Obudził się w szpitalu. Otworzył lekko oczy, zobaczył mamę i siostrę siedzące przy jego łóżku. Pomyślał czy to co go spotkało to był tylko zły sen czy coś prawdziwego. Nagle poczuł przenikliwy ból w plecach. Jęknął głośno, mama i siostra krzyknęły głośno z przerażenia. Przyleciała pielęgniarka. Sekundę później ból minął. Pielęgniarka zdenerwowana fałszywym alarmem rzuciła jakimś niecenzuralnym słowem i wyszła. Siostra wyszła chwile później po coś do picia. Następnie chłopak zapytał: -Co się stał
Obudziły go krzyki ludzi. Otworzył oczy i oślepiło go światło pochodni. Leżał chyba na prostokątnym kamiennym stole. W rogach stołu stały pale, do których miał przywiązane kończyny. Stało przy tym stole czwórka ludzi. Trzech z nich było ubranych w białe szaty a jeden w czerwoną mieli maski na twarzach, które przypominały jakiegoś ptaka prawdopodobnie orła. Całe pomieszczenie przypominało Koloseum, ale bardzo małe z trybunami tak na 30 osób. Było przykryte dachem albo znajdowało się pod ziemią. N
Więc tak chłopak pojechał z siostrą i mamą na urlop do Egiptu. Wylądowali w Hurghadzie. Formalności na lotnisku szybko zostały zakończone. Pojechali autobusem do hotelu 5-cio gwiazdkowego. Kolejne formalności związane zakwaterowaniem zostały zakończone. Była już prawie, 18 więc poszli na kolacje i zobaczyć morze, wrócili i poszli spać. Następnego dnia pojechali do Kairu i Gizy zobaczyć muzeum narodowe i piramidy. Muzeum było duże, ale dla chłopaka nudne jedyne, co się mu podobało się to maska Tu
Po pierwsze to są moje poglądy i nie kieruje się tym żeby kogoś obrazić. Nie rozumiem, czemu ludzie narzekają na braki polskich wersji językowych lub dubbingu w grach. Jeżeli nie ma, to proste nie ma, co ubolewać, nie my mamy nad tym władze (chyba, że zrobimy marsz czy coś w tym stylu). Angielska wersja nie zawsze musi być zła, gorzej jest jak jej nie ma. Tak czy owak to dobra okazja żeby go podszkolić. Jak jest dostępna polska to często korzystam, ale jeżeli nie ma to mam praktykę języka obcego