Miczkus Log

Dawno nie widziałem tak krótkiego wpisu

Dawno nie widziałem tak krótkiego wpisu

W przyszłości pewnie będzie coś w tych klimatach Trochę brakowało mi takiego miejsca, w którym mógłbym napisać kilka prostych zdań, a na MałyBiały taka formuła się jednak nie nadaje.

Blogosfera opiera się na blogach, nie na mikroblogach. Jeżeli będziesz często zasypywał społeczność tweetowymi notkami, to zostaną one potraktowane jako spam i wyrzucone.

i radzimy przygotować się na pakiet powitalny.

Czas na klasyczny gif, jaki daję dla klasycznego wpisu powitalnego:

@Miczkus

Twitter. Blogi na pewno nie są takim miejscem.

>Mikroblogi na blogosferze CDA

>Nie no, świetny pomysł

>Potrzebujemy jeszcze więcej beznamiętnych, zapychających miejsce wpisów niż mamy teraz

Naprawdę Tumblr ci nie wystarcza!?

W sumie to lepiej załóż sobie twittera. Serio.

No i jest jeszcze taka fajna zabawka jak ''status profilu" tam jest miejsca w sam raz na krótkie pierdoły, których nikt nie czyta.

5 gwiazdek na dobry początek.

I po co Ci był wpis powitalny? Takim czymś ściągasz tylko hejterów :].

Mówię stanowcze "nie" krótkim formą na blogach. Od tego jest Twitter, albo Facebook. W sasadzie wszystko inne nadaje się do tego lepiej niż blog. Sam zaś kompletnie nie ogarniam czemu ludzie tak lubią pisać krótkie wpisy. Co można w nich umieścić? I kogo to zainteresuje? Sorry, ale dla mnie to po prostu najmniejsza linia oporu stworzona dla ludzi, którzy koniecznie chcą się podzielić czymś ze światel, ale są zbyt leniwi żeby zrobić to tak jak trzeba.

I w ten sposób mnoży nam się tekstów o tym jakie to ktoś miał smaczne śniadanko. Krótka forma sprzyja spamowaniu internetu takimi pierdołami i jest tu kompletnie niepotrzebna.

Mówię stanowcze "nie" krótkim formą na blogach. Od tego jest Twitter, albo Facebook. W sasadzie wszystko inne nadaje się do tego lepiej niż blog. Sam zaś kompletnie nie ogarniam czemu ludzie tak lubią pisać krótkie wpisy. Co można w nich umieścić? I kogo to zainteresuje? Sorry, ale dla mnie to po prostu najmniejsza linia oporu stworzona dla ludzi, którzy koniecznie chcą się podzielić czymś ze światel, ale są zbyt leniwi żeby zrobić to tak jak trzeba.

I w ten sposób mnoży nam się tekstów o tym jakie to ktoś miał smaczne śniadanko. Krótka forma sprzyja spamowaniu internetu takimi pierdołami i jest tu kompletnie niepotrzebna.

Nawet jeśli sprzyja tym tematom, jeszcze nie oznacza, że te tematy będę poruszał.

Co do Twittera - dla mnie 140 znaków to jednak zbyt krótko. Facebook? Strona, która u mnie częściej nie działa niż działa? (tak się składa, że wina nie leży po mojej stronie, tylko wszyscy mają to gdzieś).

PS. formom*

PS2. rozumiem, że blog := elaboraty na setki lub tysiące wyrazów?

PS3. chociaż Tumblr, hmmm...

Do PS 2

Nie, blog to miejsce do wrażania opinii i dyskusji. W przypadku wyrażania opinii lepiej jest ją jakoś umotywować żeby się nie naciąć. Tego ciężko dokonać w dwóch, albo trzech zdaniach. Dowiodłeś tego zresztą tym wpisem nie wspaminając nawet słowem o tym dlaczego chcesz pisać tak krótkie teksty. Niestety, to nie zadziała. No i ludzie po prostu krzywo patrzą na coś takiego, co zasadniczo dałoby się wstawić gdziekolwiek, a tak będzie po prostu zapychać stronę główną i zrzucać wpisy innych userów. Wpisy nad, którymi ci nierzadko siedzą wiele godzin i nie uśmiecha im się, że nagle strąci je taki odpowiednik intelektualnego pierdnięcia, bo ktoś nie mógł już dłużej wytrzymać.

Czemu narzekacie na krótkie wpisy, mimo iż na razie był to tylko wpis powitalny bez wartości, a nie prawdziwy wpis? Wartość bloga i to, czy autor powinien przenieść się na Twittera rozważcie po normalnych wpisach.

Gratsy Sermacieju, nawet nie czuć szydery. Jestem pewien, że jeszcze trochę ćwiczeń i bez mrugnięcia emotikonkiem będziesz w stanie się ucieszyć z powrotu Rybosza.

EDIT

Chciałem napisać "prawie" nie czuć szydery.

Kurde, prawie Poznałeś po "wpis powitalny bez wartości"?