Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bonkol

Co mnie najbardziej DENERWUJE w CDA?

Polecane posty

Raczej winą jest nędza większości kawałów internetowych, ale skoro się znajdują w Na Luzie to mam prawo na nie narzekać.

>>>Tylko jaki jest sens narzekania w stylu "dajecie kawały które mnie nie śmieszą", "dajecie gry które mnie się nie podobają"? Jak już to napisz że wg Ciebie lepiej byłoby dobierać do NL teksty bardziej ambitne czy mniej znane . Z resztą nie ważne jakie ważne byś nie pisał "bo mi się nie podoba" bo to żaden argument - tyle że taka krytyka nie wymaga wysiłku.

Przecież człowiek nie będący zainteresowanym w danej dziedzinie nie ma szans dorównać wykształconemu w niej, co nie znaczy, że prace wykształciucha (w danej dziedzinie :D) muszą mu się podobać.

>>>Owszem, ale nie może w takim razie oceniać tej pracy skoro sie na tym nie zna. Tak jak z obrazem - estetycznie może Ci się nie podobać, ale stylu, czy techniki (o ile sie nie znasz na malarstwie) raczej nie możesz ocenić. Tym samym nie możesz ocenić autora.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej wkurza mnie wCDA to że dają głupie gry do pisma

No i jak z takim w ogóle rozmawiać?

Typowe zachowanie:

1.uogólnienie = wszystkie gry z CDA są głupie

2.zero argumentacji

3.jedno zdanie i poszedł

Jak Ci się nie podobają te gry/recenzje to kupuj inne pismo. Nikt Cię nie zmusza do zakupu CDA. Proste jak 5 metrów sznurka w kieszeni (dla niektórych).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>>>Ze co? Ze jak? Kurcze, facet, skad takie wlasnie informacje? Czemu zatem wiekszosc pism ma wiecej jak 15% reklam w swej objetosci, a sa pisma, ktore maja i 90% (popatrzcie na jakies damskie poradniki)?

Dawniej byliście w stanie utrzymać swoje pismo na świetnym poziomie z ilością reklam około 15% (Jest to jednak liczba trochę z kosmosu przyznaje) Nie zmienia to faktu że dużo mniejsza liczba reklam plus do tego insider największego dystrybutora gier w Polsce (dzieki że nie wziąłeś tego pod uwage w cytowaniu mojej wypowiedzi...) powinna pokryc koszty "manipulacyjne" związane z dystrybucją waszego pisma + zapewnić wszystkim godziwe wynagrodzenie. Nie mniej jednak rzeczywiście nie będę cwaniakował bo zamierzam studiować medycynę a nie ekonomię. A co do pism damskich to są nawet takie pisma w których jeździ się po ludziach jak popadnie (via fakt) więc smuggler musisz nadrabiać zaległości bo daleko Ci jeszcze do nich, bo są tacy co mają tego jeszcze więcej (co za bezsensowny argument, zupełnie nie w twoim stylu smugg)

>>>Zatem 500 samochodow na 1000 osob w USA to tez nie jest norma, bo za czasow Forda bylo ich mniej ple ple ple. Co za brednia. Nie ma czegos takiego jak "norma ilosci reklam w pismie" - kazde pismo chce ich wyrwac jak najwiecej, my mamy zas dodatkowa zasade, ze jak jest wiecej niz 35% reklam w CDA to dodajemy dodatkowe strony, tak zeby zachowac te ilosc. A ze przez pierwsze lara bylo mniej reklam? Bo i rynek gierkowy w Polsce byl duzo ubozszy, a poza tym im wazniejsze pismo w branzy, tym wiecej reklam ma - to dokladnie tak samo jak np. na TVN czy Polsacie - im lepszy film, tym wiecej reklam przed i w trakcie jego emisji.

Kto to pisał w którymś gamewalkerze? jak mu tam smuggler? że nie może sobie spokojnie lostów obejrzeć bo ten pi******* polsat robi sobie jaja z biednego widza. Chyba powiało hipokryzją. Jeszcze niedawno ktoś tu jeździł po najbardziej komercyjnej stacji w telewizji a teraz mówi że im więcej reklam tym coś jest ważniejsze i ma większą renomę... CZY TERAZ MNIE ROZUMIESZ SMUGGLER ???

Kurcze, ludzie, naprawde mi sie odechciewa dyskusji, gdy widze jak ktos bredzi jak potluczony w sprawach, na ktorych W OGOLE sie nie zna. A niestety twa ignornacja w sprawach reklamowych po prostu bije po oczach. Nie podobaja ci sie reklamy w CDA - OK, nie ma sprawy. Ale nie udawaj fachowca, nie glos publicznie jakichs BEZSENSOWNYCH teorii o normach, ilosci itd. bo po prostu tylko smiech pusty budzisz takim gadaniem. OK?

Dobrze masz rację nie jestem ekonomistą więc nie będę cwaniakował ale jednak wydaje mi się że osoba która przeanalizuje obiektywnie moje wypowiedzi zrozumie o co mi chodziło

>>>Insidera nie liczymy, bo wlasnie po to jest osobna ksiazeczka, zeby stron CDA nie marnowac. A jak chcesz liczyc insidera do liczy reklam, to dodaj ilosc stronm ktore zajmuje do liczyb stron CDA i dopiero wtedy obliczaj procent ktory zajmuja reklamy.

Matmy nie zdaje ale nie popełniłem tego błędu 30+ 41=71 30+146=176 więc wychodzi około 35% które wam zarzuciłem (fakt nie 40 %). Może rzeczywiście dobrze że tej matmy nie zdaje, ale za to fizyke... rozszerzoną ... brrr...

Poza tym NAWET jakby bylo 40 stron reklam w 150 stronicowym pismie, to wychodzi na to, ze masz 110 stron za 15 zl CZYSTEGO tekstu, podczas gry konkurencja (Play) za bodaj 3 zl mniej daje ci DUZO mniej stron W OGOLE (takze z reklamami!). I ty uwazasz, ze to zle?

Sorry w dupe mam to co robi konkurencja. Interesuje mnie najlepsze pismo w branży które powoli staje się playem, powoli zjada własny ogon...

Idąc sposobem twego argumentowania mogę powiedzieć że za 15 zł mogę mieć 1000 stron czystego tekstu biblii, a jaka wartość merytoryczna dużo większa od cda...

>>>Sa na pewno obiektywniejsze niz twe zarzuty - pokaz mi co NIEOBIEKTYWNEGO w swych recenzjach "sprzedaje" EGM? przykaldy i cytaty prosze, skoro cos komus zarzucasz, podwazajac jego wiarygodnosc, to ZADAM DOWODOW. A jak nie to dostaniesz warna.

I znowu gamewalker? Nie chce mi się grzebać i wyszukiwać cytatów z waszych dyskusji na temat niesprawiedliwych ocen EGMa bo fakt ten jest powszechnie znany. Nie mniej jednak muszę przyznać że od kiedy EGM zaczął pisać ze swoim synem jego recenzje zyskały zupełnie inną jakość i przestały być nadęte...

<<<Ale TY, jestes DOROSLY (lat zapewne 16) i tak genialny, ze jako jede z nielicznych widzisz jak strasznej manipulacji sie dopuszczam.

Boze, Boze, Boze, DLACZEMU oni zawsze musza na te sama nute grac?

No widzę że i tak nie jest źle... Pan smuggler ocenił mnie na 16 lat to i tak nie jest zły wynik. Skanu z świadectwem ukończenia szkoły nie będę ci słał bo nie muszę tobie ani nikomu udowadniać a ponadto na forum o wieku nie świadczą zdjęcia ani dokumenty a jedynie forma wypowiedzi i sposób w jaki traktuje się innych. Gdybym Cię nie znał powiedziałbym że jesteś dzieckiem, ale ty jesteś dorosłym który BOI się konstruktywnej krytyki. Gdy wreszcie ktoś stara Ci się przedstawić swój pogląd na daną sprawę powinieneś go przyjąć i rozważyć a nie wrzucić do jednego wora z napisem "brak konstruktywnej krytyki- obśmiać". W końcu tak zawsze forsowałeś ideę konstruktywnej krytyki jakbyś niewiedział jako recenzent gier że każda krytyka jest z góry skazana na subiektywność mimo podparcia jej dowodami. Jedynym wyjściem z tej sytuacji jest samokrytyka, jednak myślę że Ciebie nie stać na to by stanąć przed lustrem i spojrzeć sobie w oczy

>>>Ano. Szczegolnie mistrzowsko prowokuje ich (fanow) do robienia baboli i wypisywania bluzgow na CDA. Ciebie tez sprowokowalem do gadania glupot o reklamach, no nie? No i te idiotyczne listy, ktore pisze (?!), jak one prowokuja...

Nie ty mnie nie sprowokowałeś a jedynie gry jakie zamieszczacie. Źle się wyraziłem. Prowokują innych twoje wypowiedzi chociażby takie jak właśnie ta zacytowana do tego aby taki fan się wkurzył i napisał ci co w jego mniemaniu słuszne. Mógłbym Ci teraz napisać że jesteś cha_mem i gburem plus parę innych cytatów, ale ja jednak wolę poszukać pod 10-letnią warstwą "automatycznej sekretarki" odpowiadającej na idiotyczne listy fanów + antyfanów człowieka którego tak skrzętnie w sobie chowasz.

>>> O MOJ BOZE!!! maturzysta. Bez urazy nie wiem z czego zdajesz ale lepiej faktycznie idz sie uczyc.

Zdaję rozszerzoną biologię, fizykę, chemię, angielski i podstawowy polski. Jest to rzeczywiście dużo i powinienem teraz się uczyć biologii jednak chciałem zakończyć ten wątek kiedy już go rozpocząłem.

>>>No, to glupota. Nie to co np. cytowanie z pamieci co Krzychy powiedzial na imprezie do Jolki po 5 flaszce albo tekstu najnowszego przeboju gwiazdy polskiej estrady. Takie cytowanie dowodzi inteligencji.

natomiast cytowanie Smugglera/AR czy dowcipow z NL to jawny dowod kretynizmu. Oł je!

Nie nie powiedziałem że teksty w szczególnie w na luzie są głupie, przeciwnie często są naprawdę świetne (via te wielkie pudło) nie mniej jednak człowiek który w swoim życiu przenosi elementy podpatrzone w grach i próbujący pokazać swoją inteligencję przez cytowanie tekstów z CDA wydaje mi się być najnormalniej w świecie upośledzony. Być może wynika to ze słabości jego psychiki a chyba przedewszystkim z błędów jakie popełnili jego rodzice. A i jeszcze co do tych tekstów to nie, nie jestem dresem żulem ani innym człowiekiem z marginesu. Mimo to z braku wyjścia starasz mi się przykleić etykietkę idioty. A ten cytowany tekst już gdzieś widziałem w ar. Automatyczna sekretarka się zacięła?

>>>>Przepraszam, a jaki ma zwiazek cytowanie AR z manipulacja psychika, mozesz rozwinac temat? To fascynujace.

Problem ten opisałem wcześniej nie będę pisał jeszcze raz. Jakbyś uważniej czytał to widziałbyś że nie obwiniam za ten stan rzeczy cda.

<<<Cholera. Rozgryzl mnie, Wiesz, cgcualbym ci powiedziec to samo, ale jakos nie lubie klamac komus w zywe oczy.

Masz prawo tak myśleć, jednak nie jesteś dla mnie na tyle wartościowym człowiekiem abym twoją opinią się przejął. A i ten tekst też już był automatyczna sekretarko...

>>>No ba, proponuje stworzenie odrebnego Forum, poswieconego twemu tekstowi, jest szansa, ze tam by ci sie pomiescilo cale twoje najwyrazniej spore ego.

Tak jestem zarozumiały i mam sporego :D (podglądałeś skurczybyku). Zdaję sobie z tego sprawę jednak tylko ludzie przekonani o swojej wartości mają szansę przedstawić siebie i swoje poglądy wśród tłumu innych adorujących się nawzajem i przekonanych w swojej nieomylności (tak to było do większości osób które odpowiedziały na mój "manifest")

A co do odrębnego forum...nie nie trzeba go zakładać wystarczy że umożliwicie tworzenie topików.

