Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Śledziks

Komputer nie chce się uruchomić

Polecane posty

Witam, wiem że na forum jest podobny temat ale mam trochę inny problem. Od jakiegoś tygodnia może dwóch zdarzało się tak że komputer nie chciał się uruchomić, po prostu jak wciskałem przycisk power zapalały się diodki, ale nic więcej się nie działo, na ogół wystarczał reset albo wyłączenie kompa z prądu na jakąś minute dwie. W tedy się uruchamiał, ale wyskakiwał komunikat że komputer jest w trybie bezpieczeństwa, żebym wszedł do biosa i zmienił ustawienia procesora i\lub ramów. Od wczoraj nie mogę go już w ogóle uruchomić. Zawsze jest tak samo włączają się diodki, słychać że dyski pracują, wentylatory też, ale nie ma już tego pipa co zawsze jest jak się komputer włącza, nawet monitor się nie włącza. Diodki się zapalą, dyski uruchomią i to wszystko. Wyciągnąłem baterię z płyty głównej, ale nic to nie dało, sprawdziłem czy to nie wina ramów, karty graficznej i dysków, nawet procesor wyciągnąłem, ale wszystko zawsze jest tak samo. Podejrzewam że wina leży po stronie płyty głównej, ale chciałem się najpierw Was poradzić. Zaznaczam że komputer nie był podkręcany, zawsze używałem optymalnych ustawień biosu. Może macie jakiś pomysł?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przydałyby się dokładne dane o kompie (zwłaszcza model płyty głównej i zasilacza), wtedy można spróbować stwierdzić co się stało. Ale nie wygląda to za ciekawie, najprawdopodobniej uszkodzenie płyty głównej lub procesora, pytanie jeszcze z jakiego powodu. Sprawdzałeś procesor na innej płycie głównej?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Procesor

AMD Athlon X2 4200+

Pamięć RAM

GoodRam DDR2 2x1GB 667MHz

Płyta główna

Gigabyte GA-M55PLUS-S3G F5

Karta Graficzna

Power Color Radeon HD 4870

Zasilacz

PENTAGRAM SILENT FORCE CAV-500-A12S

Niestety nie mam u kogo sprawdzić procesora :icon_confused: I nie mam pojęcia z jakiego powodu się tak stało :(

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komponenty raczej markowe (zasilacz Pentagram co prawda trudno uznać za markowy, ale nie słyszłem, żeby ktoś narzekał).

Sprawdzałeś może napięcia i temperatury przed padnięciem? Jeśli tak, to czy pamiętasz je i mógłbyś je napisać? Być może pomogłoby to w ustaleniu przyczyny, ale wydaje mi się, że czeka Cię wycieczka do serwisu z całym sprzętem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz nie pamiętam już jakie odczyty były, ale chyba było wszystko w porządku. Wydaje mi się że to jednak płyta główna padła (mogę wszystko odłączyć łącznie z procesorem zostawiając tylko zasilacz a i tak jest wszystko tak samo). I teraz nie wiem czy wymieniać płytę główną pod aktualnego proca czy bardziej się opłaca wymienić płytę główną razem z procesorem na coś lepszego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrząc na początkowe objawy i późniejszy efekt przychodzi mi na myśl że coś się na płycie powoli sypało. Np. jakiś kondensator stąd konieczność odczekana aż się rozładuje. Skoro nie pomogło czyszczenie CMOSu to jedynym rozwiazniem byłoby oddanie płyty do serwisu, ale to się chyba nie opłaca.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mmm.. a nie podkręcałeś przypadkiem czegoś? Bo tak patrząc na twój konfig... 2gb ramu 667, Athlon 4200 i i do tego radeon 4870(?).... miałby on sens raczej przy duzym oc...

Co do metod reanimacji płyty... dla mojej na ten przykład możesz sobie tą baterie na tydzień wyjąć i. . . . . . i nic nie pomoże.. myk polega na tym ze trzeba połączyć te styki od baterii na płycie, przyłożyć odwrotne napięcie (tam gdzie byl + to -) albo wyjąc baterie przestawić zworkę i włożyć baterię ponownie, zależnie od płyty głównej :P Oczywiście przy >>odłączonym od prądu<< komputerze .... .(na pewno znajdziesz to w instrukcji^:P)

Aha... i jeszcze coś... włączanie komputera z "samą płytą" główną to nie jest za dobry pomysł.. zasilacze nie lubią jak pobór mocy jest skrajnie duży.. i jak jest skrajnie mały. Fakt że te "lepsze" zasilacze się nie włączą przy zbyt małym obciążeniu ale odradzam "domowe testy" :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płyta główna albo zasilacz, ale ogólnie to może być wszystko. Serwis.

