Skocz do zawartości

A idź pan w pyry

  • wpisy
    345
  • komentarzy
    4878
  • wyświetleń
    461714

A idź pan w pyry z takimi kinami


Qbuś

726 wyświetleń

Po raz kolejny przekonuję się o urokach mieszkania w kraju, który jest mocno czasowo opóźniony. Tym razem akurat piję do kinematografii. Owszem, zdarza się, że mamy równoczesne premiery. Zdarzają się opóźnienia niezbyt duże... Nawet te duże jestem w stanie przełknąć. Ale Hurt Locker nie potrafię wybaczyć. Wielokrotnie nagradzany, z nominacjami do Oskarów i bardzo, bardzo dobrze się zapowiadający. Zresztą, sami popatrzcie:

Z opinii Internatów wynika, że film (ze względu na efekty dźwiękowe i nie tylko) powinno się oglądać w kinie. Wiem, że to głupio tak napalać się na film po trailerach, ale bardzo rzadko tak mam. Tutaj widzę wielki potencjał. I co? I Polska. W kinach filmu nie było, nie ma i może będzie - na razie jednak będzie w Canal+. Innymi słowy:

37686.jpg

Jedyne co mi maluczkiemu pozostaje to liczyć na to, że film zdobędzie parę Oskarów i jednak trafi jakimś cudem do kin... Właściciele kin po prostu traktują wszystkich jak idiotów, którzy nie pójdą na film, w którym nie ma wielkich nazwisk... Smutne jest to, że mają rację co do większości widzów.

24 komentarzy


Rekomendowane komentarze

A to przypadkiem nie ten film ma walczyć z Avatarem o Oscara? Zdaje się że tak. Dostał już kilka światowych nagród i nie ma go w Polskich kinach? Zaiste, dziwne. oO

Link do komentarza

Wiele filmów nie ma u nas, albo są wydawane tylko na DVD. Że taką Rock'n'Rollę Guya Ritchiego chociażby wymienię... Co zrobić, oto Polska właśnie :P

Link do komentarza

Tak czepiaj się ojczyzny, bo filmy są w niej puszczane później niż w U.S.A. I mów o Polsce, że jest czasowo opóźniona... zapomnij o Afryce, Azji, wschodniej Europie, Ameryce Pd. Itp. To Polska jest do tyłu.

Link do komentarza

To jak pisanie, "Ale ten moje Ferrari jest powolne, Formuła jeden jest szybsza." zapominając o całej masie ludzi chodzących na piechotę, tych w maluchach i garbusach.

Link do komentarza

,,To jak pisanie, "Ale ten moje Ferrari jest powolne, Formuła jeden jest szybsza." zapominając o całej masie ludzi chodzących na piechotę, tych w maluchach i garbusach.''

Ooo Gavron, jakie Smugglerowskie porównanie :).

Link do komentarza

Pamiętam jak parę lat temu czekałem na Into the Wild. Polską premierę kinową przesuwali parę razy, w końcu dystrybutorzy zapowiedzieli, że film w ogóle nie pojawi się w naszych rodzimych kinach. Na szczęście później jedna z większych sieci postanowiła, że jednak warto pokazać film na wielkim ekranie również u nas i udało mi się załapać na seans. Szkoda tylko, że pojawił się jedynie w niewielkiej części kin należących do owej sieci, bo film moim skromnym zdaniem jest naprawdę wart obejrzenia.

Polski widz niestety rzeczywiście w pierwszej kolejności patrzy na nazwiska. Dużą popularnością cieszą się filmy proste i przyjemne w odbierze, przy których nie trzeba używać szarych komórek oraz dobrze rozreklamowane superprodukcje. Trudno się dziwić dystrybutorom, że puszczają to, co puszczają. W końcu oni chcą na tym interesie zarobić, a nie dogodzić małej grupce widzów, którzy chcieliby zobaczyć coś ambitniejszego.

Link do komentarza

Film trafi u nas bezpośrednio na dvd( premiera 8 lutego) Szkoda, że niezłe filmy które jednak nie osiągnęły sukcesu finansowego nie mają szansy na dystrybucję w polskich kinach. Dobrze chociaż, że w ogóle dane nam jest ten film obejrzeć legalnie, bo z Donnie Darko takiego szczęścia nie miałem. (film pojawił się po kilku latach w tv, ale na jakimkolwiek nośniku go nie uświadczymy.)

Link do komentarza

@Vantage

Jeśli Avatar dostanie Oscara za najlepszy film, to wpadnę w dziką furię i będę niszczył wszystko, co niebieskie. No ale to tak swoją drogą dodałem. ;)

@WładcaPieczarek

Bzdurne to porównanie. ;)

Czasem, jak patrzę na tempo puszczania u nas filmów, to odnoszę wrażenie, że jesteśmy jakimś krajem trzeciego świata. Hurt Locker jest na to świetnym przykładem. Moon nie było u mnie puszczane i nie sądzę, bym gdzieś na niego trafił. Nawet takie The Man Who Stare at Goats, które wydaję się komedyjką z dobrą obsadą u nas się nie pojawiło. Dlaczemu?

