Dzień Kobiet I Drobna Refleksja Na Ten Temat
Wpis opublikowany przez otton
305 wyświetleń
Dzisiaj dzień kobiet, więc na wstępie najszczersze życzenia dla przedstawicielek ?Płci Pięknej?.
Następnie chciałbym ponarzekać na pewien sposób rozumowania. Zjawisko to spotkałem już wiele razy. Na początek moje hasło na dzień dzisiejszy:
Nie lubię kiedy przestaje istnieć przy wnoszeniu szafy na 3 piętro.
Oczywiście nurtującym mnie problemem nie jest wnoszenie szafy na 3 piętro, a raczej pewne słynne hasło: ?kobiety mają pierwszeństwo?. Oczywiście zgadzam się z tymi słowami i staram się ich przestrzegać. Niestety z czasem przestałem rozumieć ich sens.
Zarzucę przykładem z dnia dzisiejszego. Siedzimy na lekcji angielskiego, trzeba było sklecić pół strony tekstu w zeszycie. Nauczycielka poprosiła mnie o odczytanie tego co napisałem, ale ja grzecznie odmówiłem używając wymienionego powyżej hasła. Usłyszałem odpowiedź, że to było coś do zrobienia, więc jako chłopak mam czytać pierwszy.
Z własnych doświadczeń (to jedna z wielu takich sytuacji jakie widziałem), że wiele kobiet rozumie to w ten sposób: jak są mili, krzesełka w autobusie ustąpią, przez drzwi przepuszczą to jest dobrze. Zgadzam się że tak powinno się robić. W tych trzech słowach nie jest jednak powiedziane czego to pierwszeństwo dotyczy. W tych słowach nie ma wyróżnione ?kobiety mają pierwszeństwo (z wyjątkiem sytuacji gdy trzeba coś zrobić)?. Wiele pań jednak rozumie to w ten sposób. Jak ustępować pierwszeństwa to chyba bez wyjątku? W końcu chyba równouprawnienie mamy ...
Nie mówię, że każda kobieta rozumie to w ten sposób, ale niestety wśród tych, które znam jest to myślenie dość częste. Nie miałem na celu obrażać niczyjej dumy, a jedynie chciałem podzielić się tą refleksją. 
4 komentarze
Rekomendowane komentarze