co na zwykłym komputerze, a na przenośnym DVD tylko odtworzymy płyty i nic więcej...
    3. I wreszcie: Telewizja HD, gry HD i wszystko co w HD - Szumnie reklamowane i chwalone. Ja nie wiem czym ludzie się podniecają. Może jestem ślepy, ale za cholerę nie potrafię zauważyć różnicy w jakości obrazu między HD a SD. Kiedyś znalazłem na YouTube jakiś filmik w rozdzielczości 1080p a porównałem go do takiego samego, ale w rozdziałce 480p wyszukałem ten sam moment w obu filmach z dokładnością co do minuty i sekundy. Zpauzowałem oba filmy, potem porównałem je i nic! Oba takie same mimo różnej rozdzielczości! Kiedyś znajomy mi pokazywał jeden kanał HD w telewizji i też nie widziałem różnicy między nim, a jego zwykłym odpowiednikiem. Myślę sobie: "To ma być HD?" Mamy n.p Polsat i Polsat HD, na obu leci to samo i w tym samym czasie, ale na jednym w wyższej jakości a kanał to dodatkowo płatny. I co mam bulić za to samo ale tylko w odrobinę lepszej jakości? Ni hu hu. Przełom w telewizji zwykłej, a HD nie jest tak wielki jak w przypadku przejścia z telewizji czarno - białej, na kolorową. Tam to różnica była widoczna od razu - wiadomo kolor to kolor. Tu ta różnica jest minimalna. To całe HD to po prostu tani chwyt marketingowy. Mój monitor obsługuje rozdzielczości do Full HD, mimo że kupiłem go zanim jeszcze to całe HD zaistniało w świadomości ludzi i mediów. To po prostu nazwa dla rozdzielczości które istniały na długo przed wprowadzeniem słowa HD do słownika ludzi. To trochę tak jakby deszcz został tak nazwany dopiero teraz, choć był znany już od dawna. I co zmieniłoby to czyjeś życie na lepsze? Nie sądzę. Jaki sens ma nadawanie osobnych nazw na nowe elementy rzeczy które już znamy? HD odnosi się też do gier. W grach to w ogóle nie ma o czym gadać. Niedawno wyszła Prince of Persia: Trilogy HD na konsole. Twórcy wzięli znaną już nam trylogię piasków czasu i przerobili ją na HD nie dodając przy tym niczego nowego. Nie ma to jak zarabiać 2 razy na tym samym! Idealny przepis na to jak zarobić by się nie narobić. Prócz przerobienia na HD do gier nie dodano niczego nowego. Byle jak najmniejszym kosztem. Po jak najmniejszej linii oporu. Byle się nie przemęczyć. Lenie! Od stworzenia następnej części już by sobie łapki pobrudzili co? Masakra I jeszcze jakby tego było mało, to recenzenci Miłosz i Tadeusz w programie Rewiew Terrytory na Hyperze zachwycali się ta trylogią w HD! O.O OMG! <facepalm> -,- Czym tu się zachwycać? Że płaci się jeszcze raz za to samo tylko w niewiele lepszej grafice? Bez komentarza bo to już ręce opadają i potem odpadają. To może od razu zacznijmy stare gry robić w HD? A co! Zróbmy takie klasyki jak Diablo, Wrota Baldura w HD! I wszystkie gry które wyszły w ostatnich latach! By ludzie jeszcze raz je kupili. Nie namęczymy się a zarobimy! Genialne, pogratulować debilizmu na prawdę. Tylko hajsu się chcą nachapać. Zróbmy GTA SA w HD. Zróbmy Tomb Raider 1 w HD, Heroes III w HD, Mafie I w HD i inne!
    Podsumowując jednym słowem: Dla mnie HD po prostu ssie xD I tyle! Nie lubię go co powyżej uzasadniłem. Niepotrzebny wydatek i bajer. Nie wiem co oni w tym widzą. End.
    To tyle na dziś. Oto była lista gadżetów które moim subiektywnym zdaniem są jedna wielką pomyłką i nie powinny nigdy powstać. Zapraszam do komentowania!
  3. Kronos
    Większość osób kocha święta. Prezenty, wolne od szkoły/pracy, można się dobrze najeść, spędzić trochę czasu z rodzina itp. Ja jednak świąt nie lubie i teraz w tym wpisie napiszę wam dlaczego:

    Zlatuje się rodzina z którą mam nie najlepsze stosunki Każda gwiazdka wygląda kropka w kropkę identycznie, zero zmian - nudaaaa!! Mam tego dość, ten schematyzm i powtarzalność wyłazi mi już bokiem Muszę iść do kościoła, a nie mam na to ochoty Wszyscy są dla siebie fałszywie mili i udają i są słodcy. Błee, rzygać mi się chce a tak normalnie to jak pies z kotem, a potem raz w roku udają miłość i szczerość przywdziewając maski Zawsze dostaje kase na święta i muszę potem czekać aż 2 dni by móc ją wydać bo w pierwszy i drugi dzień świąt są sklepy zamknięte Oto dlaczego nie cierpie i nie znoszę świąt. A co Wy o nich myślicie? Zgadzacie się ze mną? Lubicie czy nie? Zapraszam do komentarzy!
  4. Kronos
    Niedawno kupiłem sobie grę God of War: Duch Sparty, najnowszą część przygód łysego Spartanina na konsolkę PSP. Powiem krótko: Nie podoba mi się. Ma naprawdę ładną grafikę i nową muzykę, pokazującą że PSP wciąż może nas jeszcze zaskoczyć. To chyba najładniejsza gra na PSP. Do tego po polsku a jakość wersji polskiej jest całkiem niezła. Gra ma tez swoje wady, poza tym że nie różni się niczym od poprzedników (o tym poniżej) to także ma słabe sterowanie. Kto wymyślił by zaklęcia odpalać klawiszami D-pada? IMO lepsze było sterowanie w GoW: ChoO. Tam aktywowało się magię przytrzymując R + trójkąt, kwadrat lub kółko. Czemu w tej części tak nie ma? Gdy używamy klawiszy krzyżaka, to musimy siłą rzeczy puścić palec z drążka analogowego, a to źle. Takie użycie magii było w Dante's Inferno na PSP, a to gra b. słaba i klon zerżnięty z GoWa, a teraz GoW robi takie samo sterowanie jak w swoim gorszym i bezczelnym klonie? ocb! Kto od kogo ma się uczyć? Ta gra niczym nowym nie zaskakuje. Ciągle robimy to samo a każda część leci wg podobnego schematu i niczym się nie różni. Jak to możliwe, że wszystkie gry serii uzyskały tak wysokie oceny skoro to tak naprawde jedna gra? W innych seriach różnice między częściami są dużo większe, np w PoP albo Legacy of Kain. Czemu zatem nie tu? Seria powinna zostać odświeżona i zresetowana od zera, bo na razie stoi w miejscu, a kto stoi ten się cofa. Powinni dać nowego bohatera, fabułę i całkowicie zmienić gameplay. Gra jest za mało urozmaicona i wciąż w niej robimy to samo. Pamiętacie etap z lotem na pegazie w GoW II? Fajny był szkoda, że tylko jeden i taki krótki. Mogliby to powtórzyć tym samym czyniąc grę ciekawszą. Albo niech wreszcie zrezygnują z tych ostrzy na łańcuchu! Ileż można? Ta broń jest w każdej części! Mam jej dość, rzygać mi się od niej chce.
