Skocz do zawartości

Jaskinia Shibari'ego

  • wpisy
    6
  • komentarzy
    9
  • wyświetleń
    5317

O blogu

Miejsce, gdzie Shibari myśli :D

Wpisy w tym blogu

Deja Vu

Tak tak, macie dość wpisów o katastrofie samolotu prezydenta. Ale ten będzie nieco inny. Jak wiemy, przedwczoraj zginął nasz prezydent, wraz z żoną i koło setką innych ludzi, m.in wszyscy generałowie wojsk polskich i ważni politycy. Akurat spałem, kiedy zadzwoniła ciocia i mnie powiadomiła o tym. Sobie pomyślałem "Jezu Chryste, prezydent?!". Tak, zginął wielki polak (byle kto prezydentem nie zostaje). Przejdźmy do tematu. Po kilkunastominutowym oglądaniu wieści na żywo ze Smoleńska, odpaliłe

Shibari

Shibari

Bajkowa wojna - Opowieść Shibariego.

Wszystko zaczęło się, kiedy jeszcze Królestwo Komputerowe stawiało pierwsze kroki. Już wcześniej, powstały potężne urządzenia, zwane Konsolami. Mieszkańcy, potocznie nazywani Użytkownikami, cieszyli się. Wreszcie mieli co robić. Twórcy "Gier", czyli plików do Konsoli, kazali płacić sobie za nie, ale Użytkownicy nie mieli pretensji. Gry można były dostać, np. na targowiskach czy nawet się nimi wymieniać. Z biegiem rozwoju Konsoli, gry stawały się droższe. Wtedy pojawił się on. Nie miał nazwy,

Shibari

Shibari

I w co tu wierzyć?

Jak powszechnie wiadomo, religii na świecie jest bardzo wiele. Chrześcijaństwo, Judaizm, Buddyzm i te inne. Jako katolik, byłem uczony, że jest jeden Bóg i że istnieje on. Dobra, powiedzmy, że wierzę w to. Przenieśmy się do powiedzmy Japonii. Mały Takeshi uczy się, że Cesarz jest potomkiem bogów, a świat stworzyli jakaś trójka bogów. Chrześcijański Bóg nie istnieje, tylko bóstwo shinto istnieje. Ja i Takeshi jesteśmy takimi samymi ludźmi, równymi sobie. Każdy wie swoje. Każdy wierzy w coś in

Shibari

Shibari

Rodzice i ich sposoby myślenia.

Rodzice, to dziwne istoty. Zawsze wiedzą lepiej od ciebie, zazwyczaj mają gdzieś twoje zdanie. Najgorzej, jeśli masz rodzeństwo. Wtedy stajesz się dla nich jednością z bratem/siostrą i jak on coś zbroi, to oboje dostajecie, a często (!!) tylko ty. No co na to poradzić... Z rodzicami się nie dyskutuje, bo każdy sprzeciw to dla nich pyskowanie. Po tradycyjnym "Nie pyskuj!" najlepiej odejść, żeby nie doszło do rękoczynów. Do tego wyobraźcie sobie nastolatka, który no uczy się dość średnio. R

Shibari

Shibari

CD-A 02/2010

Po przyjściu ze szkoły, na biurku czekał na mnie CD-Action. Pierwsze co zrobiłem, to odpaliłem instalacje głównej gry na coverze - Ninja Blade. Po tym co przeczytałem na jej temat, liczyłem na dynamiczną, niezbyt trudną grę. Jednak nieco się zawiodłem. Owszem, jest efektowna i dynamiczna, jednak gra jest wymagająca. Głównie przez QTE, które wymagają sporego refleksu, a klawisze się mylą. Prócz tego, to typowy slasher. Dam jej szansę w wolnej chwili Czas na czasopismo. Zmiany wg mnie są

Shibari

Shibari

Wstępniak :D

Witajcie na moim blogu ^^ Wątpie, czy dużo osób tu będzie zaglądać, ale może zawsze coś tu wpadnie. Dużo myślałem ostatnio i nie wiedziałem, gdzie to zapisać. Postanowiłem na blogu. A że akurat najczęściej siedzę na stronie CD-A, to postanowiłem założyć wreszcie konto, a przy okazji bloga Tak więc, zaczynam swoją działalność Spodziewajcie się moich recenzji, przemyśleń na różne tematy oraz czasem opisów z życia, jeśli jest w nim coś ciekawego. Aloha!

Shibari

Shibari

×
×
  • Utwórz nowe...