>>>Moze bardziej nie chce zeby tu tacy nawiedzeni zakladali oddzielne watki dla swoich manifestow? Bo byli faktycznie tacy, ktorzy uwazali, ze topiki sa dla plebsu, a ich kazdy problem winien miec oddzielny temat. I to im zawdzieczacie to, ze nie mozecie sami zakladac tematow.
Rozumiem przedstawiłem swoją opinię, nie powiedziałem tak jak się tobie wydaje smuggler więc jestem nawiedzony. Co więcej właśnie podałeś mi najlepszy przykład na potwierdzenie słuszności mojego nawiedzonego manifestu. Otóż wasze forum odwiedzają fani, czytelnicy i antyfani. Jeżeli osoby te nazywają innych plebsem, trollują i spamują to znaczy że są to dzieci najłagodniej rzecz ujmując. Co więcej ich postępowanie skłoniło was do tak radykalnego posunięcia jak uniemożliwienie zakładania topików co tylko świadczy o tym na jaką masową skalę musiało występować tu zjawisko trollowania i spamowania. Więc teraz sam odpowiedz sobie, jaki jest poziom części waszych userów że nie zasługują oni na tak podstawowy przywilej na forum jak możliwość zakładania własnych topików...?
>>>Dwoja z logicznego myslenai, maturzysto. AR to nie jest DYSKUSJA, tylko kacik listow + moje komentarze. Plus ew, kontra autroa listu.

Od dyskusji jest forum, a ty tu zaczales dyskusje od tego, ze nie chcesz dyskusji, po czym zlamales momentalnie wlasne postanowienie - pogratulowac.

Przynajmniej zdałem na tą dwóje. To i tak dobrze. Tak złamałem moje postanowienie czego dość żałuje.
>>>Nie. Dlatego tez kto inny za mnie tu i na paru innych forach dyskutuje i kontruje, ja jestem na to zbyt glupi, niestety. Kozaka tne tylko w AR, gdy nad odpowiedzia moge z kwartal pomyslec, kazdy glupi to wie .
Tu dla Ciebie ogromny plus bo rzeczywiście nie boisz się usiąść przed kompem zebrać wokół siebie grupę fanów, po czym poczekać aż na twoim forum zabłąka się jakiś antyfan bądź co gorsza czytelnik z "konstruktywnym" manifestem i wreszcie zmieszać go wraz ze swoimi kumplami z błotem. W niczym nie odróżnia to większości z was od dresów chodzących po ulicach. No może wasze mieszanie z błotem jest w przenośni a w przypadku dresów jest tak dosłownie. Gdy za to cierpicie na brak antyfanów to można się wzajemnie poadorować w z góry przewidzianych topikach... co to za forum...?
>>>Nie, uwazam ze po prostu na to nie zasluzyliscie. (A co, tylko ty mozesz miec dobre mniemanie o sobie?)
Rozumiem też cenie sobie prywatność :)
>>>A moze. I co z tego? Boli cie to? Uwazasz, ze komercja je "be"?
Rozumiem to i jeżeli to był twój pomysł to gratuluje Ci go bo niewiele osób wpadło na niego wcześniej. A co do komercji to poczytaj jeszcze w gamewalkerze o polsacie.
Zas przyczyny mej anonimowosci sa chocby w FAQ - wiesz, czasem biorac sie do dyskusji warto przysiac faldow i zapoznac sie ze zrodlami - takie podejscie przyda ci sie takze na maturze, chyba ze od razu liczysz na Giertych i jego amestie?

Jak dostanę wyniki 29 czerwca to napisze Ci jak mi poszło póki co z ustnego rozszerzonego ang. 20 na 20 z polskiego raczej zdałem a z angielskiego pisemnego rozszerzonego napewno. Ale najgorsze dopiero przedemną...

Podsumowując powiem tylko jedno: Jeżeli w jakikolwiek sposób jeszcze raz pojedziesz po mnie w stylu ar to obiecuje że tu nie zajrzę i nie odpowiem na twoje posty gdyż nie zamierzam zniżać się do twojego poziomu. Możesz się ze mną nie zgadzać ale nie masz prawa traktować mnie jak gnoja.

Z drugiej strony jeżeli zawadzam Ci bądź boli Cię sposób w jaki odpowiadam to wyżyj się i będę miał pretekst by nie siedzieć na tym forum i nie tracić dla Ciebie czasu który mógłbym poświęcić na naukę.

pozdrawiam

ps. a i do forumowiczów. Nauczcie się czytać za zrozumieniem i włączcie własne myślenie...

Bierzcie przykład z piccolo, pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawniej byliście w stanie utrzymać swoje pismo na świetnym poziomie z ilością reklam około 15% (Jest to jednak liczba trochę z kosmosu przyznaje)

Przegapiles mojego posta, czy olales go, bo utrudnial Ci prowadzenie dyskusji? Kiedys bylo kiedys, a teraz jest teraz.

Kiedys benzyna kosztowala 2,50 za litr.

Kiedys chleb kosztowal 75 gr.

Kiedys czasopisma sprzedawaly sie duzo lepiej.

Zmienily sie warunki - przyjmij to do wiadomosci.

Nie zmienia to faktu że dużo mniejsza liczba reklam plus do tego insider największego dystrybutora gier w Polsce (dzieki że nie wziąłeś tego pod uwage w cytowaniu mojej wypowiedzi...) powinna pokryc koszty "manipulacyjne" związane z dystrybucją waszego pisma + zapewnić wszystkim godziwe wynagrodzenie. Nie mniej jednak rzeczywiście nie będę cwaniakował bo zamierzam studiować medycynę a nie ekonomię.

No wlasnie to bym Ci radzil - przestac cwaniakowac. Skonczylem ekonomie i naprawde trafia mnie szlag, kiedy widze ignoranta, ktory nie majac zielonego pojecia o temacie z pewna mina chrzani glupoty, ktore - zgroza - niektorzy biora za prawde, bo przeciez ktos to powiedzial, wiec pewnie sie zna. Czy to w telewizji, czy to w necie.

Dobrze masz rację nie jestem ekonomistą więc nie będę cwaniakował ale jednak wydaje mi się że osoba która przeanalizuje obiektywnie moje wypowiedzi zrozumie o co mi chodziło

Osoba, ktora podobnie jak Ty nie ma pojecia o sprawie nie bedzie w stanie obiektywnie przeanalizowac tego, co pisales. Osoba, ktora ma pojecie zobaczy, ze to sa zwyczajne bzdury.

Gdybym Cię nie znał powiedziałbym że jesteś dzieckiem, ale ty jesteś dorosłym który BOI się konstruktywnej krytyki.

Sprawdz, co to jest konstruktywna krytyka. Marudzenie typu "benzyna jest za droga, kiedys kosztowala 2,50, wiec teraz robicie nas w bambuko, kazac sobie placic prawie 4 zeta" nie jest konstruktywna krytyka.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

<radosnie szczerzy zeby> ogolnie istnienie owego dzialu zwykle pomijam wznioslym milczeniem - jakos tak raz, ze mam malo czasu na pisanie postow, dwa jakos nie interesuja mnie zwierzenia kto co zrobil w drodze do kiosku itp., a trzy - ze swoje opinie o czasopismie zamiescilem ze dwa lata temu, z redakcja tez nie czuje potrzeby nawiazywania wiezi polegajacej na zadawaniu pytan kto je pizze z jakim sosem... ale takiej gratki nie moglem przepuscic.

Brak poczucia humoru? Może po prostu wolę INNE kawały? Argumentacja typu "Nie lubisz moich opowiadań/kawałów? Nie znasz się/nie masz poczucia humoru." za dobra nie jest. Raczej winą jest nędza większości kawałów internetowych, ale skoro się znajdują w Na Luzie to mam prawo na nie narzekać.

juz pomijam owa nedze kawalow internetowych - jak chce czegos intelektualnego to sie zachwycam jak dowcipnie w swej epopei Mickiewicz opisal wzrost kapusty i Tobie tez cos takiego polecam. Skoro kawaly dawane w Na Luzie/zamieszczane w internecie Cie nie smiesza to czemu nie wejdziesz na strone jakiegos tygodnika satyrycznego? tudziez na kabarety.fani.pl ? A tak poza tym gazeta powinna dostosowywac sie do woli wiekszosci, miast do zachcianek pojedynczych osobnikow, no chyba ze jest wydawana przez jakichs Rockefellerow - wtedy moze sobie pozwolic na podazanie wylacznie za abstrakcyjna wizja redaktorow... tyle tylko, czy wydawanie gazety, ktorej nikt by nie czytal nie byloby nieco tzw. sztuka dla sztuki?

Czy to nie jest przypadkiem obrażanie mnie?

wiesz... ja zwyklem mawiac (pewnie powtarzac za kims madrzejszym, ale co tam), ze "tylko idiota obrazi sie za nazwanie go idiota"... czyli jezeli czujesz sie jak sie czujesz i uwazasz, ze owa odzwyka byla personalnie skierowana do Ciebie (chyba, ze masz dwa konta, ale to wtedy bardzo nieladnie) to juz wtedy jest Twoj smutny problem...

Po prostu mi się nie podobają i już.

to, ze sie tak zapytam: po co je czytasz? No chyba, ze tak strawestuje za Mrocznym Bogiem Cietej Riposty (odpowiedz na wsciekly napad woli bozej zaprezentowany z pare lat temu przez bodaj Krzysztofa "Krzyzowca"... swoja droga imie Krzystof z greki oznacza wlasnie "przynoszacy Chrytusa", a sw. Krzystofa jest patronem m.in. rycerzy): no chyba, ze Ty tak specjalnie raczysz sobie owymi recenzjami oczy, niczym owi przedstawiciele pewnych partii co sie katuja spogladajac pelni niesmaku na kragle, zalotnie uwypuklone, zgrabne damskie tyleczki. Gratuluje samozaparcia i wspieram w twym ponadczasowym poswieceniu...

Chciałbym pozdrowić Wujka, Babcię i Ciocię Krysię...

oceniac zawsze mozna. Ale sa oceny i sa Oceny. Opisac prywatne wrazenia kazdy moze, ale zamieszczanie ich w renomowanym przewodniku po sztuce opisujac zarazem jaki to autor ma kiepski warsztat (a nie majac o zastosowanych metodach pojecia) gwarantuje co najwyzej osmieszenie sie...

Szczegolnie mistrzowsko prowokuje ich (fanow) do robienia baboli i wypisywania bluzgow na CDA. Ciebie tez sprowokowalem do gadania glupot o reklamach, no nie? No i te idiotyczne listy, ktore pisze (?!), jak one prowokuja...

on chyba jest medium i odbiera jakies sugestie podprogowe. Szczerze odradzam mu ogladanie filmow Disneya...

Przepraszam, a jaki ma zwiazek cytowanie AR z manipulacja psychika, mozesz rozwinac temat? To fascynujace.

kolega sie moze po prostu za duzo Freuda naczytal? Za chwile pewnie zasugeruje, ze Twe wypowiedzi prowadza do fiksacji w pewnej fazie rozwoju psychoseksualnego dzieci powodujacych w ich doroslym zyciu grozne patologie takie jak chpociazby posiadanie innego zdania/gustu niz on...

ale jednak star wolves NIE DA SIĘ PRZEJŚĆ

co jest oczywista wina CDA, ze im dystrybutor/producent podeslal wadliwa wersje gry. Wszak to CDA tworzy wszystkie gry, robi dfo nich patche i osobiscie testuje kazda ze 150k kopii... i sorry - ale o lancuchu wydawniczym masz dosc mizerne pojecie (zreszta jak wiekszosc owych Antyfanow z pewnego forum - bo jest to tam koronny argument, ze pelne wersje sa badziewne). Bo tak sie sklada, ze jak mniemam czasopismo (gazeta) jest w owym lancuchu gdzies na koncowej pozycji i ma wplyw pewnie na to jedynie jaki nadruk zrobic na plytce, choc i tutaj mam pewne watpliwosci... pare miejsc za CDA jestes TY czyli konsument, a ostatnie miejsca zajmuja zaklady komunalne opiekujace sie smietnikami (i Ci co w owych smietnikach grzebia). Tak wiec kierowanie pretensji do redakcji czasopisma jest rownie zasadne co sytuacja w ktorej jakis menel wyskakuje na ciebie z geba, ze znaleziona pusta flaszke po winie na smietnik wyrzuciles...

Wkurzyłem się i podliczyłem ilość stron z reklamami w numerze specjalnym i ile wyszło? 41 stron na 145 całego pisma

... ... ...

reklamy, co to? <szpera chwile na polce> a faktycznie, sa... szczerze mowiac gratuluje samozaparcia (ten sam tekst co do imc Space marine odnosnie recenzji Elda). Widac za malo masz tej nauki skoro masz czas na rownie bzdurne zajecia co liczenie ile gdzie jest reklam. Tak na nie narzekasz, a jednak nie wahasz sie przed dokladnym przeszukaniem czasopisma by znalezc kazda jedna z nich... Restecpa...

