Kupiłem chleb, masło i napój
I nie kupiłem Black Opsa, co może dziwić w napadzie tego bezmyślnego szału spowodowanego samą nazwą, ale... w końcu w takich czasach żyjemy.
Właśnie zagryzam tosta z masłem i popijam napojem patrząc na forum jak każualowi gracze uważający się za wymiataczy ale potrzebujący wielkiego FOLLOW albo DEFEND nad głową NPCa starają się uruchomić swoje legalne kopie. Ciekawe kiedy Kottick wprowadzi Wam płatne patche i odgrzewane mapy z innych części po 5 euro.
Nie, dziękuje, nie dla mnie takie gry.
P.S.
Nie, nie jestem oryginalny
P.P.S.
THE GAME
13 komentarzy
Rekomendowane komentarze