    Grając w GoW: GoS ziewałem bo nie było tam nic czego nie widziałbym już w poprzednich seriach, gram w tą grę na siłę. Skoro już ja kupiłem to wypada skończyć. Gra jest dobra dla tych którzy jeszcze z serią nie mieli do czynienia, ale z drugiej strony wtedy nie zrozumieją fabuły. Czyli tak źle i tak źle. To oznacza że ta gra jest dla nikogo. A skoro tak to kto ma w nią grać co? Tak naprawdę warto zagrać tylko w jedną część GoWa. Którą? Obojętnie, bo i tak wszystkie są takie same, a zmiany są nieznaczne, nowe bronie czy moce, nowa historia czy miejscówki to nie liczą się dla mnie jako nowości, o nie! Mi podobała się pierwsza częśc, bo była czymś nowym i przez to fajnym a każda kolejna to kopia poprzedniej. Nawet ciosy, przeciwnicy czy metody ich uśmiercania niewiele się od siebie różnią. Bo co to że minotaur ma inny kolor sierści lub wielkość to już jest nowym potworem? Z tą grą jest jak n.p z "Oszukać przeznaczenie" Jak się ogląda pierwszy raz i tylko 1 film to jest fajny bo jest nowatorski. Ale po obejrzeniu kolejnych części widzimy, że każda wygląda tak samo i leci wg tego samego schematu. Różnią się tylko bohaterowie (aktorzy) i sposoby w jakie giną i nic więcej!
    Ukończyłem już God of War I i II na PS2 oraz Chains of Olympus na PSP. Teraz gram w Ducha Sparty. Nie grałem tylko w God of War III bo nie mam PS3 i mieć nie zamierzam, bo za droga i gry za drogie. Tak więc w GoW III nie zagram i grac nie zamierzam nie tylko dlatego, że nie mam konsoli, ale też dlatego że po prostu nie chce w nią grać, skoro wygląda i tak identycznie jak poprzednie części. To tyle.
    Wraz z kupieniem gry, otrzymałem w pudełku poza instrukcją także kod na kostium Daimosa do gry God of War III. Niestety z powodu braku tej gry i tej konsoli tym kodem mogę co najwyżej się podetrzeć... albo oddać go komuś. Może ktoś z was by go chciał? Jak ktoś ma GoWa III i PS3 oraz konto na PSN, to będzie mógł go użyć. Jak ktoś chce ten kod to niech pisze na PW, oddam go ale nie za darmo. W zamian osoba będzie musiała zrobić dla mnie jedną rzecz, ale szczegółów udziele zainteresowanym na PW.
    EDIT: Już po ptokach. Kod rozdany.
  5. Kronos
    Witajcie! Dawno nic tutaj nie pisałem. Czas zatem to nadrobić. Dziś chciałem napisać wam o dwóch moim zdaniem niepotrzebnych wynalazkach, które to powinny zniknąć, bo nikt tak naprawdę z nich nie korzysta. Są one IMO niepotrzebne i nigdy nie powinny powstać.
    Ale tak naprawdę to tylko przykrywka, dla zrobienia reklamy mojego forum. Zaczynamy!
    1. Pierwszy wynalazek: Telegazeta
    Kto w dzisiejszych czasach z niej korzysta? Mamy przecież internet, program telewizyjny i telewizje cyfrową, która ma przewodnik po kanałach i używanie telegazety jest niepotrzebne. Wolno działa i wygląda jak gry 8-bitowe. Ja nigdy z niej nie korzystałem. Internet lepszy. A w ogóle to jak taka telegazeta działa? Kto i jak ją tworzy? Jakim językiem programowania, a jak tworzy grafike?
    2. Drugi wynalazek: Niszczarka dokumentów
    Drogie, hałaśliwe, zajmujące miejsce, zużywające sporo energii oraz całkowicie niepotrzebne cholerstwo. Papierki można przecież ręcznie podrzeć co daje więcej frajdy i jest skuteczniejsze. Moja mama zawsze drze papiery ręcznie, przed wyrzuceniem. To skuteczniejsze, bo niszczarka tnie je na równe paski, więc w koszu ktoś może je poskładać i posklejać i bez problemu przeczytać. A niszczarki właśnie po to powstały by niszczyć ważne i poufne papiery. Lepiej je podrzeć własnoręcznie. Można się wyżyć i lepiej ukryjemy tajne dane (n.p personalne) Nie wiem na co komu niszczarki.
    Co sądzicie o tych dwóch wyżej wymienionych wynalazkach? Są nam potrzebne czy nie? Czy powinno się je wycofać? Zgadzacie się ze mną?
    To część oficjalna mamy za sobą, teraz reklama o której wspomniałem we wstępie:
    Mam przyjemność zaprosić was na moje nowo założone forum poświęcone głównie tematyce mangi, anime, kreskówek i komiksów, a także w mniejszej części innym filmom i serialom. Oferujemy:

    Czytelny i przejrzysty regulamin, który nie jest przesadnie surowy. Tak więc jeśli masz dość tego regulaminu na FA to zapraszam do mnie. Dobry i łatwy kontakt z administracją Ładną skórkę i logo W pełni darmową rejestracje Całkowity brak jakichkolwiek reklam Forum zrobione na znanym, cenionym, łatwym w obsłudze, czytelnym, przejrzystym i przyjaznym skrypcie MyBB w najnowszej jego wersji czyli 1.6.0! Chat typu AJAX Możliwość komentowania profili innych użytkowników, dodawania ich do znajomych, wyświetlenie na profilu listy osób które ten profil ostatnio odwiedziły itp. Stale rozwijane forum Przejrzyście zrobione działy i kategorie Liczne konkursy z nagrodami i konta VIP dla najlepszych Miłą, kameralną atmosferę z sympatycznym gronem osób. Nie czekaj i już dziś zarejestruj się na www.forumaik.pl! Nie pożałujesz! www.forumaik.pl
  6. Kronos
    Kilka dni temu mój dostawca kablówki zrobił mi psikus i usunął z oferty kanał Disney XD, w zamian zastępując go IMO dużo lepszym Nickelodeonem. Jednak zamiana ta odbyła się bez mojej wiedzy i zgody, co uważam za niefajne. (Co oznacza, że także i Ty drogi pitusie166 będziesz miał ten program ) Ale dobrze że się tak stało bo na Disney XD prócz fenomenalnego Fineasza i Ferba nie było niczego ciekawego, (a F&F leci na D CH więc nic straconego) Na Nicku dają sporo dobrych kreskówek (choć imho przesadnie i niepotrzebnie wrzaskliwych) Najlepszy jest Spongebob. Nie wiem jak wy, ale ja uwielbiam debilne kreskówki, a im głupsza tym bardziej ja lubie. Sponge rządzi, ta bajka jest genialna, podobnie jak Pingwiny z Madagaskaru. Jakie są wasze ulubione kreskówki? A jaki jest wasz ulubiony kanał o tej tematyce? Zapraszam do głosowania w powyższej sondzie wielokrotnego wyboru! Pozdrawiam!
  7. Kronos
    Witajcie! Pewnie sobie myślicie, że w seri GTA nie da się wymyśleć już nic nowego, że wszystko już było, tymczasem jednak każda kolejna część utwierdza nas w przekonaniu w tym jak bardzo się mylimy. Kto by pomyślał grając w San Andreas, że w czwórce będzie mógł korzystać z internetu w grze, czy oglądać TV? A jednak ponownie twórcy z Rockstara nas zaskoczyli. Jawi się pytanie czy nie można było tak od razu zrobić? Czemu te w/w elementy pojawiły się dopiero w GTA IV, a nie wcześniej?
    W tym wpisie chciałbym wypisac wam moje własne propozycje na zmiany i nowości jakie mogłyby pojawić się w GTA V. Oto one. Zapraszam!
    1. Konna policja i jazda konna- Dodatkowym środkiem transportu poza znanymi i mechanicznymi byłby także koń. W grze tak jak są różne typy pojazdów byłyby też różne maści koni, od czarnych po białe i inne. Można by było jeździć konno. Koniem sterowało by się tak jak samochodem i można by było z niego strzelać na wprost. Można by było też nim skakać nad przeszkodami a nawet pływać! Konia nie dało by się "wybuchnąć" tak jak samochodu, ale dało by się go zabić. Dodatkowo koń mógłby zostać spłoszony n.p wystrzałami kul z pistoletu i wtedy zwalał by z siebie jeźdźca pędząc w dal. W grze byłaby policja konna, a więc nie tylko samochodowa, a także konne pościgi i walki na koniach, minigierki takie jak wyścigi konne, bieg z przeszkodami, gra w polo itp. Konie można by było ukraść, gdyż ludzie, zwłaszcza na wsiach i poza miastem (a więc terenów znanych z GTA SA) jeździli by konno. W grze byłyby tez bryczki, dorożki, powozy itp. Konie można by było też legalnie kupić, a w szkołach jeździeckich można by było nauczyć się jeździć, zwiększyć skilla w tej umiejętności czy uodpornić konia na spłoszenie go w/w kulami. Pomysł ten brzmi realistycznie, bo ekipa R* zrobiła też western Red Dead, w którym jazda konna była jednym z głównych elementów rozgrywki. Dziwne że nie wprowadzili tego elementu do serii GTA. To nie było by trudne a w czasach współczesnych nadal jeździ się konno w niektórych rejonach.