Link do komentarza

1. Ja akurat większości "wielkich" nazwisk nie znam lub tylko kojarzę więc nie ma dla mnie różnicy czy jakiś Brad Pitt gra w tym filmie czy nie. 2. Narzekacie na swoje a cudzego nie znacie (czy jakoś tam :P ) Mój wujek który mieszka w Belgii kiedyś się mnie zapytał czy wybieram się na jakiś (nie pamiętam jaki) film do kina, a ja trochę zdziwiony pytam się go czy wie o tym że ten film u nas był już parę miesięcy wcześniej.

Link do komentarza

Vantage - No właśnie, niestety, nie tak dziwne.

behemort - Do usług ;)

Gavron - Czy to, że inne państwa są bardziej do tytułu, oznacza, że Polska nie jest? Czy mam zaprzestać narzekania na zasrane kible w polskich pociągach dlatego, że są polskie, a w Dżibutti Wschodnio-Zachodnim w ogóle nie ma kibli albo pociągów? Jeśli chcesz to równaj sobie do Somalii albo pracuj za tyle, co młode Chinki w sweatshopach. Śmiało. Owszem - jest wiele miejsc na świecie, gdzie jest o wiele gorzej niż u nas, ale nie znaczy to, że u nas nie może być lepiej - zwłaszcza, że mamy do tego odpowiednie warunki.

WladcaPieczarek - Nie obrażaj Smugglera ;)

Sevard - Żeby nie było - nie mam nic przeciwko filmom łatwym, prostym i przyjemnym. Ba, czasem lubię na taki iść do kina. Rozumiem nawet ich popularność. Ale ważne jest to, żeby nie były to jedyne pozycje w repertuarze. A obecnie jest tak, że filmy ambitne można oglądać tylko w miastach z odpowiednio rozwiniętym kiniarstwem studenckim.

SimpleGuy - Cóż, poczekam do Oscarów... Jak po Oscarach nie wskoczy gdzieś do kin, to pozostanie mi DVD.

fearon - Na koziarzy też czekam...

Link do komentarza

Panie Kraczący, napisałeś Pan to samo, co wcześniej, tylko że więcej. Rozumiem dobrze o co Ci chodzi, ale nie zmienia to faktu, że nie uważam, aby czyjaś tragiczna sytuacja odbierała mi prawo do narzekania na pewne szczegóły. W Polsce jest bardzo dobrze, ba - mi w Polsce jest bardzo dobrze. Standard życia jest w większość przypadków wysoki, zgadzam się w pełni. Zgadzam się też z tym, że wiele winy w tym samych Polaków...

A w zasadzie pewnej części naszej mentalności. Zabory i okupacja, a także wybicie znakomitej części inteligencji sprawiły, że w cenie jest raczej cwaniactwo i kombinowanie, a nie uczciwa praca. I wcale nie jest to cecha polityków (Ci są po prostu w tym najlepsi), ale całego przekroju. Kluczowym przykładem dla mnie zawsze będzie podejście do ściągania - zamiłowanie do oszukiwania jest u nas obecne od samych początków edukacji. Ale nie o tym miałem.

Gdybyśmy zaczęli rzeczywiście pracować, to ta 18 to by było mało. Nawet po zaborach i PRLu. A co do kina - podoba Ci się to, że traktuje się całość społeczeństwa jak idiotów?

Link do komentarza

"Czy to, że inne państwa są bardziej do tytułu, oznacza, że Polska nie jest? Czy mam zaprzestać narzekania na zasrane kible w polskich pociągach dlatego, że są polskie, a w Dżibutti Wschodnio-Zachodnim w ogóle nie ma kibli albo pociągów? Jeśli chcesz to równaj sobie do Somalii albo pracuj za tyle, co młode Chinki w sweatshopach. Śmiało. Owszem - jest wiele miejsc na świecie, gdzie jest o wiele gorzej niż u nas, ale nie znaczy to, że u nas nie może być lepiej - zwłaszcza, że mamy do tego odpowiednie warunki. "

W Polsce nie jest tak jakbyś chciał z czterech powodów. Trzema z nich są czarne orły, a czwartym ludzie którzy marudzą, a nic z tym nie robią.

I nie chodzi tu o nie marudzenie, bo gdzieś jest gorzej. Chodzi o to że w Polsce jest bardzo dobrze! Owszem gdzieś tam jest lepiej, ale marudząc teraz na standardy życia w Polsce jesteście wręcz obrzydliwi - małe murzynki w Sierra Leone tak nie marudzą jak wy.

Zachowujecie się jak szlachcic marudzący na swój los, bo wpieprza tylko trzy kurczaki dziennie - Przecież król i magnacja wpieprza ich aż 5! Jakiż ten mój los szlachcica (Polaka) zły i straszny, o mój Boże bla, bla, bla. Po tym wpieprza te trzy kurczaki, zanosi kości psu. Zapominając o tym, że ma w wiosce 150 głodujących chłopów.

Jeśli wy wylewacie tutaj swoje żale bo jakiś film obejrzycie później niż na zachodzie, to co mają zrobić na Haiti? Masowe samobójstwo? Bo zupa była zasłona?

Polska to 18 gospodarka na świecie, a według większości prognoz w 2050 będzie spokojnie w pierwszej 10.

