Skocz do zawartości

Jak szybko gry się wam nudzą?


Polecane posty

  • Odpowiedzi 281
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Przeważnie kończę to co zaczynam:) Jeśli coś mnie nudzi w pierwszych 15 minutach, to zwyczajnie nie gram. Jeśli chodzi o powroty? Dzisiaj już nie, kiedyś: bioshock, dioablo 2, max payne, strategie. Obecnie nie mam czasu na nowości, o starociach nie ma mowy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Zwykle przechodzę wszelkie gry jakie napotkam na moim dysku. Przy jednej grze spędzam około 30-40 h a te co mnie wciągną to nawet około 200h. Były jedynie 2 wyjątki z ukończeniem przy Crysisie (z przyczyn technicznych bo gra mi się tnie na poziomie z obroną lotniskowca) i jeszcze z tą nędzną grą AZMD co obrzydła mi już po 20 minutach gry.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi gry nudzą się tak szybko, że odinstalowywuję je zanim je zainstaluje biggrin_prosty.gif . Ale tak na serio, gra szybciej mi się nudzi jak ściągnąłem ją z internetu. A jak pojawi się etap którego nie dam rady przejść, to od razu wywalam ją z dysku. Ogólnie gry szybko mi się nudzą, jakakolwiek by była to gra, no chyba że jest niesamowicie trudna, np. dark souls na PC grałem bez przerwy, tylko te lagi mi przeszkadzały. Bym teraz w to grał jakbym miał mojego kompa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zaczynając przygodę z grą dokładnie ją sprawdzam tzn. czytam opinie,oglądam krótkie gameplaye i takie tam. Dla mnie fabuła musi być ciekawa , żeby mnie po prostu zabrało w świat gry ;) Zazwyczaj jak włączę już grę to przechodzę w 100% . Lecz gdy przygoda staje sie naprawde nudna nie gram dalej . Kasuje i po sprawie ;) Jest to jednak rzadkością gdyż wybieram te tytuły które po prostu mi się spodobają . A czy wracam do starszych gier?Pewnie że tak ;) Czasem lubię sobie odpalić stare GTA SA i po prostu pojeździć czy jak kolega emqi spalić popalić troche trawy w Far Cry 2 ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są gry które ukończę raz i do nich nie wrócę. Zwykle są to gry które poza pojedyńczym przejściem kampani i multi (którego za bardzo w grach nie lubię, wolę co-op) zbyt wiele do zaoferowania nie mają (przykładowo CoDy, Killzone 3, Assassins Creed) Niektórych gier niektórych gier nie odłożę póki nie zrobię na 100% (Far Cry 3 oraz gry LEGO, Batman Arkham City) Są też takie które przerywam bo gra mi się zbyt szybko nudzi. Najczęściej gry RPG których nie trawię (Mass Effect 2). A czasami zdarzają się produkcje w które cały czas się pogrywa (StarCraft II i Minecraft). Jasne że wracam do starych gier. Przykładowo do jednej z pierwszych gier w jakie grałem czyli 1,2,3 część Harrego Pottera) lub do Pokemonów :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba zależy jak gra potrafi trzymać gracza przed komputerem, tudzież konsolą. Jeśli zaskakuje tu i tam a nie tylko na początku, to sobie przy niej posiedze. I dlatego np. moim zdaniem Far Cry 3 jest zdecydowanie lepszy od dwójki (mimio że Afryka bardziej przypadła mi do gustu). Ciekawa fabuła, świetnie odegrane postacie no i fajne, różnorodne misje. No i jest co robić na boku, tu coś upolujesz, tam sie pościgasz na quadzie itd. W FC2 mi tego wszystkiego zabrakło i dlatego nie przeszedłem gry do końca bo po prostu mi się znudzila. Co nie znaczy że jest zła, przeciwnie, uważam że jest bardzo dobra. Ale jednak trójka lepsza biggrin_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka lat temu wszystkie gry przechodziłem na szybko (instalacja, kilka godzin gry, koniec, wypad z dysku, kolejna instalacja). Nastał jednak taki okres, dziwny dosyć, w którym każda gra nudziła mi się po 5 minutach, niekiedy nawet przed zakończeniem instalacji już mi się nie chciało w nią grać. Denerwowało mnie to ale na szczęście z czasem przeminęło. Aktualnie, to różnie bywa. Staram się przechodzić każdą grę do końca, nawet jak trochę przynudza. Jak coś zacząłem to chcę to skończyć ( chociaż zdarza mi się często skakanie z gry na grę, odstawianie ich na czas nieokreślony) więc gram aż do napisów. Najbardziej