Nie mów tylko że artykuły w insiderze mają wartość merytoryczną bo są one tak obiektywne jak recenzje EGMa...

nie wiem co masz do recenzji EGMa, ale mniejsza o to... o ile sie orientuje ow insider to jest cos w stylu presspacka/ulotki z newsami? A o ile sie orientuje takowy news ma informowac, ze cos wychodzi i jakie sa jego optymistyczne zalozenia, a nie podawac szczegolowe informacje ile bohater gry na jakim poziomie wytrzyma kopow w odwlok... jak sie chce szczegolowych/"obiektywnych" (o tym troche nizej) informacji to sie szuka glebiej/czyta recenzje...

i wytlumacz mi moze co to jest "obiektywna informacja"?

a tak poza tym tak jak w przypadku pelniakow - mam wrazenie, ze redakcja CDA nie ma najmniejszego wplywu na to, co jest w owym insiderze i moze co najwyzej zdecydowac miedzy ktorymi stronami czasopisma (gazety) go umiescic...

Jak już wcześniej napisałem większość FANÓW to dzieci, które w swej głupocie nie dostrzegają pewnych zjawisk.

jak wlasnie pisze wiekszosc antyfanow to "dzieci, ktore w swej... itd." jestes pewien, ze chcesz dyskutowac na takim poziomie? Bo ja tam oporow nie mam wielkich, ale obawiam sie, ze moderacja by miala...

swoja droga jak mniemam implikowanie, ze dzieci sa glupie dowodzi Twej niesamowitej i przenikliwej erudycji i inteligencji? Tak swoja droga ludzie maja to do siebie, ze z natury sa glupi, co nie zmienia faktu, ze precyzowanie w publicznych miejkscach ktore ich grupy sa konkretnie wyjatkowo glupie jest cokolwiek w zlym tonie...

nawiasem mowiac co mi tam - ja sie uwazam za glupie dziecko - wszak czytuje CDA mniej lub bardziej dokladnie juz ktorys rok bez przerwy, a fakt ze matury juz praktycznie nawet nie pamietam (co zapewne dowodzi tylko, ze wtornie zglupialem) nie ma tu nic do rzeczy...

Znam osobe która będąc w moim wieku (klasa maturalna, zara ide się uczyć) na pamięc cytuje teksty smugglera i historie z ar i na luzie (spadło mi na głowe takie wielkie pudło ).

o zesz, a ja na przyklad regularnie rozsmieszam w pracy ludzi cytujac hasla znalezione na bashu.... widac jestem powaznie uposledzony, ale co tam - ja przynajmniej mam na to papiery...

Przecież forum cechuje sie wolnością wypowiedzi i w tym możliwością zakładania nowych wątków...

"nie tworz bytow nad potrzeby"...

jak to jest, ze o nowe tematy dopominaja sie najglosniej osoby o najkrotszym stazu/najmniejszej liczbie postow? Jestem tutaj juz dwa lata ponad i optowalem za utworzeniem jedynie dwoch tematow w komentarzach, a i tych zaluje, bo leza one i kwicza... a w pozostalych dzialach (offtopik) jakos nie narzekam i udalo mi sie pare razy przeprowadzic dyskusje nawet na tak egzotyczne tamty jak demonologia czy tez bron biala... no ale do tego trzeba sie troche obyc z forum i wiedziec na jakie tematy gdzie sie dyskutuje.

A teraz pomysl sobie, ze chocby co setny forowicz utworzyl taki nowy temat - spojrz na licznik i wyobraz sobie jaki by powstal bajzel... jako przyklad niech sluzy dzial "gry" (swoja droga mam taka teorie, ze piecze nad owa mordownia otrzymuja ci moderatorzy, ktorzy w jakis sposob podpadna administratorom). A jezeli bawi Cie traka wolnosc jak na co pomniejszych forach, co jest zakladany jeden temat, z gora 30 postow nim, dyskusja pada a ekipa tworzy nowy temat, to ja podziekowal postoje...

Czy boisz się nawet pokazać swoje zdjęcie?

tja... strasznie sie boi... bez oporow przedstawil sie i spokojnie porozmawial mimo szalejacego deadline'u... ale do tego trzeba sie w owym Wroclawiu pokazac (no i zlozyc w ofierze Mrocznym Bogom pizze <perfidnyusmiech>)

w czytelnikach... sorry... fanach chęć dyskusji, czy odwetu...

odwetu to chyba w tych fanach ich mniejszych...

a tak poza tym ku przemysleniu:

sa cztery typy ludzi:

Ci ktorzy wiedza i wiedza, ze wiedza...

Ci ktorzy wiedza, lecz nie wiedza, ze wiedza...

Ci ktorzy nie wiedza, lecz wiedza, ze nie wiedza...

Ci ktorzy nie wiedza i nie wiedza, ze nie wiedza...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawniej byliście w stanie utrzymać swoje pismo na świetnym poziomie z ilością reklam około 15% (Jest to jednak liczba trochę z kosmosu przyznaje)

>>>A jakie trunki to drzewniej bywały, jakież mięsiwa i namiętność kobiet – nie ten plastik co teraz :( Wrzuć na luz bo nie masz bladego pojęcia o czym prawisz. I nie chodzi tu o liczbę ale o mechanizmy ekonomiczne.

Nie zmienia to faktu że dużo mniejsza liczba reklam plus do tego insider największego dystrybutora gier w Polsce

>>>A wziąłeś po uwagę wzrost cen, zmieniające się gusta czytelników, rozwój Internetu…

powinna pokryc koszty "manipulacyjne" związane z dystrybucją waszego pisma + zapewnić wszystkim godziwe wynagrodzenie.

>>>Te to pewnie pokryje. A co z kosztami druku, papieru i farby, amortyzacją sprzętu, kosztami zakupu licencji, delegacjami, opłatami za prąd czy net – bo wiesz to nie koszty manipulacyjne są.

I znowu gamewalker? Nie chce mi się grzebać i wyszukiwać cytatów z waszych dyskusji na temat niesprawiedliwych ocen EGMa bo fakt ten jest powszechnie znany.

>>>LOL nie łapiesz ironii rozmów w GW?

W końcu tak zawsze forsowałeś ideę konstruktywnej krytyki jakbyś niewiedział jako recenzent gier że każda krytyka jest z góry skazana na subiektywność mimo podparcia jej dowodami.

>>>Nie rozróżniasz konstruktywności od subiektywności. Krytyka zawsze jest subiektywna nie zawsze konstruktywna.

A co do odrębnego forum...nie nie trzeba go zakładać wystarczy że umożliwicie tworzenie topików.

>>>No i po co komu temat gdzie będzie 30 czy 50 postów?

Otóż wasze forum odwiedzają fani, czytelnicy i antyfani. Jeżeli osoby te nazywają innych plebsem, trollują i spamują to znaczy że są to dzieci najłagodniej rzecz ujmując. Co więcej ich postępowanie skłoniło was do tak radykalnego posunięcia jak uniemożliwienie zakładania topików co tylko świadczy o tym na jaką masową skalę musiało występować tu zjawisko trollowania i spamowania.

>>>LOL czyta logika – skoro więc na stadionach oddziela się boisko wysokim płotem to dlatego że chodzą tam tylko kibole. Zamykasz samochód na parkingu bo w koło sami złodziej. Dlaczego stabilność i porządek na forum mają cierpieć przez grupę frustratów uważających, że jak sobie bluzgną czy wkleją penisa to się dowartościują. Poza tym tak jak i CDA stara się wkładać ludziom do łbów pewne wartości taki i forum uczy w ten sposób penej kultury dyskusji i zachowania na forum. Dzięki takim, a nie innym zasadom masz wszystko pod ręką zamiast wertować kilka stron kilkuportowego śmiecia.

po czym poczekać aż na twoim forum zabłąka się jakiś antyfan bądź co gorsza czytelnik z "konstruktywnym" manifestem i wreszcie zmieszać go wraz ze swoimi kumplami z błotem.

>>>Możesz tego nie akceptować, ale Twoja krytyka nie jest konstruktywna. Od bluzgających troglodytów różnisz się poziomem wypowiedzi, ale nie argumentacji.

W niczym nie odróżnia to większości z was od dresów chodzących po ulicach.

>>>A może się mylę i wylezie to z Ciebie – widywało się już takie przypadki.

Gdy za to cierpicie na brak antyfanów to można się wzajemnie poadorować w z góry przewidzianych topikach... co to za forum...?

>>>A co zazdrościsz? Są fora gdzie można (a wręcz wypada) rzucić męchem na CDA – tam jest to oczywiście „konstruktywna krytyka”.

Możesz się ze mną nie zgadzać ale nie masz prawa traktować mnie jak gnoja.

a i do forumowiczów. Nauczcie się czytać za zrozumieniem i włączcie własne myślenie...

>>>Nie no niech się gnojki nauczą czytać ze zrozumieniem a nie będą Twoje OMC dorosłe zdanie podważać i komentować.

Chciałbym pozdrowić Wujka, Babcię i Ciocię Krysię...

Hmmm… Nie przypominam sobie bym… albo to było wieki temu… to na pewno cytat mój?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem sprawdzić poniekąd waszą reakcję (forumowiczów) na jakąkolwiek próbe negatywnej oceny cda i nie zawiodłem się na was. Kiedy okazało się że jestem na nie, to poprostu część uznała mnie za antyfana obśmiała aby zrobić wrażenie na smuggu a reszta w drugą stronę stwierdziła że jestem za poważny i nie napisałem tak naprawdę nic idiotycznego co można by obśmiać więc uznali mnie za snoba i zarozumiałego cwaniaka.

Wniosek z tego taki że nie istnieje, powtarzam NIE ISTNIEJE nikt kto mógłby zostać uznany za osobę mogącą mieć rację w istotnych sprawach i jednocześnie mająca odmienne zdanie niż wasze własne. Nie jestem alfą i omegą, nie zjadłem wszystkich rozumów jednak chciałem próbować podjąć dyskusję będącą wymianą poglądów a nie jeżdżeniem obśmiewaniem i szydzeniem, ale jak widać z wami się nie da.

Co poniektórzy z was (RoZy) naprawdę nie umieją czytać bądź są na tyle ograniczeni że nie są w stanie w całości przeczytać cytowanej i komentowanej przez siebie wypowiedzi.

Podkreślam że nie jestem ani fanem ani antyfanem. Swoją wypowiedzią jednak udowodniłem że trafiłem w najmniej odpowiednie miejsce bo tutaj albo będziesz lizał d**e smuggowi i jeździł po antyfanach, albo zostaniesz antyfanem po którym będą jeździć lizusy. Dlatego właśnie tak trudno jest mi kogokolwiek z was uszanować...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do reklam- w CDA jest ich praktycznie tyle samo co w Clicku, czyli dużo, nawet bardzo. Ale... CDA jest też około 10 - 15 x większe od Clicka, więc w CDA te reklamy wychodzą na plus, bo tekstów jest dużo, i wydawcy zareklamowali swoje produkty. Gdyby nie było reklam, pewnie nikt by nie kupił Gothicka 3, Jade Empire, czy S.T.A.L.K.E.R, o których w CDA pod względem reklam było głośno. A co do forumowiczów... kumpel po części ma racje. Jesteście źle nastawieni na prawdziwą krytykę, nie dopuszczacie do siebie myśli, że CDA ma mankamenty... To jest fanatyzm :)... ale fanatyzm jest zły.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem sprawdzić poniekąd waszą reakcję (forumowiczów) na jakąkolwiek próbe negatywnej oceny cda i nie zawiodłem się na was. Kiedy okazało się że jestem na nie, to poprostu część uznała mnie za antyfana obśmiała aby zrobić wrażenie na smuggu a reszta w drugą stronę stwierdziła że jestem za poważny i nie napisałem tak naprawdę nic idiotycznego co można by obśmiać więc uznali mnie za snoba i zarozumiałego cwaniaka.

>>>Możesz sobie i siebie tak tłumaczyć, nie zmienia to jednak faktu, że nie zaprezentowałeś nic odkrywczego i nie poparłeś własnych opinii rzeczową argumentacją. Oczekujesz, że wszyscy się zgodzą bezkrytycznie w Twoją opinią, a jak się nie zgadzają to są za głupi by zobaczyć mądrość spływającą z Twych ust. Zamiast więc biadolić jacy to my źli a Ty pokrzywdzony spróbuj obronić własne zdanie argumentacją.

Wniosek z tego taki że nie istnieje, powtarzam NIE ISTNIEJE nikt kto mógłby zostać uznany za osobę mogącą mieć rację w istotnych sprawach i jednocześnie mająca odmienne zdanie niż wasze własne.

