Skocz do zawartości

Nowy Kącik Yody

  • wpisy
    270
  • komentarzy
    383
  • wyświetleń
    27765

Ech, ci spychologowie…


MajinYoda

171 wyświetleń

Uwielbiam takie teksty. Niewiele trzeba, by móc je bez problemów ośmieszyć, a jednocześnie są dość długie, by zapełnić cały wpis. W dzisiejszym emsm przeczytacie artykuł (ku mojemu zdumieniu podpisany jako reportaż) pod tytułem „Zabić każdy może. Brutalne gry komputerowe” ze strony Nowej Trybuny Opolskiej. Autorem jest niejaki sxc.hu, a tekst pochodzi z lipca 2012 roku. Link, tradycyjnie, na końcu wpisu.

Tradycyjnie, w tekście brakuje przecinków. Może dorzucicie kilka w komentarzach? 

Gotowi? Bo zabawnie jest już od samego leadu:

Cytat

Na ekranie monitora pojawia się 12-14-letnia dziewczynka. Awatar gracza ma ją dopaść, zgwałcić, a na koniec poćwiartować. Tak wygląda fabuła jednej z popularnych wśród młodzieży gier komputerowych.

Ktoś mądry w komentarzu zapytał o tytuł gry. Też jestem ciekaw - niestety od trzech lat Autor nie odpowiedział :(.

Cytat

Podpalanie ludzi, odcinanie im głów i oddawanie moczu na zwłoki albo wyścigi samochodowe, w których zwycięża ten, komu uda się rozjechać jak największą liczbę ludzi - na takich "zabawach" spędza całe godziny wielu nastolatków, czasami wręcz dzieci.

Hmm... oczywiście jakichkolwiek przypisów itd. brak. Ale skąd my to znamy, nie? ;)

Cytat

Zdaniem psychologa doktora Andrzeja Augustynka gry komputerowe są psychozą XXI wieku. - Mogą powodować urojenia i oderwanie od świata rzeczywistego.

Zdaniem (prawie) dziennikarza, mgr MajinYody, spychologia jest największą głupotą wszechczasów. - Mogą powodować urojenia i oderwanie od normalnego świata.

Brzmi nieźle, nie ?

Cytat

Zdarza się też, że gracze obserwują pewne wzory zachowań, np. przemoc, a później przenoszą je do świata rzeczywistego - wylicza psycholog. Najbardziej podatne na uczenie się agresji są dzieci między 6. a 10. rokiem życia.

Matko Boska! Zacząłem grać w wieku 9 lat! Jasny gwint (talia Królestw rządzi ), coś ze mną jest kompletnie nie tak! Przecież tylu spychologów nie może się mylić !

Cytat

- Widziałem na przykład grę, gdzie na monitorze pojawia się dziewczynka, około 12-14-letnia. Awatar gracza ma ją dopaść, zgwałcić, a na koniec poćwiartować - opisuje kontrowersyjną fabułę doktor Andrzej Augustynek.

To już wiecie, skąd pochodzi pierwszy fragment .

Cytat

- Kiedyś na zajęcia do nas trafiły 6-latki, które miały namalować jak wyobrażają sobie szkołę swoich marzeń - wspomina Jadwiga Lech z Miejskiej Bibliotece Publicznej w Opolu. - Zdębiałam, kiedy zobaczyłam na rysunku jednego z maluchów latające pociski i bomby, które jak mówił chłopiec, miały za moment wybuchnąć i pozabijać małpy, które też namalował. Nie mogłam zrozumieć, skąd w tak małym chłopcu może być tyle agresji - kręci z niedowierzaniem głową. Pani Jadwiga podejrzewa, że zachowanie malca mogło być efektem korzystania od najmłodszych lat z agresywnych gier komputerowych i oglądania pełnych przemocy filmów.

Podkreślenie moje. Ten fragment dobitnie pokazuje, że za każdym razem, gdy dziecko rysuje coś dziwnego (ta pani nie widziała moich rysunków zanim zacząłem grać) to jest to wina gier. Bez procesu - winny od razu jest wskazywany. Spychologowie muszą uwielbiać totalitaryzmy :).

Cytat

Teoretycznie dzieciaki nie mogą w bibliotece grać w brutalne strzelanki. Okazuje się jednak, że ich zacięcie jest tak wielkie, że czasami udaje im się pokonać nawet bariery stworzone przez speców od zabezpieczeń. {?} - Staramy się unikać takich sytuacji, bo gry nie prowadzą do niczego dobrego. Wystarczy tylko spojrzeć na to, co się stało w Denver - kwituje bibliotekarka.

Czegoś tu nie rozumiem - skąd się na kompach w bibliotece biorą gry? Dzieciaki je przynoszą? Przecież instalacja trochę trwa! Może na pendrive? Ale to przecież też nie takie proste. Dodatkowo - raczej w bibliotekach nie stawia się komputerów zdolnych udźwignąć gry - nie do tego służą.

Oczywiście, Autor nie mógł się powstrzymać i napisał o masakrze w Denver (mądrości o masakrze po graniu w gry można odhaczyć z listy "rzeczy, które należy umieścić w tekście o złych grach komputerowych"):

Cytat

W strzelaninie, której dokonał 24-letni James Holmes, zginęło 12 osób, a 58 zostało rannych. Zamachowiec zjawił się w kinie w goglach, masce gazowej i czarnej kamizelce kuloodpornej. Nie wzbudziło to niczyich podejrzeń, bo na sali ludzi przebranych za Batmanów było mnóstwo. Po zatrzymaniu Holmes powiedział policjantom, że jest Jokerem (czyli obłąkanym przestępcą z filmów o Batmanie, który w wymyślny sposób mordował ludzi - red.). Zdaniem profesora Mariusza Jędrzejki zamachowiec przejawia symptomy tzw. depersonalizacji. - Z doniesień medialnych wynika, że fascynowały go filmy o Batmanie, dlatego w jego przypadku mogła się zatrzeć granica między rzeczywistością a fikcją. Mogło mu się wydawać, że faktycznie jest bohaterem filmu i dlatego dokonał zbrodni - uważa profesor Jędrzejko.

