Skocz do zawartości

RoZy

Super Moderatorzy
  • Zawartość

    7626
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez RoZy

  1. IMHO nie warto ganiać... a sam się za nimi trochę nabiegałem (zarówno na pierścień jak i na amulet). Jak już zbierzez klucze to nie zawsze dropi część, a jak już masz części to trzeba szczęścia na dobre statsy w amulecie... a tym czasie Kadala albo drop daje lepszy amulet :)

    Same ubery kiedyś były bardzo fajne, a teraz nie stanowią wyzwania i częściowo przez to nie warto :)

    Jeżeli już się zdecydujesz to ubery tylko w 4.. .nie żeby było ciężko bo ostatnio jak graliśmy to to 12 moich portali zrobiliśmy chyba w 30min :)

  2. Śledzę inicjatywę Petru z dużym zainteresowaniem. Nie doszli jeszcze do dyskusji światopoglądowej, skupili się na gospodarce i choćby za to mają u mnie plus.

    Ciekawym posunięciem byłoby nieodnoszenie się do kwestii światopoglądowych w ogóle... tyle, że to chyba niemożliwe bo stanowi jeden z trzonów walki politycznej. Sama deklaracja rozdziału Kościoła i państwa już jest rodzaje deklaracji u nas.

    Tusk też się ładnie prezentował 8 lat temu.

    Dalej się dobrze prezentuje... gdyby to śp. Lech Kaczyński objął to stanowisko nie byłoby problemu (tak jak nie było fałszerstw w tych wyborach). Mielibyśmy zaszczytne stanowisko w strukturach UE. Skupiając się na permanentnej walce wewnętrznej niszczy się wszelkie rzeczy z których moglibyśmy być dumni.

    Czyli, w Polsce jest gorzej, głównie rzecz biorąc Platforma nie zrobił nic dla Polski,

    Gorzej czyli jak? Co konkretnie się pogorszyło? Siłą nabywcza złotego? Średnie płace? Popyt wewnętrzny? Produkcja przemysłowa? Stopa bezrobocia? ...

    To oficjalna linia programowa PiS. Średni ma się do rzeczywistości, ale świetnie się nadaje do walki politycznej. Ciekawe jak Prezydent Duda będzie chciał budować jedność narodu opierając się na retoryce, że wszystko co było przez ostatnie 8 lat było do (_!_) Kto sieje wiatr ten zbiera burzę. Poczucie niezadowolenia które wykreowało PiS może ich także zmieść ze sceny politycznej.

    Ale z całej kupy kamieni można się przełamać na PiS (sprawa ze Smoleńskiem może się w końcu rozwiąże oficjalnie, propaganda telewizyjna może nie będzie taka nachalna,

    Nie licz na to - TVP pod rządami PiS już było i ci co pamiętają złudzeń nie mają. Smoleńsk dla PiS rozwiąże się tylko ukaraniem winnych przeprowadzenia zamachu na Prezydenta - kto to będzie to się okaże bo nie wiadomo z kim akurat będzie im nie po drodze.. jeszcze się okażę że Kukiz śpiewał dla Schetyny jak samolot startował.

    1. Jestem raczej za bojkotem wyborów, delegitymizacją "Państwa Warszawskiego" i przejęciem władzy przez Naród Polski, aniżeli bym musiał iść do urny głosować, no ale z całego tego "okrągłego stołu masońsko-syjońskiego zwanego kondominium USA, Rosji i UE" właśnie PiS i stowarzyszenie Kukiza okazuje się najmniejszym złem, jakby mnie już zagoniono.

    Hehe nieźle nieźle.... white power!!!!

    3. Faktycznie czasem zerknę na niezalezną.pl, ale dużo bardziej wolę blogi różnych ludzi - ciekawiej, obszerniej, bez propagandy mającej skłócić tylko naszych rodaków (ale to też zależy kto komu i jak ulega).

    Naprawdę wierzysz w niezależnych komentatorów, którzy na niezależnych blogach publikują niezależne opinie...

    No przepraszam bardzo, ale słusznie stwierdził pan z PodziemnejTV,

    To owi niezależni blogerzy? :)

    Z drugiej strony wywalczywszy sobie wolność możemy wtedy na prawdę skończyć jak druga Palestyna - pod ostrzałem amerykańskich wojsk... confused_prosty.gif

    Za dużo niezależnych frustratów blogerów oglądasz :P

    • Upvote 5
  3. http://fakty.tvn24.p...scu,547700.html

    Jak najbardziej popieram taki kształt Sejmu przyszłej kadencji.

    No nie wiem - populiści u władzy nie wróżą nic dobrego.

    Tylko ludzie - idźcie na te wybory. Im większa frekwencja tym mniej procent dla PSLu. Rolników jest tylko 1.2 mln a ich ugrupowanie blokuje reformy i zapewnia stały dopływ budżetowych pieniędzy kosztem większości.

    Hehe 1,2mln to jest samych rodzin członów PLSu.... Samych gospodarstw ubiegający się o dopłaty jest więcej. Plus rodziny to łatwo dojdziemy do 5mln... tyle że nie wszyscy zagłosują akurat na PSL.

    Nie dajcie się nabrać na NowoczesnąPL. Jak widać, to zwykły rebranding,

    Taki rebranding mamy w polityce od co najmniej 20 lat :) Jak to mówią lepiej późno niż wcale zauważyć. Normalna rzecz w polityce.

    Niedobre jest to że ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, że rządzić też trzeba umieć. Tak jak z wycieczką w góry - lepiej iść ze starym przewodnikiem pomimo, że ma swoje przyzwyczajenia, czy wybrać młodego o którym się nic nie wie, ale za to obiecuje piękną nową trasę?