Link do komentarza
Gdybyśmy zaczęli rzeczywiście pracować, to ta 18 to by było mało. Nawet po zaborach i PRLu. A co do kina - podoba Ci się to, że traktuje się całość społeczeństwa jak idiotów?

Większość społeczeństwa świata to idioci.

A o tym, że w Polsce niestety też tak jest wystarczy porównać wyniki

http://www.filmweb.pl/Polski+Box+Office+%2...2,News,id=58085

O ile Avatara wielu będzie bronić - chyba nie powiesz mi, że to jak dobrze sprzedała się "Randka w ciemno" nie świadczy o wymienionej w tytule ciemnocie?

Przykro mi to mówić, ale poza gimnazjalistami w społeczeństwie jest masa przygłupów... mimo iż próbują się ukrywać i maskować tekstami typu "Film dobry po tygodniu ciężkiej pracy".

Rozumiem dobrze o co Ci chodzi, ale nie zmienia to faktu, że nie uważam, aby czyjaś tragiczna sytuacja odbierała mi prawo do narzekania na pewne szczegóły.

Ale możesz droga wolna. Mi po prostu byłoby głupio przejmować się takimi szczegółami, gdy inni ludzie nie mają zapewnionych podstawowych potrzeb życiowych.

Poza tym piszesz, że Polska jest "mocno czasowo opóźniona"... o no ja sie pytam skąd bierzesz takie zdanie? Jeśli już jakiś kraj można nazwać mocno czasowo opóźnionym to chyba któryś z Azjatyckich, Afrykańskich, albo z Pd. Ameryki.

Link do komentarza
Przykro mi to mówić, ale poza gimnazjalistami w społeczeństwie jest masa przygłupów... mimo iż próbują się ukrywać i maskować tekstami typu "Film dobry po tygodniu ciężkiej pracy".

Nie wiem, czy należy kiepski gust utożsamiać z brakiem inteligencji... Nie zmienia to jednak faktu, że większość to nie wszyscy. I na tych nieco bardziej wybrednych można nieźle zarobić. Nastawienie się wyłącznie nie zdurniałą część społeczeństwa oznacza rezygnację z części zysków.

Mi po prostu byłoby głupio przejmować się takimi szczegółami, gdy inni ludzie nie mają zapewnionych podstawowych potrzeb życiowych.

A nie głupio Ci, że masz tyle, gdy inni nie mają prawie nic? Czemu nie oddasz wszystkiego na jakiś szczytny cel?

Poza tym piszesz, że Polska jest "mocno czasowo opóźniona"... o no ja sie pytam skąd bierzesz takie zdanie?

OK. Mogłem uściślić, że chodzi mi o opóźnienie kinowe.

Link do komentarza
A nie głupio Ci, że masz tyle, gdy inni nie mają prawie nic? Czemu nie oddasz wszystkiego na jakiś szczytny cel?

Nie wiesz ile mam, ile robię charytatywnie i czy przypadkiem w ostatnie wakacje nie byłem na misji niedaleko Monrovii.

OK. Mogłem uściślić, że chodzi mi o opóźnienie kinowe.

Polska nie jest opóźniona kinowo. Polska jest do tyłu teoretycznie w stosunku z Ameryką, ale naprawdę opóźnieni to są mieszkańcy np. Armenii. A oni nie płaczą z tego powodu, że obejrzą jakiś film później.

Link do komentarza
... ale naprawdę opóźnieni to są mieszkańcy np. Armenii. A oni nie płaczą z tego powodu, że obejrzą jakiś film później.

Kolejny raz piszesz to samo. Gdybym mieszkał w Armienii, też pewnie mało by mnie to obchodziło. Ale nie mieszkam.

Nie wiem ile masz i ile robisz ani gdzie byłeś. I zupełnie nic mnie to nie obchodzi. Ale gdybym miał zastosować prezentowane przez Ciebie podejście, to bym powiedział, że na pewno masz za dużo i za mało robisz.

Link do komentarza

Gavronie, bardzo nie w porządku jest gadanie p.t.: "Nie narzekaj, inni mają gorzej" - bo po pierwsze: zamyka całą możliwość dyskusji, a po drugie: zabrania swoich poglądów.

A jeżeli by takie "nie narzekaj, inni mają gorzej" panowało na całym świecie, to nic by się nie zmieniło w mentalności człowieka od setek lat. Nie byłoby rozwoju demokracji, rewolucji, wynalazków, odkryć i setek innych rodzajów rzeczy, dzięki którym jesteśmy tym czym i kim jesteśmy.

Chodzi o to że w Polsce jest bardzo dobrze! Owszem gdzieś tam jest lepiej, ale marudząc teraz na standardy życia w Polsce jesteście wręcz obrzydliwi - małe murzynki w Sierra Leone tak nie marudzą jak wy.

Powtórz to mojej znajomej, która za 1400 zł miesięcznie musi utrzymać prócz siebie jeszcze piątkę dzieci.

Bardzo łatwo (i głupio) jest mówić "gdzieś tam jest lepiej".

Bardzo dobrze to jest, dajmy na to, we Francji, Zachodnich Niemczech, U.S.A. U nas jest kiepsko.

