Skocz do zawartości

Ludzki blog dla ludzi.

  • wpisy
    49
  • komentarzy
    769
  • wyświetleń
    44628

Romantyk jest niewiele wart?


Good

629 wyświetleń

Powiem szczerze, że do tego wpisu popchnął mnie wpis pewnego blogera, a dokładnie Kominka(Ciekawe ilu z was go zna) Pisze on, że dzisiejszy faceci są pi***mi. Nie wiem czemu, ale muszę się z nim zgodzić, gdyż jakby nie patrzeć, kiedyś mężczyźni byli twardzi, wulgarni itd. Ale czy to dobrze? Mówiąc szczerze nie mam pojęcia. Ale to nie zmienia faktu, że w dzisiejszych czasach kobiety szukają właśnie takich mężczyzn. Dlaczego? Może dlatego, że chcą mieć 100% pewność, że ich men je obroni, zarobi na nie czyli mówiąc krótko zatroszczy się o nie. I chyba się nie ma im co dziwić. Przecież większość romantyków jest nieśmiała, nie potrafi zrobić pierwszego kroku i można powiedzieć, że nawet dają sobie wejść kobietą na głowę. I tu jest problem, ponieważ kobiety chcą twardego i nieustępliwego samca.

Ale bądźmy szczerzy, czy taki samiec sprawi, że kobieta będzie szczęśliwa? Wątpię, najczęściej kobieta przez takich "menów" jest traktowana jak przedmiot, który jest tylko po to by, aby dać mu d*py kiedy on tego chce i nie obchodzą go jej uczucia. I tu jest pole do popisu dla romantyków, którzy może nie zatroszczą się o nią 100% fizycznie, ale dadzą jej to co chyba jest najważniejsze, czyli zajmą się jej duszą, pocieszą ja, gdy przyjdzie taka potrzeba oraz będą przy niej. No, ale czy nastolatki tego potrzebują? Stawiam, że raczej nie. Nie potrzebują tego, gdyż one potrzebują tylko 100% samca, aby mogły się z nim pokazać i obroni je oraz rozdziewiczy je nie przejmując się niczym, czyli zrobi to jak należy, a nie będzie się zastanawiał czy robi coś źle.

Niestety kończę tę wpis gdyż muszę jeszcze kilka spraw przemyśleć, ale już jutro spodziewajcie się dokończenia tego wpisu.

Ps Zdaję sobie sprawę, że ten wpis jest chaotyczny i chciałbym przeprosić już teraz wszystkich tych, którym to przeszkadza ;)

Ps2 Tutaj macie link do tekstu, który sprawił, iż powstał ten wpis http://kominek.blox.pl/2005/11/WY-MEZCZYZNI.html

Edit : Szkoda, że żadne dziewoje się nie wypowiadają na te tematy ;)

23 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Kominek to cham i nic więcej. Człowiek który za wzór polityka uważa Leppera nie ma dobrze pod kopułą.

Zadziwia mnie, że kreujesz tylko dwie, skrajnie od siebie różne, wizje faceta. Pierwsza to kompletny idiota o IQ arbuza, który jest napakowany i lecą na niego wszystkie laski. Drugi to fajtłapa o IQ Einsteina, który jest słabeuszem, ale za to jest czuły i romantyczny, tylko niestety nie chce go żadna panna. Według mnie, jeśli ktoś ma usposobienie romantyczne, to powinien stanąć w obronie swojej kobiety. Jeżeli ktoś boi się bronić swojej ukochanej to jest [brzydkie słowo na ci]. Dlaczego romantyk nie może być dobrze zbudowany, śmiały i jednocześnie oczytany? Jeżeli masz jakiś problem z kobietami to poszukaj przyczyny i rozwiąż ten problem. Życie jest za krótkie żeby się przejmować drobnostkami.

Link do komentarza

Wiesz opisuję tylko te dwa typy, ponieważ są to najczęściej spotykane "przypadki" ;)

A Kominek to nie cham, nie wiem czy czytałeś jego inne teksty. Ma on wiele, tekstów wzruszających i takich, które potrafią sprawić, że człowiek jest zmuszony do przemyśleń.

Link do komentarza

Ja najczęściej spotykam błaznów i mniej lub bardziej nieśmiałych(nie nazwałbym tego "romantykami"- oj, nie, do tego to mi daleko:)), no i oczywiste jest że panny idą za tym pierwszym(bo "zabawny, śmiały, wygadany" and other bullshit)- już nawet muskuły nie grają takiej roli...

