Wredność graczy w Ogame :(
Otóż od dłuższego czasu grywałem sobie w Ogame i pewnie bym grał jeszcze długo ale nastał ten dzień jak dostaje się raport wojenny na czerwono gdzie pisze że przegrało się walkę ale pal licho gdyby się kogoś atakowało a jak człowiek się bronił przed gościem który był w TOP 1000 a jego klan w TOP 100
Rano człowiek wstaje (godzina 11 ) wbija se na kompa i loguje się a tu nagle sprawdza że został zaatakowany oczywiście wszelakie sondy słoneczne zniszczone co sprawia że prąd ma się na -300 (przed atakiem nadwyżka +94) floty brak, obrony praktycznie zero zasobów tak samo jednym słowem jestem spłukany (jak po wizycie w bur ) i tylko jedno przychodzi na myśl kur^@ mać a jak wiadomo co człowiek który jest na liście na miejscu jakimś 2600 nie ma szans z takim z miejsca 1300 a ten kto w to grał to wie że raczej taka osoba wróci i nie ma co człowiek się nie odbuduje a tym bardziej jak jest w sojuszu pewnie jego kuple też się rzucą bo widzą że o został rozwalony do końca to też pożerujemy. I tak po jakieś półrocznej grze człowiek kasuje konto bo nie ma sensu ale bynajmniej jak znowu zaatakuje to nic nie zarobi bo wszystkie kopalnie dałem na wydobycie 0% A kij mu w ucho
Przez to wszystko spadłem z 2600 miejsca na 4000 miejsce ehhh Może strategie nie są moją dobrą stroną ale raczej nie padnę i może na przyszłość zacznę grać w EVE Online a teraz chyba przesiądę się na Gladiatus.
7 komentarzy
Rekomendowane komentarze