Podniósłbyś pijanego człowieka?
Bl bla bla
31 members have voted
Mam takie pytanie do was, czy podnieślibyście pijanego człowieka, który ledwo chodzi? Ja już miałem dwie takie sytuacje i ani razu nie podniosłem pijaka. Dlaczego? Otóż dlatego, iż się brzydzę pijakami. O ile mogę pomóc pijanemu kumplowi o tyle za cholerę nie pomogę nieznajomemu żulowi. Ostatnio jak o tym powiedziałem koledze, to on rzekł, że nie mam sumienia i, że zachowałem i że jak debil. Drugi za to powiedział, że mogłem chociaż zadzwonić na policje, a i dodał, że ciekawe jakbym się czuł gdyby nikt mi nie pomógł wstać. Mówiąc szczerze gówienko by mnie to obchodziło, ponieważ skoro mam ochotę pić, to powinienem się liczyć z tym, że mogę nie dojść do domu bez upadku. No i na dodatek nie jestem debilem, aby pić w dzień.
Niedługo pewnie rozwinę temat pijaków i narkomanów, ale na razie nie mam weny na to.
A jak na razie zapraszam do udziału w ankiecie
11 Comments
Recommended Comments