Skocz do zawartości

Siedziba Deregulacji

  • wpisy
    164
  • komentarzy
    689
  • wyświetleń
    160078

Koniec gry #5 - Wiedźmin 2 i porównanie do Skyrima


SerwusX

1494 wyświetleń

No pięknie. Znowu. Ostatni raz grałem w Wiedźmina w sierpniu, dalej mnie znięchęcił daremny system walki. Postanowiłem zagrać sobie od nowa, ale patrzę i proszę, sejwy jakimś cudem zostały, więc sobie wznowiłem. I okazało się, tak jak w przypadku Skyrima, że jestem godzinę od końca...

Kiedyś powiedziałem, że Skyrim jest lepszy od Wiedźmina 2. Otóż nie, trzeba oddać sprawiedliwość, gry można ze sobą zestawić i ocena byłaby taka sama. Wiedźmin ma zarąbistą fabułę (jedna z najlepszych w grach RPG), ale zrąbany system walki (czego nie rozumiem, bo w pierwszej części gry był bardzo fajny, a twórcy zrobili krok wstecz i stworzyli coś na wzór Fable 1) i sekwencje QTE (w ogóle mi się nie podobają, w żadnej grze, to nie mają być filmy interaktywne) oraz walka z bossami. Kraken mógłby od biedy być, ale... no właśnie. QTE. A walka ze smokiem w 3 akcie właściwie była zbyt banalna, jakieś zaklikiwanie przeciwnika. I QTE.

Skyrim za to miał otwarty świat, czego Wiedźminowi brakowało (ale to się nie dało zrobić bez naruszania fabuły). Walka z którymkolwiek smokiem byłą bardziej epicka od bosów z Wiedźmina 2, a w grze zabiłem ich kilkadziesiąt. Wszystko było w grze fajne, poza fabułą właśnie. OK, zarys świata, klimat itd. itp. może być, ale jednak brakowało tego czegoś. Wszystkie postaci, co do jednej były płytkie, nie miały charakteru, brakowało im tego czegoś (iskry bożej?).

To tak w ramach wstępu dłuższego od reszty, wszystko oczywiście moim skromnym zdaniem, więc proszę bez Obrońców Praw Wiedźmina. smile_prosty.gif

Inna rzecz, że w maju kupiłem sobie nowy monitor i miałem na nim czerwone subpiksele i psioczyłem niemiłosiernie, a że grałem wtedy w Wiedźmina 2, to cała przyjemność z gry poszła się... relaksować. Monitor Iiyama mi wymieniła (dobra z niej dziewczyna) i już jest git.

18215607.jpg

Wiedźmin 2: Zabójcy Królów

Czas rozpoczęcia: 17 maja 2011 r.

Czas ukończenia: 10 marzec 2012 r.

Czas gry: 298 dni (wth).

Ile to godzin w grze: 27h.

Różdżka administratora czy innego informatyka zdobyta.

Ścieżka szermierki rozwinięta na maksa.

Użytych pułapek i petard w grze (nie licząc jednej misji): 0.

EDIT: A i poziom był chyba 33 albo 34, ale to w sumie nie miało większego znaczenia.

18 komentarzy


Rekomendowane komentarze

zrąbany system walki (czego nie rozumiem, bo w pierwszej części gry był bardzo fajny, a twórcy zrobili krok wstecz i stworzyli coś na wzór Fable 1)

Wat. Przecież system walki w pierwszej części to praktycznie QTE jest. Nie czuć tego w ogóle i nawet machanie patykiem z takich gier jak Kingdom of Amalur czy wspomniane Fable miało lepszy ''feeling''. Wiedźmin 2 ma naprawdę dobry system walki i do idealnego Dark/Demon's Souls brakuje mu niewiele.

Link do komentarza

Powiedz co jest takiego dobrego w tym systemie? Turlanie się za plecy?

Poza tym w jedynce to się znacząco od QTE różni. To nie interaktywny filmik, sam wybierasz przeciwników, a najwyższych poziomach było mniej czasu na kliknięcie. Poza tym mogłeś sekwencję przerwac i użyć innych stylów walki.