>>>Zdania nie wystarczy mieć - to ma każdy. Zdanie trzeba umieć obronić argumentami. Skoro tego nie potrafisz nie wdawaj się w dyskusje, nie będziesz się potem musiał żalić czy szukać usprawiedliwień.

Nie jestem alfą i omegą, nie zjadłem wszystkich rozumów jednak chciałem próbować podjąć dyskusję będącą wymianą poglądów a nie jeżdżeniem obśmiewaniem i szydzeniem, ale jak widać z wami się nie da.

Co poniektórzy z was (RoZy) naprawdę nie umieją czytać bądź są na tyle ograniczeni że nie są w stanie w całości przeczytać cytowanej i komentowanej przez siebie wypowiedzi.

>>>Wskaż proszę czego to niezrozumiałem, niedoczytałem. Formułować zarzuty jest łatwo - poprzeć je dowodami trudniej. Spróbuj podjąć dyskusję zamiast wycofywać się zarzutami że to inni Ciebie nie rozumieją. Ja Ci chętnie wytłumaczę jak czegoś nie rozumiesz.

Swoją wypowiedzią jednak udowodniłem że trafiłem w najmniej odpowiednie miejsce bo tutaj albo będziesz lizał d**e smuggowi i jeździł po antyfanach, albo zostaniesz antyfanem po którym będą jeździć lizusy. Dlatego właśnie tak trudno jest mi kogokolwiek z was uszanować...

>>>Jak coś udwodniłeś to tylko że nie do końca potrafisz podjąć dyskusje. Zwroty typu "powszechnie znany fakt", czy "udowodniłem" to tanie chwyty retoryczne które są wtrazem Twojego chciejstwa a nie odzwierciedlają rzeczywistści. Nikt Cię stąd nie wygania ani na razie nie robi innych przykrości, a jedynie wskazuje błędy w toku myślenia czy argumentacji. Jak liczyłeś że powalisz wszystkich argumentami to się przeliczyłeś - jak nie masz nic więcej poza marudzenie to faktycznie lepiej byś się za duskusje nie brał bo Cię tu zjemy bez popitki. Nie dlatego że masz inne poglądy, ale dlatego że nie potrafisz ich sensownie bronić.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz argumentów to poczytaj moją ostatnią ospowiedź na komentarze smugga.

a co do twoich wypoweidzi to juz ci daje argumenty:

>>>A wziąłeś po uwagę wzrost cen, zmieniające się gusta czytelników, rozwój Internetu…

wzrost cen czego? reklam? a może papier podrożał? czy benzyna którą doworzone są nakłady? co do gustu to gustazawsze były różne bez względu na czas... a rozwój internetu? no faktycznie coraz więcej osób zamiast czytać cda czyta recki na stronach a cda zapycha luke w zmniejszonej sprzedaży większą ilością reklam... sorry miałem nie zaczynać tematu ekonomii bo nie daj boże znajde jakiś rozsądny argument... nie jedynym argumentem który by was przekonał byłyby skany przychodów i dochodów z biura cda bo coś takiego jak prosta dedukcja do was nie przemawia...

>>>Te to pewnie pokryje. A co z kosztami druku, papieru i farby, amortyzacją sprzętu, kosztami zakupu licencji, delegacjami, opłatami za prąd czy net – bo wiesz to nie koszty manipulacyjne są.

manipulacyjne w cudzysłowiu... więc ująłem tu wszystkołącznie z kosztami wymienionymi przez ciebie czynności... no ale powiedzmy że tu też obaliłeś mój argument

>>>LOL nie łapiesz ironii rozmów w GW?

A co ma do rzeczy że one są ironiczne? Wszyscy chórem i właśnie dzięki ironii dawali wyraźne sygna ły że EGM przegina z dobrymi ocenami... potrzeba lepszego argumentu przeciwko postawie EGMa. Czy znowu sypnies coś w stylu LOL przecież oni nie mogliby się z tobą zgodzić i dać jakiś kolejny sensowny argument...

>>>Nie rozróżniasz konstruktywności od subiektywności. Krytyka zawsze jest subiektywna nie zawsze konstruktywna.

No więc kuwa czytaj dokładnie masz tu dokładny przykład swojej ignorancji...

W końcu tak zawsze forsowałeś ideę konstruktywnej krytyki jakbyś niewiedział jako recenzent gier że każda krytyka jest z góry skazana na subiektywność mimo podparcia jej dowodami.

i jeszcze raz żebyś załapał:

...mimo podparcia jej dowodami

konstruktywna krytyka cechuje się obecnością argumentów/ dowodów ale nadal pozostaje subiektywną krytyką... skumałeś? nie? czytasz od nowa...

>>>No i po co komu temat gdzie będzie 30 czy 50 postów?

Nie wiem czy wiesz ale patologią jest zakładanie 111 nasto stronicowych teamatów i takie po 50 czy 200 postów są najpopularniejsze. Mała ilość tematów świadczy o dośc ograniczonym zakresie zainteresowań grona forumowiczów bądź poprostu braku możliwości zakładania tematów... jak to mówisz- LOL...

>>>LOL czyta logika – skoro więc na stadionach oddziela się boisko wysokim płotem to dlatego że chodzą tam tylko kibole. Zamykasz samochód na parkingu bo w koło sami złodziej. Dlaczego stabilność i porządek na forum mają cierpieć przez grupę frustratów uważających, że jak sobie bluzgną czy wkleją penisa to się dowartościują. Poza tym tak jak i CDA stara się wkładać ludziom do łbów pewne wartości taki i forum uczy w ten sposób penej kultury dyskusji i zachowania na forum. Dzięki takim, a nie innym zasadom masz wszystko pod ręką zamiast wertować kilka stron kilkuportowego śmiecia.

Ktoś coś wspominał o kulturze dyskusji?

>>>A co zazdrościsz? Są fora gdzie można (a wręcz wypada) rzucić męchem na CDA – tam jest to oczywiście „konstruktywna krytyka”.

Nie nie miałem jeszcze styczności z takimi forami nie mniej jednak wiedz że wy ze swoim usilnym i fanatycznym bronieniem cda nie pozostajecie daleko w tyle...

>>>Nie no niech się gnojki nauczą czytać ze zrozumieniem a nie będą Twoje OMC dorosłe zdanie podważać i komentować.

Chyba Ci udowodniłem że z czytaniem ze zrozumieniem masz niewiele wspólnego. Możesz moje zdanie komentować i nie zgadzać się z nim ale nie szukaj na siły dziury w całym po to tylko by udowodnić swoje podonieństwo do smugga...

nie chce mi się komentować twoich pozostałych postów ale sa one na podobnym poziomie co wymienione wyżej

ostrzeżenie za brak kultury i wulgaryzmy - Pzkw

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem sprawdzić poniekąd waszą reakcję (forumowiczów) na jakąkolwiek próbe negatywnej oceny cda i nie zawiodłem się na was. Kiedy okazało się że jestem na nie, to poprostu część uznała mnie za antyfana obśmiała aby zrobić wrażenie na smuggu a reszta w drugą stronę stwierdziła że jestem za poważny i nie napisałem tak naprawdę nic idiotycznego co można by obśmiać więc uznali mnie za snoba i zarozumiałego cwaniaka.

W kilku słowach uważasz że połowa forumowiczów pisze te wszystkie posty tylko po to aby podlizać się redakcji a druga połowa to idioci którzy wchodzą tu żeby zrobić z siebie bałwana i pośmiać się z innych bałwanów tak? To do których masz zamiar się przyłączyć?

Wniosek z tego taki że nie istnieje, powtarzam NIE ISTNIEJE nikt kto mógłby zostać uznany za osobę mogącą mieć rację w istotnych sprawach i jednocześnie mająca odmienne zdanie niż wasze własne. Nie jestem alfą i omegą, nie zjadłem wszystkich rozumów jednak chciałem próbować podjąć dyskusję będącą wymianą poglądów a nie jeżdżeniem obśmiewaniem i szydzeniem, ale jak widać z wami się nie da.

Co poniektórzy z was (RoZy) naprawdę nie umieją czytać bądź są na tyle ograniczeni że nie są w stanie w całości przeczytać cytowanej i komentowanej przez siebie wypowiedzi.

Jak to nie istnieje!? Może cię zaskoczę ale każdy uczestnik tego forum jest osobą która może mieć inne, odmienne zdanie. Ważne natomiast jest żeby to w jakiś sensowny sposób uargumentował. Na przykład ja nie wiedziałem ostatnio co przedstawia screen ze strony 81 aktualnego numeru podpisany "Kto zamawia frytki do kurczaka?" i dopiero Cormac uświadomił mi że na obrazku powinienem dostrzec ziemniaka :) Tylko że ja się o to poprostu zapytałem, a nie wyskoczyłem z buzią najeżdżając na pierwszego lepszego osobnika. Chyba musisz się tego nauczyć :/ A swoją drogą RoZy umie czytać a nawet pisać i liczyć.

Podkreślam że nie jestem ani fanem ani antyfanem. Swoją wypowiedzią jednak udowodniłem że trafiłem w najmniej odpowiednie miejsce bo tutaj albo będziesz lizał d**e smuggowi i jeździł po antyfanach, albo zostaniesz antyfanem po którym będą jeździć lizusy. Dlatego właśnie tak trudno jest mi kogokolwiek z was uszanować...
:? :?

Hmm, jak by ci to powiedzieć... Powiem tak, 99,999 % forumowiczów czytających to co napisałeś raczej nie przejmie się tym że nas nie szanujesz. To po pierwsze. Po drugie ja osobiście nigdy nie "lizałem tyłka" Smugglerowi i nie mam zamiaru tego robić. Zdarzają się na pewno takie przypadki ale taki przyjemniaczek posiedzi na forum maxymalnie miesiąc a kiedy uświadomi sobie że Smuga to nie rusza po prostu przestanie pisać.

A jeżeli chodzi o twoją przynależność do grupy fanów lub antyfanów to powiem ci że jeżeli kupujesz CDA to musisz należeć do którejś z tych grup. I na pewno jesteś fanem lub anty. No bo w innym wypadku po co kupujesz? Chyba tak bezinteresownie nie lecisz do kiosku żeby wydać te 15 zeta. No chyba że twierdzisz że "znajdujesz CDA na śmietniku" jak to opowiadają ci najinteligentniejsi antyfani.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wzrost cen czego? reklam? a może papier podrożał? czy benzyna którą doworzone są nakłady?

>>>A niby nie? Uważasz,że siła nabywcza złotego jest taka sama jak 5 (czy 11 kiedy powstało CDA) lat temu? Masz na to jakieś wiarygodne fakty czy choćby przesłanki? Sprawdź sobie choćby ceny nośników energii które zawsze przekładają się na ceny wszystkiego w gospodarce.

co do gustu to gustazawsze były różne bez względu na czas... a rozwój internetu? no faktycznie coraz więcej osób zamiast czytać cda czyta recki na stronach a cda zapycha luke w zmniejszonej sprzedaży większą ilością reklam... sorry

>>>Gdybyś był odpowiedzialny za wydawanie kasy na reklamę to umieszczał byś je po to by jakiemuś pismu "zapchać dziurę po straconych czytelnikach" czy też tam gdzie spodziewał byś się, że dotrze ona do szerokiego grona odbiorców? Skoro więc ma czym zapychać to znaczy, że jest postrzegane jako opiniotwórcze. A rozwój internetu IMO nie tyle odbiera czytelników co zmienia ich oczekiwana.

miałem nie zaczynać tematu ekonomii bo nie daj boże znajde jakiś rozsądny argument...

>>>Ależ proszę Cie bardzo!. Ja się tylko ucieszę, że w końcu jest ktoś kto to potrafi.

nie jedynym argumentem który by was przekonał byłyby skany przychodów i dochodów z biura cda bo coś takiego jak prosta dedukcja do was nie przemawia...

>>>Jaka dedukcja? Że mogą zarabiać więcej i z tego korzystają? To żadne odkrycie Sherlocku - zwykły kapitalizm. Towar sprzedaje się za cenę jaką ludzie są gotowi zapłacić. Jak już nie raz pisałem najłątwiet o się liczy cudze pieniądze, gorzej z kosztami. IMO CDA zarabia na siebie ale nie tyle ile sobie wyobrażasz.

A co ma do rzeczy że one są ironiczne? Wszyscy chórem i właśnie dzięki ironii dawali wyraźne sygna ły że EGM przegina z dobrymi ocenami... potrzeba lepszego argumentu przeciwko postawie EGMa.