Link do komentarza

Sam jeszcze do niedawna byłem typem lekkiego błazna w szkole, ale zmieniłem się, gdyż bardzo często się spotykałem z ludźmi którzy na szczęście tego nie tolerowali. Teraz ciężko będzie mi naprawić reputację :/

Link do komentarza

Czytałem inne teksty. Nie wydawał bym takich osądów na podstawie jednego tekstu. Człowiek który pisze, że porzucenie partnera który jest ciężko chory lub stał się niepełnosprawny nie zasługuje na mój szacunek.

Jednak muszę się z nim zgodzić w kwestii, że Naród mężczyzn pi********je. Jeżeli wychowuje się dziś ludzi, szczególnie młodych chłopców, w przekonaniu, że agresja jest czymś złym to się nie ma co dziwić, że wyrastają na romantycznych nieudaczników.

Sorki, że edytowałem komentarz, ale nie chce byś dostał warna albo coś za przeklinanie. Good

Link do komentarza

To dobrze, że nie oceniasz go po jednym tekście ;) A widziałeś może jego tekst pod tytułem "Latawiec"?

Żeby nie było, iż zależy mi na komentarzach. Udziel mi odpowiedzi na privie.

Link do komentarza

Dziekuje za takiego prawdziwego mężczyznę o jakim napisał Kominek. Ci wszyscy mężczyźni co "zaliczają" kobiety jak leci to dla mnie frajerzy. Kobietę trzeba dobrze traktować. Nie być na każde jej zawołanie, ale szanować.

Link do komentarza

Właśnie przeczytałem. Historia bardzo pozytywna jednak jedna jaskółka wiosny nie czyni. Jego blog czytałem kilka lat temu. Pamiętam jak urządził jakiś konkurs na zdjęcie kupy, więc nie mam dobrego zdania o nim, ale chyba zacznę czytać ponownie.

Link do komentarza

To, czego pragnie kobieta nie zawsze zależy od jej wieku, choć prawdą jest, że nastolatki częściej szukają mocnych wrażeń i ognistych facetów na dyskotekach, a kiedy już trochę podrosną i się wyszaleją, zaczynają się rozglądać za stabilizacją. Jednak jak każda reguła, tak i ta ma swoje wyjątki, bo wśród nastolatek nie brakuje romantycznych dusz, a wśród kobiet, które osiągnęły pełnoletniość, można napotkać takie, które myślą o łóżkowych rozkoszach 24 godziny na dobę i zmieniają partnerów jak rękawiczki, przebierając oczywiście spośród tzw. 100% samców.

Dla mnie prawdziwy romantyk to taki mężczyzna, który potrafi się odpowiednio zająć kobietą zarówno od strony psychicznej, jak i fizycznej. Gorzej, że takich trudno znaleźć...

Link do komentarza

@crouschynca trudno znaleźć, ponieważ większość jest nieśmiała i po prostu boi się zrobić pierwszy krok, gdyż nie chcą być odrzuceni.

No i dziękuje, że wreszcie jakaś dama postanowiła skomentować mój wpis ;)

Link do komentarza
@crouschynca trudno znaleźć, ponieważ większość jest nieśmiała i po prostu boi się zrobić pierwszy krok, gdyż nie chcą być odrzuceni.

Ale przez to robi się problem w momencie, kiedy ona również jest nieśmiała i boi się zawalczyć o ukochanego romantyka...

No i dziękuje, że wreszcie jakaś dama postanowiła skomentować mój wpis ;)

Proszę bardzo. :smile:

Link do komentarza

Prawdziwa porażka jest wtedy gdy nie podejmujemy żadnego działania. Dlatego warto zaryzykować. W moim przypadku nie zawsze się udawało, ale nie żałuję podjętych działań. ;)

Link do komentarza

A mnie właśnie olśniło xD (tak to jest, że człowiekowi najlepsze idee do głowy przychodzą, jak ma już zasnąć i nawet się mu kupra z łóżka nie chce podnieść :P )

Otóż wcale nie różnimy się tak od tych pań, które "chcą" romantyka, a biorą Pakusia. My posiadamy jedynie inne kryteria- otóż zapewne każdy z nas zarzeka się, że kobieta dla niego przede wszystkim powinna mieć osobowość, inteligencję i tego typu badziewia, a w rzeczywistości zazwyczaj rozgląda się za tymi ładnymi, zgrabnymi, aczkolwiek często pustymi jak wielkanocne wydmuszki. Dopiero później, jak zaczynamy pod ocenę brać te wartości, która stawiał sobie u kobiety jako pierwszorzędne, to zazwyczaj zaczyna się eliminacja(lub godzi się na bycie z głupią, a ładną). Jednak zazwyczaj jeżeli jakaś jest miła/ fajnie mu się gada, ale do zbyt urodziwych nie należy, raczej nie wiąże z nią nadziei na przyszłość, co najwyżej w roli koleżanki/ przyjaciółki. Dlatego chyba najlepszym rozwiązaniem jest złoty środek-całkiem urodziwa dziewoja, która głupotą nie grzeszy i posiada, hmmm nazwijmy to łagodną naturę:) I nie pali :P Jednak wydaje mi się, że znalezienie takiej, to jak dla kobiety poszukiwanie takiego pół-romantyka, pół-maczo.

