Follow the fishies....

Może odpowiem pytaniem na pytanie. Czym jest natura człowieka? Bo jeśli ludzką naturą jest bycie tym, kim się jest to na dobrą sprawę odpowiedź będzie prosta. Wszystko.

Kurcze no .. tak piszesz o tym, że znowu naszła mnie ochota aby odpalić i tym razem do końca przejść tą grę

Jakiej gry dotyczy ten spoiler ? jeśli można się spytać ?

Może odpowiem pytaniem na pytanie. Czym jest natura człowieka? Bo jeśli ludzką naturą jest bycie tym, kim się jest to na dobrą sprawę odpowiedź będzie prosta. Wszystko.

*Uśmiecha się szeroko* Prawda jest też tu. Ale co umie zmienić najgłębiej? Najmocniej? Prawdziwie?

Kurcze no .. tak piszesz o tym, że znowu naszła mnie ochota aby odpalić i tym razem do końca przejść tą grę

Na co czekasz? XD

Jakiej gry dotyczy ten spoiler ? jeśli można się spytać ?

Planescape:Torment..

Planescape: Torment. Kiedy ja ją przechodziłem, to wszystkie wydarzenia w Fortecy Żalu też mocno na mnie podziałały. Rozmowy z wcieleniami, Deionarrą i Istotą Wiekuistą oraz poświęcenie swoich towarzyszy (dla niektórych po raz kolejny) to coś czego się nie zapomina.

*Uśmiecha się szeroko*

Dlaczego się uśmiechasz?

Prawda jest też tu. Ale co umie zmienić najgłębiej? Najmocniej? Prawdziwie?

To, co go spotka. Dla każdego może to być coś innego, ale nie da się na to odpowiedzieć. Zbyt arbitralny byłby to wybór. Zbyt sztuczny. Zbytnio oparty na wierze w jakieś konkretne "coś".

Eeee tam. Nudna gierka...

*Uśmiecha się szeroko*

Dlaczego się uśmiechasz?

Prawda jest też tu. Ale co umie zmienić najgłębiej? Najmocniej? Prawdziwie?

To, co go spotka. Dla każdego może to być coś innego, ale nie da się na to odpowiedzieć. Zbyt arbitralny byłby to wybór. Zbyt sztuczny. Zbytnio oparty na wierze w jakieś konkretne "coś".

Bo mi się podoba twoja odpowiedź? Bo uważam ją za mądrą?

Odzwyczaiłeś się od uśmiechów...?

Bo mi się podoba twoja odpowiedź? Bo uważam ją za mądrą? Odzwyczaiłeś się od uśmiechów...?

Większość ludzi nie uśmiecha się, kiedy czytają moje słowa. Najczęściej z przerażeniem piszą coś w stylu "przerażasz mnie".

Bo mi się podoba twoja odpowiedź? Bo uważam ją za mądrą? Odzwyczaiłeś się od uśmiechów...?

Większość ludzi nie uśmiecha się, kiedy czytają moje słowa. Najczęściej z przerażeniem piszą coś w stylu "przerażasz mnie".

Inteligentnie piszesz,a to cieszy. Więc się uśmiecham-innych powodów nie ma, jak sam stwierdzasz,żartować nie lubisz (choć czasem coś się znajdzie...) Bać się? Czego? Ja się ciebie nie boję, najwyżej uważam za ciekawy przypadek...

Więc się uśmiecham-innych powodów nie ma, jak sam stwierdzasz,żartować nie lubisz (choć czasem coś się znajdzie...)

Lubię. Sęk w tym, że to są żarty pogrzebowe. W zdecydowanej większości.

Bać się? Czego?

I don't know. Tego, czego się boją wszyscy pozostali.

Ja się ciebie nie boję, najwyżej uważam za ciekawy przypadek...

Jesteś urocza, ale obawiam się, że to przejdzie. No cóż, we shall see...

Lubię. Sęk w tym, że to są żarty pogrzebowe. W zdecydowanej większości.

W połączeniu z ogólną ciężkością wypowiedzi dość często jest to męczące, ale no cóż. Każdy ma własny styl, a myśli zawarte w twych tekstach bywają naprawdę celne. Coś za coś...

Jesteś urocza, ale obawiam się, że to przejdzie. No cóż, we shall see...

Awww...Winnam się zarumienić, acz tego nie uczynię.