>>>Zdrowego rozsądku. Gdyby było tak jak mówisz to recenzje EGMa nie pojawiałyby się w CDA. W Alkohochlika też wierzysz?

No więc kuwa czytaj dokładnie masz tu dokładny przykład swojej ignorancji...

W końcu tak zawsze forsowałeś ideę konstruktywnej krytyki jakbyś niewiedział jako recenzent gier że każda krytyka jest z góry skazana na subiektywność mimo podparcia jej dowodami.

>>>Tylko, że to zdanie jest logicznie niespójne. Nie możesz krytyki skazywać na subiektywność bo jest subiektywna sama z siebie. Można się natomiast spierać co do formy i dowodów. To pierwsze jest marne za co właśnie zarobiłeś osta. Z tymi argumentami jest raczej słabawo - o ekonomii masz marne pojecie, tak samo o marketingu i strategii sprzedaży, a próbujesz robić analizę. Ba nawet nie wiesz pewnie ile CDA bierze za cm kw. reklamy na stronie.

konstruktywna krytyka cechuje się obecnością argumentów/ dowodów ale nadal pozostaje subiektywną krytyką... skumałeś? nie? czytasz od nowa...

>>>Tyle, że właśnie te niby dowody uważam za marne, bądź błędne. Trudno węc mówić o konstruktywnej krytyce. Oczywiście rozumiem, że wg Ciebie są one jak najbardziej OK - spróbuj je jednak obronić w dyskusji znaleźć fakty, liczby, dane. Samo "widzimisię" to za mało na argument. Ewentualnie zamiast twierdzić, że nie rozumiem Twoich argumentów spróbuj podważyć moje. Pisząc o tym że nie rozróżniasz tych form chodziło mi o to że utożsamiasz własną subiektywną krytykę z konstruktywna - nie bierzesz poprawki na to że masz marne argumenty, apotem to już tylko czytać za zrozumieniem posty zalecasz, czy też jęczysz, że jesteś sekowany przez innych. To nie przedszkole, że Cię po główce pogłaskamy, damy ciacho i utulimy do snu.

Nie wiem czy wiesz ale patologią jest zakładanie 111 nasto stronicowych teamatów i takie po 50 czy 200 postów są najpopularniejsze. Mała ilość tematów świadczy o dośc ograniczonym zakresie zainteresowań grona forumowiczów bądź poprostu braku możliwości zakładania tematów... jak to mówisz- LOL...

>>>Może i tak gdy forum ma szybki serwer i łącze. Tu jednak nie ma takiego komfortu. Widzisz tam gdzi to jest konieczne można zakładać tematy samemu (Pomocna dłoń) W dziale o CDA to zbędne bo po co Ci 111 oddzielnych tematów w którym każdy z osobna będzie pytał co SMG daje żreć kotu. Albo opisywał swe żale do Redakacji. A tematy które nie przekroczą kilku stron i tak zazwyczaj są kasowane jak się zdezaktualizują, a potem ludzie jęczą, że im posty obcina.

Ktoś coś wspominał o kulturze dyskusji?

>>>No a widzisz w tym cytacie coś obraźliwego, niekulturalnego czy niestosownego - wskaż. Swój przykład masz ze trzy cytaty wyżej

Nie nie miałem jeszcze styczności z takimi forami nie mniej jednak wiedz że wy ze swoim usilnym i fanatycznym bronieniem cda nie pozostajecie daleko w tyle...

>>>Tyle że mnie bardziej chodzi o argumenty jakie używasz, a nie o fanatyczną obronę. Za stary już jestem by jakieś fanatyzmy mnie kręciły (co innego fetyszyzmy :) )

Chyba Ci udowodniłem że z czytaniem ze zrozumieniem masz niewiele wspólnego. Możesz moje zdanie komentować i nie zgadzać się z nim ale nie szukaj na siły dziury w całym po to tylko by udowodnić swoje podonieństwo do smugga...

>>>Udowodniłeś własną ignorancję w kilku tematach, moralność kalego (mnie gnojkiem to nie nazywać, ale inni niech czytają ze zrozumieniem), brak umiejętności bronienia własnego zadania i przerośnięte ego które sprawia, że utożsamisz własną opinię z faktami. A dlaczego mam niby nie szukać błędów w Twoim rozumowaniu? Czyli co - mogę się z nim nie zgodzić, ale nie mogę krytykować? Mobie takie podejście by odpowiadało ale to nie moje zmartwienie. No i wcale nie trzeba nic na siłę szukać.

BTW Ja już jestem stary pryk i nic nikomu nie muszę udowadniać - no... czasami coś żonie i czasami coś sobie co najwyżej.

nie chce mi się komentować twoich pozostałych postów ale sa one na podobnym poziomie co wymienione wyżej

>>>To niewiele potrafisz napisać jak na maturzystę niż proste cytaty z psów "nie chce mi się z wami gadać". Pytanie czy nie chcesz czy też nie bardzo potrafisz.

ostrzeżenie za brak kultury i wulgaryzmy - Pzkw

>>>No i masz męczennika za sprawę - teraz będzie pisał że mu usta chcemy zamknąć bo widocznie prawdę pisze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boże jedyny... Widzę że tu nie piszemy postów a... felietony? wypracowania? :P Zacznę tak nieładnie, bo od tego co mi się NAJbardziej w CDA nie podoba. Ale, swoją drogą - na niektórych forach dyskusyjnych jest jakieś poznajmy się czy cosik, nie zauwazyłem na tym forum takiego działu - a bardzo duża szkoda. Nic, przywiam się tutaj :P

Tak więc witam wszystkich, CDA czytam od hmm 1996 roku :P? Tak :D Niemal od poczatku jego istnienia. Ostatnio trochę mi się nudziło, więc postanowiłem zajrzeć na forum i bliżej poznać czytelników oraz autorów tego potężnego i znanego (od dobrej lub złej :P) strony pisma. Nie będę od Was gorszy, czasami jak wpadam w trans, to zamiast posta płodzę książkę :P Co do mojej osoby, kiedyś wielki gracz, komputer to maszyna do gier, dzisiaj z wiekiem ochota na gry przeszła, gram od święta tylko wtedy kiedy naprawdę mam na to ochotę lub gdy wyjdzie jakaś naprawdę porządna gra (o ile PC to jeszcze przemieli :P). Moją pasją od pewnego wieku jest muzyka. Mimo to, CDA kupuje do dzisiaj, zdarza mi się opuścićjakis numer, albo celowo albo przez zapomnienie, nie mniej co miesiąc wybieram się do kiosku z 15 zł po nowy numerek :mrgreen: Obniżka ceny na pewnym etapie i powiększenie DVD bardzo mi się spodobały - tym chętniej wybieram się do kiosku :D

A teraz do rzeczy. Są różne rzeczy które mi się podobają (np. ta wspomniana wyzej obniżka, większa pojemność na DVD czy nowe pudełka na DVD - chociaz to tylko kilka z przykładów, bo podoba mi się w CDA bardzo dużo - nie tylko wspomniane wyżej "techniczne" aspekty, ale także merytoryczne no i "klimatyczne" :P lata lecą a CDA dalej trzyma fason i dalej ma klimat :P - gdyby tak nie było - nie wypłakiwał bym się na forum - a poprostu przestał kupować :P). Jest jednak jedna rzecz, której nie lubie. CDA jako pisemko jest kolorowe i no jak by to powiedzieć, widaćże to nie szarobura gazecina o software tylko pismo z klasą o grach komputerowych - do jego wyglądu jednak nie pasuje MENU na DVD. Każde coraz nowsze MENU na DVD jest jakieś takiecoraz brzydsze :P - szarobure. Wkładając krążek chciałoby się poczuć tą magię jaka panuje w piśmie - niestety jej nie czuć. Owszem, menusy są czytelne i schludne - oczywiście że to wystarczy, ale nie ma jakiegoś takiego powera :/ Może to bzdura do czego się przyczepiłem, ale naprawdę mam z tym kłopot, może jestem chory psychicznie - ale niestety MENU CDA jest porpostu brzydkie - co ja będę owijałw bawełnę. Narazie te czerwonawe - spisuje się nieźle, ale w przyszłości jak będziecie kombinowali nad nowym programem obsługi płyty postarajcie się zaprgramować go nie tylko by był funkcjonalny, alejeszcze efektowny, tak by tworzył faktycznie integralną całość - bo jak narazie nowe menu wygląda jak z płytki dołaczonej do jakiegoś pisemka oferującego soft shareware z 1997 roku :P

No i to tyle :P Pozdrawiam i jeszcze raz WITAM :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawniej byliście w stanie utrzymać swoje pismo na świetnym poziomie z ilością reklam około 15% (Jest to jednak liczba trochę z kosmosu przyznaje)

>>>Nie tylko ta liczba jest tutaj z kosmosu. Wez sobie pismo z np. 1999 roku.

132 strony, 2 CD, 1-2 pełniaki, cena = 14.99 zł. W międzuczasie była inflacja, doszlo wiecej DROGICH pelniakow, stron, CD/DVD. Ale to NATURALNIE zadnego wplywu na cene nie ma. Reszte powiedzial ci Cormac - krotko mowiac: NIE MASZ ZADNEGO pojecia o kosztach produkcji CDA i niemal zerowe wiedze o ekonomii - wiec faktycznie lepiej zejdz z tego tematu, bo po prostu sam sie tak osmieszasz taki teoriami, ze normalnie zeby bola.

Nie mniej jednak rzeczywiście nie będę cwaniakował bo zamierzam studiować medycynę a nie ekonomię. A co do pism damskich to są nawet takie pisma w których jeździ się po ludziach jak popadnie (via fakt) więc smuggler musisz nadrabiać zaległości bo daleko Ci jeszcze do nich, bo są tacy co mają tego jeszcze więcej (co za bezsensowny argument, zupełnie nie w twoim stylu smugg)

Owszem, bo to jest zupelny belkot.

Cytat:

>>>Zatem 500 samochodow na 1000 osob w USA to tez nie jest norma, bo za czasow Forda bylo ich mniej ple ple ple. Co za brednia. Nie ma czegos takiego jak "norma ilosci reklam w pismie" - kazde pismo chce ich wyrwac jak najwiecej, my mamy zas dodatkowa zasade, ze jak jest wiecej niz 35% reklam w CDA to dodajemy dodatkowe strony, tak zeby zachowac te ilosc. A ze przez pierwsze lara bylo mniej reklam? Bo i rynek gierkowy w Polsce byl duzo ubozszy, a poza tym im wazniejsze pismo w branzy, tym wiecej reklam ma - to dokladnie tak samo jak np. na TVN czy Polsacie - im lepszy film, tym wiecej reklam przed i w trakcie jego emisji.

Kto to pisał w którymś gamewalkerze? jak mu tam smuggler? że nie może sobie spokojnie lostów obejrzeć bo ten pi******* polsat robi sobie jaja z biednego widza.

No wlasnie! I co zrobilem? Nie ogladam Polsatu. Losty sobie na DVD ogladam i bez łaski. Proste.

Chyba powiało hipokryzją. Jeszcze niedawno ktoś tu jeździł po najbardziej komercyjnej stacji w telewizji a teraz mówi że im więcej reklam tym coś jest ważniejsze i ma większą renomę... CZY TERAZ MNIE ROZUMIESZ SMUGGLER ???

Nie, zupelnie cie nie rozumiem. Jechalem po stacji nie za reklamy, ktorych obecnosc (choc nie lubie) rozumiem ale za chamskie lekcewazenie mnie, odbiotcy reklam, poprzez np. nagle zmiany emisji filmu, gubienie odcinkow seriali itd. Moze jakbys, maturzysto, czytal ze zrozumieniem to, co pisze, sam pisalbys z wiekszym sensem zarzuty?

Cytat:

>>>Insidera nie liczymy, bo wlasnie po to jest osobna ksiazeczka, zeby stron CDA nie marnowac. A jak chcesz liczyc insidera do liczy reklam, to dodaj ilosc stronm ktore zajmuje do liczyb stron CDA i dopiero wtedy obliczaj procent ktory zajmuja reklamy.

Cytat:

Poza tym NAWET jakby bylo 40 stron reklam w 150 stronicowym pismie, to wychodzi na to, ze masz 110 stron za 15 zl CZYSTEGO tekstu, podczas gry konkurencja (Play) za bodaj 3 zl mniej daje ci DUZO mniej stron W OGOLE (takze z reklamami!). I ty uwazasz, ze to zle?

Sorry w pupcie mam to co robi konkurencja. Interesuje mnie najlepsze pismo w branży które powoli staje się playem, powoli zjada własny ogon...

