Skocz do zawartości

piotrekn

Forumowicze
  • Zawartość

    3467
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez piotrekn

  1. da się połączyć środki z psc i steam wallet by dokonać jednego zakupu?

    jest ktoś chętny na zakup humble bundle dla mnie w zamian za kartę psc? :)

    Da się. Może ci np. zbraknąć środków w portflu i wtedy wybierasz dodatkowy sposób zapłaty.

    @up: Już to było tutaj dyskutowane co najmniej dwukrotnie. Jasne, można, nikt ci nie broni zapłacić całe 3 grosze za tych kilka gier, jednak niektórzy mają pewne opory przed płaceniem takich pieniędzy. Mam wrażenie, że nawet piraci bardziej się opłacają twórcom, bo część z nich jest skłonna kupić taką grę nawet za pełną cenę, jeśli nie na jakiejś promocji. Mów co chcesz, ale tutaj taki proceder jest traktowany jak zwykła bezczelność i brak szacunku dla twórców gier i całej akcji.

  2. Trudno to tam wciskać na siłę, bo w zasadzie muzyka z gier to bardziej kategoria 'gry' niż 'muzyka'. Jeśli już, to to się nada na osobny temat, bo można wrzucić choćby odgłosy postaci czy fragmenty cytatów i to raczej pod muzykę nie podpada. Jeśli chodzi o OST i brak wykonawcy, z tym jest bardzo różnie, bo są studia w niemałym stopniu się swoją muzyką chwalące (VALVe i jego Valve Studio Orchestra), podobnie jak mniejsi wykonawcy (do wielu indyków wydaje się osobne OST, nie wspominając nawet o bundlach). Z tytułami też jest bardzo różnie, bo taki np. Portel czy TeeF ma potytułowane ścieżki nawet wewnątrz plików gry, a już HL2 spośród swoich ~40 ma nie wiem czy 10 tytułów znanych tylko dzięki The Orange Box OST.

    Nie zmienia to postaci rzeczy, że muzyka w grach to często całkiem ważny element i sporo ludzi zwraca na nie uwagę (np. ja w swoich VNkach) i wolą dla wielu nieco dziwne granie od 'zwykłej' muzyki.

  3. Całkiem ciekawe jest Happiness! - romans z magią w tle. Mamy główną bohaterkę, najzdolniejszą we władaniu magią w szkole; część 'magiczna' budynku zostaje zniszczona, przez co uczniowie muszą się przemieszać z 'cywilami', wśród których jest protagonista. Nie za długie, przy tym całkiem sympatyczne.

    Z bardziej niedawnych fajnie się oglądało Hoshizora e Kakaru Hashi, w którym Kazuma przeprowadza się do niewielkiej mieściny ze względu na zdrowie brata i poznaje tam gromadkę dziewcząt. Mało ambitne, ale nawet ciekawe.

×
×
  • Utwórz nowe...