Skocz do zawartości

Sparta

  • wpisy
    28
  • komentarzy
    174
  • wyświetleń
    7566

Moje wrażenia z pobytu w Angli...


Kronos

300 wyświetleń

Witajcie! Dziś chciałem, podzielić się z wami moimi wrażeniami z pobytu w UK. Będzie o tym co mi się podobało i o tym co mi się nie podobało. O grach i konsolach oraz o tym i o owym :) Zapraszam.

Najpierw opowiem o tym co mi się nie podobało.

- Nie podobało mi się to, że w łazienkach są 2 krany. Jeden z ciepłą wodą, drugi z zimną, z jednego leci zawsze ukrop, z drugiego zawsze lód. I jak tu się umyć?

- Sposób doręczania listów: Zawsze się wzdrygałem gdy te przez szparę wpadały do domu...

- Pogoda- wiadomo brytyjska, więc ciągle leje, albo prószy, tym razem jak byłem to sypało równo, ale jak byłem 2 lata temu to padało codziennie...

- zamienianie: wszystko tam trzeba zamieniać, jednostki odległości z ichnich na nasze, funty na złotówki by wiedzieć ile wydaliśmy, stosować przejściówki do gniazdek, bo tamte wtyczki mają inne bolce, niż nasze itp.

A spodobało mi się:

- Uprzejmość: Jak idziesz gdzieś z mapą to każdy się zatrzyma i pomoże, jak w sklepie masz mało zakupów, (m.p. tylko 2 produkty) To osoba przed tobą co ma pełen wózek wpuści cię pierwszego. U nas nie do pomyślenia coś takiego. Tam w ogóle wszyscy są dla siebie mili

- Jedzenie: Miałem okazję być w jednym Pubie, mieli tam bardzo dobre bagguets, dobrze podgrzane, z kurczakiem, serem i bekonem, całość polana sosem BBQ, ciekawe czy u nas można kupić ten sos gdzieś, bo bardzo mi zasmakował. Wiem tylko że w McDonaldzie dają go do Nuggetsów. I do tego taaakie dobre i puszyste donuty tam sprzedają, jak w McD kiedyś, ale lepsze, grubsze i bardziejsze. A skoro już przy temacie żarcia jesteśmy, to w Makdonaldach na całym świecie nie ma takiego samego żarcia. Tak, Tak, dobrze przeczytaliście, makdonaldyzacja świata to iluzja. Tam w UK są w McD produkty jakich nie ma u nas (np. krążki cebulowe)

- Wygląd wiosek: Jak na planie Listonosza Pata, Strażaka Sama czy Baranka Shauna, kamienne murki i domki, łąki na których pasą się owce i szerokie drewniane bramy. Ma to swój urok.

Ciekawostki:

- widziałem faceta, który w śniegu, mrozie, zimnie szedł na krótkich spodniach

- a także faceta z fioletowymi włosami.

- Mają tam sporo bardzo mocno tematycznych sklepów. N.p taki tylko z artykułami przydatnymi do robienia przyjęć urodzinowych (Pinaty, balony, serpentyny itp)

- Ciężko się przyzwyczaić do ruchu lewostronnego (często siadałem odruchowo na miejscu kierowcy, zamiast pasażera)

To chyba na razie tyle, jak coś mi się przypomni to dopisze. Teraz przejdźmy do istotnej sprawy czyli gier i konsol. Jak można się domyśleć więcej jest tam gier konsolowych. Cała półka gier na Wii i DS-a (a u nas raptem kilkanaście tytułów) Drugie tyle na pozostałe konsole, ale na PC niewiele.Tyle co u nas na konsole. O właśnie! Tam jest tyle gier na konsole co u nas na PC i odwrotnie. Z czasopismami growymi jest ciekawie, bo są one mocno tematyczne. Mamy n.p magazyn tylko o xbox360 i o grach na niego. Jest i magazyn Nintendo i iPhone.

Powiedzcie mi jaki sens ma robienie takiego pisma tylko dla wąskiej grupy odbiorców i fanbojów? W ten sposób redaktorzy takich gazet sami zmniejszają sobie czytelników.

Pora kończyć. Większość z was pewnie była w UK i wie o czym pisze :) Do następnego razu.

7 komentarzy


Rekomendowane komentarze

'widziałem faceta, który w śniegu, mrozie, zimnie szedł na krótkich spodniach.' - To akurat jest międzynarodowa przypadłosć ;P.

'a także faceta z fioletowymi włosami.' - To też.

'Jest i magazyn Nintendo i iPhone.' - Powstało? Powstało. Schodzi nakład? Tak? No to dobra, niech sobie robią. Nie schodzi? Umrą śmiercią naturalną albo się przebranżowią.

Link do komentarza

Uprzejmość? Weź... nawet jak ty na kogoś wpadniesz, to i tak tamta osoba cię przeprasza. :< W końcu zaczęło mnie to wnerwiać, wszędzie słychać tylko "sorry" i "sorry"...

Link do komentarza

Magazyny poswiecone tylko X360, iPhone czy Wii wcale takiej waskiej grupy czytelnikow w UK nie maja. Pamietaj, ze konsole to tylko w Polsce jest spory wydatek. Przy pensjach jakie sa w UK czy tutaj w Irlandii wydanie tych 300 euro na dana konsole to stosunkowo niewielki cios dla portfela przecietnego mieszkanca Wysp. Tym bardziej jesli wezmiesz pod uwage, ze koszt wypadu do restauracji z druga polowka, spotkanie ze znajomymi w pubie czy po prostu jakies wieksze zakupy zywnosciowe to ok 30% wartosci konsoli. Dlatego tez na Wyspach wiekszym powodzeniem ciesza sie wlasnie konsole - sa latwe w uzyciu, nie musisz sie babrac z ustawieniami, a w dodatku sa stosunkowo niedrogie. To wszystko sprawia, ze pisma poswiecone danej konsoli przynosza zyski...

Link do komentarza

Nie sadze - przebywam w Irlandii od ponad 5 lat i jakos nigdy nie bylem swiadkiem zadnej slownej utarczki miedzy fanami dwoch roznych platform do gier o tym, ktora z nich jest lepsza. To nie Polska, gdzie gracze, tak jak i caly narod zreszta, nie moga zyc bez wyklocania sie i dowodzenia wyzszosci wlasnych racji i pogladow nad tymi nalezacymi do innych. Taka prawda panie.

Link do komentarza

E tam, od razu zalowac. Najwazniejsze, zeby nie wdawac sie z glupimi w dyskusje. No i pamietac, o czym juz zreszta kilkukrotnie pisalem, ze kazdy z nas - czyli tak samo ja, Ty, jak i wszyscy inni, ma prawo poswiecac swoj wlasny, wolny czas na granie w te tytuly, ktore najbardziej danej osobie sie podobaja (chocby to byly Simsy, Tibia czy nawet Saper) i na takiej platformie, ktora do gier preferuje. I nikt nie powinien sie w to wtracac, zgodnie z idea wzajemnego poszanowania. Szkoda tylko, ze tak malo osob to rozumie..

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...