Skocz do zawartości

Życie I Śmierć.

  • wpisy
    51
  • komentarzy
    646
  • wyświetleń
    23790

Głupota ludzi wierzących.


PCS

621 wyświetleń

Witam to znowu ja.

Chciałbym poruszyć sprawę która naprawdę mnie wkurza.Otóż jest wśród forumowiczów wiele osób niewierzących.

I mogę się założyć że wielu z was zostało za to wyśmianych albo nawet albo inaczej ludzie was traktują.

W moim wpisie chciałbym przetoczyć kilka sytuacji z mego życia.

Nigdy nie zapomnę jak zareagowali moi rodzice gdy powiedziałem im że jestem ateistą.Ojciec po prostu zaczął się ze mnie śmiać a mama na szczęście przyjęła to z pewna dozo zobojętnienia.Najbardziej wkurza mnie to że ojciec co kilka dni docina mi z powodu tego że nie wierzę w Boga.

W tym roku na pierwszej lekcji religii podszedłem do księdza i powiedziałem mu że jestem niewierzący on to zaakceptował i pozwolił mi się zwolnić z tych lekcji.Gdy już wróciłem do ławki nagle jedna z dziewczyn zapytała się mnie czy skoro nie wierzę w Boga to niby w co wierze.W Szatana.Normalnie po tych słowach parsknąłem śmiechem gdyż nic innego nie przyszło mi do głowy.I zdałem sobie sprawę z tego jak ludzie są ograniczeni.

To już ostatnia z moich przygód.Jakieś 3 tygodnie temu przyszedłem na lekcję religii i powiedziałem księdzu że jednak będę uczęszczał na lekcje religii.Gdyż z wrodzonego lenistwa nie chce mi się uczęszczać na etykę po godzinach lekcyjnych.Reakcja księdza mnie trochę zaskoczyła iż się zgodził na to i nie miał do mnie żadnych pretensji.Podszedłem do swojej ławki usiadłem się i powoli się zacząłem rozpakowywać.Spojrzałem po klasie i zobaczyłem że wszyscy już są gotowi do modlitwy.Ja nie dołączyłem do nich gdyż jako osoba niewierząca nie miałem zamiaru się modlić.Tuż po tej krótkiej modlitwie ksiądz zwrócił mi uwagę dlaczego się nie modliłem a ja mi zgodnie z prawdą odrzekłem że nie mam zamiaru się modlić gdyż jestem niewierzący.Ksiądz się na mnie wkurzył i powiedział mi że to go nie obchodzi i że powinienem przystąpić do modlitwy przynajmniej z szacunku do innych.Ja powiedziałem księdzu że nie mam zamiaru się modlić to on jeszcze bardziej na mnie naskoczył i powiedział że to jego lekcja i jego zasady.I jeżeli nie mam zamiaru się modlić to mam natychmiast opuścić lekcje.A ja po raz kolejny mu powiedziałem że nie będę się modlił.To on do mnie powiedział że w takim razie mam wyjść z klasy.Więc postanowiłem wyjść z tej klasy.I od tamtej pory ksiądz jest nieźle wkurzony na mnie.

Te trzy sytuacje które opisałem są prawdziwe.Najbardziej mnie wkurza mnie to ze ludzie którzy uważają się za wierzących w ogóle nie dostosowują się do nauk kościoła.

Druga sprawa jest taka że większość ludzi wierzących jest ograniczona i to ostro.Nie przyjmują do wiadomości tego że Boga może nie być.

Dobra ludzie ja już kończę pisać te wypociny gdyż i tak zbyt wiele osób tego nie przeczyta :P

21 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Wpis okrutnie słaby, wtórny, ociekający nastawieniem "jaki to ja jestem mądry ale nikt mnie nie docenia idę się poskarżyć na blogu".

Ps Mam pytanko czy według was mam kolejny wpis poświęcić na to by pokazać prawdziwe oblicze kościoła ?