    2. Deskorolki, Łyżworolki i wrotki oraz hulajnogi- Dodatkowy środek transportu, równie skuteczny co rowery czy motory. Za ich pomocą można by było robić ewolucje za kasę w minigierkach a'la Tony Hawk!
    3. Łodzie podwodne- Była jedna w San Fierro ale nie można było nią pływać, szkoda. Teraz można by było nią nurkować i zatapiać inne statki. Rampage byłby świetny!
    4. Pies- Możliwość kupienia psa dowolnej rasy i zamienienia go w najlepszego przyjaciela gangstera jak w Fable! W sojusznika, który w walce pomagałby nam wtapiając swe kły we wrogów. Psa można by było tresować stosując system nagród i kar podobny do tego z Black & White,
    5. Włamania do sklepów i banków- Były w Vice City, potem znikneły, a szkoda bo w nast. częściach dopracowano system celowania. Tu rozbudowano by włamy do sklepów i napady na bank, tworząc z nich złożone poboczne minimisje na wzór misji "Robota na boku" z Mafii.
    6. Zróżnicowanie przechodniów- Aby wśród przechodniów znalazły się także dzieci, inwalidzi, ludzie na wózkach, niewidomi z laskami a także wspomniane wyżej psy, zarówno bezpańskie jak i na smyczy. Wiadomo po co: Większy realizm.
    7. Możliwość jeżdżenia autobusem jako pasażer- Nic dodać nic ująć! Podobne rozwiązanie co jazda jako pasażer taksówką znana z GTA 4, czy Chinatown Wars
    8. Możliwość porywania kobiet, mężczyzn i w/w dzieci- Porwać i związać, następnie przetrzymywać i żądać okupu, można by było używac ich jak żywej tarczy, wówczas policja czy wrodzy gangsterzy nie strzelaliby do nas, można by było taką osobę zamknąć w bagażniku przez co policja ścigając nasz wóz nie strzelała by do nas bojąc się zranić zakładnika. Można by było go potem przywieść do save Hausa i zarządać okupu zarabiając w grze pieniądze. Przy porwaniu kobiety można by było ją też zgwałcić regenerując sobie zdrowie jak dziwki w VS, SA i GTA 3, z tym że tu to my robilibyśmy pierwszy ruch, a nie one jak w częściach poprzednich
    9. Możliwość wysadzania w powietrze mieszkań od środka a nawet całych budynków!
    10. Możliwość brania narkotyków- W CHW można było je sprzedawać i kupować, tu ten pomysł by wrócił, ale dodatkowo można by było samemu ich zażywać. N.p Morfina regenerowała by zdrowie i zapewniała chwilową większą odporność na obrażenia ale tylko przez jakiś czas i jakimś kosztem (n.p kosztem utraty połowy zdrowia, po tym jak działanie narkotyku się skończy). Inny rodzaj narkotyku jak np Amfa zwiększał by szybkośc biegania i walki i pobudzał by naszego herosa, ale tylko przez pewien czas, po tym jak działanie narkotyku by się wyczerpało bohater zaczął by poruszać się wolniej niż normalnie. Palenie trawki powodowało by halucynacje, a innych narkotyków np. Bullet Time, chwilową nieśmiertelność, lepszą celność, większe obrażenia przy atakowanie w bezpośrednim starciu itp. W sumie było by kilka rodzajów narkotyków, można by było je kupować i zażywać, ale wtedy zaczynała by nas ścigać policja. Każdy narkotyk działał by na nas inaczej dając inne korzyści i niosąc za sobą inne efekty uboczne.
    11. Powrót do kilku miast połączonych terenami pozamiejskimi, wsiami, drogami, łąkami i polami, czy lasami jak w SA
    12. Możliwość chodzenia do kina na filmy (Takie jak w telewizji ale dłuższe i bez reklam i ciekawsze i zrobione specjalnie na potrzeby gry) Ale także wyświetlały by się tam wszystkie filmiki z misji w grze. Można by było też chodzić tam z dziewczyną czy kolegą.
    13. Inne animacje lotu samolotem- W SA można było lecieć samolotem z 1 miasta na drugie, była wtedy animacja ale nic więcej, ja wprowadziłbym możliwość swobodnego chodzenia po samolocie w trakcie lotu, jedzenia i picia, czy oglądania filmu. Można by było tez porwać samolot
    14. Akcja przeniesiona do Londynu (TAK!)- To miasto ma klimat, a jako jedyne w historii serii nie zostało jeszcze jak dotąd przeniesione do 3D. Czerwone budki telefoniczne, charakterystyczne kamienne murki i skrzynki pocztowe, szerokie drewniane bramy, pasące się owce, łaki, małe urocze miasteczka, stonehenge, Big Ben, brytyjska mgła i deszcz, ruch lewostronny i wiele wiele więcej. Może być ciekawie!
    15. Zwiększenie brutalności i krwistości- Od teraz, dla większego realizmu, można by było odstrzelić wrogowi głowę, czy dowolna kończynę, niczym w Dead Space! Obfity, sikający pod ciśnieniem krwotok z czerwonego kikuta, to coś czego mi brakowało w Grand Theft Auto!
    I ostatni jak na razie punkt:
    16. Możliwość porywania i piracenia statków- czyli zabawa we współczesnego pirata z abordażem, topieniem załogi i porwaniem statku.
    To na razie tyle. Jak wymyśle coś nowego to dopisze. Co wy myślicie o tych pomysłach? Jak wam się widzą? A może macie własne? Piszcie komentarze.
    PS. Na koniec podziękowania i pozdrowienia dla usera blade81- część pomysłów które tu napisałem to jego, więc mam nadzieję że on sam też zostawi tu jakiegoś komcia.
  8. Kronos
    ...A być może, że nie ostatnia. Jedziemy!
    17.Skoro nasz heros ma telefon komórkowy, przydałaby się jeszcze możliwość grania w ściągalne gry Java na komórce w dowolnym miejscu gry (i czasie) a także możliwość łączenia się z growym internetem przez komórkę. Możliwość słuchania radia i własnych mp3 przez komórkę, w każdym miejscu...
    18. Sklepy z komórkami- możliwość ich obrabowywania i kupowania tam różnych modeli komórek, różniących się funkcjami, wyglądem i ceną.
    19. W GTA IV jest bardzo mało automatów z grami. Tylko 1 gra!! W SA były 4 gry, z czego 3 kosmiczne, też mało. Trzeba stworzyć tego więcej, w tym arkanoida, pac-mana, bombermana itp. klasyki
    20. Możliwość kupowania i czytania prasy- a także znajdowania jej na ulicy, byłyby tam artykuły n.p o naszej działalności przestępczej, newsy (n.p informacje o tym że dostęp do kolejnych dzielnic został odblokowany) a także różne śmieszne artykuły, plotkarskie będące czymś podobnym do internetu w Fahrenheicie. Twórcy mogli by tam puszczać oko do graczy różnymi nawiązaniami itp.
    21. Kanał z pogodą i wiadomościami w telewizji w GTA 4- j/w plus dodatkowo przydatna prognoza pogody i relacje z naszych misji (pościgów np)
    22. Radio z wiadomościami i pogodą- j/w tyle że w samochodach
    23. Lepsza optymalizacja gry hłe hłe Wyjdzie GTA V, a ludziom nie będzie czwórka płynnie jeszcze działać, a jak już się dorobią kompa co uciągnie IV w max detalach, to wyjdzie piątka i nie będzie po co wracać do poprzedniczki...
    24. Cykl pór roku, a nie tylko dnia, nocy czy pogody.
    Na razie tyle. Pozdrawiam!