nudzą mnie gry, w których nie ma określonych zadań, czyli właśnie sandboxy wszelkiego rodzaju. Just Cause, Skyrim i inne tego typu po zakończeniu głównego wątku były zwyczajnie nudne. Niektórzy powiedzą: " Ale są jeszcze zadania dodatkowe/poboczne, eksploracja świata, ukryte skarby , w miliony ich jest! ". Cóż z tego jak zadania na jedno kopyto, świat nie zachęcający do zwiedzania a na szukanie skarbów nie ma czasu lub chęci. Bo dla 6 artworków na krzyż czy innych grafik szkoda ( jak dla mnie) się trudzić by znaleźć 200 możliwych "znajdziek". Do niektórych gier powracam, ale są to gry bardzo dobre/rewelacyjne, z resztą żegnam się na zawsze po creditsach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli gra ma interesujaca, wciagajaca fabule, to raczej mi sie nie znudzi. Co innego jesli fabula jako-taka jest, ale zbyt rozwodniona by naprawde przykuc do komputera/konsoli. Tak wlasnie bylo w moim przypadku ze Skyrimem. Jako fan serii The Elder Scrolls od dnia premiery pierwszej czesci, Areny, mocno oczekiwalem piatej odslony serii. Jak tylko dorwalem ja w swoje lapki juz na poczatku sie mocno rozczarowalem, bo w przeciwienstwie do poprzednich czesci grafika opadu szczeki nie wywolywala (przynajmniej do czasu wyjscia modow, ktore ja odpowiednio podrasowaly). Przygoda rozpoczela sie ciekawie, ale jak to w grach z otwartym swiatem bywa, juz po kilku godzinach gry moj dziennik pelny byl roznych questow. A ze swiat wielki i pelen mniejszych i wiekszych lokacji do odkrycia, zaludniony przez wielu NPCow, ktorzy potrzebuja pomocy, a na dodatek jeszcze z kilkoma frakcjami, z ktorych kazda miala swoje zadania, to i watek glowny zszedl na dalszy plan. Niby Skyrim potrzebowalo wlasnie mojej pomocy w walce z Wielkim Zlym, niby tylko to ja wlasnie mialem byc w stanie go pokonac, ale za malo cale to zagrozenie i moja rola jako zbawcy calej prowincji Tamriel byla zaakcentowana poza misjami glownego watku. Efekt byl taki, ze po kilkudziesieciu godzinach eksplorowania Skyrim i robienia pobocznych questow najzwyczajniej w swiecie przestalo mi sie chciec w te gre grac, stala sie monotonna. Potrzebowalem kilku miesiecy, zeby znow nabrac ochoty do powrotu na mrozna polnoc. I byla to sluszna decyzja, bo gdy wreszcie popchnalem glowna historie do przodu, gra mnie znowu wciagnela i nie puscila az do konca. I pomyslec, ze gdyby Bethesda potrafila bardziej zaakcentowac glowny watek, lepiej ukazac wplyw zwiazanych z nim wydarzen na reszte swiata gry, to tej przerwy w obcowaniu ze Skyrimem bym nie mial. W tym kontekscie zastanawiam sie jak to bedzie zrobione w trzeciej czesci Wiedzmina. Oby chlopaki z CDP Red potrafili tak skonstruowac gre, ze gracz nie straci swojego glownego celu z oczu i nie straci zainteresowania glowna osia fabularna ich gry.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mocno zależy od gry...Często mam tak, ze muszę grę przejść na 100%. Jakieś FPSy itd to tutaj nie problem. Kłopoty pojawiają się przy grach typu Skyrim, gdzie muszę odwiedzić każdą lokację, dotrzeć do każdego questa. Po 3 miesiącach grania byłem nawet nie w 1/3, z postacią tak dopakowaną, że walki zaczynały już nudzić. Nigdy też nie skończyłem pierwszej części Assasin Creeda, bo zanim zebrałem wszystkie flagi i zrobiłem wszystkie nudne, powtarzalne misje, znudziło mi się. A jako że nie skończyłem jedynki, to nie mogę zagrać w 2ke i 3kę, na co mam wielką ochotę...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, po (prawie) 13 latach obcowania z grami na PC (i 3 na PS3) gry coraz bardziej mnie nudzą. Odpalę sobie jakiegoś FPSa, czy TPP i gram do zgonu lub save pointa. Dlaczego? Ano dlatego, że już praktycznie nic nie jest w stanie przyciągnąć mnie na dłużej. Tak, a chęć poznania fabuły, zapytacie? W sumie o to chodzi w niektórych produkcjach, ale głównie chodzi o rozgrywkę. Ciagłe strzelanie czy jeżdżenie zaczyna mnie już szybko nudzić. Odpalałem od czasu do czasu simsy, ale w końcu zabudowałem wszystkie działki (grałem tylko dla tego) już mnie znudziło. Są inne tycoony ale je też już obleciałem.