Fragment trochę długi, ale żal mi było go wycinać. Właściwie nie ma się czego przyczepić, ale co to ma do gier?

Cytat

W mediach pojawiły się spekulacje, że do desperackiego kroku Holmesa mogły pchnąć brutalne gry komputerowe, których był fanem. - Czasami zdarza się, że gracze agresywne zachowania z wirtualnego świata przenoszą do codziennego życia. Granice pomiędzy tymi dwoma światami tak bardzo im się zacierają, że oni nawet ciosy zadają w taki sposób, jak robią to bohaterowie ich ulubionych gier - zauważa profesor. - Zresztą zdarzało się już w historii, że fan gier szedł o krok dalej, zabijając w rzeczywistym świecie - dodaje.

Podkreślenia moje. Więc teraz dawajcie mi zlecenie na jakiegoś utopca lub kuroliszka. I szykujcie korony. Zaraz wypiję Grom, zrobię parę piruetów z mieczem w dłoni, rzucę Igni lub Aard i będzie po sprawie. Bywajcie :).

Swoją drogą - ci gracze muszą być nieźle wysportowani skoro potrafią zadawać ciosy w ten sam sposób, co bohaterowie gier. Szczególnie, gdy grają np. w którąś część Dragon Ball albo innego Mortala .

Cytat

Tak było podczas głośnej masakry w amerykańskim liceum Columbine High School w pobliżu Denver, dokonanej w kwietniu 1999 roku. Dwaj nastoletni uczniowie szkoły zastrzelili dwunastu rówieśników i jednego nauczyciela, a 24 osoby ranili. Sprawcy popełnili samobójstwo, zanim do budynku dotarła policja. Jeden z nastoletnich morderców zostawił zapiski, z których wynikało, że jego celem jest niszczenie wszystkiego, co stanie na jego drodze. Twierdził, że musi wyłączyć uczucia i każdą napotkaną istotę zabijać z zimną krwią, tak jak potwory z Dooma, w którego z namiętnością grał.

Już o tym pisałem, więc nie będę się powtarzać, ok?

Cytat

Skrajny przypadek uzależnienia od gier, z jakim spotkał się prof. Jędrzejko, to 11-letni chłopiec, który był święcie przekonany, że jest Wielkim Mandorfem - bohaterem jego ulubionej gry komputerowej. - Rodziców zaniepokoiło to, że syn całymi godzinami przesiaduje w swoim pokoju i że coraz bardziej upodabnia się do bohatera, którym był zafascynowany. Kiedy chłopiec pojawił się w moim gabinecie, miał na sobie o wiele za długi płaszcz po mamie, nakrycie głowy przypominające bohatera Gwiezdnych Wojen, a w ręce trzymał pomalowany kij od miotły i twierdził, że to świetlisty {???} miecz. On nawet poruszał się dokładnie tak jak jego bohater - wspomina profesor.

Że niby kto? Jestem trochę na bakier z grami w świece SW, ale nawet Google nie wie kim jest ten cały Mandorf. Najwidoczniej, taka to była ważna postać. W dodatku - jak się poruszał? Biegał po ścianach, machał świetlistym (sic!) mieczem (miotłą, dobre :D)? Może macie jakieś inne pomysły?

Cytat

Okazało się, że ping-pong to był strzał w dziesiątkę, bo chłopak miał do tego smykałkę - przyznaje z uśmiechem i dodaje, że dzisiaj nastolatek korzysta z komputera, ale na gry ma bezwzględny szlaban.

Czyli uzależnienie od ping-ponga jest ok, ale gry komputerowe już nie? Coś dziwne podejście ma pan spycholog. I czemu bezwzględny? Nigdy tego nie zrozumiem?

Cytat

Doktor Andrzej Augustynek nie ma wątpliwości, że gry są stworzone właśnie po to, żeby uzależniać. - Przecież im większą popularnością się cieszą, tym ich twórcy mają większe zyski np. z abonamentów, które wykupują gracze, czy ze sprzedaży gadżetów, które cieszą się nie mniejszą popularnością - mówi psycholog.

To kiedy oskarżymy autorów książek o deprawację "młodzieży i ludzi" (cytując klasyka)? W końcu oni też tworzą, by ludzie to kupowali . W przeciwieństwie do autorów telenowel, którzy tworzą nie wiadomo po co :).

Cytat

Naszpikowane agresją a czasami i pornografią gry powinny zawierać oznaczenia, że nie są przeznaczone dla dzieci.

Tekst pochodzi z 2012 roku? PEGI istnieje od 2009 roku? Czyli dopiero po interwencji Autora coś się zmieniło .

Przepraszam, zapomniałem, że to już było w naszej erze .

I ostatni fragment:

Cytat

- Problem w tym, że sporo dzieciaków nie kupuje ich, ale ściąga z internetu. A wtedy wystarczy tylko kliknąć oświadczenie, że ma się ukończone 18 lat, i dostęp nawet do najbrutalniejszych gier stoi przed nimi otworem - podsumowuje (doktor Andrzej Augustynek - dop. MY).

I tu Pan Doktor ma rację. Dlatego, zamiast edukować, lepiej pisać bzdurne teksty o tym, jakie te gry są złe i niedobre.

Ale, z drugiej strony, dzięki temu mój blog ma niekończącą się pożywkę .

Obiecany link: klik.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia.

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.


×
×
  • Utwórz nowe...