  9. Kronos
    Wróciłem!!!
    :diabelek: :diabelek:
    Witajcie z powrotem! Wróciłem do was po dwumiesięcznej przerwie. Myślałem, że dostałem bana na zawsze, ale ubłagałem Ghosta, naszego admina (oby żył nam on 1000 lat i 1 dzień) i zostałem odbanowany! Tak bardzo się ciesze, że aż musiałem wyrazić swoją radość i pochwalić się wam tą radosną nowiną! Tym razem jednak obiecuję poprawę swego zachowania. To chyba tyle. Dziękuje!
    PS. Zapraszam też na mój nowy, odświeżony z tej okazji profil, jeśli jeszcze ktoś tego nie (z)robił...
  10. Kronos
    Cześć! Jeśli czytaliście mój poprzedni wpis
    To pewnie wiecie jakie nowe funkcje dodałbym do serii GTA gdybym mógł. Dziś zajmę się grą Prototype i wymienię wam moje własne propozycje na nowe fajnostki w tej grze. Może znajdzie się choć 1 z nich w następnej części, jeśli ta powstanie? Wszak zakończenie Prototype nie jest jednoznaczne i sugeruje powstanie sequela. Chociaż z drugiej strony, o ile dobrze się orientuje firma Radical która zrobiła tą grę zbankrutowała. Zatem los kontynuacji tej znakomitej gry jest niejasny, ale zawsze może ją zrobić inne studio nie? Dobra ale dosyć już wstępu Przejdźmy do sedna...
    1. Więcej modeli przechodniów na ulicach- Komentarz zbędny, wiadomo o co chodzi, modeli postaci w Prototype jest bardzo mało i często jest kilka klonów obok siebie, ja dodałbym m.in. typowych amerykańskich grubasów i staruszki Pomyślcie sobie jak fajnie by było móc wchłonąć staruszkę i przybrać jej postać? A następnie zasuwać nią po mieście z nadludzką prędkością, biegać po ścianach, skakać po samochodach czy chwytać ludzi?
    2. Ładniejsza grafika- Ta w Prototype nie była jakoś szczególnie piękna...
    3. Możliwość zmieniania kształtu bez potrzeby wchłaniania danej osoby- Po prostu namierzylibyśmy ją i np. przytrzymali przycisk odpowiedzialny za zmianę kształtu by zmienić się we wskazaną osobę bez jej konsumowania! Na dystans!
    4. Nowe moce i związane z nimi wyzwania- Nowe moce mojego pomysłu:

    Skrzydła i latanie- Skoro ciało Aleksa zrobione jest z biomasy która ma możliwość dowolnej zmiany kształtu to mógłby on wyhodować z tej masy skrzydła wyrastające mu z pleców, za ich pomocą mógłby szybko latać nad budynkami, walczyć z latającymi przeciwnikami (oprócz znanych już helikopterów, byłyby też latające mutanty, czy żołnierze z jetpackami), i walka w powietrzu gotowa. Dodatkowo pojawiły by się nowe Eventy polegające na lataniu z użyciem tej mocy, polegające na przelatywaniu przez obręcze znajdujące się na różnych wysokościach. Na czas. (coś jak Movement Event, ale w powietrzu) podobne do szkoły latania z GTA SA, albo lotów na Hipogryfie z HP i Więzień Azkabanu. Oczywiście wciąż istniałyby eventy z szybowaniem i użycie w nich skrzydeł kończyłoby się "mission failed" Ulepszone Hammerfists- z dodatkowymi kolcami na które można by było nadziewać swoje ofiary, można by było też nimi strzelać na sporą odległość przyszywając wrogów do ścian budynków, niczym kołkownicą z Painkillera Dysk znany z Dark Sector- skoro gł. bohater gry Dark Sector po zarażeniu wirusem dostał moc rzucania frisbee, które wyrosło mu z ręki, to czemu bohater Prototype, który również zarażony jest wirusem nie miałby mieć podobnej mocy? Rzut dyskiem na odległość i sterowanie nim w locie to jest to! Topory- dłonie Alexa zamieniałyby się w olbrzymie topory zdolne ciąć przeciwników na pół Zrezygnowałbym za to, całkowicie z mocy "Musclemass" gdyż uważam ją za niepotrzebną. Sam w grze korzystałem z niej rzadko. Lepiej zastąpić ją w/w 5. Nowe bronie- Do tych obecnych dodałbym jeszcze m.in. snajperkę, zwykły pistolet, czy granaty ręczne.
    6. Nowe combossy- Możliwość aby kolce które, do tej pory wychodziły z ziemi teraz mogły wychodzić również ze ścian budynków. Wyobraźcie sobie: Biegniecie po ścianie by uciec od goniącego was Huntera lub Supersoldiera. który biegnie za wami. Nie zatrzymując się korzystacie z tej możliwości. Alex wbija pazury w ścianę i kilka metrów niżej z budynku wyrastają kolce lub macki które ranią wroga i spychają go w dół. Niezłe co? Albo podchodzisz i dotykasz ściany, a z niej jak najniżej wyrastają kolce/macki i przebijają wszystkich ludzi znajdujących się jak najbliżej budynku.
    7. Teleportacja- w grze byłyby 2 rodzaje teleportacji. Długa i krótka. Ta druga umożliwiałaby nam teleportacją na mały dystans. Wyglądało by to podobnie jak w grze Jumper, pojawiałby się kursor na ekranie i kontrolując go myszką lub klawiaturą. Wybieralibyśmy miejsce teleportacji i nasz heros znikałby tworzą falę uderzeniową zabijająca wrogów w miejscu z którego znika. Potem pojawiłby się w miejscu wskazanym tworząc przy pojawianiu się drugi raz taką samą falę odpychająca wszystkich wrogów stojących w pobliżu materializującego się Alexa... Można by było też użyć tego do unikania wrogich ciosów i zaskakiwania wroga pojawiając się za jego plecami. wówczas należałoby raz tylko stuknąć w przycisk teleportacji a Alex robiąc unik pojawiałby się po przeciwnej stronie wroga lub w losowym miejscu, ale w jego pobliżu.(Tak jak w grze na podstawie filmu X-men III, gdzie robił tak NightCrawler) Długa teleportacja zaś powodowałaby wyświetlenie mapy, gdzie myszką można by było wybrać miejsce w które chcemy się przenieść. Niczym Taksówki w GTA, czy teleportacja Eliki w Prince of Persia do obszarów już uzdrowionych. Obu typów teleportacji można by używac do szybkiego przemieszczania się po mieście, co było by lepsze niż zwykłe bieganie (zwłaszcza w połączeniu z w/w skrzydłami) Ile razy męczyło mnie żmudne bieganie z 1 końca miasta na 2?
    8. Nowe pojazdy- Łódź wojskowa wyposażona w wyrzutnie rakiet i minigun (czyli to samo co czołgi) Mogliśmy kierować 1 pojazdem naziemnym i 1 powietrznym ale 0 pływającymi. Teraz by się to zmieniło. Łodzią wojskową można by było pływać po wodzie i także wykonywać misje fabularne, w tym i kill eventy.
    9. Większe miasto- Najlepiej co najmniej 2 wyspy...
    10. Nowe Eventy- Lot śmigłowcem na czas przez punkty kontrolne, czy wspomnianą już łódką, rzucanie ludźmi do ruchomej tarczy z różnej odległości. (Im bliżej środka tym więcej punktów) i inne.
    11. Możliwość pożerania także martwych ludzi- Nigdy nie wiedziałem czemu Alex nie pożera trupów? Co to wampir że tylko krew żywych? Ile razy wkurzało mnie, że nie można zjeść ciała.
    12. Masakra na ulicach- Oprócz ludzi biegających i wrzeszczących jak opętani, powinny w grze być dziury w drodze, grzyby atomowe, bombardowania, wysadzone mosty, budynki walące się w gruzy na naszych oczach, zablokowane drogi i totalny chaos jak w Darksiders...