    Patrząc na hejt jaki się wylewa mam pewne podejrzenia co do jego inicjatorów, choć to raczej PO powinno czuć się zagrożone. Wszak PiSowi głosów nie ubędzie na rzecz NPL. To już raczej w Kukiza powinni celować (ale przyjdzie czas i na Kukiza - tego proboszcza to mu nie zapomną, oni niczego nie zapominają).

    • Upvote 1
  4. Dlatego planowana jest budowa South Stream, który ma omijać Ukrainę i zarazem nie dopuszczać do stosowania metody rewersu.

    Była... nie pamiętam dokładnie, ale chyba UE miała coś przeciwko i się Bułgaria na South Stream nie zgodziła. Wobec czego Putin się obraził i powiedział że rojek oficjalnie uważa za zamknięty. Ciekawe czy gdyby projekt był realizowany budowaliby go po dnie morza czy też przez Krym... rzuciło by to nowe światło na aneksję Krymu i całe zaangażowanie Rosji na Ukrainie.

    Teraz planują (Rosjanie) pociągną nitkę do Turcji i tłoczyć swój gaz poprzez Treckie gazociągi. Muszą się najpierw z Turcją dogadać co do miejsca przypięcia i warunków tranzytu :)

    No i pomijam fakt, że poza tym A4, Świętokrzyskie, Lubelskie, Podlaskie i Warmińsko-Mazurskie, ma tylko kilka kilometrów czteropasmowej obwodnicy Garwolina i drogę Piaski-Lublin. Reszta leży i kwiczy. A do Modlina dalej nie ma kolejki pod sam terminal, bo takie zadanie przerasta PKP.

    Akurat świętokrzyskie ma bardzo dobre drogi, co widzę jak tylko pojadę w lubelskie czy zamojskie (na wschód w każdym razie :) )

    Cały czas budują ekspresową "7" Warszawa-Kraków, W Tarnowie można już wjechać w A4 a niedługo od Częstochowy A1 do Gdańska - do Katowic już jest. Do tego 4 duże lotniska w promieniu 200km z dobrym dojazdem. Ja z komunikacji w świętokrzyskim jsetem zadowolony.

    Jak chcesz się dowiedzieć o luterańskim podejściu do feminizmu i lewicowości, to proponuję Ci czytanie tego co napisała Agnieszka Godfrejów-Tarnogórska, obecna rzeczniczka Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego.

    nauka.gif jest męczące...może kiedyć streścisz w prostych zdaniach :)

  5. To ciekawe co poradzisz z obwodem Kaliningradzkim. Uważasz, że Białoruś Łukaszenki sprawia, że rosyjskie granice są tak odległe?

    Lepiej mieć enklawę niż zależnego sąsiada.

    Białorusini też widzą jak wygląda życie w UE. Łukaszenka nieśmiertelni nie jest a Ukraińcy pokazali że można.

    Inna rzecz że to co się stało na Krymie pewnie dało mu do myślenia.

    tuż po wizycie polskiego prezydenta została uchwalona ustawa, która zakazuje dyskredytowania ukraińskich bohaterów z UPA.

    Nie zapominaj że wojnę prowadzą... potrzeba bohaterów i nacjonalizmu.

    W interesie Polski leży raczej to, aby Ukraina była państwem buforowym pomiędzy nami a Rosją.

    Raczej trudno spełniać rolę bufora jak się jest zależnym o Rosji.

    Ukraińcy jak najbardziej mogliby "przykręcić kurek",

    Teoretycznie tylko - Jamał nam wystarczy, plus alternatywne drogi i własne zasoby.

    Gdybyśmy zgodzili się na wybudowanie Jamału II, to być może Nord Stream w ogóle by nie powstał, albo powstał znacznie później. Mając dwa duże gazociągi przechodzące przez terytorium naszego kraju tym samym posiadalibyśmy możliwość wywierania większego nacisku na Rosję.

    Powstałby. Jamał II nie zwiększał możliwości przesyłu (ile można to pisać?)

    Nacisk na Rosję?... już widzę tą radość na Kremlu - mogliby na nas zwalić całą winę przedstawiając jako nierzetelnego i rusofobicznego kontrahenta.

    Co do wzmacniania Ukrainy - nigdzie nie udowodniłeś, że nasze działania w jakikolwiek sposób ją wzmocniły. Za to przyznałeś, że zaszkodziliśmy sami sobie.

    Masz prawo interpretacji rzeczywistości po swojemu. Jak pisałem możemy się tu pięknie różnić. Nie przypominam sobie bym napisał że sobie zaszkodziliśmy? Utraciliśmy jedynie bliżej niesprecyzowane zyski z opłat tranzytowych, przy czym zaznaczyłem że nie uważam by były one więcej warte niż niezależność Ukrainy.

    Sęk w tym, że musiałby to zrobić, gdyby okazało się, że są jakieś problemy z przepływem gazu przez Ukrainę. Lepiej dostarczać gaz innymi kanałami niż nie dostarczać go wcale.

    Nawet Nord Stream nie jest w stanie sam zastąpić tranzytu przez Ukrainę.. .gdyby to było możliwe Rosjanie by to zrobili.

    Prędzej dałoby się uniezależnić Ukrainę od rosyjskiego gazu przeciągając gazociągi z krajów Unii Europejskiej do Ukrainy, ale kto właściwie miałby im ten gaz sprzedawać? I jaki? Ten z Rosji (odsprzedaż)?