Budynki nie są tworzone dla walorów antropomorficznych, dlatego nie posiadają głów, a co za tym idzie - oblicz. Instytucje religijne są metatworami i jako takie również nie posiadają cech humanoidalnych, w tym oblicz. Brought to you by ROFTL Readers, Inc. d:]

Link do komentarza

To niestety prawda. Wierzący uważają że są w czymś lepsi, a w rzeczywistości tak jak napisałeś są ograniczeni. Często jedyne co potrafią to zwyzywać/wyśmiać. Przykre ale prawdziwe.

Link do komentarza

Po przeczytaniu twojego wpisu na usta ciśnie mi się teza zupełnie odwrotna do twojej. I ciekaw jestem jakim cudem ateista może przedstawić prawdziwe oblicze kościoła. Prorok czy co?

Link do komentarza
Po przeczytaniu twojego wpisu na usta ciśnie mi się teza zupełnie odwrotna do twojej. I ciekaw jestem jakim cudem ateista może przedstawić prawdziwe oblicze kościoła. Prorok czy co?

Może źle się wyraziłem chodziło mi raczej o to co kościół odwala o afery księży itd.

I jeśli możesz to napisze mi tę tezę na PW.

Link do komentarza

Ja również jestem ateistą jednak nie przeszkadza mi to modlić się na lekcji religii i uczęszczać do kościoła (Mama mi każe :P ). Osobiście mam duży szacunek dla każdej religii ponieważ pełnią one bardzo istotną rolę w życiu osób wierzących. Nigdy nie spotkałem się z docinkami z powodu mojej niewiary, co najwyżej zdziwienie.

Link do komentarza

Ja jestem wierzący, ale nie przeszkada mi to, że nie wierzysz. Rób sobie co chcesz. Po śmierci zobaczymy kto ma rację...

Może źle się wyraziłem chodziło mi raczej o to co kościół odwala o afery księży itd.

Ci księża co robią afery to 0,01 % księży, a ksiądz jest człowiekiem i ma prawo popełniać błędy.

Link do komentarza

Dobra zgodzę się że księża mogą popełniać błędy.Ale czy oni czasem nie powinni dawać przykładu ? Z tego co mi wiadomo powinni a więc w takim razie powinni też starać się wystrzegać błędów.

I nie wciśniecie mi tu kitu że nie uważa się ateistów za gorszych jest bardzo dużo takich osób.

A zresztą nie chodziło mi tylko o księży.Chodziło mi również o wtrącanie się kościoła w politykę.No i jest jeszcze nasz "kochany" Benedykt który też niezłą szopkę odpieprzył.

A i jakby co już wykasowałem PS gdyż przyznam że trochę z tamtym mnie poniosło.

Link do komentarza

G**** wiesz o prawdzie Kościoła i nie zmyślaj bzdur. Założyłeś się z kolegami, że będziesz udawał ateistę, a sam pewnie nie znasz głębszych założeń.

Wpis beznadziejny.

Link do komentarza

Ja przyjmuję, że Boga może nie być, ale jestem wierzący. I tak samo jak ty piszesz, że głupota ludzi wierzących, to ja mogę napisać głupota ateistów.

Na miejscu twojego ojca też bym cie wyśmiał.

Link do komentarza

Jesteś kolejnym dzieciakiem, pokrzywdzonym przez wszystkich, niedoceniony i nieszanowany - tak siebie przedstawiasz. A o ateizmie pewnie nic nie wiesz, bo byś to napisał, tak to każdy 7 - latek se napisze i uważa się za mądrego pokrzywdzonego.

Link do komentarza

Wiesz co dziecko po pierwsze jest takie coś jak edytowanie komentarzy.Już samo to że tego nie użyłeś świadczy o twojej "inteligencji" .

Po drugie o nie muszę dokładnie znać głębi złożenia tego słowa.