    13. Możliwość korzystania z kilku broni ofensywnych i defensywnych naraz w tym także w zmienionej postaci- W intrze Alex miał jedną rękę zmieniona w pazury, drugą w ostrze i był w przebraniu żołnierza. Nie wiem czemu w grze tak nie ma? Chciałbym by można było naraz mieć aktywowany n.p bicz w jednym ręku i tarczę w drugim a do tego jeszcze zbroję. Albo w jednym ręku hammerfist, w drugim ostrze lub jakąś broń wojskową i to w przebraniu cywila. Niezłe by to było sami przyznacie?
    14. Możliwość pływania i nurkowania- Dziwne, że Alex tego nie potrafi...
    15. Stworzenie komiksu wraz z premierą gry- Prototype jest utrzymany w formie komiksu i ma nienajgorszą fabułę, więc tak ja EA, powinno się zrobić komiks będący prequelem lub sequelem gry, wydany w tym samym czasie co ona.
    16. Zróżnicowanie budynków i dachów, aby było ich więcej niż tylko kilka typów.
    17. Trzymając jakiegoś człowieka, żołnierze nie powinni nas atakować widząc, że mamy zakładnika. Trzeba więc zmienić AI. Przy trzymaniu zombiaka nie, ale jeśli byłby to człowiek lub inny żołnierz, to wojsko nie powinno do nas strzelać, bojąc się zranić kolegi...

    18. Zmiana poziomu trudności- gra nawet na Easy jest zbyt trudna i nie masz przez to możliwości nacieszenia się swoimi mocami. Powinieneś w tej grze być bogiem i robić co chcesz. Zabijać ludzi z maniakalnym śmiechem i bezkarnie. Gra zmienia poziom trudności na bierząco dostosowując go do "levelu" Alexa i posiadanych przez niego mocy i ciosów, przez to z czasem i im więcej ulepszeń tym gra staje się trudniejsza, albo tak samo trudna a powinna z czasem stawać się łatwiejsza...
    i ostatni:
    19. Możliwość totalnej demolki otoczenia- W tym rozwalanie wszystkich budowli...
    Ufff. Prototype jest grą mniej poularną niż seria GTA, ale mimo to liczę chociaż na kilka komentarzy ;p
    Jak wam się podobają moje pomysły? A co wy byście dodali do następnej części/zmienili w grze?
  11. Kronos
    Witam! Dziś krótko, bo mam mało czasu, a poza tym dopiero co napisałem, długi artykuł na jedną stronę www więc mnie palce bolą
    Zastanawialiście się kiedyś do czego służy klawisz Scroll Lock na klawiaturze? Ja nie raz i w sumie nie doszedłem do tego ;p Może wy wiecie? Bo ja naciskałem go nie raz, ale nic to nie zmieniało, a to jedyny nie używany przycisk w komputerze i jestem ciekaw co robi lub robił. Macie może jakieś hipotezy na ten temat? Jak tak to proszę podzielcie się nimi ze mną!
  12. Kronos
    Dziś chciałem wam opowiedzieć, jak GG może służyć jako skuteczne źródło informacji.
    Wróćmy, może do dnia w którym umarł papież Jan Paweł II. Każdy pamięta ten dzień, jednak dla mnie był on szczególny, również z innego powodu. Otóż tego właśnie dnia byłem bierzmowany... Gdy ja znajdowałem się w kościele, nikt jeszcze o niczym nie wiedział. Po powrocie do domu wraz z rodziną i gośćmi zorganizowaliśmy standardowo przyjęcie. W jego trakcie nikt jeszcze nie wiedział nic o śmierci papieża, gdyż moja mama nie lubi włączać TV gdy w domu są goście (chyba że na ich życzenie,ale akurat nikomu wtedy nie chciało się oglądać telewizji).
    Gdy już "imprezka" się skończyła, ja zasiadam do kompa, odpalam GG i patrzę, że kumpel w opisie ma aż 3 świeczki, pytam się go więc: "Co się stało? Ktoś Ci umarł?". A on na to że papież nie żyje... Początkowo mu nie wierzyłem i spytałem skąd o tym wie, odpisał: "Włącz tv to się dowiesz". Włączyłem i szczena mi opadła, bo okazało się że miał rację...
    Następny dowód: To było niedawno. Wstaję ok. 11-12 i uruchamiam kompa, oraz rutynowo GG, a tam inny kolega ma opis: "[*] Majkel..." Zastanawiam się kto mu zmarł. Myślę, myślę, chyba pies bo nie wiem jak jego pies się wabił, a "Majkel" to często spotykane imię u psa, zaś niektórzy przeżywają śmierć swojego pupila, jak śmierć kogoś z rodziny. Potem pomyślałem, że może jakiś kumpel jego wyzionął ducha, albo coś. Później wchodzę na wp i czytam że Jackson nie żyje. I wtedy w głowie zaświtała mi konkluzja i zrozumiałem o co chodziło w jego opisie -Cóż on był wielkim fanem Jacksona. Miał chyba połowę swojej empetrójki zapełnioną jego utworami- ale wracając do wp.- siedzę przy PC czytam, czytam, aż tu nagle moja mama wchodzi i pyta się co słychać, zapytałem ją czy wie że Jacko zmarł. Ona odpowiada że wie. Kurczę! Czemu ja muszę się zawsze wszystkiego ostatni dowiadywać .
    Zbliżam się do końca, zatem teraz pora na podsumowanie: GG jest lepsze niż jakiekolwiek inne źródło informacji! Lepsze niż internet, radio, prasa czy telewizja i można go używać aby wiedzieć co się w świecie dzieje. Można by nie włączać przeglądarki, telewizora, radioodbiornika czy czytać gazet, wystarczy nam gadu-gadu a i tak będziemy na czasie i każdy dowie się "co w trawie piszczy" Każdy oprócz... mnie! Ja zawsze dowiadywałem się wszystkiego ostatni. Ech! Cóż taka moja dola i tak było i jest i niestety najprawdopodobniej już tak pozostanie. Pozdrawiam!
  13. Kronos
    Poprzednio pisałem o przycisku Scroll Lock, że się go nie używa i że nie wiadomo do czego służy. Dziś następna część, tym razem o innym przycisku.
    Print Screen- każdy go zna, używa i wie do czego służy. Na tym klawiszu napisane jest: PrtScrSysRq No właśnie! Co oznacza to SysRq??
  14. Kronos
    Zachęcony recenzją Torchlight autorstwa czytelNICKA, oraz daniem do ostatniego numeru cda gry Titan Quest postanowiłem podzielić się z wami moją własną refleksją nt. wszystkich hackensleszy...
    A zatem Hack 'n slashe generalnie od lat stoją w miejscu i się nie rozwijają, a każdy z nich wygląda tak samo. Grałem już w wiele sleszy, ale żaden z nich nie zbliżył się nawet do świetnego i doskonałego Diablo i Diablo II. Nie wiem nawet czemu skoro pod wieloma względami są one lepsze od Diablo i mają kilka fajnych pomysłów. Cóż najwidoczniej Diablo miało w sobie to coś. Klimat? Muzykę? Mrok? Może...
    W każdym bądź razie oto moja własna lista rzeczy, które należy wprowadzić do h'ns by wreszcie tchnąć trochę powiewu świeżości w ten skostniały gatunek gier:
    1. Przede wszystkim trzeba wyplenić walkę tylko z udziałem myszki. Zaklikiwanie przeciwników na śmierć jest nudne. Trzeba zacząć wykorzystywać klawiaturę, nie tylko do skrótów, ale też do combosów (Był pewien slesz który to wykorzystywał, nie pamiętam jego tytułu, chyba Avencast: Rise of Mage, była kiedyś w Clicku ta gra, ale w cda ją zjechano. Niesłusznie moim zdaniem, bo ten typ walki ma potencjał)
    2. Stworzyć elementy logiczne i zagadki przestrzenne (Np tak skierować strumień światła za pomocą luster, by padł w określony punkt, albo tak poprzesuwać skrzynie, bądź bloki, by dostać się wyżej [i znów patrz grę wymienioną w punkcie poprzednim])
    3. Elementy platformówkowe i pułapki (Te ostatnie były w Bards Tale) Skakanie po klifach nad przepaścią, czy po rozpadających się głazach nad rzeką lawy. A to wszystko specjalnym przyciskiem myszy odpowiedzialnym za skok. Jeden błąd i respawn!