    Przecież rury są :) Nic nie trzeba budować. Chodziły nawet plotki że taki reeksport ze Słowacji (niezgodny z kontraktami) miał miejsce.

    Dlaczego prowokujesz ? Obraziłeś ponad połowę głosujących i pewnie jakieś 25% uprawnionych do głosowania.

    :) dlaczego zaraz obraziłem? Czy naiwność jest czymś złym? To raczej objaw idealizmu i braku doświadczenia. Widać autentyczny entuzjazm i nadzieję na zmianę... tyle, że jestem sceptyczny co do tego czy ona zastąpi. O Dudzie nei można powiedzieć ze jest antysystemowy. Na razie przyglądam się z zaciekawieniem.

    żona ma poglądy lewicowe

    Lewicowa luteranka.... coraz ciekawiej się się robi :)

  6. Pisać pisałeś, tylko konkretnej argumentacji nie było.

    Ja zdecydowanie wolę gdy granica rosyjska jest jak najdalej od nas.

    Następnym razem nie będę ograniczał stosowanie wobec Ciebie zasady "mądrej głowie dość po słowie", a postaram się pisać rozwleklej - mea kupa

    Dlatego mniej tu chodziło o przykręcanie kurka Ukraińcom, a bardziej o to, żeby to nie oni go przykręcali.

    Tyle że nam to oni (Ukraińcy) przykręcić nie mogą, więc byłoby to działanie wespół z Rosją na niekorzyść Ukrainy. W naszym interesie jest wzmacnianie Ukrainy, a nie jej osłabianie. Przynajmniej ja tak myślę :)

    Oczywiście, że Nord Stream biegnie w innym kierunku. Otóż OMIJA on Ukrainę i trafia BEZPOŚREDNIO do państw Europy Zachodniej. Czyli robi dokładnie to samo miał robić Jamał II.

    OK.. jeszcze raz. Transgas dostarcza gaz do Europy Południowej, Jamał i Nord Stream do zachodniej. Pewnie teoretycznie jest możliwość tłoczenia gazu z Niemiec do Włoch poprzez europejską sieć gazową... ale to kosztuje! Są podpisane wieloletnie umowy które gwarantują dostawy określonej ilości gazu po określonej cenie i w określonym miejscu. Nawet więc gdyby Nord Stream był stanie dostarczyć gaz dla całej europy to zakręcenie pozostałych nie jest możliwe bez renegocjacji czy łamania istniejących kontraktów.

    Więc twierdzenie, że w ten sposób zwiększyło się bezpieczeństwo/niezależność, etc. Ukrainy nie ma zbyt wiele wspólnego z rzeczywistością. Można raczej powiedzieć, że znowu Niemcy wykorzystali okazję.

    Ukraina jest dziś bardziej niezależna od Rosji niż powiedzmy 2 lata temu? Brak zgody na całkowite uzależnienie jej od Rosji w kwestiach energetycznych jest małą cegiełką do tej sytuacji.

  7. Pisałem wcześniej... tym razem przeczytaj:

    Naszą racją stanu jest by granica rosyjska była jak najdalej od naszej. Tym samy powinniśmy dążyć aby nasi wschodni sąsiedzi byli mniej zależni od Rosji a bardziej związani z Europą. Jamał II był proponowanym łącznikiem pomiędzy Jamałem a przebiegającym przez Ukrainę i Słowację gazociągiem Trangas (taki łącznik przebiega obecnie przez Ukrainę). Tak jak pisałem z takim baypass'em Rosjanie mogliby przykręcać kurek Ukraińcom. North Stream biegnie w innym kierunku i zaopatruje w gaz inną część Europy (Włochy). Jak widzisz nawet jak jest uruchomiony prócz gróźb nic złego Ukraińców nie spotkało. Im silniejsza i bardziej niezależna Ukraina tym zwiększ się nasze bezpieczeństwo. IMHO taki długookresowy cel jest więcej warty niż krótkotrwałe zyski.

  8. Moim zdaniem nie robimy na tym polu tyle, ile by można. Przez co łatwo wystawiamy się na cel rosyjskiej propagandy, a to jest oddawanie pola. Może mylę się w sprawach ekonomicznych, ale na pewno nie w sprawach wizerunkowych.

    Akurat zmaganie się z rosyjską propagandą jest bez celu... jak w starym porzekadle - najpierw sprowadzą cię do własnego poziomu a potem zabiją doświadczeniem

    Skąd takie wnioski? Przecież Rosja stworzyła Gazociąg Północny, który pomija i Polskę, i Ukrainę, więc nie widzę powodu, żeby sądzić, iż poprowadzenie tegoż gazociągu przez Polskę bardziej uzależniłoby Ukrainę od Rosji niż miało to miejsce w rzeczywistości.

    Ale to nie jest absolutnie argumentem by postępować niezgodnie z naszą racją stanu. Gdyby Ci sąsiad zaproponował wspólny gwałt to byś się zgodził - bo i tak to zrobi?

    Nie napisałem, że padną na pysk. Nie napisałem też, że jesteśmy wielkim i ważnym państwem. Napisałem, że Polska łatwiej się obejdzie bez Rosji, niż Rosja bez Polski, bo towary sprowadzane do tej pory z Polski będzie trzeba sprowadzić z innych krajów. Za gaz też płacimy więcej, więc jesteśmy lepszym miejscem do sprzedaży gazu niż kraje, które płacą mniej. Dlatego Rosji w gruncie rzeczy nie opłaca się stosować sankcji wobec nas.

