Skocz do zawartości

Okruszki Gofruszki

  • wpisy
    77
  • komentarzy
    914
  • wyświetleń
    81839

Polskie komedie schodzą na psy...


Gofer

453 wyświetleń

Tak moi mili, nie ma się co oszukiwać. Polskie kino schodzi na psy. Ale po kolei. Jako że koniec roku za pasem, a do szkoły chodzić mi się nie chce, postanowiłem zrobić sobie maraton filmu polskiego. Na sam początek ideał, najlepszy polski film wszech czasów: Chłopaki nie płaczą. Genialne teksty, genialna gra aktorska, niezła fabuła i ten różowy sweter. Istne cudo! Fakt, jest tam nieco zbyt wiele przekleństw, ale są zastosowane tak dobrze, że bawią i nie wywołują uczucia niechęci czy niesmaku. Przykładem może być genialny tekst taty Bolca: "A jak będą chcieli iść do muzeum lotnictwa, to zabierzesz ich do muzeum lotnictwa k**** jego mać!'.

Później obejrzałem Kilerów - wszystkich dwóch. Co by o tym filmie nie mówić, to jedno jest pewne - legenda polskiego kina. Co powie Ryba? I skąd nadpływa?

Następnie Pieski małe dwa wskoczyły do mojego DVD. Tutaj też rozpisywać się nie trzeba - dobre filmy, które aż chce się oglądać.

Dalej - Zróbmy sobie wnuka. Oglądam to chyba 15. raz i za każdym razem się śmieję.

No ale ostatnio niestety jest już gorzej. Przestały ukazywać się filmy warte obejrzenia. Nie zobaczymy już w kinach fajnego, polskiego humoru. Nie ma dreszczyku akcji i odpowiednio rzucanych prostytutek. O nie, zamiast tego dane nam jest oglądać filmy takie jak 'Dlaczego nie!', 'Nigdy w życiu!', 'Idealny facet dla mojej dziewczyny' i jeszcze parę innych tego typu kup. Po prostu tragedia i w dodatku wszystko oparte na jednym schemacie. Osobnik A zakochuje się w osobniku B, nierzadko z wzajemnością. Po chwili osobnik A i B kłócą się, co spowodowane jest najczęściej osobnikiem C, który na któregoś z wcześniejszych osobników leci. Następnie w wyniku kilku intryg, paru przypadków i fantazji reżysera obiekty A i B się godzą i biorą ślub.

Czy to nie chore? Oczywiście, że tak, ale co my na to możemy poradzić? Nie tracę jednak nadziei, mam do nadgonienia jeszcze parę filmów - serię 'U Pana Boga...' i 'Ile waży koń trojański?'. Mam nadzieję, że te filmy pokażą coś więcej.

Czy to tendencja spadkowa, czy może polskie kino zawsze takie było? Nie wiem, jestem zbyt młody, żeby pamiętać to, co było. Mam jednak nadzieję, że sytuacja kiedyś się poprawi.

Mówię oczywiście tylko o tych filmach najgłośniejszych - wiem, że zdarzyło się parę dobrych produkcji, ale to niestety zdecydowana mniejszość.

6 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Dla mnie nieco nietrafiona diagnoza - to tak jakby oceniać kino amerykańskie na podstawie Strasznego Filmu i American Pie. Piszesz raczej o polskich komediach, a nie polskim kinie jako całości ;)

Link do komentarza

Kiedy mi chodzi o te głośne filmy, nad którymi pół kraju się zachwyca. To jest oczywiste, że są i dobre filmy, ale jakoś nimi nikt się nie zachwyca. Wszyscy pieją tylko o tym bądziewiu.

Link do komentarza

Najlepszy polski film to"SEKSMISJA" (moje zdanie). teraz Polskie komedie są tragiczne zobaczyłem połowę Lejdis i miałem dość, te filmy są żałosne, nudne głupie, już wolę obejrzeć 20 raz Seksmisję

Link do komentarza

Seksmisja jest świetna, to nie ulega wątpliwości, ale mimo to wolę jednak Chłopaki nie płaczą. O Lejdis tu nie wspominałem, bo oglądałem je dość dawno, a przy tym seansie obejrzałem tylko klasykę[moją oczywiście] + nowości pożyczone od znajomych.

Link do komentarza
Na sam początek ideał, najlepszy polski film wszech czasów: Chłopaki nie płaczą.

Jako stetryczały forumowy zgred nie mogę tego przemilczeć. Najlepsze polskie filmy to dzieła Polańskiego, Hasa i Kieślowskiego! ;)

Jeśli jednak chodzi o głośne polskie komedie, to w porządku. Tylko tytuł nieco mylący.

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...