Skocz do zawartości

Knockersa Blog

  • wpisy
    312
  • komentarzy
    2083
  • wyświetleń
    221325

Szósty zmysł gracza zaprawionego


Knockers

867 wyświetleń

Kazus Aliens: Colonial Marines dał mi do myślenia. Potencjalni odbiorcy bowiem podzielili się na dwoje.

alens.jpg

Jedna strona niezmiernie zawiodła się na grze na podstawie pierwszych recenzji, które obiegły sieć. Dla drugich te recenzje jedynie potwierdziły spekulacje.

Z przykrością przyznaję, że należę do tej drugiej grupy. I myślę, że większość z was też. Wynika to z prostej zależności, grając i śledząc rynek, rośnie nasza wiedza i świadomość, a wiedza i świadomość kształci w nas prawdziwych analityków branży.

Nie pamiętam żeby ostatnimi czasy wyszła gra, która specjalnie odbiegałaby od tego jak postrzegałem ją przed premierą. Nim uznacie mnie za pyszałka, zweryfikujcie, czy aby nie macie podobnie. A pewnie macie.

Bo rynek przestał być zaskakujący. Nieomal tuż po zapowiedzi danej gry możemy wystawić jej prognozę, która znajdzie w przyszłości pokrycie. I materiały promocyjne i entuzjastyczne zapowiedzi nie są w stanie nas od tego zwieść, bo gracze łatwo odróżniają PRawdę od prawdy. Co do zapowiedzi, to dopiero ciekawy temat. W takim CD-Action zajmują znaczną część pisma, co oczywiście rozumiem i nie mam im tego za złe, bo czasami w Internecie przegapię coś, na co zwrócą uwagę redaktorzy. Niemniej jednak ci sami redaktorzy sami niegdyś przyznali, że zapowiedzi starają się pisać tonem entuzjastycznym i optymistycznym, niezależnie czy zapowiadają nowego TES?a, Wiedźmina, czy rewolucyjną odsłonę Symulatora Farmy.

Tu pojawia się pytanie- powinni zatem wciąż brać pod uwagę wszystkie dotąd zapowiedziane informacje i po prostu je wesoło wymieniać, czy ostrożnie wietrzyć kaszankę i podejmować próbę oceny gry na podstawie intuicji? W tym miejscu rycerze obiektywizmu odebraliby to jako potwarz. Jak można oceniać niewydaną jeszcze grę? A można, jasne że można. Ażeby nie być gołosłownym, w intuicyjny sposób ocenię kilka tegorocznych tytułów.

I tak Crysis III będzie udaną produkcją z bardziej dorobioną i spójną wizją artystyczną oraz z dorobionym modelem rozgrywki. Czego zabraknie? Może nieco większej wolności na którą liczyli fajni pierwszej odsłony serii, a o której twórcy coś tam wspominali. Może filmowa kampania straci na długości? I rzeczywiście, dzisiejsza recenzja w CD-Action, pomijając to korytarzowej rozgrywce, sprawdza moje jakże truistyczne podejrzenia. Co do nowego God of War, to może być najgorzej oceniana ?stacjonarna? część cyklu, ewidentne zmęczenie materiału i z chaotycznym, ni w pięć ni w dziewięć wpasowanym trybem wieloosobowym. Za liście zawodów roku może się znaleźć Watch Dogs, może dlatego, że wyobrażenia na temat tego tytułu są wręcz wybujałe i Ubisoft w mojej opinii marnym Assassin?s Creed III udowodnił spadek formy, z resztą czy ktoś kiedykolwiek spojrzał na Ubisoft i powiedział, że kojarzy im się z najwyższą możliwą jakością? To nie Rockstar.

Brzmię teraz co najmniej jak Jarosław Kret, ale poćwiartujcie mnie i ćwiartki pożryjcie, jeśli się mylę. Jestem przekonany, że jesteście w stanie na zaś ocenić każdą grę i wasza ocena znajdzie swoje odzwierciedlenie.