Należymy do jednej z najbardziej prestiżowych organizacji polityczno-gospodarczych (UE), a jesteśmy jednym z biedniejszych krajów w Europie, pomijając kraje bałkańskie i postsowieckie. Należymy do Unii Europejskiej, a nie możemy sobie pozwolić na kilka kilometrów niedziurawych autostrad, nie możemy sobie pozwolić na sprawnie działającą komunikację kolejową ani lotniczą.

Bardzo proszę nie stosowanie sformułowań typu "małe murzynki", bowiem są one co najmniej lekko nasiąknięte kpiną, ośmieszeniem, a może i rasizmem też.

Zachowujecie się jak szlachcic marudzący na swój los, bo wpieprza tylko trzy kurczaki dziennie - Przecież król i magnacja wpieprza ich aż 5! Jakiż ten mój los szlachcica (Polaka) zły i straszny, o mój Boże bla, bla, bla. Po tym wpieprza te trzy kurczaki, zanosi kości psu. Zapominając o tym, że ma w wiosce 150 głodujących chłopów.

Rozumiem, że dla Ciebie narzekanie jest dobre tylko wtedy, gdy nic się nie ma... Słaby to punkt odniesienia...

Zresztą my nie narzekamy na to, że, dajmy na to, Francuzi - tutaj król - "zjada" ("wpieprza" jest słowem niestosownym, także używając go tak czy siak bez powodu, pokazujesz, że nad twą wypowiedzią królują emocje lub brak ogłady) pięć kurczaków, a my trzy, tylko na to, że ON ZJADA KURCZAKI, a my zjadamy kości (czyli otrzymujemy kaleczną Polską Kolej Państwową). I co, przez to nie mamy narzekać, że mamy źle, bo inni mają gorzej? Głupi sposób myślenia...

Jeśli wy wylewacie tutaj swoje żale bo jakiś film obejrzycie później niż na zachodzie, to co mają zrobić na Haiti? Masowe samobójstwo? Bo zupa była zasłona?

Polska to 18 gospodarka na świecie, a według większości prognoz w 2050 będzie spokojnie w pierwszej 10.

Zupa=zasłona? "Kurde, Hańka, powieś zupę, bo mi Słońce w oczy kole i podaj zasłonówkę" :)

A na serio:

Polska gospodarka - HAHA! Chłopie, skąd wziąłeś te dane? Takich to nawet za gierkowskiej propagandy nie było!

Także co? Nie narzekajmy, bo inni mają gorzej. Nic nie starajmy się poprawiać słowem (narzekania to forma przymuszenia władzy do reform), bo inni mają gorzej. Nie zmieniajmy nic, i bijmy się biczem za grzech "narzekania", bo w Afryce ludzie głodują!

Chłopcze, z taką mentalnością to Solidarność by nawet nie powstała, a co dopiero z reformami gospodarczo-społeczno-politycznymi!

Poza tym, jakbyś nie wiedział, to w Polsce od 20% do 25% dzieci jest głodnych lub niedożywionych!

Tak, Polska to bardzo dobry kraj, bo inni mają gorzej -.-

Link do komentarza
Powtórz to mojej znajomej, która za 1400 zł miesięcznie musi utrzymać prócz siebie jeszcze piątkę dzieci.

Powtórz jej o prezerwatywach, może nie słyszała. A! Powtórz jej też, że jak sie ktoś kształci za młodu to później ma większą pensje.

Bardzo dobrze to jest, dajmy na to, we Francji, Zachodnich Niemczech, U.S.A. U nas jest kiepsko.

Mi niczego nie brakuje - i każdemu kto potrafi o siebie zadbać (poza wyjątkami) także. Bo ja np. nie czuję potrzeby oglądania filmów w dniu premiery, nie czuję potrzeby posiadania plazmy nie wiadomo ilu calowej.

Rozumiem, że dla Ciebie narzekanie jest dobre tylko wtedy, gdy nic się nie ma... Słaby to punkt odniesienia...

Według mnie narzekanie nigdy nie jest dobre i samo w sobie jest głupie.

Zresztą my nie narzekamy na to, że, dajmy na to, Francuzi - tutaj król - "zjada" pięć kurczaków, a my trzy, tylko na to, że ON ZJADA KURCZAKI, a my zjadamy kości (czyli otrzymujemy kaleczną Polską Kolej Państwową). I co, przez to nie mamy narzekać, że mamy źle, bo inni mają gorzej? Głupi sposób myślenia...

Oh, tak ci to PKP za skórę wlazło? Pewnie przynajmniej raz w tygodniu podróżujesz? No idź się wypłacz do mamy...

("wpieprza" jest słowem niestosownym, także używając go tak czy siak bez powodu, pokazujesz, że nad twą wypowiedzią królują emocje lub brak ogłady)

Przepraszam że uraziłem twoje wrażliwe oczka. A pięć kurczaków to już jest wpieprzanie.

Także co? Nie narzekajmy, bo inni mają gorzej. Nic nie starajmy się poprawiać słowem (narzekania to forma przymuszenia władzy do reform), bo inni mają gorzej.

