No pięknie. Znowu. Ostatni raz grałem w Wiedźmina w sierpniu, dalej mnie znięchęcił daremny system walki. Postanowiłem zagrać sobie od nowa, ale patrzę i proszę, sejwy jakimś cudem zostały, więc sobie wznowiłem. I okazało się, tak jak w przypadku Skyrima, że jestem godzinę od końca...
Kiedyś powiedziałem, że Skyrim jest lepszy od Wiedźmina 2. Otóż nie, trzeba oddać sprawiedliwość, gry można ze sobą zestawić i ocena byłaby taka sama. Wiedźmin ma zarąbistą fabułę (jedna z najlepszych w grach RPG), ale zrąbany system walki (czego nie rozumiem, bo w pierwszej części gry był bardzo fajny, a twórcy zrobili krok wstecz i stworzyli coś na wzór Fable 1) i sekwencje QTE (w ogóle mi się nie podobają, w żadnej grze, to nie mają być filmy interaktywne) oraz walka z bossami. Kraken mógłby od biedy być, ale... no właśnie. QTE. A walka ze smokiem w 3 akcie właściwie była zbyt banalna, jakieś zaklikiwanie przeciwnika. I QTE.
Skyrim za to miał otwarty świat, czego Wiedźminowi brakowało (ale to się nie dało zrobić bez naruszania fabuły). Walka z którymkolwiek smokiem byłą bardziej epicka od bosów z Wiedźmina 2, a w grze zabiłem ich kilkadziesiąt. Wszystko było w grze fajne, poza fabułą właśnie. OK, zarys świata, klimat itd. itp. może być, ale jednak brakowało tego czegoś. Wszystkie postaci, co do jednej były płytkie, nie miały charakteru, brakowało im tego czegoś (iskry bożej?).
To tak w ramach wstępu dłuższego od reszty, wszystko oczywiście moim skromnym zdaniem, więc proszę bez Obrońców Praw Wiedźmina.
Inna rzecz, że w maju kupiłem sobie nowy monitor i miałem na nim czerwone subpiksele i psioczyłem niemiłosiernie, a że grałem wtedy w Wiedźmina 2, to cała przyjemność z gry poszła się... relaksować. Monitor Iiyama mi wymieniła (dobra z niej dziewczyna) i już jest git.
Wiedźmin 2: Zabójcy Królów
Czas rozpoczęcia: 17 maja 2011 r.
Czas ukończenia: 10 marzec 2012 r.
Czas gry: 298 dni (wth).
Ile to godzin w grze: 27h.
Różdżka administratora czy innego informatyka zdobyta.
Ścieżka szermierki rozwinięta na maksa.
Użytych pułapek i petard w grze (nie licząc jednej misji): 0.
EDIT: A i poziom był chyba 33 albo 34, ale to w sumie nie miało większego znaczenia.
18 komentarzy
Rekomendowane komentarze