Jak userzy są gnębieni przez moderatorów
- Nie ma osób winnych, najczęściej są to po prostu osoby gnębione przez system. Nic to, że ktoś wyzywa wszystkich wkoło od idiotów, jeśli dostanie po głowie - moderator się na niego uwziął i pewnie jest kryptoidiotą.
- Moja sygnaturka była ustawiona pół roku temu, jak ją ustawiałem to była zgodna z regulaminem. Na pewno manipulowaliście przy regulaminie. Prawo nie działa wstecz (ktoś chyba zapomina, że regulamin forum to nie prawo i zawsze odnosi się do dzisiejszej sytuacji, jakbyśmy mieli różnie traktować ludzi, bo jak się rejestrowali na forum to regulamin był inny, to byśmy chyba oszaleli).
- Moderacja to komuchy/prawaki/whatever - podnoszone w zależności od poglądów upomnianej/ukaranej osoby. Dla nich zawsze jesteśmy przedstawicielami przeciwnej opcji.
- Moderator może więcej - to akurat prawda, bo moderator ma monopol na karanie forumowiczów, może ich zawiesić, nałożyć moderację postów, upomnieć. Rzeczywiście może więcej, ale też ma nad sobą kogoś (admina), który jeśli moderator będzie się kierował osobistymi uprzedzeniami, albo nadużywał swoich uprawnieć może zrobić z tyłka moderatora jesień wiadomo czego. Zawsze można to zgłosić do niebieskich.
- Moderator tylko czyhał, żeby mi wystawić osta - To może być po części prawda, bo jeśli ktoś sobie grabi, to w pewnym momencie rzeczywiście możemy mieć do czynienia z czyhaniem. Czyhanie to jest jednak uzasadnione, bo ktoś był niegrzeczny. Żaden moderator nie wstaje rano z myślą, by kogoś udupić. Często jesteśmy pobłażliwi dla osób nowych, ale jeśli ktoś sobie zasłuży, to dostanie odpowiednią karę.
- Moderatorzy nie tolerują krytyki - kupka prawda. Każda krytyka, o ile będzie uzasadniona jest mile widziana. Staramy się, aby nasze działania były możliwie przejrzyste i zawsze chcemy się poprawiać. Ale jeśli ktoś napisze agresywny post z masą zarzutów wziętych z księżyca (gdzie królują uogólnienia i puste slogany), to nie może liczyć na zbyt poważne traktowanie. Lubimy konkrety - linki, cytaty. Poza tym sami też się czasem krytykujemy, ale nie robimy tego publicznie, bo to są nasze wewnętrzne sprawy. Dlatego jeśli ktoś zgłosi jakiś zarzut, to staramy się go najpierw przedyskutować we własnym gronie i dopiero potem nań odpowiedzieć, żeby nie tworzyć zamieszania i prezentować w miarę jednolite stanowisko. Czasem jednak ktoś dodaje swój punkt widzenia, ale wówczas zazwyczaj wyraźnie pisze, że to jego osobisty POW i nie należy go utożsamiać ze stanowiskiem moderacji.
Poza tym jeśli ktoś poruszy kwestię rozstrzygniętą kategorycznym zarządzeniem admina - nie ma o czym dyskutować najczęściej piszemy "Bo tak chciał admin" i już.
- W Polsce mamy demokrację i wolność słowa! - to prawda, ale forum mimo, że dostępne w przestrzeni publicznej jest własnością pewnych osób i przedstawiciele tych osób określają co wolno, a czego nie. Forum nie jest demokratyczne, nigdy na nim demokracji nie było i nie będzie. Wolność słowa tak, ale w granicach dopuszczonych regulaminem oraz zdaniem Admina.
- Klika, układ, KWA - bądźmy poważni
15 komentarzy
Rekomendowane komentarze