Aha, Tusk pewnie wejdzie na tego bloga i postanowi coś z tym zrobić. Chcesz zmiany to nie narzekaj, a idź coś z tym zrób. Nie podobają się wam obsrane kible na dworcach? Ale żaden z was (założę się) nie poszedł tam i żadnego nie umył. A najpewniej najpierw taki kibel osracie, a potem jeszcze marudzicie na innych. (metaforycznie oczywiście)

Chłopcze, z taką mentalnością to Solidarność by nawet nie powstała, a co dopiero z reformami gospodarczo-społeczno-politycznymi!

Solidarność wyszła na ulice i coś z tym zrobiła. Gdyby siedzieli przy stole i paplali jak to im źle [beeep] by sie stało.

Poza tym, jakbyś nie wiedział, to w Polsce od 20% do 25% dzieci jest głodnych lub niedożywionych!

O jaaaaa! Naprawdę? Łaaaaał.... ale ty jesteś mądry...

Tylko to nie jest żaden wyznacznik, bo np. za PRL'u (do którego sam się odwoływałeś) nawet 10% dzieci nie miało takiego statutu. (zanim zaczniesz znowu kłapać bzdury sprawdź)

A jeżeli by takie "nie narzekaj, inni mają gorzej" panowało na całym świecie, to nic by się nie zmieniło w mentalności człowieka od setek lat. Nie byłoby rozwoju demokracji, rewolucji, wynalazków, odkryć i setek innych rodzajów rzeczy, dzięki którym jesteśmy tym czym i kim jesteśmy.

1. [beeep] prawda - mylisz 'chęć aby było lepiej' i starania do tego z marudzeniem. Otóż jeśli miało by to mieć jakikolwiek sens to możecie sobie marudzić w mailu do osoby odpowiedzialnej za dystrybucję danego filmu. Choć i wtedy ten sens byłby nie wielki.

Polska gospodarka - HAHA! Chłopie, skąd wziąłeś te dane? Takich to nawet za gierkowskiej propagandy nie było!

http://www.hotmoney.pl/artykul/swiat-polsk...ka-swiata-11664

Już? Ciśnienie spadło? -_-' I jak ja mam dyskutować z kimś tak... biiiip nieobeznanym? Skończ swoje technikum i wróć, wtedy spróbujemy podyskutować.

Link do komentarza

Nie bądź chamski (nie mów o czymś, o czym najwyraźniej nie masz pojęcia - bardzo upraszczając do zwykłego "o prezerwatywach", bo najwyraźniej o życiu jeszcze nic nie wiesz).

A znajoma ma wykształcenie wyższe, także ten zarzut odnośnie kiepskiego wykształcenia jest chybiony.

Mi niczego nie brakuje - i każdemu kto potrafi o siebie zadbać (poza wyjątkami) także. Bo ja np. nie czuję potrzeby oglądania filmów w dniu premiery, nie czuję potrzeby posiadania plazmy nie wiadomo ilu calowej.

Ja też nie, co nie znaczy że nie chciałbym jeździć koleją w przyzwoitych warunkach. Jak lubisz jeździć w takich jakie są, to gratuluję, ale jesteś jednym z kilku... osób w Polsce.

Według mnie narzekanie nigdy nie jest dobre i samo w sobie jest głupie.

Oczywiście... Powiedz działaczom Solidarności, że ich narzekania i zmiany były głupie...

Oh, tak ci to PKP za skórę wlazło? Pewnie przynajmniej raz w tygodniu podróżujesz? No idź się wypłacz do mamy...

Nie twój zakichany interes, ile jeżdżę pociągami. Poza tym nie bądź dziecinny - ja już od... 12-13 lat nie chodzę do matki się wypłakać... Wiesz, jak ty tak robisz, to nie znaczy, że cała reszta też. Takimi odpowiedziami pokazujesz tylko, jak bardzo jesteś chamski, arogancki, niedojrzały i dziecinny.

Przepraszam że uraziłem twoje wrażliwe oczka. A pięć kurczaków to już jest wpieprzanie.

Raczej uraziłeś me poglądy, które mówią wyraźnie, żeby nie używać słów wulgarnych tam, gdzie nie są potrzebne. A jak widać, ty to nagminnie robisz, chociaż nie wiem czy to z powodu lenistwa, głupoty czy ograniczenia umysłowego oraz zasobu słów.

Aha, Tusk pewnie wejdzie na tego bloga i postanowi coś z tym zrobić. Chcesz zmiany to nie narzekaj, a idź coś z tym zrób. Nie podobają się wam obsrane kible na dworcach? Ale żaden z was (założę się) nie poszedł tam i żadnego nie umył. A najpewniej najpierw taki kibel osracie, a potem jeszcze marudzicie na innych. (metaforycznie oczywiście)

A co ma do tego Prezes Rady Ministrów, przepraszam bardzo? Tusk raczej nie ma czasu, by odpowiadać na wypociny osób, które nie potrafią skonstruować wypowiedzi bez używania nieodpowiednich słów... na moje zresztą pewnie też nie ma czasu.

Nie, ja nie "osram" kibla na dworcu, bo umiem korzystać z toalet - mnie nauczono tego kilkanaście lat temu, innych wcale. Może Ciebie nauczonoby, jak pisać normalne odpowiedzi?