A w 2 walka ze smokiem? 3/4 "zaklikaj przeciwnika", reszta QTE. I to QTE miało 4 części: LP, PM, klikaj PM przez 3 sekundy, LP. Koniec. Może i QTE wyglądają efektownie, ale jak chcę efektownego filmiku to idę do kina.

Link do komentarza

@ SerwusX - w takim razie jedna z najlepszych gier na PS3, Heavy Rain, bardzo wysoko oceniany przez recenzentów jak i graczy tytuł, w którym 90% gry to QTE jest nie dla ciebie. I tym samym tracisz jedną z najciekawszych gier ostatnich lat. A takich tytułów jest więcej...

Link do komentarza

Sam powiedziałbym, że system walki w Wiedźminie 2 jest o niebo lepszy niż w 1, gdzie wszystko sprowadzało się do wyboru miecza i równomiernego klikania... Nowszy system, szczególnie na wyższych poziomach trudności, zmusza do myślenia i jest - jak na warunki TPP - całkiem niezły. Szczególnie w połączeniu z alchemią, którą całkiem fajnie rozwiązano. Kombinowanie petard/mikstur to była sama przyjemność. Owszem, Skyrim ma inny system, pod pewnymi względami nawet lepszy, ale to już kwestia gustu, bo porównując FPP z TPP różnice być muszą i jednemu się bardziej spodoba, a drugiemu mniej.

Link do komentarza

Może jakbym wziął ścieżkę alchemii, to bym zaczął używać miksturek. W jedynce ciągle ich używałem, tutaj po prostu było to zbędne.

@Vantage

Masz rację. Nie jest dla mnie. Może dla tego, że nie mam i nie zamierzam kupować konsoli? :trollface:

Przeczytałem, zapłakałem...

Miło, że mój tekst zdołał wywołać u ciebie jakieś wyższe uczucia.

Bardzo fajny pomysł i zrealizowanie, niestety gry przez Ciebie opisywane niespecjalnie mnie interesują. Poczekam na coś dla mnie :eyes:.

Dzienks. ^^

Jak coś może mieć "daremny" system walki?

Ostatnimi czasy zastanawiam się, jak coś może go nie mieć...

@Holy.Death

Ja nie porównuję FPP i TPP - bo różnica jest chyba oczywista? Zresztą pokręć sobie kółkiem myszy w Skyrimie i będziesz miał TPP.

Link do komentarza

Wiedźmin to gra TPP, a Skyrim to gra FPP i stąd system walki mają inny. Dlatego każde porównanie Wiedźmina ze Skyrimem to porównywanie systemu stworzonego pod TPP z systemem pod FPP. Próba przestawienia się na TPP w Skyrimie ujawnia tylko sztuczną animację postaci gracza i wygląda biednie (może poza opcją przyglądania się samemu sobie, gdy stoisz albo siedzisz nieruchomo). Możesz mówić, że da się ze Skyrima zrobić TPP, ale chyba obaj wiemy, na czym stoimy i nie ma sensu kruszyć kopii o semantykę.

Link do komentarza
w takim razie jedna z najlepszych gier na PS3, Heavy Rain, bardzo wysoko oceniany przez recenzentów jak i graczy tytuł, w którym 90% gry to QTE jest nie dla ciebie. I tym samym tracisz jedną z najciekawszych gier ostatnich lat. A takich tytułów jest więcej...

"Nie lubię QTE" -> "W takim razie gra X która ma głównie QTE nie jest dla ciebie". Oh wow.

Jak coś może mieć "daremny" system walki?

"Daremne X" jest czasem stosowane jako negatywny epitet. Nie jest to częste połączenie, ani tym bardziej słownikowa polszczyzna, ale zwrot jest w użyciu, jak widać na załączonym obrazku. Naprawdę nie trzeba IQ 150+ aby się tego domyślić.

Nowszy system, szczególnie na wyższych poziomach trudności, zmusza do myślenia i jest - jak na warunki TPP - całkiem niezły.

