Skocz do zawartości

Nowy Kącik Yody

  • wpisy
    270
  • komentarzy
    383
  • wyświetleń
    27617

Chińskie bajki


MajinYoda

160 wyświetleń

Po tytule już wiecie o czym będzie tekst, a po moim nicku (i awatarze) znacie mój stosunek do tematu . Nie wchodząc więc w szczegóły przejdę do meritum. Tekst powstał z dwóch przyczyn:

1. niedawna rozmowa ze znajomym - antyanimowcem (dobrze brzmi);

2. nowa książka "naukowa".

Tym drugim zajmę się kiedy indziej (wszystko w swoim czasie ). Teraz pochylę się nad pierwszą kwestią.

Każdy, kto ogląda anime/czyta mangę, choć raz w życiu spotkał osobę, która uważa, że to "głupie chińskie bajki". Cóż, nie jestem może jakimś totalnym fanem japońskiej twórczości (każdy mógłby mnie zagiąć bez problemu ), ale coś tam się orientuje. Wracając do tematu - znajomy powiedział mi, że to głupota zajmować się taką tematyką (po tym jak mu powiedziałem, ze koleżanka z roku pisze o mandze) i "chińskie bajki" są dla idiotów.

Trochę się wkurzyłem, przyznam, ale okazuje się, że bardzo łatwo takim osobom zamknąć usta. Jak?

Odpowiedź jest prosta - zapytać czy w dzieciństwie lubiły oglądać "Pszczółkę Maję" i "Muminki". Niektórzy pewnie już dostrzegli haczyk .

Taki argument wystarczył, by znajomek zmienił ton. Oczywiście, kłócił się jeszcze ze mną, że to były... uwaga... polskie bajki! Prawie padłem ze śmiechu, gdy mu kazałem sprawdzić dokładnie.

Rzecz jasna, można przyjąć inną definicję "anime". Ale czy to naprawdę będzie jakaś różnica? .

Sayonara! 

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia.

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.


×
×
  • Utwórz nowe...