    4. Zrobienie pojazdów do transportu (konie, dorożki karety, jaszczury, wielkie robale, jazda na potworach itp.)
    5. Sekwencje QTE przy walce z bossami i mocniejszymi stworami jak w slasherach
    6. Bossowie wielkości gór
    7. Rozpoczęcie gry od razu z grubej rury tzn. Nie walczysz na początku ze zwykłymi goblinami, wilkami czy szczurami bo to absurd, tylko od razu zalewają cię setki ogromnych wrogów, a nasz heros ma 20 lvl kilka rozbudowanych zaklęć i umiejętności oraz wypas rzadką i potężna broń-relikwie. Potem jest powrót do przeszłości i gracz zaczyna grę od 1 lvl, z prostym mieczem i tarczą (Podobna sytuacja była w Prototype) Dzięki temu od razu wiadomo co nas czeka i co przygotowali dla nas twórcy i będziemy chętniej grać wiedząc co nas czeka i z co za fajnymi przeciwnikami stoczymy bój. Naprawdę czy każdy hack musi się tak nudno zaczynać? Od początku powinien być boss i potwory 10 levelu. Przypomina mi to tekst RamzesaXIII o 15 rzeczach, które trzeba wyciąć z gier. Był tam punkt o słabych broniach, jednak dotyczył on FPSów. Dla mnie to nie wada w FPSach, ale w hackenslaszach i owszem.
    8. Mrok. Gry tego typu muszą być mroczne. Niech walka z wrogami, będzie tylko w podziemiach, lochach, kryptach itp. A miasto z NPecami na powierzchni. To można by też ciekawie wyjaśnić fabularnie n.p. że potwory zabija światło słoneczne i dlatego tylko w mieście na powierzchni jest bezpiecznie
    9. Losowe generowanie map. Fajna sprawa dzięki której można grę odkryć za każdym razem na nowo. Chcę by to wróciło, Bo w nowych sleszach tego nie ma. To by zadowoliło oldschoolowców. Nie wiem czemu z tego zrezygnowano.
    10. Cykl dnia i nocy oraz podział na dni tygodnia, dzięki temu np. w czwartki kupcy mieli by niższe ceny, a w poniedziałki nowy towar. Zaś w nocy ludzi by było mniej i wychodziłyby na łowy nocne stwory, a bohater miałby dostęp do nowych mocy.
    11. Lepsza fabuła i dialogi. Dialogi w h'ns to ściema. Jest to zwykle monolog NPeCa w którym nasz heros, bądź heroina nie bierze czynnego udziału. A mi się marzą prawdziwe dialogi w formie filmiku. Również fabuła mogła by być lepsza: Nie znowu ratowanie świata, tylko coś nowego (nie wiem tylko co) Ponad to bohater z charyzmą, wiarygodnym charakterem, imieniem, własną historią i duszą. A nie Bezimienny i niemy śmiałek. (W L: HoG na szczęście tak nie jest)
    12. Strafy. To szok, że w dobie gier 3D wciąż one występują. Trawa w Loki, czy w świetnym graficznie Legend: Hand of God trawa i wrzosy, tak pięknie wyginające się pod stopami naszego bohatera, są płaskie jak wrogowie z Dooma 2. (Widać to przy obrocie kamery, trawa obraca się wraz z nią i przez to wygląda tak samo z każdej strony). Żenada! I to w XXI wieku i nowoczesnych, szybkich kartach graficznych?
    13. Fizyka: Niezniszczalność otoczenia to wciąż bolączka, na szczęście w Diablo III naprawią ten problem, a i Space Siego było dobre w tym aspekcie. Przydała by się w grach tego typu destrukcja otoczenia, czy zrzucanie przeciwników z mostu w przepaść.
    14. Więcej sleszów w klimacie s-f kosmiczno- futurystycznym jak choćby w/w Space Siege. Ja znam tylko 3 slesze s-f i są one kiepskie. Czas przełamać tą zła passę, bo większość hacków dzieje się w realiach fantasy/mitologia a to taaaaakie ograne...
    15. Więcej filmików na enginie gry, a nie tylko te prerendowane...
    16. Respawn wrogów po śmierci/ loadzie gry. Gracz ratuje świat, zabija maszkary nie po to, by się one respawnowały. To bez sensu. Zabija potwory zagrażające wiosce, potem jej mieszkańcy nam dziękują, a potwory wracają i nadal zagrażają wiosce, choć wieśniacy na każdym kroku mówią, że już są bezpieczni, taaa jaaasne ^^. Jeśli gracz czyści świat ze zła to nie może to być Syzyfowa praca. Powinni zrobić jak we Fratrze, że za zabicie wszystkich stworów dostaje się bonus, albo jak w Painkillerze: Nie przejdziesz do następnego poziomu, póki nie zabijesz wszystkich wrogów. Zabijanie bestii w większości sleszy mija się więc z celem...
    No Na razie tyle. Jak na coś jeszcze wpadne to dopisze
    Może dzięki wymienionym wyżej pomysłom udałoby się urozmaicić ten gatunek? Może byłby mniej monotonny dzięki temu? Może mdła rozgrywka miała by więcej pieprzu? Może wtedy moi koledzy w tym zarejestrowany na tym forum Pitus166 którego chce pozdrowić polubili by ten gatunek? A co Wy o tym sądzicie? Czy moje pomysły będą wykorzystane w którymś hack 'n sleszu?
    PS Zapraszam na mój blog już za tydzień, gdyż wtedy pojawi się tam (jeśli nic się nie zmieni) recenzja szumnie reklamowanego telefonu dotykowego: Samsung Avila! Pozdrawiam!
  15. Kronos
    Dziś kontynuuję wpis o paradoksach na forach internetowych, czatach itp.
    Tym razem parę słów o regulaminach. Zapraszam!
    Na jednym czacie, na którym byłem, zamiast regulaminu, znajdowało się tylko takie zdanie: "Jakie są tu zasady? Jest jedna, prosta: umiar obowiązuje" I co ciekawe mimo to ludzie zachowywali się normalnie. Byli grzeczni i w ogóle. Ja byłe pierwszą zbanowaną osobą bo napisałem: Skoro tu nie ma zasad, to mogę pisać co chce. Dostałem bana dożywotniego, ale po kilku miechach mi go zdjęli
    Jaki z tego morał? Że najlepszą zasadą jest brak zasad! Zatem zmieńcie regulamin FA w taki sposób, by zostało tam tylko takie zdanie: "Jakie są tu zasady? Jest jedna, prosta: umiar obowiązuje" Papa!
  16. Kronos
    Witam.
    Nauka, psychologia i inne dziedziny życia pełne są różnych paradoksów. Paradoks dziadka, paradoks kata, to tylko nieliczne przykłady. Podczas bywania na różnych stronach i forach, poznawania różnych ludzi i rozmawiania z nimi odkryłem jednak jeszcze jeden paradoks: Paradoks moderatora/trolla.