Poza tym my, jako klienci PKP mamy prawo żądać, by oni i właściciele dbali o porządek. Także "pójście i umycie samemu, bo chce się skorzystać" jest poradą idiotyczną, ponieważ są do tego odpowiednie ekipy i osoby, które mogą utrzymać czystość. A ta twoja mentalność sugeruje, że jakbym chciał pojechać autobusem, to musiałbym do niego zatankować benzynę, naprawić go i samemu go kierować, bo absolutnie samo narzekanie jest złe...

Także ludzie, pan Gavron przemówił - autobus utknie na mrozie, bo zakład komunikacji nie dba o ich naprawy - NIE MACIE PRAWA NARZEKAĆ, TYLKO SAMEMU NAPRAWCIE AUTOBUS!

Widać, że nie masz pojęcia, jak się sprawa ma w innych krajach...

O jaaaaa! Naprawdę? Łaaaaał.... ale ty jesteś mądry...

Tylko to nie jest żaden wyznacznik, bo np. za PRL'u (do którego sam się odwoływałeś) nawet 10% dzieci nie miało takiego statutu. (zanim zaczniesz znowu kłapać bzdury sprawdź)

Może zamiast błaznować napisałbyś coś ciekawego, bo na razie to sama żółć i ślina...

I widać - za PRL'u można było zapewnić dzieciom przynajmniej standardowe wyżywienie, co pokazuje, że, niestety, poprzedni system, bardziej dbał o dzieci pod tym względem, niż obecny.

Jest to bardzo dobry wyznacznik, bo pokazuje, jak bardzo państwo potrafi sobie poradzić z takim podstawowym problemem, jakim jest głód. O ile na zachodzie jest to problem o wiele mniejszy, to u nas razi w oczy.

Nie klepię żadnych bzdur - napisałem o pewnym czynniku, który pokazuje, że słabo jest w naszym państwie czasem, a ty nadal twierdzisz, że to raj... Dobra, żyj dalej w swojej bajeczce, tylko nie zbliżaj się do mnie, bo nie mam zamiaru rozmawiać z kimś, z permanentnym "fanatic mode'm"...

1. [beeep] prawda - mylisz 'chęć aby było lepiej' i starania do tego z marudzeniem. Otóż jeśli miało by to mieć jakikolwiek sens to możecie sobie marudzić w mailu do osoby odpowiedzialnej za dystrybucję danego filmu. Choć i wtedy ten sens byłby nie wielki.

Czyli rozumiem, że jak ktoś narzeka to absolutnie, ale to absolutnie nie chce, by było lepiej...?

Ehh, czasami się dziwie, do jak głupich wniosków mogą posunąć się ludzie...

I pokazałeś - nie umiesz nawet pisać bez słów, które należy cenzurować. Świadczy to raczej jednoznacznie o twojej "wysokiej" umiejętności konwersacji i dyskusji... Tylko tak niezbyt wychodzi...

Nie mów mi tu o sensie, boś go nie doświadczył...

http://www.hotmoney.pl/artykul/swiat-polsk...ka-swiata-11664

Już? Ciśnienie spadło? -_-' I jak ja mam dyskutować z kimś tak... biiiip nieobeznanym? Skończ swoje technikum i wróć, wtedy spróbujemy podyskutować.

Nie chodzę ani nie chodziłem do żadnego technikum. Zresztą nie za bardzo wiem, co ta placówka ma wspólnego z poziomem mojej wypowiedzi, ale dobra... Kończę obecnie jedno z elitarnych liceów, do którego ciężko było się dostać, a znam bardzo wielu mądrych ludzi z szacunkiem i prestiżem, którzy ukończyli technika, także trochę więcej szacunku dla tych placówek!

Ciśnienie nie spadnie, dopóki będziesz pisać głupoty w formie "jaki ja jestem mondry, a ten drugi to debil, bo to widać". Czyli raczej nigdy...

Poza tym takie odzywki może robią wrażenie w piaskownicy lub w twoim technikum - tutaj nie wywrą absolutnie żadnego wrażenia ani wpływu.

<Wchodzę na link>

Aha, wszystko jasne... Korzystałeś z informacji serwisu, który nie prezentuje raczej wysokich treści, co pokazuje ich ścisła współpraca w o2 i pudelkiem... Same artykuły i komentarze są na miernym poziomie i poza "gdybaniem" nie ma tu żadnych ciekawych analiz. Także dałeś bardzo słaby link, ale przynajmniej wyjaśniłeś, skąd czerpałeś swoje "światłe" teorie...

<Drugi link>

Artykuł bardzo ubogi, opierający się wyłącznie na danych statystycznych, bez odniesień do sytuacji rzeczywistej, której doświadczamy na naszej skórze codziennie.

Zresztą lepszy byłby PKB ważony parytetem siły nabywczej, a tutaj jesteśmy "trochę" dalej - na 21 miejscu. A biorąc prognozy odnośnie tego punktu, przyszłość nie rysuje się tak świetlanie...

A jeszcze lepszy będzie PKB per capita - link, żebyś się nie przemęczał. Zobaczmy, jak wspaniale się Polska tutaj ma...