Zwrot-klucz: jak na warunki TPP. Obawiam się, że fakt, iż w TPP bywają gorsze wcale mu nie pomaga w byciu dobrym. Tym bardziej, że nawet prymityw pokroju Fable jest od niego przyjemniejszy. Nie wspominając nawet o uznanych weteranach slasherów.

Link do komentarza
"Nie lubię QTE" -> "W takim razie gra X która ma głównie QTE nie jest dla ciebie". Oh wow.

Wniosek jest logiczny, choć nie musi być prawdziwy.

Nie jest to częste połączenie, ani tym bardziej słownikowa polszczyzna, ale zwrot jest w użyciu, jak widać na załączonym obrazku.

Sporo jest zwrotów w użyciu, które być nie powinny. Sama ich obecność nie legitymizuje jednak ich stosowania. Aż dam dowcip z Wiedźmina 2:

Więzień numer 1: - Część ciała na cztery litery?

Więzień numer 2: - [cenzura].

Więzień numer 3: - Nie, to trzy.

Zwrot-klucz: jak na warunki TPP. Obawiam się, że fakt, iż w TPP bywają gorsze wcale mu nie pomaga w byciu dobrym. Tym bardziej, że nawet prymityw pokroju Fable jest od niego przyjemniejszy. Nie wspominając nawet o uznanych weteranach slasherów.

Bywają bardzo dobrze wykonane systemy walki TPP. Choćby Jedi Outcast. To, że systemy TPP bywają (na ogół) gorsze nie znaczy, że muszą być złe. Po prostu są (często) gorsze od tych z FPP. Uważam, że porównywanie systemu walki TPP z FPP nie ma zwyczajnie sensu. Zupełnie różne systemy, tak jak piłka nożna i futbol amerykański albo baseball.

Link do komentarza

Systemy mogą się znacząco różnić od siebie, a mimo to nie być dobre. Czy jeśli 5 nie jest rozwiązaniem równania, to znaczy że każda inna liczba nim jest? A jeśli wstawienie 6 zamiast x wyzerowałoby mianownik?

Link do komentarza

Nie chodzi mi o ocenę samego systemu (która może być dowolna, bo każdy jest inny), tylko o porównywanie tam, gdzie go być nie powinno, przynajmniej moim zdaniem. Oczywiście, możesz moją uwagę zignorować i uważać inaczej, to już od ciebie zależy.

Link do komentarza

Coś jednak musi być w tym systemie walki w W2, skoro jest w stanie takie dyskusje wywołać. Dla mnie znowu W2 pod względem mechaniki gry był tragedią (nie przypadła mi do gustu ta klikanina, więc zmieniłem poziom trudności na easy, a wtedy gra stałą się totalną komedią).

Dziwią mnie natomiast zachwyty nad fabułą - ciężko mi o niej wiele dobrego powiedzieć, zwłaszcza w zestawieniu z genialnym pierwowzorem, ale o ile w "jedynce" było widać duży szacunek dla materiału wyjściowego i bardzo dużo odniesień do Sapkowego uniwersum, to tutaj scenarzyści poszaleli dość ostro, a rozwiązanie dali w gruncie rzeczy banalne i niewarte zachodu (po takich woltach jak choćby ta z początku gry). Albo zabrakło talentu, albo odezwał się nadmiar pewności siebie - nie wiem, ale efekt wysoce mnie rozczarował.

Ogólnie rzecz biorąc - z dużej chmury mały deszcz.

Link do komentarza

Fabuła? Nie wiem jak mają zamiar ułożyć scenariusz w drugiej części, przecież parę postaci fabularnych może (tu nie ma spojlera) już nie żyć, a mogą żyć, zależnie od decyzji gracza.

Nie chodzi mi o ocenę samego systemu (która może być dowolna, bo każdy jest inny), tylko o porównywanie tam, gdzie go być nie powinno, przynajmniej moim zdaniem. Oczywiście, możesz moją uwagę zignorować i uważać inaczej, to już od ciebie zależy.

Systemu być nie powinno?

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...