    Nie.. przynajmniej jeszcze nie :) Bardzo mocno przeceniasz nasz wpływ na rynek Rosyjski. Dzięki Bogu poprzez nasze powiązanie z rynkiem UE jesteśmy bardziej mentalnie powiązani z zależnością od Rosji. Nie zmienia to jednak faktu że dla UE Rosja jest ogromnym i ważnym partnerem handlowym. Nasze stosunki z Rosją powinniśmy opierać na wspólnej polityce handlowej UE.

    Pisząc, że Balcerowicz zrujnował rodzimą gospodarkę, insynuujesz jakoby przed reformą prezentowała się ona co najmniej sprawnie. A to niestety graniczy z absolutną ignorancją historyczną. Rząd Mazowieckiego ruinę już zastał.

    Problem leżał gdzie indzie. W zasadzie nie było żadnych doświadczeń z przejściem od gospodarki centralnie planowanej do wolnorynkowej. Cała operacja przebiegała na wciąż zmieniającej się gospodarce. Owszem zostało popełnionych wiele błędów, ale tak samo po losowaniu Lotto każdy wie jak należało obstawić tak teraz pełno jest fachowców co to by lepiej zrobili.

    Dajmy Dzudzie szanse, bedzie mial 5 lat na pokazanie, jaki powinien byc dobry prezydent. I 5 lat na realizacje swoich obietnic wyborczych.

    Oby nie... ja mam nadzieję że to była tylko retoryka wyborcza. Części pomysłów nasza gospodarka mogla by nie zdzierżyć. Skoda byłoby też zaprzepaścić zbudowaną do tej pory pozycji w UE.

    A Duzie życzę powodzenia, zupełnie szczerze.

    A wiesz, że ja też. Mam co prawda tak jak PeZet wiele obaw ale wiele zależy też od tego jakim jest człowiekiem, jakie ma ambicje polityczne i jak silny charakter. To niestety zobaczymy dopiero w przyszłości bo jak do tej pory widać było tylko produkt marketingu politycznego. Może zostać twardogłowym poplecznikiem PiSu (na co wskazuje wiele wypowiedzi prezydenta elekta)... ale może też stworzyć otwartą na inne poglądy prezydenturę (choć to taki niepoprawny optymizm)

    Komorowski jest kłamcą, złodziejem, degeneratem i gangsterem ponad wszelką wątpliwość, a o Dudzie jeszcze za mało wiadomo, by można go było o to oskarżyć.

    A mnie kiedyś porwało UFO i spotkałem Elvisa. :)

    Tylko jak Duda ma je zrealizować bez wsparcia w Parlamencie? Jeżeli po kolejnych wyborach dalej będzie rządzić koalicja PO-PSL to Duda nie musi spełniać żadnych obietnic bo i tak jego pomysły zostaną przez posłów zablokowane smile_prosty.gif

    Tego nie należy rozpatrywać poprzez pryzmat tego czy będzie miał przychylny sobie parlament i rząd, bo w naszym systemie rola Prezydenta jest inna. Może on być co najwyżej katalizatorem czy inicjatorem zmian, ale decyzja będzie podejmowana gdzie indziej.

    Taką mam jeszcze refleksję na temat wyborów... Duda nie tyle został wybrany głosami niezadowolonych co naiwnych :)

  9. Obawiam się, że od polityki tak samo jak od ideologii uciec nie można.

    Na FA są od tego dedykowane tematy

    http://forum.cdactio...=239875&st=1540

    Zapraszam serdecznie

    Popolitykowac sobie mozna na Onecie, jak ktos ma ochote.

    No toś poleciał... na każdym z podobnych portali trwa walka opłacanych "komentatorów" i waśnie tam nie ma po co zaglądać.

    W statystycznej masie masz rację o dyskusjach politycznych... niemniej z niektórymi się da :)

  10. Nic nie dzieje się w próżni. Gdyby nie konflikt na Ukrainie, to nikt by polskiej polityki konsolidacji przeciwko Rosji nie wziął na poważnie, bo zostałoby to odebrane jak machanie szabelką w stylu Kaczyńskiego. Inna sprawa, że metoda prężenia muskułów w wykonaniu Polski i tak jest głupia, bo do niczego nie prowadzi.

    Nawet nie wiesz jak bardzo nie masz racji smile_prosty.gif Akurat od jakiegoś czasu nasz polityka wobec Rosji nie jest "machaniem szabelką" co charakteryzowało rządy PiS i prezydenturę Lecha Kaczyńskiego. Polega bardziej na szukaniu poparcia dla naszych działań w Brukseli, budowaniu szerszych europejskich porozumień w konkretnych sprawach. To że Rosji się to nie podoba i stara się to przedstawić jako rusofobię świadczy tylko o tym, że działamy skutecznie.

    Rosja proponowała nam np. gazociąg z pominięciem Ukrainy, ale Polska twardo stała na stanowisku, że się na to nie godzi, więc gazociąg poszedł z pominięciem Polski. Na czym straciliśmy przede wszystkim my.

    Owszem straciliśmy zyski z tranzytu... one jednak naszego budżetu by nie uratowały. Gdyby gazociąg z pominięciem Ukrainy powstał to zapewne Rosja zakręciłaby jej dopływ gazu jeszcze tej zimy i niewykluczone że graniczylibyśmy niż nie z Ukrainą aspirującą do UE (oby jak najdłużej smile_prosty.gif ) ale z takową będącą zależną od Rosji. Ja zdecydowanie wolę gdy granica rosyjska jest jak najdalej od nas. Z tego też powodu w ocenie braku zgody na Jamał II będziemy się pięknie różnić.

    Inna rzecz, że w kwestiach energetycznych będą zachodzić w Europie zmiany. Może się okazać że aż tak dużo gazu nie jest potrzebne.