Idąc sposobem twego argumentowania mogę powiedzieć że za 15 zł mogę mieć 1000 stron czystego tekstu biblii, a jaka wartość merytoryczna dużo większa od cda...

To ja mam w tym samym miejscu twe argumenty. CDA nie jest spelniarka zyczen, tylko pismem osadzonym w konkretnym miejscu, czasie i realiach. Zatem argumentacja "to niewazne ze dajecie Mercedesy za 20.000, choc konkurencja opycha Poldki, po 50.000, ja uwazam ze sprzedajecie je za drogo i macie obnizyc cene do 5000 zl, bo ja tak chce" to po prostu wrzask malego dzieciaka, ktory ma w d... realia ("mama nie ma pieniedzy...") tylko drze ryja, bo CHCE TEEEEN SAMOOOOOOOCHOOOOOODZIIIIIIK i mama ma mu go kupic i juz. Wybacz ale jakbys mial 5 lat, to moze bym cie zrozumial. Ale MATURZYSTE? Jedynak, czy co?

Cytat:

>>>Sa na pewno obiektywniejsze niz twe zarzuty - pokaz mi co NIEOBIEKTYWNEGO w swych recenzjach "sprzedaje" EGM? przykaldy i cytaty prosze, skoro cos komus zarzucasz, podwazajac jego wiarygodnosc, to ZADAM DOWODOW. A jak nie to dostaniesz warna.

I znowu gamewalker? Nie chce mi się grzebać i wyszukiwać cytatów z waszych dyskusji na temat niesprawiedliwych ocen EGMa bo fakt ten jest powszechnie znany. Nie mniej jednak muszę przyznać że od kiedy EGM zaczął pisać ze swoim synem jego recenzje zyskały zupełnie inną jakość i przestały być nadęte...

Postawiles zarzut, zazadalem dowodow, nie podales ani jednego. Bredzisz cos o GW (a co to ma wspolnego z recenzjami - fakt, ze ktos uwaza, ze EGM zawyza oceny przygodowokom dowodzi TYLKO tego, ze ktos ma inne zdanie niz EGM). Pomine fakt, ze syn EGM z uwagi na to, ze pisze prace magisterska, od dobrych 2 lat praktycznuie nie napisal nic, a recenzje i tak zwykle panowie pisali osobno.

Zatem zgodnie z ostrzezeniem - DOSTAJESZ OSTRZEZENIE. Nie ma tak, ze ty sobie mozesz zarzucac wszystkim co chcesz, bo tak. Nie na tym polega wolnosc slowa, prosze pana. Przy nastepnym tego typie wysokoku dostaniesz juz bana, tak dla jasnosci. Krotko mowiac - jesli podwazasz czyjas rzetelnosc, miej na to silne dowody. Albo milcz.

Cytat:

<<<Ale TY, jestes DOROSLY (lat zapewne 16) i tak genialny, ze jako jede z nielicznych widzisz jak strasznej manipulacji sie dopuszczam.

Boze, Boze, Boze, DLACZEMU oni zawsze musza na te sama nute grac?

No widzę że i tak nie jest źle... Pan smuggler ocenił mnie na 16 lat to i tak nie jest zły wynik. Skanu z świadectwem ukończenia szkoły nie będę ci słał bo nie muszę tobie ani nikomu udowadniać

Nawet gdybys mi podeslal skan aktu urodzenia z data 1.01.1934, to ja i tak oceniam cie przez pryzmat tego co piszesz. A juz ci napisalem, ze miejscami zachowujesz sie jak gowniarz. Wiec faktycznie nic nie musisz udowadniac, bo wszystko juz udowodniles.

a ponadto na forum o wieku nie świadczą zdjęcia ani dokumenty a jedynie forma wypowiedzi i sposób w jaki traktuje się innych.

Exactly. Dla mnie masz juz w tej chwili 10-12 lat, nie 16.

Gdybym Cię nie znał powiedziałbym że jesteś dzieckiem, ale ty jesteś dorosłym który BOI się konstruktywnej krytyki.

Problem w tym, ze ty mnie NIE ZNASZ. Co do KONSTRUKTYWNEJ krytyki - ja tu takiej nie widze, gwoli jasnosci.

Gdy wreszcie ktoś stara Ci się przedstawić swój pogląd na daną sprawę powinieneś go przyjąć i rozważyć a nie wrzucić do jednego wora z napisem "brak konstruktywnej krytyki- obśmiać".

Kroty poglad - ze 15% procent reklam to "norma"? Ze mamy 40% reklam? Ze EGM pisze nierzetelnie?

Ze nie znasz sie na ekonomii? No dobra ten akurat argument do mnie dotarl z moca wodospadu i tu sie w pelni zgadzam. A obsmiewam WYLACZNIE glupote, nawet ta silaca sie na byce "konstruktywną krytyką".

W końcu tak zawsze forsowałeś ideę konstruktywnej krytyki jakbyś niewiedział jako recenzent gier że każda krytyka jest z góry skazana na subiektywność mimo podparcia jej dowodami.

Ale my, prosiaczku slodziutki, nie recenzujemy tutaj gier, tylko omawiamy FAKTY. A fakty sa w pelni obiektywne, gdyz mozna bez zadnego problem sprawdzic np. ile stron reklam jest w CDA i jaki procent pisma zajmuja. Wiec co ty mi fanzolisz? Takoz zarzuty o nierzetelnosc mozna latwo udowodnic - gdy sie ma dowody. Wiec o co chodzi?

Jedynym wyjściem z tej sytuacji jest samokrytyka, jednak myślę że Ciebie nie stać na to by stanąć przed lustrem i spojrzeć sobie w oczy

To, co sobie myslisz na moj temat jakos specjalnie mnie nie obchodzi.

Cytat:

>>>Ano. Szczegolnie mistrzowsko prowokuje ich (fanow) do robienia baboli i wypisywania bluzgow na CDA. Ciebie tez sprowokowalem do gadania glupot o reklamach, no nie? No i te idiotyczne listy, ktore pisze (?!), jak one prowokuja...

Nie ty mnie nie sprowokowałeś a jedynie gry jakie zamieszczacie. Źle się wyraziłem. Prowokują innych twoje wypowiedzi chociażby takie jak właśnie ta zacytowana do tego aby taki fan się wkurzył i napisał ci co w jego mniemaniu słuszne.

To sa twoje hipotezy, robaczku. Ale znow nie masz zadnego dowodu na ich potwierdzenie.

Mógłbym Ci teraz napisać że jesteś cha_mem i gburem plus parę innych cytatów, ale ja jednak wolę poszukać pod 10-letnią warstwą "automatycznej sekretarki" odpowiadającej na idiotyczne listy fanów + antyfanów człowieka którego tak skrzętnie w sobie chowasz.

O matko, jak sie wzruszylem. Byl juz jeden taki, w starozytnej Grecji, co to w bialy dzien chodzil z zapalona latarnia (kagankiem?) a na pytanie czemu to robi, odpowiadal, ze "szuka czlowieka". Ja jednak radze ci zebys zamiast szukac we mnie czlowieka poszukal moze w ksiazkach troszku wiecej wiedzy na tematy rozmaite, co ci znacznie bardziej na zdrowie wyjdzie, szczegolnie przed matura.

Cytat:

>>> O MOJ BOZE!!! maturzysta. Bez urazy nie wiem z czego zdajesz ale lepiej faktycznie idz sie uczyc.

Zdaję rozszerzoną biologię, fizykę, chemię, angielski i podstawowy polski. Jest to rzeczywiście dużo i powinienem teraz się uczyć biologii jednak chciałem zakończyć ten wątek kiedy już go rozpocząłem.

Ten podstawowy polski, w swietle tego co tu prezentujesz, to moze byc twoje Waterloo. No ale badzmy optymistami.

Cytat:

>>>No, to glupota. Nie to co np. cytowanie z pamieci co Krzychy powiedzial na imprezie do Jolki po 5 flaszce albo tekstu najnowszego przeboju gwiazdy polskiej estrady. Takie cytowanie dowodzi inteligencji. natomiast cytowanie Smugglera/AR czy dowcipow z NL to jawny dowod kretynizmu. Oł je!

Nie nie powiedziałem że teksty w szczególnie w na luzie są głupie, przeciwnie często są naprawdę świetne (via te wielkie pudło) nie mniej jednak człowiek który w swoim życiu przenosi elementy podpatrzone w grach i próbujący pokazać swoją inteligencję przez cytowanie tekstów z CDA wydaje mi się być najnormalniej w świecie upośledzony.

...Rozszerzona biologia? Aj, aj, aj. Ciemnosc widze przed toba.

Być może wynika to ze słabości jego psychiki a chyba przedewszystkim z błędów jakie popełnili jego rodzice. A i jeszcze co do tych tekstów to nie, nie jestem dresem żulem ani innym człowiekiem z marginesu. Mimo to z braku wyjścia starasz mi się przykleić etykietkę idioty. A ten cytowany tekst już gdzieś widziałem w ar. Automatyczna sekretarka się zacięła?

Dziubasku, dla mnie jestes po prostu nieoduczonym nastolatkiem z kompleksami - mowie to na podstawie tego, co napisales. A ze napisales zwykle bzudry i rzeczy wielokrotnie jzu przez roznych antyfanow mi zarzucane (i takoz obsmiane) to nie licz, ze na takie zarzuty bede wymyslal same nowe riposty.

Cytat:

>>>>Przepraszam, a jaki ma zwiazek cytowanie AR z manipulacja psychika, mozesz rozwinac temat? To fascynujace.

Problem ten opisałem wcześniej nie będę pisał jeszcze raz. Jakbyś uważniej czytał to widziałbyś że nie obwiniam za ten stan rzeczy cda.

Co nie zmienia faktu, ze widzisz zwiazek, co samo w sobie jest jednym z najwiekszych idiotyzmow, jakie czytalem ostatnimi czasy.

Cytat:

<<<Cholera. Rozgryzl mnie, Wiesz, cgcualbym ci powiedziec to samo, ale jakos nie lubie klamac komus w zywe oczy.

Masz prawo tak myśleć, jednak nie jesteś dla mnie na tyle wartościowym człowiekiem abym twoją opinią się przejął. A i ten tekst też już był automatyczna sekretarko...

Patrz wyzej, niedouku zakompleksiony (a co, epitecik za epitecik). Sam sobie przeczysz - mnie np. ZUPELNIE nie interesuje co na moj temat sadzi powiedzmy Michal Wisniewski (przy zalozeniu, ze cos w ogole sadzi i wie, ze istnieje, w co watpie - no ale przyjmijmy, ze wie). Dlatego ani z nim nie koresponduje, ani tez nie usiluje mu udowodnic, ze jest tylko pozbawionym glosu komercyjnym czerwonowlosym pajacem (i to za pomoca wielkiego elaboratu). Dlaczego? Bo mnie NAPRAWDE jego opinia o mnie ZUPELNIE nie obchodzi. Natomiast ty miotasz sie jakbys tylkiem na goracej blasze siedzial, wykrzykujac jakim to zerem jestem, a jednoczesnie twierdzisz, ze w ogole to ja ci wisze zwiedlym kalafiorem. Wiesz, widze tu jakas dziwna sprzecznosc. :) Krotko mowiac czuje tu scieme.

Cytat:

>>>No ba, proponuje stworzenie odrebnego Forum, poswieconego twemu tekstowi, jest szansa, ze tam by ci sie pomiescilo cale twoje najwyrazniej spore ego.

Tak jestem zarozumiały i mam sporego (podglądałeś skurczybyku).

Ci, co tak mowia zwykle maja krotkiego, kompleksiku chodzacy. Pomine juz fakt, ze rozmiar twego fiuta (to TROSZKE cos innego niz EGO, moj ty maturzysto) jest NAPRAWDE ostatnia rzecza, ktora by mnie mogla w tobie zainteresowac, gdybym w ogole byl jakakolwiek informacja o tobie zainteresowany. Wiec daruj sobie, wejdz moze na inne forum, bo pewnie sa i takie, i tam sie chwal.

A co do odrębnego forum...nie nie trzeba go zakładać wystarczy że umożliwicie tworzenie topików.

Twoj list jest PIEKNYM dowodem PRZECIWKO takiej mozliwosci.

Rozumiem przedstawiłem swoją opinię, nie powiedziałem tak jak się tobie wydaje smuggler więc jestem nawiedzony.

Dla ciebie: Smuggler.

Co więcej właśnie podałeś mi najlepszy przykład na potwierdzenie słuszności mojego nawiedzonego manifestu. Otóż wasze forum odwiedzają fani, czytelnicy i antyfani. Jeżeli osoby te nazywają innych plebsem, trollują i spamują to znaczy że są to dzieci najłagodniej rzecz ujmując.