    Polega on z grubsza na tym, że osoba mająca problemy z regulaminem, forum, która zaliczyła kilka warnów i urlopów, zostaje wybrana na moderatora i jej zachowanie zmienia się diametralnie, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Osoba taka staje się wzorowym moderatorem i userem. Pomaga innym, przestrzega regulaminu, nie przeklina, nie obraża i słowem nikt by nie uwierzył, że kiedyś moderatorzy mieli problem z tą osobą. Co ciekawe taki ktoś kto złamał regulamin tyle razy, że zna go dobrze i wie za co można dostać bana, co czyni go jeszcze skuteczniejszym moderatorem. Osoby takie są też lepszymi modami, bo mają własny, oryginalny styl bycia i po prostu mają "jaja" Dlaczego tak się dzieje? Cóż prawdopodobnie, osoba taka dostając odznakę chce się w dowód wdzięczności oraz w podzięce za danie uprawnień zrehabilitować i naprawić swoje zachowanie. Inną przyczyną, jest fakt, że niektórzy kochają władze i zrobią wszystko by ją utrzymać. W związku z tym zmienią się na lepsze, byleby tylko nie stracić posady moda. Sam spotkałem się kilka razy z takim przypadkiem. Na jednej stronie poznałem bardzo miłego, dowcipnego i sympatycznego modzika, który jednak jakiś czas później zrezygnował ze stanowiska i przestał wchodzić na stronę. Jako, że polubiłem tego kolesia, (a ponadto to on mi moda na w/w stronie załatwił) zapytałem go na GG czemu nie wchodzi już na stronkę, ale on stał się dla mnie opryskliwy i zaczął mnie wyzywać Miał zły dzień pewnie myślicie? Otóż nie, on tak zawsze. Taki ma sposób bycia. Raz zapytałem go czemu jest taki złośliwy i powiedziałem mu, że kiedyś jak był moderatorem tak się nie zachowywał, a on na to: "No właśnie, byłem modem, to i musiałem być kulturalny i miły dla innych, teraz nie jestem to nie muszę". Podobna sytuacja (tylko odwrotna) miała miejsce nawet tu na tym forum. Gofer raz przyznał się publicznie, że nim został modem, miał na koncie 2 osty i 1 urlop. I co? I mimo tego został modem, choć nie powinien, bo nie dawał dobrego przykładu :] Jaki stąd wniosek? Że każdy może nim być! Do czego zmierzam i po co ten cały wpis? Ano jak można się domyśleć, zróbcie modami osoby z największym wskaźnikiem ostów, osoby zbanowane odbanujcie i dajcie im zielony nick, i mnie zróbcie modem Wszak udowodniłem w tym wpisie, czemu warto właśnie takie osoby przyjmować na modów. Zróbcie modami wszystkich Trolli, a na FA zapanuje porządek! (A na pewno zrobi się ciekawie i będzie się działo. Oj będzie!) To tyle o paradoksach. Dziękuje i do usłyszenia
    PS. Chętnie poczytam komentarze moderatorów, do tego wpisu. Chciałbym wiedzieć, co oni myślą na ten temat...
  17. Kronos
    Witajcie! Dziś chciałem, podzielić się z wami moimi wrażeniami z pobytu w UK. Będzie o tym co mi się podobało i o tym co mi się nie podobało. O grach i konsolach oraz o tym i o owym Zapraszam.
    Najpierw opowiem o tym co mi się nie podobało.
    - Nie podobało mi się to, że w łazienkach są 2 krany. Jeden z ciepłą wodą, drugi z zimną, z jednego leci zawsze ukrop, z drugiego zawsze lód. I jak tu się umyć?
    - Sposób doręczania listów: Zawsze się wzdrygałem gdy te przez szparę wpadały do domu...
    - Pogoda- wiadomo brytyjska, więc ciągle leje, albo prószy, tym razem jak byłem to sypało równo, ale jak byłem 2 lata temu to padało codziennie...
    - zamienianie: wszystko tam trzeba zamieniać, jednostki odległości z ichnich na nasze, funty na złotówki by wiedzieć ile wydaliśmy, stosować przejściówki do gniazdek, bo tamte wtyczki mają inne bolce, niż nasze itp.
    A spodobało mi się:
    - Uprzejmość: Jak idziesz gdzieś z mapą to każdy się zatrzyma i pomoże, jak w sklepie masz mało zakupów, (m.p. tylko 2 produkty) To osoba przed tobą co ma pełen wózek wpuści cię pierwszego. U nas nie do pomyślenia coś takiego. Tam w ogóle wszyscy są dla siebie mili
    - Jedzenie: Miałem okazję być w jednym Pubie, mieli tam bardzo dobre bagguets, dobrze podgrzane, z kurczakiem, serem i bekonem, całość polana sosem BBQ, ciekawe czy u nas można kupić ten sos gdzieś, bo bardzo mi zasmakował. Wiem tylko że w McDonaldzie dają go do Nuggetsów. I do tego taaakie dobre i puszyste donuty tam sprzedają, jak w McD kiedyś, ale lepsze, grubsze i bardziejsze. A skoro już przy temacie żarcia jesteśmy, to w Makdonaldach na całym świecie nie ma takiego samego żarcia. Tak, Tak, dobrze przeczytaliście, makdonaldyzacja świata to iluzja. Tam w UK są w McD produkty jakich nie ma u nas (np. krążki cebulowe)
    - Wygląd wiosek: Jak na planie Listonosza Pata, Strażaka Sama czy Baranka Shauna, kamienne murki i domki, łąki na których pasą się owce i szerokie drewniane bramy. Ma to swój urok.
    Ciekawostki:
    - widziałem faceta, który w śniegu, mrozie, zimnie szedł na krótkich spodniach
    - a także faceta z fioletowymi włosami.
    - Mają tam sporo bardzo mocno tematycznych sklepów. N.p taki tylko z artykułami przydatnymi do robienia przyjęć urodzinowych (Pinaty, balony, serpentyny itp)
    - Ciężko się przyzwyczaić do ruchu lewostronnego (często siadałem odruchowo na miejscu kierowcy, zamiast pasażera)
    To chyba na razie tyle, jak coś mi się przypomni to dopisze. Teraz przejdźmy do istotnej sprawy czyli gier i konsol. Jak można się domyśleć więcej jest tam gier konsolowych. Cała półka gier na Wii i DS-a (a u nas raptem kilkanaście tytułów) Drugie tyle na pozostałe konsole, ale na PC niewiele.Tyle co u nas na konsole. O właśnie! Tam jest tyle gier na konsole co u nas na PC i odwrotnie. Z czasopismami growymi jest ciekawie, bo są one mocno tematyczne. Mamy n.p magazyn tylko o xbox360 i o grach na niego. Jest i magazyn Nintendo i iPhone.
    Powiedzcie mi jaki sens ma robienie takiego pisma tylko dla wąskiej grupy odbiorców i fanbojów? W ten sposób redaktorzy takich gazet sami zmniejszają sobie czytelników.
    Pora kończyć. Większość z was pewnie była w UK i wie o czym pisze Do następnego razu.
  18. Kronos
    Ostatnio mój znajomy kupił sobie PSP 3k. Powiedziałem że tasz mam ale wersje 2k i że jutro wezmę do szkoły to je porównamy.
    No i tak zrobiłem. Gramy razem a w pewnym momencie znajomy pyta mnie czy mi też się głośnik rusza, ja zdziwiony mówię: "Że co? Jak głośnik może się ruszać?" A on wskazał na drążek analogowy i poruszał nim trochę...
    Owned ^^
  19. Kronos
    Witajcie drodzy blogerzy. Dziś chciałem zrobić ankietę o grze The Neverhood. Głosujcie proszę, a w komentarzach piszcie uzasadnienia, oraz co wam się w tej grze podobało najbardziej ;p (Jeśli wybraliście odpowiedź 2 lub 3).
    Pozdrawiam i życzę miłego komentowania.
  20. Kronos
    Ostatnio zauważyłem, że technologia wyświetlania filmów w trójwymiarze zyskuje coraz większą popularność.
    Początkowo, wyłącznie niektóre filmy dla dzieci były 3D, a dziś są to również horrory (Krwawe Walentynki 3D, Oszukać przeznaczenie 4)) Jednak jest to nadal trend głównie dla dzieci, Obecnie każdy film animowane ma znaczek "3D". "Wyprawa na księżyc 3D" , "Rekin i Lawa 3D", "Potwory kontra Obcy 3D" i ostatnio "Epoka Lodowcowa 3"(na szczęście bez D).
    Uważam że emitowanie filmów 3D nie jest wcale takie fajne. Czemu? Oto wady:
    1. Wyższa cena biletów.
    2. Smużenie obrazu wyświetlanego.
    3. Okulary przyciemniają obraz, przez co jest on mniej widoczny i może męczyć wzrok.
    4. Wrażenie trójwymiarowości wcale nie jest takie duże, w dodatku jest niepełne.
    5. Wychodząc z seansu 3D białe światło oślepia nas bardziej niż wychodząc z sali kinowej po zwykłym filmie.
    Jak widzicie trochę ich jest. Ja tam wolę jednak oglądać standardowe filmy, ale wierzę, że ta technologia ma jeszcze jakąś przyszłość, jeśli by ją odpowiednio dopracować.