    Jeżeli polityka Rosji jest teraz mocno antypolska, to głównie z tego względu, że polityka Polski była i jest jawnie antyrosyjska.

    Nasza polityka powinna być przede wszystkim zgodna z naszym interesem. Jeżeli nie jest godna z interesem Rosji to nie oznacza automatycznie, że jest antyrosyjska - a taką właśnie narrację chciałaby narzucić wszystkim rosyjska propaganda.

    Ponieważ Rosja potrzebuje polskich towarów i polskich pieniędzy za gaz. Bardziej niż Polska potrzebuje Rosji.

    Twierdzenia wyjęte z wademekum narodowca :) Jesteśmy tak wielkim i ważnym państwem że jak się na Rosję obrazimy to padną na pysk bez handlu z nami.

    Rosja nie potrzebuje Polski, żeby robić interesy z kimkolwiek poza Polską.

    Przeczysz temu co napisałeś powyżej, ale masz rację. Gospodarczo jest nam bardziej potrzebna niż my im.

    Dzień Jedności Narodowej nie zostało wprowadzony, żeby okazać wrogość Polakom.

    Motywacja motywacją - Rosjanie potrafią zawsze zręcznie wykręcić rzeczywistość na swój obraz. Niemniej jednak akurat cieszy mnie że takie sobie święto wybrali - dzięki temu nie zapomną że to właśnie nam jako jedynym udało się Kreml zająć trollface.gif Musi boleć skoro świętują.

  11. @up&up

    ta dyskusja zaczyna zmierzać w złym kierunku

    Też pomarudzę trochę na figurkę. Wykonanie jest naprawdę super. Jest duża i ciężka, nie jakaś tam plastikowa. Tylko trzeba by ją lepiej pomalować tongue_prosty.gif zawsze zwracam uwagę na detale i boli mnie to co z nią zrobili sad_prosty.gif I kompendium strasznie liche... Za to artbook jest świetny.

    Mam bardzo podobne odczucia. Malowanie generalnie jest OK poza krwawiącą raną gryfina i głową Geralta. Generalnie powinna być troszkę bardziej szczegółowa. Mnie najbardziej razi brak oczu - u gryfina potrafili a u Geralta nie. Bez nich brak twarzy wyrazu i emocji. Porównawczo mam figurkę Natana z kolekcjonerki U3 i głowa wygląda znacznie lepiej. Kolejny element to włosy - no powinni nV hairworks włączyć :)

    Kompendium jak na taki świat jest biedne, tak samo i mapa świata :/ Niemniej jednak nie żałuję bo artbook jest naprawdę świetny, a i figurka (pominąwszy wspomniane detale) też prezentuje się zacnie.

    • Upvote 1
  12. jak Rosjanie będą chcieli wejść to zrobią to i bez naszych jabłek. Ale szczerze wątpię, żeby nasze jabłka była tak dobre, aby warto było prowokować konflikt na skalę kontynentalną.

    Odnośnie jabłek i w ogóle embarga na handel... czas pokazał ze nie uderzyło ono w nas tak bardzo jak na początku wieszczono.

    Jedynie rynek wieprzowiny radzi sobie gorzej, ale to po części wynika ze znacznego jeszcze u nas rozdrobienia produkcji.

    Bilans handlu mamy prawdopodobnie lepszy niż w roku poprzednim. Przemysł powoli wyszukuje i zdobywa nowe rynki zbytu (Afryka, Bliski Wschód i Azja), a zaryzykowałbym stwierdzenie że bardziej perspektywiczne niż Rosja.

    Odnośnie przyjścia Rosjan powtórzę raz jeszcze co już kiedyś pisałam. Wojna to droga zabawa i musi się opłacić. Ciężko mi znaleźć powód dla którego Rosja miałaby rozpoczynać konflikt z NATO.

    Co nie zmienia faktu, że udało się wprowadzić Polskę do Unii Europejskiej oraz do NATO, więc jednak jakoś się można było w tej sprawie z Rosją dogadać.

    To nie była kwestia dogadania się z Rosją ale jedna z niewielu okazji w naszej historii kiedy Rosja osłabła i udało się wykorzystać moment kiedy miała problemy wewnętrzne i przestała się na chwilę zajmować "bliższą zagranicą". Teraz mogło by nie być już tak łatwo.

    Gdzie napisałem, że Rosji trzeba we wszystkim ustępować? Wprost przeciwnie: pisałem o tym, żeby zachowując przyjazną postawę wobec Rosjan - choćby po to, żeby nie można było łatwo propagandzie przedstawiać Polski rosyjskiemu społeczeństwu jako wrogiego kraju - zadbać przede wszystkim o swoje interesy. Różnica jest znacząca. Nie wiem skąd pomysł, że nasza polityka musi być polityką ustępstw (chyba ze na zasadzie "coś za coś", czyli wzajemnych korzyści).

    No to zachowywaliśmy się przyjaźnie... prześledź sobie jaka była reakcja Rosji. Tylko odfiltruj propagandę która zawsze znajduje powód i wytłumaczenia dlaczego to Rosja jest OK z wszyscy w koło chcą ją zniszczyć.

    Rosja nie zaatakuje otwarcie NATO, ani Unii Europejskiej, bo Rosja potrzebuje rynków, które będą kupowały od nich surowce oraz rynków, które będą dostarczały jej towarów, których sama nie jest w stanie wytworzyć, aby zaspokoić zapotrzebowanie. Już teraz Rosji na dobrą sprawę nie stać na małą wojnę na Ukrainie, a co dopiero na dużą z Europą i USA.

