Gdzie jest niegdysiejszy Buren?
Buren, a w zasadzie Van Buren, to gra, która powstawała przez cztery lata, po czym została anulowana. A mimo to wyszła cztery lata później. Jak to możliwe?
Fallout 3, bo to o niego chodzi, zaczął powstawać w 1999, w Black Isle, po wydaniu Fallouta 2. Miał być kolejną odsłoną utrzymaną w kanonie serii, z dwoma zasadniczymi różnicami ? po pierwsze oprócz zwykłej, turowej walki posiadał opcję rozgrywki w czasie rzeczywistym, podobnie jak Fallout Tactics. Do tego oferował grafikę w pełnym 3D, choć nadal w rzucie izometrycznym. Taka zmiana była nie tylko sporym krokiem naprzód (wydane w 2000 roku Diablo 2 tylko imitowało 3D), ale także ogromnym wyzwaniem ? do płynnego działania miał wymagać GeForce?a 3 z 64 MB pamięci. Na owe czasy potwór.
Taki sam, a jednak inny, lepszy
Zmiany silnika, niepewność co do odbioru gry w XXI wieku, sprawiły, że gra powstawała powoli i często zmieniał się jej kształt. Dodatkowym utrudnieniem był fakt, że Interplay borykał się z problemami finansowymi (nadal tak zresztą jest) i wielu świetnych pracowników Black Isle, w tym twórców Planescape?a opuściło zespół w tym czasie. Gwoździem do trumny był mariaż z Titus Entertainment. Francuzi polecili Interplay zamknąć Black Isle i skupić się na grach konsolowych. Niemal ukończona gra została więc w 2003 wyrzucona do kosza, część pracowników przeniesiono do pracy przy Fallout: Brotherhood of Steel 2 (który i tak nie wyszedł), resztę zwolniono, a licencję sprzedano Bethesda za nieco ponad milion dolarów. Nie pomogło to jednak nikomu ? Titus zbankrutował i zostawił Interplay na lodzie, które wciąż ledwie przędło. Cztery lata po tych wydarzeniach Fallout 3 w końcu wyszedł, ale był już zupełnie inną grą. Napisana od zera fabuła i zupełnie inny silnik sprawiły, że zyskał miano "Obliviona z broniami", a dziurawa fabuła stała się internetowym memem.
Nie wiem jak na was, ale na mnie ten screen wciąż robi wrażenie
Van Buren przetrwał po części te wszystkie przejścia. W Internecie dostępnych jest sporo screenów i grafik koncepcyjnych gry, można też natknąć się na tech demo i pliki z kwestiami. System SPECIAL został także zastosowany w wydanym przez Interplay w 2004 Lionheart (ale Fallouta to się nie dało, co?), a byli pracownicy Black Isle przemycili swoje pomysły do Obsidian, gdzie w 2010 powstał New Vegas, całkowicie zrywający z fabułą Fallouta 3 od Bethesdy.
Dlaczego teraz o tym piszę? Powody są ku temu przynajmniej dwa.
Kilka tygodni temu Obsidian uruchomił z pomocą Kickstartera projekt ?Infinity?. Okazuje się więc, że nie ma obecnie najmniejszego problemu ze stworzeniem ortodoksyjnej gry cRPG, a nie wierzę, że Chrisa Avellone?a i Josha Sawyera nie korci, by zrobić izometrycznego, zgodnego z Biblią Fallouta w 3D. Po tym, co pokazali w New Vegas jest bardziej niż pewne, że zdołaliby to zrobić.
Kolejną ciekawostką jest fakt, że strona Fallout Online przekierowuje do bethsoft.com (czy de facto strony Bethesdy), a Interplay na swojej stronie wydał oświadczenie, że wraca do tworzenia gier RPG. Warto zauważyć, że Interplay sprzedał prawa do gry single-player, teoretycznie więc wciąż miał prawo zrobić grę MMO. Do tego strona Black Isle twierdzi, że wrócili do biznesu.
A przecież wojna nigdy się nie zmienia, prawda?
5 komentarzy
Rekomendowane komentarze