    Jak Shrek 4 też będzie w trójwymiarze, to chyba się potnę... A co wy sądzicie o tym trendzie?
  21. Kronos
    Witam!
    Jakiś czas temu sprezentowałem sobie konsolę PS2 wraz z grą God of War I. Cóż mogę o niej napisać?
    Otóż jest to chyba najtrudniejsza gra w jaką kiedykolwiek grałem! Tak, a Świątynia Pandory oraz Hades to najtrudniejsze etapy zręcznościowe w tej grze. Chodzenie po obrotowych poziomych i pionowych belkach z ostrzami to przesada.
    Ale najgorsze i tak są wyzwania Bogów (szczególnie ostatnie 10 wyzwanie, którego nic nie pobije). W jaki niby sposób mam walczyć z tymi przeciwnikami na tak małej platformie? Zawsze mnie spychają ZAWSZE! Próbowałem dziesiątki razy to przejść i nic, a byłem tak blisko! Wrogowie robią z Kratosem co chcą, niepozwalając mi na wykonanie choćby najprostszych combosów i akcja jest taka szybka że nie nadążam. Wy to przeszliście? Macie jakiś sposób na to wyzwanie?
    Tak czy siak twórcy tej gry to sadyści, chorzy sadyści. Ciekawe czy im się udało przejść tą grę? <myśli> Jestem tego ciekaw, bo tylko cyborg mógłby to zrobić... Podczas grania w GoW niejednokrotnie wyobrażałem sobie twórców (z rogami na głowie) śmiejących się demonicznie. Ta gra jest chora! Chora! (Cytując Angry Video Game Nerda: "This game is fu**ing horrivble!") Podczas grania ciskałem padem o podłogę, gryzłem go i przeklinałem w niebogłosy. W dodatku w GoW na PSP było tylko 5 wyzwań, które można było wybierać, a tu? Jest dziesięć które trzeba przejść wszystkie po kolei! A co jak nam prąd wyłączą? Od POCZĄTKU, WSZYSTKIE!! Dla tego musiałem na całą noc zostawić PS2 włączone, jak za staryoszkolnych czasów pegazusa i C64, Myślałby kto, że w dzisiejszych czasach już tak nie trzeba robić. A na PSP tak nie trzeba było, nie wspominając już o tym, że na PSP można bez konieczności przerabiania konsoli ściągnąć sejwy z neta i wrzucić je na memorkę,(i tym samym zaoszczędzić sobie godzin cierpienia) albo wykorzystać tryb czuwania by zachować grę gdy mamy daleko do promienia zapisu. Ech! Chyba nie prędko zagram w God of War II (choć mam tą grę kupioną)
    Płacić 70 zł po to by się katować? Czy ja jestem masochistą? A podonbo w dzisiejszych czasach nie robi się już trudnych i wymagających gier. W jednym z numerów czasopisma Neo+ był ranking 10 najtrudniejszych gier wszech czasów. O dziwo God of Wara tam nie było, ale Devil May Cry 3 czy Ninja Gaiden się załapały do rankingu. To nie fair! Czemu pominięto tak frustrującą grę jak GoW?
    Żeby koleś taki jak ja, mający nick z tej gry, nie mógł jej przejść? To absurd! Poziom trudności tej gry jest zUy przegięty i w ogóle nie da się w to grać! W dodatku na poziomie easy gra jest dla mnie za łatwa, a na poziomie Normal za trudna. Nie ma równowagi.
    Sama gra zła nie jest. Fajna grafa, dużo wrogów i kombosów, ale bardziej podobała mi się Chains of Olympus, IMO ciekawsza i więcej akcji w niej było, a mniej łamigłówek. GoW I jest zbyt podobny do CoO i może dlatego nie zrobił na mnie takiego wrażenia, gdyż z Chains miałem styczność jaką pierwszą grą z cyklu.
    Teraz dla relaksu chyba kupię sobie dla odmiany jakąś spokojną casualową gierkę. Jakie polecacie? Chyba wezmę singstara...
    Aha! I jeszcze mam zamiar kupić sobie kamerkę i nagrać własną, polską wersję Nerda. (W sumie z wyglądu jestem nawet podobny do niego xD) (A God of War poszedłby na pierwszy ogień i na pierwszy odcinek) Co sądzicie o takim pomyśle? Obejrzelibyście taki odcinek, gdybym go zrobił?
  22. Kronos
    Bardzo popularne są wpisy tego typu, a ja jakoś nie miałem okazji napisać o tym co mnie irytuje Oto lista 12 wkurzających mnie rzeczy! Miłego czytania...
    12. Ludzie z ulotkami i poczta, którzy zawsze domofonią do mnie, Jakby na tej klatce nie było nikogo innego ^^
    11. Ludzie nieznoszący psów załatwiających się pod ich oknami i wrzeszczących na mnie gdy chodzę z psem pod ich balkonami: To gdzie mój piesio ma kupkać, jak wszędzie nikomu się to nie podoba, wszędzie tabliczki: "Zakaz wprowadzania psów" itp. A przecież pies musi gdzieś to robić nie? A było by im miło jakby ktoś im zamknął drzwi do kibla na klucz? Hahaha i co by wtedy zrobili? Również wkurzają mnie ludzie, którzy twierdzą, że pies musi zawsze w kagańcu chodzić. Czy wy nie wiecie jaka to kara dla niego? A przecież spacer ma być zabawą i frajdą zarówno dla psa jak i dla jego właściciela... (Na szczęście ostatni takich ludzi jest mniej i dlatego akapit ten jest na przedostatnim miejscu tego rankingu)
    10. Moja klawiatura: Klawisze chodzą za miękko co jest mało wygodne, a spacja działa tak, że nigdy nie wiem czy ją naciskam czy nie...
    09. Moi koledzy, którzy nie lubią konsol, bo twierdzą, że nie ma na nie RPG-ów: Ludzie wytłumaczcie im że są, bo ja już nie mogę! Twierdzą oni, że jRPGi to nie erpegi, że Wrota Baldura: ciemny sojusz to nie erpeg itp.
    08. Robotnicy pod moim blokiem: hałasują nie dają żyć i robią parking, który nikomu nie będzie potrzebny, a tylko zabierze trawę i będę miał mniej miejsca by z psem chodzić (patrz punkt 10)
    07. Ci co koszą trawę: Jak wyżej, czyli hałas+ nie cierpię zapachu koszonej trawy, a w dodatku budzą mnie wczesnym rankiem.
    06. Autobusy: Mieszkam w Tczewie (miasto 60 tys. mieszkańców) Jest to dosyć małe miasto i szybko można przejść z jednego jego końca na drugi, to czemu autobusy tak rzadko jeżdżą? Ostatnio jechałem na 18 do pracy i na przystanku byłem 17:15, a autobus był o 17:30 a w pracy byłem dopiero o 17:40. Ludzie litości!
    05. Dzieci Neo: Bez komentarza. Bo i po co? Wiadomo o co chodzi i czemu mnie oni denerwują
    04. Klienci: Pracuje jako doradca klienta w tepsie, i sprzedaje plany telefoniczne dzwoniąc do klientów, tylko oni jacyś nienormalni są bo nie chcą nic brać, czy zmieniać, nie chcą płacić mniej, wolą droższe połączenia. Masakra...
    03. Typki: wracam z pracy zawsze o 21 i jest wtedy ciemno i nie zawsze bezpiecznie, różni ludzi mnie zaczepiają i nie wiadomo czego chcą. Czy normalny człowiek taki jak ja nie może sobie spokojnie wracać do domu? Czego Ci ludzie ode mnie chcą? Nie mogą dać mi spokoju?
    02. Kultura osobista: Nie lubię ludzi którzy nadużywają wulgaryzmów bez powodu, a takich ludzi jest całkiem sporo...
    01. Moderatorzy FA. Czemu? Jeśli zdążyłeś przeczytać mój poprzedni wpis, zanim został skasowany to wiesz czemu Jeśli nie to mogę Ci go wysłać na GG :]
×
×
  • Utwórz nowe...