Bo to SA dzieci, w roznym wieku (dla mnie maturzysta, moj ty dorosly, to TEZ dzieciak, zeby byla jasnosc), bo i CDA nie jest pismem dla sedziwych intelektualistow, tylko wlasnie nastolatkow ogolnie rzecz biorac. Wiec Ameryki tutaj nie odkryles.

Co więcej ich postępowanie skłoniło was do tak radykalnego posunięcia jak uniemożliwienie zakładania topików co tylko świadczy o tym na jaką masową skalę musiało występować tu zjawisko trollowania i spamowania.

Mamy kilkanascie tysiecy forumowiczow. Policz sobie zatem (choc wiem, ze z matma u ciebie tak srednio), ze wystarczy by JEDEN procent trollowal, spamowal, flejmowal - a zrobi sie tu niezly bardak.

I niestety ten jeden procent (a w sumie takich bylo jednak wiecej - tak 2-3-5 procent, bo jak widac forum nasze sciaga takze rozne dziwadla, ktore przychodza tu z zamiarem "juz ja im pokaze, juz ja tu nadymie"...) sprawil, ze takowa mozliwosc zostala 99% odebrana. Smutne. Ale konieczne.

Więc teraz sam odpowiedz sobie, jaki jest poziom części waszych userów że nie zasługują oni na tak podstawowy przywilej na forum jak możliwość zakładania własnych topików...?

Zastanow sie zatem jaki jest TWOJ poziom, ze na ich tle wypadasz jakby ponizej sredniej intelektualnej?

To dopiero musi bolec, co?

Zas podstaowym przywilejem forumowiczow jest branie udzialu w dyskusjach...

>>>Dwoja z logicznego myslenai, maturzysto. AR to nie jest DYSKUSJA, tylko kacik listow + moje komentarze. Plus ew, kontra autroa listu.

>>>Od dyskusji jest forum, a ty tu zaczales dyskusje od tego, ze nie chcesz dyskusji, po czym zlamales momentalnie wlasne postanowienie - pogratulowac.

Cytat:

Przynajmniej zdałem na tą dwóje. To i tak dobrze. Tak złamałem moje postanowienie czego dość żałuje.

###Na jedynke, braciszku, za moich czasow 2 to byla najnizsza ocena, stad ten odruch.

Tu dla Ciebie ogromny plus bo rzeczywiście nie boisz się usiąść przed kompem zebrać wokół siebie grupę fanów, po czym poczekać aż na twoim forum zabłąka się jakiś antyfan bądź co gorsza czytelnik z "konstruktywnym" manifestem i wreszcie zmieszać go wraz ze swoimi kumplami z błotem.

Krotko mowiac - jak unikam dyskusji to znaczy, ze jestem cienias, a jak nie unikam, to tez be, bo "mieszam z blotem z mymi kumplami". To co ja mam robic, zeby nie bylo "be"? Przyznawac reacje kazdemu frustratowi, ktory tu przyjdzie sie wykrzyczec i popluc? A?

W niczym nie odróżnia to większości z was od dresów chodzących po ulicach.

Powiedzial co wiedzial. Tu jedyna riposta moze byc tylko pogardliwe wruszenie ramion. Popadasz w zalosnosc, wiesz?

No może wasze mieszanie z błotem jest w przenośni a w przypadku dresów jest tak dosłownie.

Ale i tak jestesmy dresami, jasne, nie przejmuj sie, wszyscy "mondrzy" to widzą i sie z toba w pelni zgadzaja. Propnuje abys przeniosl sie na forum antyfanskie CDA (bo jest i takie), tam twe argumenty beda przyjete ogolna owacja i na pewno poczujesz sie duzo milej w tamtym towarzystwie.

Gdy za to cierpicie na brak antyfanów to można się wzajemnie poadorować w z góry przewidzianych topikach... co to za forum...?

Co to za frustrat? Co to za czlowiek, ktory wlazi na forum, jakie mu sie w ogole nie podoba i zamiast sobie pojsc tam, gdzie mu pasi, to steka i jojczy... to jakby ktos jadl ziemie garsciami i plakal "jakie to niedobre, jakie to niesmaczne, czemu ja to jem, po co ja to robie" - i robil to dalej. Nie rozumiem takich ludzi.

Jak dostanę wyniki 29 czerwca to napisze Ci jak mi poszło póki co z ustnego rozszerzonego ang. 20 na 20 z polskiego raczej zdałem a z angielskiego pisemnego rozszerzonego napewno. Ale najgorsze dopiero przedemną...

Jesli uwazasz, ze tak bardzo jestem zaintersowany toba i twa matura, to pisz, pisz tylko moze nie w osobnym topiku, co?

Podsumowując powiem tylko jedno: Jeżeli w jakikolwiek sposób jeszcze raz pojedziesz po mnie w stylu ar to obiecuje że tu nie zajrzę i nie odpowiem na twoje posty gdyż nie zamierzam zniżać się do twojego poziomu.

No to spad. Bokser do boksera "jak mnie jeszcze raz walniesz na ringu, to schodze i nie walcze wiecej".

Alez odwaga! Bo jak wiadomo walka ma polegac na tym, ze to JA zadaje ciosy, a ty masz stac i czekac na nie. :) Oj dziecko, dziecko, w zyciu czeka cie naprawde wiele BOLESNYCH rozczarowan...

Możesz się ze mną nie zgadzać ale nie masz prawa traktować mnie jak gnoja.

Nie traktuje cie jak gnoja, a tylko ja frustrata, na co sobie zreszta solidnie zapracowales.

Z drugiej strony jeżeli zawadzam Ci bądź boli Cię sposób w jaki odpowiadam to wyżyj się i będę miał pretekst by nie siedzieć na tym forum i nie tracić dla Ciebie czasu który mógłbym poświęcić na naukę.

Alez laskawco, co mi po tym, ze jestes na tym forum albo nie jestes? Czemu mialbym sie akurat na tobie wyzywac? Odpiowiadam na twoj list, bo piszesz takie kuriozalne brednie, ze grzechem byloby nie zaregowac. Ale wyzywanie? Tos jeszcze wyzywania sie nie widzial. W ogole wydaje mi sie, ze malo w zyciu widziales i jeszcze mniej z tego, co widziales do ciebie dotarlo, stad wlasnie takie dziwaczne i niedojrzale poglady.

ps. a i do forumowiczów. Nauczcie się czytać za zrozumieniem i włączcie własne myślenie...

Najlepsze rady to sa takie rady, ktore sie wczesniej samemu sprawdzilo na sobie...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli chodzi o teksty w cda to nie sa one za dlugie. Są dluższe gdy gra wymaga szczególowego opisu np. RPGi i przygodówki a krótsze gdy jest to jakiś crap lub średniawy FPS. Ja osobiście wole dłuższe recki bo dają sporo frajdy z czytania.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozdrawiam was wszystkich. Jesteście najwspalszym pismem o grach nie mam wam nic do zarzucenia. Bardzo starałem się znaleźć coś przeciwko waszemu pismu ale niestety jest to niemożliwe bo jest ono na tyle doskonałe że nie ma żadnej skazy. Więc życzę wam aby nadal

- EGM wystawiał 9 przygodówką (trzeba mieć o czym pisać w przypisach do gier w gamewalkerze)

- jak najwięcej gier z covera wyrzucało wam do windy (My tych gier nie tworzymy więc możemy dać uszkodzoną gre bo to nie nasza wina)

- wypadało wam jak najwięcej insiderów i reklam tak taka z wnętrza pisma

- producenici zamieszczali coraz ładniejsze i więcej reklam w cda by pokazać czytelnikom jak rośnie renoma tego pisma

- Żeby nigdy nie zbrakło cda fanów jak i antyfanów

Po tych wszystkich postach stwierdzam że jakakolwiek dyskusja poprostu nie ma sensu bo jest to syzyfowa praca. Owszem jestem frustratem, co wyszło ze mnie w toku rozmowy i za co szczerze przepraszam. Nie przekonaliście mnie do swoich kontrargumentów jednak nie będę dalej kontynuował tej bezsensownej dyskusji. I nie smuggler nie zamierzam uciekać , tylko poprostu nie mam czasu na dalszą zabawę z wami. Dałem upust swoim emocjom, które trzymałem długo długo w sobie za każdym razem gdy natrafiałem na reklamę bądź jakaś gierka nie działała poprawnie. I niepotrzebnie. Pozdrawiam was wszystkich, czy może raczej mówie dowidzenia bo tak powinno powiedzieć dziecko do osób dużo starszych od niego lub poprostu mających zbyt duże- ego (a jednak smuggler twój słodki prosiaczek wie co to ego, ba wie nawet co to ironia).

Myślę że najprościej będzie gdy powiem żegnam, a wy mi to ułatwicie, gdyż poproszę o bana aby nic mnie już nie skusiło do pokazania się tutaj

jeżeli chcecie pretekstu do drugiej żółtej kartki to mogę napisać że smuggler...ekhm... Smuggler...ekhm... PAN Smuggler to ... (ma duże - ego) :D

nie to nie w moim stylu jenak mimo to proszę o bana

gorąco pozdrawiam:

zakompleksiony i zfrustrowany jedynak

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozdrawiam was wszystkich. Jesteście najwspalszym pismem o grach nie mam wam nic do zarzucenia. Bardzo starałem się znaleźć coś przeciwko waszemu pismu ale niestety jest to niemożliwe bo jest ono na tyle doskonałe że nie ma żadnej skazy. Więc życzę wam aby nadal

A to jest obrona pt. "lament skrzywdzonej dziewicy". Dosc ograna zagrywka' date=' zebys nie myslal, ze wymysliles cos nowego.

- EGM wystawiał 9 przygodówką (trzeba mieć o czym pisać w przypisach do gier w gamewalkerze)

>>>Tym dobrym i wartym tego niech sobie wystawia jak najczesciej. :)

- jak najwięcej gier z covera wyrzucało wam do windy (My tych gier nie tworzymy więc możemy dać uszkodzoną gre bo to nie nasza wina)

>>>Niechaj ci nigdy i nigdzie zadna gra nie wyskoczy do windy, poza tymi z CDA, ktore to robia perfidnie, za nanowa redakcji zreszta.

- wypadało wam jak najwięcej insiderów i reklam tak taka z wnętrza pisma

>>>Dziekujemy, bo to oznacza ze CDA bedzie mialo kaske na dobre pelniaki, bedzie coraz grubsze a moze i przy tym tansze.

- producenici zamieszczali coraz ładniejsze i więcej reklam w cda by pokazać czytelnikom jak rośnie renoma tego pisma

>>>Jak wyzej.

- Żeby nigdy nie zbrakło cda fanów jak i antyfanów

>>>Oby. Tobie zas zycze obys kiedys nauczyl sie argumentowac, a nie histeryzowac, opanowal obliczanie % w matematyce, liznal chocby podstaw ekonomii, zdal mature i NIE ZNALAZL pracy w pismie zarzadzanym przez kogos takiego jak ty (bo by szybko padlo, a tego przeciez ci nie zyczymy).

No i zebys dorosl do tego, zeby nie uznawac, ze tylko ty i jedyny ty masz monopol na prawde, a kazdy kto tego nie dostrzega to albo wrog albo dzieciak albo jedno i drugie.

Po tych wszystkich postach stwierdzam że jakakolwiek dyskusja poprostu nie ma sensu bo jest to syzyfowa praca.

>>>Z ust mi to wyjales.

Owszem jestem frustratem, co wyszło ze mnie w toku rozmowy i za co szczerze przepraszam.

>>>No, to mamy cos konstruktywnego - sama swiadomosc swych wad to pierwszy krok by nad nimi panowac.

Nie przekonaliście mnie do swoich kontrargumentów jednak nie będę dalej kontynuował tej bezsensownej dyskusji.

>>>I vice versa.

I nie smuggler nie zamierzam uciekać , tylko poprostu nie mam czasu na dalszą zabawę z wami.

>>>>Ja tam ani nikogo nie zapraszam ani nikogo z forum nie wyganiam (o ile przestrzega regulaminu). Nie chcesz tu byc - nie zatrzymuje.

Dałem upust swoim emocjom, które trzymałem długo długo w sobie za każdym razem gdy natrafiałem na reklamę bądź jakaś gierka nie działała poprawnie.

>>>Gdybym ja dawal upust emocjom w kazdym momencie gdy dzieje sie cos, co mi sie nie podoba, dawno juz bym skonczyl w wariatkowie... Szkoda, ze te twoje "danie upustu emocjom" ograniczalo sie tylko do malo konstruktywnego narzekania i stawiania bezsensownych w wiekszosci zarzutow - no ale coz. W kazdym razie jesli ci ulzylo, to tez masz z tej wymiany zdan jakis pozytek.