    Oni też to tak postrzegają i dlatego chcą sprzedawać surowce Chinom. Tyle że Chiny też to wiedzą i nie chcą płacić tyle co Europa :) Nie przeszkadza to jednak mieszać im w europejskim kotle. Zawsze może coś uda się ugrać. Choćby blokowanie pomysłów w stylu unii energetycznej.

    Co więcej, mamy jakieś korzyści z obecnego stanu rzeczy, bo ze względu na sankcje wymagane jest szukanie nowych rynków zbytu (te nieszczęsne jabłka) i zmuszenie Unii do uniezależnienia się od rosyjskiej energii. Wzmacnia się też nasza pozycja jako głównej bazy wojsk NATO w Europie Środkowo-Wschodniej. Uważam więc, że w dłuższym terminie nam się taka polityka opłaci.

    Tym bardziej że puki uda się utrzymywać jedność UE to nie musimy być "przyjaźni" - nie możemy być też postrzegani rusofobiczne, na czym bardzo zależy rosyjskiej propagandzie i gdzie tylko mogą starają się nas tak przedstawiać.

    Najważniejsze jest żeby działania miały legitymizację UE jako całości.

    Rosja dąży do wojny, w dodatku takiej, której (na razie) nie może wygrać. I tu nie ma co zastanawiać się nad głupotą takiej polityki, tylko trzeba jej jakoś przeciwdziałać.

    Raczej nie... tak jak wcześniej wspomniałaś o gospodarce jako narzędziu polityki, takim samym narzędziem jest straszenie wojną czy nieobliczalnością. Taka wizja szaleńca z granatem... dajmy mu co chce bo się wysadzi. Tylko że jak się wysadzi to poniekąd problem się też rozwiąże.

  13. Hehe walka z kontami przypisanymi do głównego na PSNie jest bezcelowa. Ja chciałem zgodnie z zasadami takowe swoim pasożytom założyć - po kilku podejściach, zmaganiach z systemem i ich kompletnej bezużyteczności zaleciłem dziatwie założenie zupełnie nowych z podrasowaną datą urodzenia. Teraz możemy się w spokoju bawić - a co grają kontroluję ja a nie durny system.

  14. Tak, a teraz na Brauna.

    Ja się do dziś śmieję ze swojej młodzieńczej naiwności.

    Ja tam Dudę rozumiem jako człowieka, gdyż jak powiada moja koleżanka w małżeństwie po 10. latach seks jest jak kazirodztwo

    Tylko się tak droczy żeby Twoją wyobraźnię pobudzić

    Obie opcje są tak samo do bani! However, po ośmiu latach rządów PO, nie zmieniło się absolutnie nic.

    W ten sposób może pisać tylko ktoś kto nie pamięta jak była robiona polityka przed rządami PO. Na to właśnie liczy PiS. Ja również uważam, że przez ten czas można było zrobić więcej. Nie jestem jednak przekonany, że to właśnie PiS zrobiłby więcej.

    Nie robią i nie zrobili nic. Tusk załatwił sobie wysoką pensję i spokojną starość w Brukseli,(....) Kopaczowa ma mentalność prowincjonalnej lekarki,

    Przejmujesz PiSowską narrację rzeczywistość. Zastanawiam się jaka byłaby opinia PiS gdyby to Lech Kaczyński jakimś cudem został przewodniczącym RE. Byłyby pewnie achy i ochy nad sukcesem i prestiżem.

    Tak samo sytuacji ekonomiczna. Gdyby wierzyć temu co wypisują w prawicowej prasie to stoimy nad przepaścią. Tylko że przeczą temu dane ekonomiczne czy statystyczne, a jeśli kogoś one nie przekonują to proponuję spacer do dowolnej galerii handlowej. Wakacyjne korki na autostradach też nie biorą się z ekonomicznego exodusu obywateli. Systematyczna propaganda klęski zostawia w społeczeństwie niebezpieczne piętno niespełnienia i niedosytu. PiS oberwie swoją retoryką także. Może się bowiem okazać ze to nie oni zbiorą owoc swojej pracy a jakaś formacja która wyłoni się z "sukcesu" antysystemowego Kukiza.

    Swoją drogą nie do końca wiadomo jakie ma poglądy (poza JOWami) bo w różnych wypowiedziach mówi sprzeczne rzeczy. Ciekawe jak to przekują na spójny program partyjny przed wyborami i co wtedy zostanie z owych 20%.

    PiS-u przyznaję, trochę się obawiam (zwłaszcza ich pomysłów związanych ze sprawami światopoglądowymi), ale tym razem, to tę partię wskażę jako mniejsze zło,

    W socjologi takie zacieranie się negatywnych doświadczeń ma swoją nazwę (której jednak teraz nie pamiętam). Takie zmęczenie obecną władzą jest zrozumiałe, ale absolutnie nie należy zapominać prawdziwego oblicza PiS. Nawet jak teraz schowali głęboko swoich "trendseterów" to właśnie oni nadadzą ton polityce po wyborach parlamentarnych (niezależnie od tego czy PiS wygra czy nie). Owo "mniejsze zło" społeczeństwo już wybrało w 2005... dali radę dwa lata porządzić. No ale jak rządzili!!! Do dziś procesy się ciągną, ale to są "reżimowe" sądy więc nie ma się co wyrokami przejmować - jak zdobędą władzę to sądy będą wydawały sprawiedliwe wyroki - w końcu!

    3. PiS i PO to jedno i to samo, roznica miedzy nimi jest taka, ze PO swoich przeciwnikow politycznych najchetniej umiesciloby w psychiatryku, natomiast PiS wolalby widziec, jak ludzie z PO plona na stosach.

