Tylko dlaczego go wywlekam? Akurat pojawiła się okazja ? ktoś chciał dobrze i napisał artykuł o pewnym ciekawym miejscu w sieci, ale to takim, co je każdy musi zobaczyć ? luz, blus, ?fajność? na +60, memy i podobne. Tak, o 4chanie opisanym w najświeższym CDA. Oczywiście, nie każdy krąży po sieci od czasów modemów, albo zwyczajnie miał pecha i jakimś cudem nie dowiedział się, skąd przywędrowały kotki z zamiłowaniem do cheezburgerów. A takim pośrednim efektem było np. to:
I nawet nie piję do tego, że znamienita część postów zawierała niekoniecznie pochlebne epitety pod adresem polskich użytkowników i Polski w ogóle. Przeciętny /b/tard i męska dzie/v/ica albo ma głęboko w zadku, skąd piszą pozostali w temacie, albo nie wie gdzie ta cała Polska leży, a najczęściej wie doskonale i lubi sobie potrollować. Cała sprawa rozchodzi się o autorów 3/4 takich postów ? naszych kochanych rodaków.
Jakimś cudem, za każdym razem, kiedy widzę jakąś dyskusję o Polsce w języku innym, niż Mickiewicza, zawsze znajdzie się przynajmniej jeden marudzący, który wytknie pozostałej populacji rzekę wad, a sam gorącymi zaleje się łzami, że nie urodził się przynajmniej w Iranie, bo wszędzie lepiej, tylko nie tutaj. Oni wszyscy to jakieś pierdoły są, nie słuchajcie ich, najlepiej wykopcie każdego z polskim ip ? ale broń Boże nie mnie, bo ja was lubię i nie jestem jak ten motłoch. Motłoch, który czasem formuje się właśnie z takich osobników, z naszej strony wyraźnie oddzielony od wartościowych użytkowników ? z zewnątrz niekoniecznie.
Coś w tym jest, że nawet u dzieci można czasem zobaczyć nielubianego grubaska, który obrzuca błotem i kredkami inne dziecko razem z resztą, bo akurat to nie on jest celem. Pal licho, że będzie nim już następnego dnia ? dzisiaj jest ?z nimi?, ?z lepszymi?, jest bohaterem w tłumie. A potem w dorosłym życiu podstawi nogę każdemu przed nim, a najlepiej w myśl zasady ?ja nie mogę, to niech inni też gryzą piach? i byle do koryta. Przesadzam? Z pewnością, pogoda i ciśnienie swój wpływ posiadają ? ale co poradzę, że mam przykrą okazję oglądać to raz za razem, coraz częściej?
A w grach? Ile razy musiałem się wstydzić za niezliczone ?damy pracujące?, ogólne nabijanie się z przegrywających i wszystkich naokoło przy jednoczesnym wyzywaniu od cheaterów każdego odrobinę lepszego? Kiedyś nawet w odpowiedzi na prośbę o pohamowanie się, dostałem groźbę podkablowania do administratorów ? no bo się czepiam polaków, nie? Czyli rasista! Szczęście, że Riot woli sprawdzać wiarygodność takich maili ? a niesmak pozostał.
A potem aż strach się odezwać w grze, na kanale, na forum ? żeby cię nie powyzywali od idiotów i wrednych oszukańców i wysłali do zbierania bananów w Ekwadorze.
I na co to wszystko?
//////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////
A jednak wydaje mi się, że sam nie jestem bez winy?
Bad english, wredność, aplauz.
- Czytaj dalej...
- 0 komentarzy
- 315 wyświetleń