Skocz do zawartości

The Haunted House

  • wpisy
    22
  • komentarzy
    69
  • wyświetleń
    13750

Ekranizacje gier komputerowych cz.2


haunter

1110 wyświetleń

Jedną z ekranizacji, która odniosła całkiem spory sukces jest z pewnością Mortal Kombat z roku 1995. Reżyserią zajął się mało znany wówczas reżyser Paul W.S. Anderson, którego być może znacie jako reżysera filmów takich jak Resident Evil, Obcy kontra predator czy Death Race. Główną gwiazdą filmu został zaś Christopher "Nieśmiertelny" Lambert, który wcielił się w rolę Raidena. Obok niego wystąpili aktorzy zdecydowanie nie znani szerszej publiczności - Robin Shou jako Liu Kang (warto wspomnieć, że wystąpił także jako 14K w Death Race), Linden Ashby jako Johnny Cage (ciekawostka: aktor ten wystąpił w filmie zatytułowanym Sub Zero, który nie miał żadnego związku z postacią z gry Mortal Kombat) oraz Bridgette Wilson jako Sonya Blade. Mimo iż film wybitny nie był zjednał sobie całkiem spore grono fanów na całym świecie i w niektórych kręgach uchodzi za kultowy. Warta wspomnienia jest niezła ścieżka dźwiękowa filmu oraz to, że film przyniósł twórcom naprawdę duże zyski. Należy także wspomnieć o tym, że nie jest to jedyna filmowa odsłona popularnej bijatyki, ale jako że późniejsze wersje nawet nie zbliżyły się do sukcesu tego filmu i ogólnie rzecz biorąc były bardzo słabe - nie będę o nich pisać.

O kolejnym filmie, Wing Commander z roku 1999, ciężko mi cokolwiek powiedzieć, bo ani nie grałem w grę, ani nie oglądałem filmu. Zamierzam więc oprzeć się na samych faktach - reżyserem jest nieznany Chris Roberts, w głównych rolach występują aktorzy, których oglądać można było w filmie Scooby Doo - Freddie Prinze Jr. i Matthew Lillard, więc rewelacji nie ma. Film znalazł się w 10 najgorszych ekranizacji gier magazynu Time i odniósł kompletną klapę finansową, przynosząc niemal 20 mln dolarów strat.

Następny film, Tomb Raider z 2001 r. okazał się dużym sukcesem kasowym, lecz oceniany był różnie. Dla mnie na przykład był filmem przede wszystkim nudnym - wydaje mi się, że te wszystkie efekty specjalne miały za zadanie ukryć to, że w filmie w sumie nic się nie dzieje. Ot, Lara poszukuje talizmanu gwarantującego władzę nad czasoprzestrzenią, zaś po piętach depcze jej zakon Iluminatów. Nuudaa. Jedynym co moi zdaniem może zachęcić do oglądania tego filmu to Angelina Jolie, która wciela się w tytułową rolę. Ja fanem jej urody nie jestem, więc niestety nie potrafię jej wybaczyć braków aktorskich w tej roli. Zapewne wielu się ze mną nie zgodzi, ale mnie to nie obchodzi. Nawet nie czuję jak rymuję. Aha, sprawa czysto statystyczna - reżyserem jest Simon West, którego zdecydowanie lepszym filmem był Con Air: Lot skazańców. Ale to tylko moje zdanie. Od razu tutaj wspomnę, że powstała też kontynuacja - Lara Croft Tomb Raider: The Cradle of Life, ale była jeszcze słabsza od jedynki.

Na razie to tyle. Zdradzę tylko, że następna część poświęcona będzie w całości twórczości najlepsiejszego reżysera świata, którego wszystkie filmy osiągnęły niewiarygodny sukces i zapewniły ich twórcy dozgonną sławę i nieprawdopodobne bogactwo. Czy wiecie już o kogo chodzi? ;)

________________________________________________________________________________________________________________________________________

Mały dopisek, ale nie mogłem tego przepuścić. Oto zwycięzcy People's Choice Awards - nagród przyznawanych przez amerykańską publiczność. Jak to zobaczyłem, to się załamałem.

Ulubiony film: "Saga Zmierzch: Zaćmienie"

Ulubiona aktorka filmowa: Kristen Stewart

Ulubiony film dramatyczny: "Saga Zmierzch: Zaćmienie"

Ulubiony ekranowy zespół: "Saga Zmierzch: Zaćmienie" - Robert Pattinson , Kristen Stewart , Taylor Lautner

Ulubiona gwiazda poniżej 25 roku: Zac Efron

haunter

5 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Jeśli chodzi o Tom Raider to moim zdaniem wybór Jolie do odegrania roli Lary był chybiony! Niestety aktorka, która głównie gra w filmach akcji nie przemawia do mnie swoimi średnimi umiejętnościami. Z drugiej strony ten film nakręcił jej popularność. Szkoda bo TR wyszedł mniej więcej tak jak Max Payne, nudno, niewiernie i strasznie tandetnie.

Link do komentarza
Mały dopisek, ale nie mogłem tego przepuścić. Oto zwycięzcy People's Choice Awards - nagród przyznawanych przez amerykańską publiczność. Jak to zobaczyłem, to się załamałem.

Widać, że wybierała amerykańska publiczność...

A z innej beczki: kiedy będzie o "Silent Hillu"? :tongue:

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...