<look>

Raczej tak średniawo... Na pewno nie na tyle, by powiedzieć, że "Polska to bardzo dobry kraj, bardzo bogaty...". W kręgu państw zachodu jesteśmy nędzarzami...

Link do komentarza
Nie bądź chamski (nie mów o czymś, o czym najwyraźniej nie masz pojęcia - bardzo upraszczając do zwykłego "o prezerwatywach", bo najwyraźniej o życiu jeszcze nic nie wiesz).

Twoja znajoma zapewne na ten temat wie dużo więcej, nie przeczę. Ma doświadczenie.

A znajoma ma wykształcenie wyższe, także ten zarzut odnośnie kiepskiego wykształcenia jest chybiony.

No to jakaś nieudacznica tak czy siak. 1400 zł z wyższym wykształceniem ^^

Ja też nie, co nie znaczy że nie chciałbym jeździć koleją w przyzwoitych warunkach. Jak lubisz jeździć w takich jakie są, to gratuluję, ale jesteś jednym z kilku... osób w Polsce.

Po prostu nie ruszają mnie takie drobnostki, jak pomalowana szyba. A za jej pomalowanie PKP nie odpowiada.

Oczywiście... Powiedz działaczom Solidarności, że ich narzekania i zmiany były głupie...

Już ci napisałem, że Solidarność działała, a nie marudziła. Czytania ze zrozumieniem cie w liceum nie nauczyli?

Nie twój zakichany interes, ile jeżdżę pociągami. Poza tym nie bądź dziecinny - ja już od... 12-13 lat nie chodzę do matki się wypłakać... Wiesz, jak ty tak robisz, to nie znaczy, że cała reszta też.
Bo nie jeździsz wcale? ( urażasz moją godność i kulturę dyskusji słowem tak prymitywnym jak "zakichany")

A najśmieszniejsze jest to podkreślone. ^^

Takimi odpowiedziami pokazujesz tylko, jak bardzo jesteś chamski, arogancki, niedojrzały i dziecinny.

Raczej uraziłeś me poglądy, które mówią wyraźnie, żeby nie używać słów wulgarnych tam, gdzie nie są potrzebne. A jak widać, ty to nagminnie robisz, chociaż nie wiem czy to z powodu lenistwa, głupoty czy ograniczenia umysłowego oraz zasobu słów.

A ty urażasz moje poglądy w trakcie tej dyskusji.... używając słowa "oraz" gdyż moje poglądy jasno mówią, że tego słowa używać mogę tylko ja, oraz dziewczyny.

A co ma do tego Prezes Rady Ministrów, przepraszam bardzo? Tusk raczej nie ma czasu, by odpowiadać na wypociny osób, które nie potrafią skonstruować wypowiedzi bez używania nieodpowiednich słów... na moje zresztą pewnie też nie ma czasu.

Fajnie matołku, że tak o sobie piszesz - ułatwiasz mi zadanie - pisałem o tych "marudzących" -_-' Serio, jak ty sie do tego liceum dostałeś?

Poza tym my, jako klienci PKP mamy prawo żądać, by oni i właściciele dbali o porządek

I owszem, ale najważniejsze jest aby każdy dobrze wykonywał SWOJĄ pracę. Ty takiej nawet nie masz, a jak już to dorywczą - i mi mówisz o wypowiadaniu się na tematy na które nie mam pojęcia?

Marudzisz na pracowników PKP a sam nie robisz nic więcej?

Także "pójście i umycie samemu, bo chce się skorzystać" jest poradą idiotyczną, ponieważ są do tego odpowiednie ekipy i osoby, które mogą utrzymać czystość. A ta twoja mentalność sugeruje, że jakbym chciał pojechać autobusem, to musiałbym do niego zatankować benzynę, naprawić go i samemu go kierować, bo absolutnie samo narzekanie jest złe...

Każdą teorią można zamienić w absurd. Według ciebie Solidarność powinna albo siedzieć przy stole i marudzić, za politykę się nie brać bo od tego są politycy.

Jeśli nie odpowiada Ci np. naklejka przylepiona do skrzynki na listy (należącej do całego bloku) zamiast na nią marudzić, lepiej ją sprzątnąć. Zamiast marudzić na brudne ulice, lepiej wyjść np. co sobotę z rana wyjść i pozbierać śmieci. Owszem są od tego ludzie jednak jeśli nam to nie odpowiada naprawdę pięknym jest coś z tym zrobić. Ja np. zbudowałem już 12 karmników dla ptaków. To mało istotne w skali kraju, ale COŚ zrobiłem. Gdyby każdy robił COŚ, to by było COŚ. Teraz jak patrzę to tylko wszyscy marudzą.

Także ludzie, pan Gavron przemówił - autobus utknie na mrozie, bo zakład komunikacji nie dba o ich naprawy - NIE MACIE PRAWA NARZEKAĆ, TYLKO SAMEMU NAPRAWCIE AUTOBUS!

Widać, że nie masz pojęcia, jak się sprawa ma w innych krajach...

Nie napisałem "nie macie prawa". Stanie nad kierowcą i narzekanie z pewnością nie pomoże. Wiesz co pomoże? Pomoc.

Może zamiast błaznować napisałbyś coś ciekawego, bo na razie to sama żółć i ślina...