    O nie... różnica jest dużo większa. W kwestiach gospodarczych nie różnią się tak bardzo, ale każda partia za dużego pola manewru nie ma. Budżet musi się zbilansować. Raczej żadna z nich nie ma wystarczająco odwagi do zmian systemowych.

    Co innego sposób uprawiania polityki. PiS opiera swoje funkcjonowanie na całkowitej negacji większości tego co osiągnęliśmy po '89 roku. Puki byli postkomuniści do bicia to było prościej. Jak ich zabrakło (tj. nie liczą się w walce o władzę) to się tworzy nowych - vide choćby "Resortowe dzieci" czy retoryka per "reżim" o PO. Ta partia nie jest w stanie funkcjonować bez wroga. Jak go zabraknie to stworzy sobie nowego, nawet gdyby miało to być społeczeństwo.

    • Upvote 1
  15. Z jednym się mogę zgodzić, kampania Komorowskiego była do kitu.

    Dlaczego piszesz w czasie przeszłym? :) Ona nadal taka jest! Niestety "Pan Bronisław" nie jest trybunem ludowym i na spotkaniach z ludźmi wypada słabo.

    Ciekaw jestem jak dzisiaj wypadła by odpowiedź na pierwsze pytanie z referendum ogłoszonego przez Jaruzelskiego w 1987 r. Pomijając uwarunkowania polityczne i możliwość przeprowadzenia takich zmian wtedy 2/3 ludzi zagłosowało na 'tak' (ja też).

    Kurka wodna nie pamiętam pytań. Za młody jestem i nie mogłem wtedy głosować jeszcze. Głosowałeś na Stana? :D

    Ostatnio w TV pokazywali jakiegoś gostka w wieku (tak na oko) około lat 18., który twierdził, że jego siostra zarabia 2 tys. zł.

    Podobala mi sie wczorajsza uliczna dyskusja Bronka z jakims studentem, ktory oznajmil Komorowskiemu, ze kupil sobie bilet do Norwegii, ze wyjezdza z kraju na trzy miesiace, zeby zarobic na studia i zapytal, czy tak wlasnie wedlug prezydenta ma wygladac zycie mlodych.

    Wczoraj oglądając te dwa "spotkania" pomyślałem że to nie wygląda przypadkowo. Dziś okazało się że 'norweski student" to niedoszły radny PiSz bodajże Ursynowa. Nie załapał się na posadę to trzeba się za robotę zabrać to i rozżalenie :)

    Prawde powiedziawszy, to nie do konca rozumiem tego studenta. Kiedy ja sam studiowalem, to wiekszosc moich znajomych z roku sobie latem dorabiala, tyle ze zasuwalismy wtedy w Polsce, zbierajac borowki i jablka albo smazac gofry czy ryby - dzieki turystom latem w trojmiescie zawsze bylo latwo o znalezienie wakacyjnej pracy, chociaz kasy z tego oczywiscie wielkiej nie bylo.

    To samo dziś z żoną mówiliśmy.

    BTW Irlandia UE nie chce opuszczać? Jak tam komentują wybory na wyspach? Ja bym tam Brytyjczykom pozwolił wyjść :) - mogą sobie też Grecję zabrać w gratisie trollface.gif

  16. Ja również z listy rezerwowej kolekcjonerkę Trzeciego Wieśka będę miał (potwierdzenie zapłaty już dostałem) :)

    Do mnie najpierw przyszła informacja żebym się przygotował bo może przyjść informacja że trzeba zapłacić - dziś dostałem emalie że przydział dostałem.

    Uwaga techniczna: po próbie płatności poprzez link z emali wywalało błąd przy próbie opłacenia zamówienia że ww tej chwili nie można. Po użyciu zakładki konta z zamówieniami i preoderami wszystko przebiegło bez problemów.

  17. Możliwość obejrzenia i zagrania filmu w parę minut po premierze to zupełnie inna bajka.

    Jesteś pewien? Widziałeś kolejki przed premierą kolejnych części HP Może to kwestia dojrzałości odbiorcy? :)

    Ja nie mam ciśnienia żeby w coś zagrać czy obejrzeć 2h po premierze. Owszem są tytuły w które chciałbym szybciej niż wolniej.

    Póki co w sferze książek nic się nie zmieniło wciąż są w formie jak były. Twarde, miękkie okładki, jakieś kolekcjonerskie, bądź z ilustracjami - to samo co było od lat jak pamiętam.

    Ale gęsich pór nie pamiętasz.. książki też się zmieniały i to bardzo. Tyle że świat kiedyś zmieniał się wolniej.

    Gry przeszły taka ewolucje i zmiany , że obecnie sprzedają cienkie dvd slim z kodem. Nic tam nie ma, zastanawiam się po co to w ogóle na pc istnieje?

    A wyobraź sobie że jak mam na swojej noestradzie 2MB ściągać 40-50GB gry to wolę te pudełko z kodem i płytą/ami. Istnieją bo ktoś kupuje! Puki będzie zbyt nic nie poradzisz - będą istniały. Poza tym płyta z pudełkiem są moje - nawet jak pan haker ukradnie mi konto czy pan biznesmen zdecyduje że "świadczenie usługi zostanie przerwane"

    Zabawna jest to że pisze to w temacie gdzie zaglądają ludzie którzy lubią mieć półkę na gry.

  18. Ludzie pójdą i co dalej? Wybiorą kandydata na chybił trafił? Rzucą kostką? Większym problemem od frekwencji jest to, że ludzie w ogóle nie mają żadnej wiedzy o polityce oraz politykach.