PENTAGRAM SILENT FORCE CAV-500-A12S jest produktem FSP, więc jeśli MMV nie zamówiło "specjalnej edycji" (czytaj: wersja zubożona do granic możliwości danej konstrukcji) to nie powinien sprawiać problemów (na kilka sprzedanych żaden nie wrócił, ale to żadna opinia). Ale zawsze może się trafić bubel, więc ze względu na opisane objawy (typowe) zasilacz do sprawdzenia w pierwszej kolejności ... no może drugiej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasilacz odpada na innym kompie nie ma z nim żadnych problemów. A może chodzi o bios? W necie znalazłem że to może być wina biosu, po prostu się uszkodził i wystarczy go wgrać od nowa (oczywiście w serwisie). Co o tym myślicie? Co do OC to nic takiego nie robiłem po prostu sprzęt powoli upgreaduje. Może lepiej dać sobie z tym spokój i po prostu wymienić płytkę główną razem z procesorem na coś lepszego?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ja wiem, czy się opłaca wymieniać procka. Ja mam identycznego i spokojnie podkręciłem go do 3.0Ghz tyle, że na płycie GA-M56S-S3 czyli praktycznie na takiej jak ty masz ;p

A na jakim rdzeniu masz tego AMD?(jak coś to w programie cpu-z można sprawdzić)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę tak jak RoZy, że to pewnie jakiś kondensator na płycie. Druga wersja, winna jest grafika. Trzecia winny jest bios.

1) Gdyby to była wina procka, to raczej komp by padł od razu, a nie stopniowo.

2) Nie startuje grafika, czyli albo jest uszkodzona/nie zasilona, albo post się nie odbywa.

3) Dyski się kręcą, diody świecą czyli zasilacz działa.

Także ja bym sprawdził kartę, a potem uznał, że padł układ zasilający płyty głównej.

Teoria o padniętym bios'ie jest możliwa, ale ratuje Cię tylko wersja, że coś wyczyściło flasha. Być może warto to sprawdzić, bo moje mobo z uszkodzonym kondensatorem jednak uruchamiało komputer. Zrobić się jednak nic nie dało :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samemu to teraz chyba biosu nie sflashuje :/ Karta odpada bo najpierw podłączyłem starszego Radeona x1600 pro a później podłączyłem monitor do karty zintegrowanej. Więc to raczej nie karta grafiki. Dzisiaj przejdę się jeszcze do kolegi i zobaczymy czy to na pewno nie jest zasilacz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest pewnie wina procesora, musi byc uszkodzony(tak sądze). Pamiętam jak w starym kompie wymieniałem procka AMD Duron 600 na 1Ghz, był ten sam problem diody świeciły wszystko w pudle pracowało i tez własnie to było że ale nie było już tego pipa co zawsze jest jak się komputer włącza i nawet monitor się nie włącza, dokładnie to samo. Sprawdz procka morze wina lerzy po tej stronie

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dokładnie tak jak mówisz. Chyba nie ma sensu takie dalsze gdybanie. Po świętach idę do serwisu bo niestety nie mam u kogo sprawdzić procesora, ani płyty głównej. Tak przy okazji jakby okazało się że w serwisie też nie będą umieli nic z tym zrobić (w necie znalazłem i takie przypadki) to jaką zamianę byście mi proponowali, procesor, płyta główna i ew. zasilacz?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

siemano wszystkim ja ostatnio tzn pare dni temu stało mi się to samo mam podobną płytę mysłałem ze zasilacz pudło karta pudło grafa pudło procek blisko podstawka od procka padła panowie komp sie włączał na pare sekund i off ja start on 5 sekund i off oddaj kompa do serwisu niech sprawdza i jak masz kase niech naperawia pozdro

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...