Na koniec podzielę się małą refleksją, tematycznie zbieżną z dzisiejszym felietonem. Co musi czuć twórca gry w trakcie jej tworzenia, odczuwając, że projekt w którym bierze udział nie osiągnie takiego sukcesu jakiego by sobie życzył? I tym posępnym akcentem, jakże pasującym do atmosfery dzisiejszych ostatków, zakończę.

________________________

http://knockersablog.tumblr.com/ @Knockers_org

7 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Nieomal tuż po zapowiedzi danej gry możemy wystawić jej prognozę, która znajdzie w przyszłości pokrycie.

No, zapowiedzi w CDA w 2007 roku mnie nastawiły pozytywnie. To te 6 lat pomogło w prognozie xP

I jak już robisz grafikę do wpisu, to chociaż zrób ją porządnie, bo strasznie amatorsko to wygląda :(

Watch Dogs, może dlatego, że wyobrażenia na temat tego tytułu są wręcz wybujałe i Ubisoft w mojej opinii marnym Assassin?s Creed III udowodnił spadek formy

Tu się zupełnie nie zgadzam, bo wypuścili w tym czasie Far Cry 3 który uchodzi za grę genialną/bardzo dobrą. Kwestia doboru załogi przy obu tytułach moim zdaniem, a do WD wezmą najlepszych z najlepszych.

Jestem przekonany, że jesteście w stanie na zaś ocenić każdą grę i wasza ocena znajdzie swoje odzwierciedlenie.

Nie zawsze i nie każdą. Takich rzeczy jak Universe Simulator, Hotline: Miami, Journey czy From Dust nie da się ocenić z zapowiedzi, można najwyżej dowiedzieć się o czym gra mówi. Takie Hotline kupiłem wiedząc, że mogę wtopić, na szczęście się myliłem. Nie lubię używania słów "zawsze", "każdy" i pokrewnych, są niedobrym uproszczeniem.

  • Upvote 2
Link do komentarza

Zrób mi lepszą grafikę, panie specjalisto. Ja piszę, nie zajmuję się obrazkami. Te które są, w pełni spełniają swoje powołanie.

A to, że ty nie mogłeś podanych wyżej gier ocenić z zapowiedzi nie znaczy, że pozostali nie mogli tego zrobić.

No i AC jest ich flagową marką, więc raczej skład A brali właśnie do tej gry.

Link do komentarza

Masz racje, ale są przecież gry, do których większość nastawiała się bardzo optymistycznie, a wyszło jak wyszło. Przykłady? APB, Duke Nukem Forever. Od biedy Kingdoms of Amalur. Chociaż tutaj sama gra nie była nieudana, tylko sprzedaż klapła.

Tak samo w druga stronę, chociaż tutaj wedle powszechnie panującej opinii o gnijacej branży nie będzie takich przykładów dużo. Batman Arkham Asylum. Netoperek wyskoczył sobie z genialną grą i pobił właściwie wszystkich. Wręcz od niechcenia.

  • Upvote 2
Link do komentarza

DN Forever? Przecież ostatnie zapowiedzi brzmiały mniej więcej "ciekawe jak bardzo się rozczarujemy". Cały precedens jej kultu w sumie wymusił jej niepowodzenie. Co do sprzedaży Amalura, to również było przewidywalne. Darksaiders 2 zresztą też.

Co do Batmana, pokładałem w tej grze ogromne nadzieje i śledziłem proces jej powstawania ze szczególnym zainteresowaniem, więc ciężko mi mówić o gromie z jasnego nieba w jej kontekście.

Tytułem który jest odstępstwem od reguły jest dla mnie nowy Spec Ops, ale tu zdania są bardzo podzielone. Niemniej jednak tak wyeksponowanej fabuły z gigantycznym ładunkiem emocjonalnym się nie spodziewałem.

Link do komentarza

Zabawne. Przysiągłbym, że napisałem komentarz, a tu nic. No nic, napiszę jeszcze raz: dziwi mnie ocenianie gier z zapowiedzi. One dają co najwyżej jakieś pojęcie o tym, czym gra może być. W końcu i tak decyduje produkt końcowy. Z czym bywa różnie.

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...