I niepotrzebnie. Pozdrawiam was wszystkich, czy może raczej mówie dowidzenia bo tak powinno powiedzieć dziecko do osób dużo starszych od niego lub poprostu mających zbyt duże- ego (a jednak smuggler twój słodki prosiaczek wie co to ego, ba wie nawet co to ironia).

>>>To w takim razie prosiaczek winien zdawac do szkoly aktorskiej, bo mistrzowsko udawal, ze nie wie :). Szkoda by sie taki talent zmarnowal.

(Juz nie wspomne o tym, ze wiedziec o czyms i umiec to zrobic/wykorzystac to sa zupelnie rozne sprawy - ja tam dokladnie wiem na czym polega np. granie na pianinie: trzeba odpowiednio naciskac wlasciwe klawisze we wlasciwej chwili. Ale nie wiem czy fakt, iz to wiem/znam sprawi, ze bede w praktyce potrafil zagrac chocby "wlazl kotek na plotek" tak, by dalo roade poznac co gram.)

Myślę że najprościej będzie gdy powiem żegnam, a wy mi to ułatwicie, gdyż poproszę o bana aby nic mnie już nie skusiło do pokazania się tutaj

>>>Ban na zyczenie jest mozliwy, nie powiem nie. Ale poki co po prostu tu nie wchodz (cwiczenie silnej woli) - a jesli gdy po jakims czasie, gdy ochloniesz z tego, ze nie padlismy na twarz przed toba i twymi argumentami, uznasz ze NADAL nie chcesz tu byc, wtedy napiszesz - i masz go od reki i bez bolu. OK?

jeżeli chcecie pretekstu do drugiej żółtej kartki to mogę napisać że smuggler...ekhm... Smuggler...ekhm... PAN Smuggler to ... (ma duże - ego) :D

nie to nie w moim stylu jenak mimo to proszę o bana

>>>Druga zolta kartke juz masz (jak nie wiesz za co, sprawdz w odpowiednim dziale tego forum). Poza tym w tym wypadku nie moge cie ukarac chocbym chcial - powiedziales szczera prawde: MAM DUZE EGO.

And fuckin't what? :)

gorąco pozdrawiam:

zakompleksiony i zfrustrowany jedynak[/quote']

Sfrustrowany, jesli juz - za takiego babolka zdaje sie na maturze jest 1 ocena w dol (tzn. za ortografa). Coz - zatem zycze powodzenia, bo widze ze bardzo ci sie na polskim przyda.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

New's o GTA 4.

A ja chcialem poruszyc news'a GTA 4...

Niby jak ma sie rozwinac owa gra na PC? Ukaze sie na 4 dvd i bedzie 'smigac' na kompie za 12 tys zl? Odbijam od razu argumenty z brzucha typu "wcale nie, nieprawda, klamstwo, bluznierstwo, bo pojdzie na full detalach na kompie za 11,5tys!," tudziez o pierdzeniu o zmniejszeniu detali bo wrocimy do punktu wyjscia. Zreszta, cale to info ukazalo sie pismie traktujacym o PS wiec czego sie spodziewac? Ze facet bedzie pisac peany nt. XO?! Zreszta, dotychczasowe demo udostepnione dla jednego z dziennikarzy jak i sam trailer hulały na X360, wiec nie mam pytan. Gratuluje genialnego dopisku Panie Cormac.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

New's o GTA 4.

A ja chcialem poruszyc news'a GTA 4...

Niby jak ma sie rozwinac owa gra na PC? Ukaze sie na 4 dvd i bedzie 'smigac' na kompie za 12 tys zl? Odbijam od razu argumenty z brzucha typu "wcale nie, nieprawda, klamstwo, bluznierstwo, bo pojdzie na full detalach na kompie za 11,5tys!," tudziez o pierdzeniu o zmniejszeniu detali bo wrocimy do punktu wyjscia. Zreszta, cale to info ukazalo sie pismie traktujacym o PS wiec czego sie spodziewac? Ze facet bedzie pisac peany nt. XO?! Zreszta, dotychczasowe demo udostepnione dla jednego z dziennikarzy jak i sam trailer hulały na X360, wiec nie mam pytan. Gratuluje genialnego dopisku Panie Cormac.

Hmm nie wiem o jakim newsie mówisz ale jeśli był on w piśmie o PS to po kiego grzyba piszesz o tym w temacie o tym co nas denerwuje w CDA :?:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm nie wiem o jakim newsie mówisz ale jeśli był on w piśmie o PS to po kiego grzyba piszesz o tym w temacie o tym co nas denerwuje w CDA :?:

A niby gdzie to mialem napisac Panie madralo? Skoro new's byl na stronie CDA i mi sie to nie podoba to jednoczesnie stwierdzam, ze mnie to denerwuje - wiec tutaj tez napisalem post. Skomplikowane?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A niby gdzie to mialem napisac Panie madralo? Skoro new's byl na stronie CDA i mi sie to nie podoba to jednoczesnie stwierdzam, ze mnie to denerwuje - wiec tutaj tez napisalem post. Skomplikowane?

Hmm faktycznie news jest na stronie więc tutaj przepraszam. Cormac ma jednak rację na PC bedą mogli rozwinąć skrzydła bo PC rozwija się szybko i nawet jak na początku gra wymagała by kompa za parenaście tysięcy złotych (co nie jest też takie pewnie nie przesadzajmy, porządna optymalizacja kodu potrafi zdziałać cuda, a o zmniejszeniu detali powiem bo to jest również rzecz którą posiadają tylko PCty i z tego się korzysta) to po góra pół roku taki komputer będzie o wiele tańszy. Z konsolami tak niestety nie jest, mają one swoje ograniczenia i najwyrażniej nie są w stanie zadowolić ludzi z Rockstar i trzeba by teraz czekać kolejne parę lat na następne konsole.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

New's o GTA 4.

A ja chcialem poruszyc news'a GTA 4...

Niby jak ma sie rozwinac owa gra na PC? Ukaze sie na 4 dvd i bedzie 'smigac' na kompie za 12 tys zl? Odbijam od razu argumenty z brzucha typu "wcale nie, nieprawda, klamstwo, bluznierstwo, bo pojdzie na full detalach na kompie za 11,5tys!," tudziez o pierdzeniu o zmniejszeniu detali bo wrocimy do punktu wyjscia. Zreszta, cale to info ukazalo sie pismie traktujacym o PS wiec czego sie spodziewac? Ze facet bedzie pisac peany nt. XO?! Zreszta, dotychczasowe demo udostepnione dla jednego z dziennikarzy jak i sam trailer hulały na X360, wiec nie mam pytan. Gratuluje genialnego dopisku Panie Cormac.

Nie wiem, o co ci wlasciwie chodzi, panie Majk86. Houser (tak jest - Dan Houser, czlowiek z Rockstara, a nie jakis dziennikarz z pisma o PS) powiedzial w wywiadzie, ze maja z wersja na X360 ten problem, ze konsola nie ma w standardzie dysku twardego, a wbudowany naped DVD ogranicza dostepne miejsce na dane. Czego tu nie rozumiesz? Naprawde nie wiem, o co sie pienisz. Poza tym chyba nie sugerujesz, ze PS3 i - zwlaszcza - X360 maja moc obliczeniowa tak duza, ze na PC za mniej niz 15 tys. nie da sie osiagnac takiej jakosci jak na tych konsolach? Bo jesli to wlasnie miales na mysli, to kompletnie nie masz pojecia, o czym mowisz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale, swoją drogą - na niektórych forach dyskusyjnych jest jakieś poznajmy się czy cosik, nie zauwazyłem na tym forum takiego działu - a bardzo duża szkoda. Nic, przywiam się tutaj :P

>>>Poszukaj na Off topie tam jest temat "forumwisze o sobie" jak również "ankieta dla forumowiczów"

Co do mojej osoby, kiedyś wielki gracz, komputer to maszyna do gier, dzisiaj z wiekiem ochota na gry przeszła, gram od święta tylko wtedy kiedy naprawdę mam na to ochotę lub gdy wyjdzie jakaś naprawdę porządna gra

>>>Nie Ty jeden tak masz.

niestety MENU CDA jest porpostu brzydkie

>>>Hehe nie sposób nie przyznać racji :) Ja tam próbowałem już zamykać oczy i klikać na ślepo ale nie pomaga - za duża losowośc wyboru. Kiedyś to jeszcze fana muzyczka w tle pogrywała (ukryty marketing co prawda ale zawsze coś piszczało). Może choć dałoby się jako podlew pod menu dawać arta z okładki lub coverka.

Pomine fakt, ze syn EGM z uwagi na to, ze pisze prace magisterska, od dobrych 2 lat praktycznuie nie napisal nic,...

DWA LATA? No to chyba z fizyki kwantowej :P - albo jakiś nadzwyczaj sumienny jest.

Pozdrawiam was wszystkich. (...) Więc życzę wam aby nadal

>>>Oooo.. sarkazm. Tylko wiesz, że ten najlepszy to taki który czytasz i nie jesteś pewien czy to na poważnie czy nie.

Po tych wszystkich postach stwierdzam że jakakolwiek dyskusja poprostu nie ma sensu bo jest to syzyfowa praca.

>>>No z naszej perspektywy to bardziej "Siłaczka" jest odpowiednia.

Owszem jestem frustratem, co wyszło ze mnie w toku rozmowy i za co szczerze przepraszam.

>>>Apology accepted captain Needa

Nie przekonaliście mnie do swoich kontrargumentów jednak nie będę dalej kontynuował tej bezsensownej dyskusji.

>>>A niby to dlaczego to my mamy Ciebie przekonywać? TY przekonaj nas!

I nie smuggler nie zamierzam uciekać , tylko poprostu nie mam czasu na dalszą zabawę z wami.

>>>O właśnie - jak słusznie zauważyłeś to tylko zabawa i jak zaczniesz ją zbyt poważnie traktować to stracisz poczucie dystansu do omawianych spraw.

Dałem upust swoim emocjom, które trzymałem długo długo w sobie za każdym razem gdy natrafiałem na reklamę bądź jakaś gierka nie działała poprawnie. I niepotrzebnie.

>>>Teraz spokojnie sobie przemyśl co właściwie denerwuje Cię w reklamach? W TV rzucasz pilotem jak się zaczynają czy wychodzisz bądź przełączasz kanał - to znak czasów od krórego nie sposób uciec - trzeba zaakceptować i się przyzwyczaić. Co do gier - a te ze sklepu to zawsze działają jak trzeba? Wypuszczanie niedopracowanych gier to też niestety znak czasu :( - a nie zapominaj że umieszczenie na jednym krążku kilku gier które były pisana do samodzielnego działania też czasami wymaga korekt w kodzie. A poza krótkimi testami w redakcji nie jest możliwe dokładne przetestowanie czy się nie pogryzie z czym innym na setkach konfigów u czytelników.

Pozdrawiam was wszystkich, czy może raczej mówie dowidzenia bo tak powinno powiedzieć dziecko do osób dużo starszych od niego lub poprostu mających zbyt duże- ego

>>>Spoko, spoko nie ważne ile masz lat ważne jak piszesz. A formy grzecznościowe zawsze są mile widziane, acz bez zbędnej przesady. Dostaniesz w wamian zawsze to co sam dasz.

Myślę że najprościej będzie gdy powiem żegnam, a wy mi to ułatwicie, gdyż poproszę o bana aby nic mnie już nie skusiło do pokazania się tutaj

>>>A nie mówiłem że masochista. Mimo wszystko nie reprezentujesz jeszcze takiego poziomu by podobne życzenia Ci spełniać. Poza tym myślę, że jak już zdasz to minie frustracja i wróci rzeczowa dyskusja i argumentacja.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolega ->

jeżeli chcecie pretekstu do drugiej żółtej kartki to mogę napisać że smuggler...ekhm... Smuggler...ekhm... PAN Smuggler to ... (ma duże - ego)

nie to nie w moim stylu jenak mimo to proszę o bana

Na złość ci dali tylko drugą żółtą kartkę (bez wyrzucenia z boiska) zamiast czerwonej (jak sędzia Graham Poll w meczu Chorwacja-Australia na MŚ 2006)? Zrób kolejny wybryk, dostaniesz trzecią i może wyjdziesz z tego. ;D

A Ty przestań dopisywać się gdzie popadnie i jak popadnie, bo też zarobisz drugą żółtą karteczkę - RoZy

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...