Trochę bez ładu, składu wpis, ale mam nadzieję, że ktoś czai, o co mi chodzi:D

(bo ja już chyba nie bardzo... <idzie lulać^^>)

Link do komentarza

Czas odpisać albo skomentować ;)

@crouschynca - Mam nadzieję, że będziesz częściej odwiedzała tego bloga, aby bronić płeć piękną.

@Yeti - Popieram Twój komentarz w w 100%. Ja się pocieszam tym, że jednak mi naprawdę nie zależy na wyglądzie dziewczyny.

@MAGnet - To ja piszę wpisy, a nie ty :P Ale tak serio, Twój komentarz robi wrażenie długością i do tego popieram Twój wpis znaczy komentarz ;)

Link do komentarza

Heh, trzeba się przyzwyczaić do tego, że dziewczyny mówią jedno, a robią drugie. Nie lubią macho, a tacy faceci mają jednak największe wzięcie. Wystarczy się przejść po mieście i zobaczyć z kim są najładniejsze dziewczyny. Na szczęście u mnie decydującym elementem nie jest wygląd. Owszem jest ważny, ale pierw dziewczyna musi mnie zauroczyć swoją osobowością. Co mi z pięknej kobiety, która mnie irytuje i z którą nie potrafię się dogadać?

Link do komentarza
@crouschynca - Mam nadzieję, że będziesz częściej odwiedzała tego bloga, aby bronić płeć piękną.

Przepraszam, że dopiero dziś odpowiadam, ale wczoraj się tu nie logowałam. Z przyjemnością będę odwiedzać Twojego bloga. Serdecznie też zapraszam do przeglądania mojego internetowego dziennika. :smile:

Heh, trzeba się przyzwyczaić do tego, że dziewczyny mówią jedno, a robią drugie.

Nie wszystkie. Zresztą wśród panów można również można napotkać takich, których czyny przeczą głoszonym przez nich słowom.

Niestety one wybierają zwykle palantów, któzy niejednokrotnie powiedzą o niej bardzo niecenzuralnie lub nawet pokuszą się o jakiś cios w jej kierunku. Wtedy ona uważa że on jest mega hardym chłopem i jak napisałeś obroni ją itd. Rozczaruję was ale nie. On ją będzie gnębił, wykorzystywał i być może bił. A ona będzie chodzić płakać i narzekać.

Zgadzam się z Tobą MAGnecie jeśli chodzi o domniemanych prawdziwych samców, którzy zamiast rozumem wolą błysnąć silną pięścią wobec własnej kobiety. Dla mnie taki facet to po prostu potwór, którego nie rozczulą kobiece łzy.

Link do komentarza

Moim skromnym zdaniem chodzi o to że dziewczyny wolą takich twardych gości ale o szczątkowym usposobieniu romantyka. Co z tego wynika? Że taki gość obroni, zarobi a na dodatek będzie od czasu do czasu zachowywał się romantycznie - porozmawia, pocieszy wysłucha.

Link do komentarza

Diacon - Poczułem się dotknięty. "Ci wszyscy mężczyźni co "zaliczają" kobiety jak leci to dla mnie frajerzy."

Gdzie tu "frajerstwo"? Słyszałem mnóstwo niepochlebych opinii o takim, a nie innym stylu bycia, ale z "frajerem" się nie spotkałem.

Good - Jak widać, jako romantyk, masz kompletnie inne podejście do kobiet. Miły, grzeczny i nudny. Świetnie nadajesz się na męża. Jednocześnie, nigdy nie będziesz miał wielkiego powodzenia. Tu, pole do popisu mamy My (więcej w Moim wpisie :D).

Link do komentarza

Po pierwsze generalizujesz i to ostro. Mam rozumieć, że ten wpis to jakieś twoje frustracje związane z twoimi niepowodzeniami. Romantycy i poeci to większości ofermy bo oni jedynie potrafią marzyc i pisać a jak przy chodzi co do czego to wymiękają, nie ochronią ukochanej, zamiast być dla niej wsparciem sami go potrzebują, są pasożytami, nie myślą realnie, nie dążą do celu. Poczytaj sobie "cierpienia młodego wertera". Sam mam sporo cech romantycznych ale w życiu nie chce być romantykiem. Prawdziwy mężczyzna powinien mieć i z romantyka i z dresa.

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...