Vice Versa?

Nie klepię żadnych bzdur

Klepiesz, klepiesz.

- napisałem o pewnym czynniku, który pokazuje, że słabo jest w naszym państwie czasem, a ty nadal twierdzisz, że to raj... Dobra, żyj dalej w swojej bajeczce, tylko nie zbliżaj się do mnie, bo nie mam zamiaru rozmawiać z kimś, z permanentnym "fanatic mode'm"...

Nie twierdzę że to raj. Twierdzę że głód u dzieci jest najczęściej spowodowany niezaradnością, albo np. alkoholizmem ich rodziców. I twierdzę że zbyt dużo w Polsce oszustów BTW.

Czyli rozumiem, że jak ktoś narzeka to absolutnie, ale to absolutnie nie chce, by było lepiej...?

Nie, nie rozumiesz. Może głupi jesteś?

Ehh, czasami się dziwie, do jak głupich wniosków mogą posunąć się ludzie...

Nom ja też. Jeszcze raz - jak dostałeś się do tego liceum?

I pokazałeś - nie umiesz nawet pisać bez słów, które należy cenzurować. Świadczy to raczej jednoznacznie o twojej "wysokiej" umiejętności konwersacji i dyskusji... Tylko tak niezbyt wychodzi...

Nic nie pokazałem, bip o mnie wiesz. Ty właśnie pokazałeś, że nie potrafisz budować zdania, bez słowa "słów"? Nie ty pokazałeś, że zamiast dyskutować na temat wolisz błądzić po obrzeżach.

A o erytrystyce wiem sporo.

Zresztą nie za bardzo wiem, co ta placówka ma wspólnego z poziomem mojej wypowiedzi, ale dobra...

Tak odnoszę wrażenie, że w ogóle mało wiesz. Owszem placówka w której się uczysz ma związek z twoją wiedzą.

Kończę obecnie jedno z elitarnych liceów, do którego ciężko było się dostać, a znam bardzo wielu mądrych ludzi z szacunkiem i prestiżem, którzy ukończyli technika, także trochę więcej szacunku dla tych placówek!

A ja znam bardzo wielu mądrych ludzi pracujących w Biedronce! Tak więc żądam większego szacunku dla Biedronki!

Poza tym takie odzywki może robią wrażenie w piaskownicy lub w twoim technikum - tutaj nie wywrą absolutnie żadnego wrażenia ani wpływu
.

Masz coś do technikum? Dlaczego tak bez szacunku? Nie znasz żadnych mądrych osób z technikum?

Aha, wszystko jasne... Korzystałeś z informacji serwisu, który nie prezentuje raczej wysokich treści

Nie korzystałem z niego - to pierwsze co wyskoczyło w google - ale przynajmniej zapewne zrozumiałeś przynajmniej przekaz.

Artykuł bardzo ubogi, opierający się wyłącznie na danych statystycznych, bez odniesień do sytuacji rzeczywistej, której doświadczamy na naszej skórze codziennie.

-_-' O mój Boże! Oparty na danych statystycznych? Przecież dane (szczególnie statystyczne!) kłamią!

Zresztą lepszy byłby PKB ważony parytetem siły nabywczej, a tutaj jesteśmy "trochę" dalej - na 21 miejscu. A biorąc prognozy odnośnie tego punktu, przyszłość nie rysuje się tak świetlanie...

To zrozum (******** biip ^%%#&%# biiip) że dane mierzy się jak się mierzy, a twój sposób skoro uważasz za lepszy przedstaw na jakimś wykładzie. -_-'

Raczej tak średniawo... Na pewno nie na tyle, by powiedzieć, że "Polska to bardzo dobry kraj, bardzo bogaty...". W kręgu państw zachodu jesteśmy nędzarzami...

Tylko że MY NIE JESTEŚMY NA ZACHODZIE. I kto twierdzi że Polska jest bogata musisz odróżniać różnicę między wielkością gospodarki, a bogactwem -_-'

Link do komentarza

Widzę, że nie zrozumiałeś ani jednego zdania z tych, które napisałem i jesteś dzieciakiem, który o życiu nic nie wie oraz trollem, którego jedynym celem jest zaistnienie i wywołanie kłótni. Ty używasz przekleństw i przeczysz wszystkim zasadom netykiety (czyli łamiesz regulamin tego forum - także w obrażaniu osób postronnych - tu mojej znajomej) i przyrównujesz je do najzwyczajniejszych słów z języka polskiego.

Tutaj:

A co ma do tego Prezes Rady Ministrów, przepraszam bardzo? Tusk raczej nie ma czasu, by odpowiadać na wypociny osób, które nie potrafią skonstruować wypowiedzi bez używania nieodpowiednich słów... na moje zresztą pewnie też nie ma czasu.

Przystawiłem do siebie dwie postawy - twoją przed wielokropkiem, swoją po nim. Widzę, że nie rozróżniłeś i dziecinnie ograniczyłeś się do "chyba ty".

Nie mam ochotę na pyskówkę z dzieciakiem i trollem, więc nie będę marnował czasu na pisanie do kogoś, kto nie rozumie krzty z tego co piszę.

Ign.

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...