Po trzecie iż uważam się za ateistę gdyż odrzucam istnienie Boga.Dla mnie nie ma czegoś takiego jak Bóg.Jedyną rzeczą jaką uważam za słuszną jest NAUKA.

Po czwarte odwal się ode mnie.

Link do komentarza

Eh nie ma to jak być ateista i chodzić do kościoła...Tak poza tym nie wiem jaki cel ma ta dyskusja z osobnikami w wieku gimnazjalnym gdyż i tak na ogół dostosowują się do większości swojego otoczenia.Bo i tak musicie zrobić wszystko co wam mamusia i tatuś każe.Na razie wyznawanie wiary ma dla nich same plusy prezenty na I komunie/bierzmowanie.Nie mówię że wiara jest czymś złym bo można sobie w ten sposób tłumaczyć rzeczy niewytłumaczalne.Natomiast w ogóle nie pojmuje słów wierzących typu "zobaczymy po śmierci" lub "jak trwoga to do Boga" równie dobrze mogę się modlić do drzewa, żeby ktoś nam wyzdrowiał itp.Oczywiście są tzw "cuda" ale co do ich pewności nigdy nikt nie wie jak to się dzieje.Ps jak można udawać ateistę ? albo się nim jest albo nie ...

Link do komentarza

Jesteś ateistą. Szanuję to - mam nawet kilku takich bardzo fajnych znajomych. Jednak teraz muszę powiedzieć jedno - to wyświewanie się i ogólna pogarda dla niewierzących - ciekawy jestem gdzie ty mieszkasz? Otóż ja ostatni zostałem ogólnie obśmiany za to, że przyznałem się do mojej wiary w Boga.

Byłem pośmiewiskiem, bo wierzę, że ktoś się nami opiekuję. Takie coś działa w obie strony - po prostu różne towarzystwo.

Pamiętaj tylko, że księża to nie Bóg. Oni są ludźmi i popełniają błędy. Przykładem są dla nas święci. I nie oceniaj kościoła po tym marginesie pokazywanym w telewizji. Ludzie chcą sensacji. Nie chcą słuchać o przykładnych ludziach, tylko o mordercach i pedofilach. Naprawdę rzadko spotykani są ludzie tak przykładni dla wszystkich jak np. Jan Paweł II. Nawet sam Jezus dla ateistów powinien być przykładem człowieka - nawet jeśli nie wierzą w Jego cuda. Nie wiem czy mam dobrą pamięć, ale żałobę narodową po śmierci Karola Wojtyły ogłoszony niemal na całej ziemi(3 dni).

Przestanę cię męczyć ale mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi. Tylko nie próbuj się robić za eksperta w sprawach wiary i Kościoła.

Link do komentarza

Mówisz, że ludzie wierzący nie przyjmują do wiadomości tego, iż Boga może nie być. A dlaczego ty nie przyjmujesz do wiadomości że Bóg jednak może istnieć?

Skoro jesteś ateistą to powinieneś zapieprzać do roboty w Boże Narodzenie. Ale nieee, wtedy ty pewnie jesteś wierzący. Ciekawe czy będziesz kupował swoim dzieciom prezenty na gwiazdkę i na Mikołajki. 1 listopada? Ty znów powinieneś zapieprzać do roboty. Boże Ciało? A ty znów do roboty! Nie ma lekko.

Link do komentarza

Jestem katolikiem :) Może w to nie wierzę, ale chodzę do kościoła i szanuję poglądy. Faktycznie, Kościół (z dużej l bo nazwa instytucji) był dla osób wierzących, ale może góra 400 lat po założeniu. Od tamtego czasu to po prostu głupia instytucja, która zapomniała o swoich celach. Teraz liczy się kasa i kontrola ludzi :) Nawet XI-XII w. to było chore przestępstwo w aktach Kościoła. Masowo mordowali poganów, bo ,,jak nie wierzą w to co my to za***my ich i tyle ". EoT

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...