    Kto wie może to jest metoda :) Wszak losowość w ewolucji odgrywa bardzo ważną rolę.

    Ludzie po czterdziestce w większości głosują tak, jak głosowali po upadku PRLu

    Jako ludź "po czterdziestce" powiem Ci że nie masz racji. Do tego źle dzielisz wiekowo. W momencie upadania PRLu dzisiejsi czterdziestolatkowie byli tam gdzie opisujesz ostatnie dwie grupy. To właśnie oni odpowiadali za burzliwe politycznie lata 90. A teraz o ironio młode pokolenia zarzucą im skostniałość poglądów. Częściowo pewnie słusznie bo jak się ma 20-25 lat to nie trzeba się przejmować utrzymaniem rodziny, można eksperymentować i ryzykować. Zastanowił się ktoś dlaczego ludzie którzy popierali Korwina 20 lat temu już tego nie robią? Dlaczego w czasem nie przybywa mu wyborców tylko wciąż atrakcyjny jest głównie dla "młodych szukających i eksperymentujących", którzy jednak jak się trochę zestarzeją to im atrakcyjność programu spada? :)

    Czterdziestolatkom ciężko jest też głosować tak jak wtedy... bo już tych partii nie ma. Dzisiejsze SLD, PO czy PiS to jednak nie te same partie co ówczesne SDRP, Unia Demokratyczna, czy Porozumienie Centrum. Jedynie PSL zmieniło się najmniej, ale to partia która ma inne cele i strategię niż pozostałe.

    Wielka szkoda że z postępem w nazewnictwie nie idą zmiany kadrowe tylko wciąż w TV oglądam w większości te same twarze. Ale o tym poniżej napiszę.

    Jeżeli już jakaś grupa wiekowa miałaby się kierować resentymentem opozycyjno-reżimowym to bardziej widziałby tu osoby po 55 roku życia. Na tych elektoratach obecnie chyba najsilniej opierało swoją retorykę SLD i PiS.

    Ludzie w wieku 25-40 w większości mają już wykształcone własne poglądy i to oni są w stanie zmienić coś na lepsze, jeśli o wybory chodzi - tylko potrzeba sensownych kandydatów, a tych brak.

    A dlaczego ich brak? Bo wykształcił się u nas system partyjnych korporacji. Początkowa bardzo różnorodna scena polityczna (kto potrafi wymienić bez Googla ile partii było w pierwszych dwóch kadencjach sejmu po '89r. :) ) wprowadziła chaos co najsilniejsi wykorzystali do wytworzenia systemu który doprowadził do sytuacji dzisiejszej gdzie mamy w zasadzie dwie partie siłujące się ze sobą nie na rzeczowe argumenty ale na emocje - doszło do tego że jak zabrakło "komunistów" do bicia to się ich szuka w dawnej opozycji.

    Wracając do sensownych ludzi na których można by głosować. Niby jak mają się pojawić skoro o tym kto będzie reprezentował społeczeństwo w parlamentach (naszym i europejskim) decydują szefowie 4 partii zatwierdzający listy wyborcze. Mierny, bierny, ale wierny - funkcjonowało przez '89 i wyjątkowo dobrze przyjęło się po nim.

    Popatrz ilu jest kandydatów w wyborach prezydenckich.. .czy telewizja publiczna schyliła się by w paśmie o dobrej oglądalności zaprezentować sylwetki i poglądy każdego z nich?

    Ludzie poniżej 20 lat to w większości ludzie, którymi można łatwo sterować, co dosyć ładnie robi Korwin (stąd ogromne poparcie dla Korwina w szkołach średnich).

    I ludzie w wieku 20-25 lat to ludzie, którzy zaczynają się budzić, ale właściwie nikt nie jest w stanie przewidzieć jak zagłosują.

    Dla mnie to jedna grupa podatna na polityczne manipulacje i gospodarczą demagogię... ale tak było i pewnie będzie. Wszak to jest właśnie czas na beztroskę i eksperymenty. Teraz nawet może i do 30 bo granica wchodzenia w dorosłość się przesuwa.

    Jeszcze o wyborze "mniejszego złą" - głosowanie przeciw komuś a nie za kimś jest starą i ugruntowaną tradycją w demokracji. Pamiętajcie starą maksymę że wróg mojego wroga jest moim przyjacielem. :) Mówieniem że nie pójdę na wybory bo nikogo nie popieram to tylko wymówka aby odpowiedzialność na kraj, społeczeństwo czy własną sytuację zwalić na innych - rozsądny i inteligentny człowiek zawsze jest w stanie wybrać. Nawet jeżeli jest to wybór który mu nie odpowiada.

  19. Cyfrowa dystrybucja - gdybym grał głownie na piecu, to uwierz nie kupiłbym ani jednego pudełka bo i jaki tu sens? Jako gracz chcę samą grę. W pudełku nie ma nic na czym bym oko zawiesił dłużej niż 5 sekund. Karteczka z kodem, czasem i zestaw kilku dvd. Gra pobiera się zaraz na premierę, a na preorder muszę czekać.

    Główny kanał dystrybucji przeniesie się na cyfrowe to pewne. Ale edycje pudełkowe zostaną dokąd ludzie je będę kupować. Może w formie droższych wersji (niekoniecznie kolekcjonerskich). Tak samo ebooki nie wyeliminują papierowych książek, a TV nie zlikwidowała radia smile_prosty.gif

    CDP trolluje mnie szansą na kolekcjonerkę W3 z listy rezerwowej... jak ktoś ma zamówienie to niech nie płaci - za droga i nie warta swej ceny rage.png

×
×
  • Utwórz nowe...