Czekam na grę, w której można by budować wielkie miasto, czy ośrodek, nie martwiąc o się o koszta. Ot, stawiamy kolejne budynki, dla samego stawiania- a reszta jakoś się kręci.

Teraz trochę się męczę z L.A. Noire. Zaczynam trochę żałować wydanej na nią kasy, bo jest strasznie schematyczna. Wielkie miasto jest sterylne i zbytnio nie ma tu co robić.

Tak więc, niech producenci nas czymś zaskoczą, a nie w kółko to samo. To już nie to co kiedyś, kiedy było wiele niewykorzystanych pomysłów

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Przeważnie FPS-y szybko mi się nudzą. Jak będę miała deda choć dwa, trzy razy wyłączam grę i zazwyczaj wracam do niej dzień później. Ale jeśli chodzi o RPG-i to np. w Skyrima grałam co dzień, po parę godzin aż do 40 levelu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...

Ja tam staram się przejść każdą grę nawet słabą,chyba że jest strasznie nudna,słaba(poprostu prawdziwa kaszana).Czasem staram się pograć w jakieś starsze produkcje w które kiedyś grałem tylko że na rynku jest tyle nowych tytułów że czasu nie starcza.Po prostu staram się grę przejść w 100% a póżniej albo przejść jeszcze raz(o ile mam ochote) lub jeśli jest pograć w multi,albo usunąć z dysku a kiedyś tam przypomnieć sobie o niej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy od gry. Tak jak kolega wyżej staram się przechodzić każdą grę choćby nie wiadomo jak słabą, wariacko trudną czy łatwą do znudzenia. Już kilka razy miałam tak, ze zaczynałam w coś grać z nastawianiem jakbym dostała tą grę za karę po czym okazywała się naprawdę przyjemna. Niestety co raz częściej tak mam, że jeśli nawet jedna osoba powie mi, że z grą coś nie tak a 20 powie, ze jest super to mój zapał się zmniejsza do tego stopnia, że podczas instalacji nie mam ochoty już grać. Niekiedy napalę się na jakąś grę albo chodzi za mną od tygodni a gdy już ją odpalam i gram przez 5 minut to zapał pryska jak bańka. Mam też tak gdy gra jest monotonna i zdecydowanie o kilkanaście godzin za długa, a niestety co raz więcej takich gier.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, zależy od gry. Są tytuły które przechodziłem po kilka razy (Mass Effect, Uncharted) i za każdym razem żałowałem, że już się kończą. Są też takie, w których ciężko przetrwać pierwsze podejście :) Więc jak gra jest dobra nudzi się później, jak jest zła to wcześniej :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka lat temu wszystkie gry przechodziłem na szybko (instalacja, kilka godzin gry, koniec, wypad z dysku, kolejna instalacja). Nastał jednak taki okres, dziwny dosyć, w którym każda gra nudziła mi się po 5 minutach, niekiedy nawet przed zakończeniem instalacji już mi się nie chciało w nią grać.

Jak dla mnie to wygląda na syndrom pirata. Z zażenowaniem muszę się przyznać, że jeszcze parę lat temu miałem dokładnie to samo. Przesyt tytułów sprawia, że się tego nie docenia wcale i brakuje zapłonu. Aczkolwiek nawet teraz, posiadając same oryginalne gry, czasem miewam to samo. Klucze do steam czy origin są tanie jak barszcz i nawet gry kategorii AAA można mieć za 30zł. Dlatego posiadając sporą bibliotekę czasem miewam to samo, ale znacznie rzadziej. Wydaje mi się, że jednak głównym faktorem tego czy dana gra się szybko znudzi czy nie, jest sposób jej wykonania. Gra MUSI uzależniać, przyciągać. Tak jak w serialu pod koniec każdego odcinka, tak w grze po każdym quescie/misji/zadaniu koniecznie musi występować tzw. cliffhanger. Do tego dochodzi różnorodność zadań, dobra fabuła, trochę talentu i grafika na poziomie (a najlepiej jak pieści oko) i mamy grę która na BAWI. Bo to oto w tym chodzi. Jak nie ma dobrej zabawy, jak nie czujemy się usatysfakcjonowani to przestajemy grać. Niestety wydawcy i recenzenci często robią Nas w bambuko i sprzedają Nam kit w postaci chociażby takiego Diablo III. A potem człowiek się głowi czy to z tą grą coś jest nie teges czy to mi się po prostu gry szybko nudzą...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W singla przejść 1-3 razy zależy od tytułu, a potem multi z miesiąc do roku i odstawka. Potem wracam po paru miesiącach do jakiejś gry, ale tylko dla multiplayera. Bo jednak, gdy przejdzie się singla to traci się smaczek w niektórych grach i ta fabuła już nie wciąga jak na samym początku.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Najczęściej odinstalowuje gry zaraz po przejściu z tego powodu, że nie mogą mi nic więcej zaoferować. Chyba, że gra naprawdę nie przypada mi do gustu, wtedy roztajemy się szybciej, ale to rzadko się przytrafia ponieważ dobieram gry uważnie. Co do wracania do jakiegoś tytułu ? to już zależy od poziomu nostalgii jaka mnie dopadnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Ja mam tak , że gdy przejdę jakąś grę to do niej nie wracam i biorę następną.Często zdarza mi się , że nie przejdę do końca gry bo mi się jej odechciewa .

Tak samo mam dobra gra powoli do końca przechodzę a jak jakaś gorsza to nie do końca albo na kodach bo nie warto się na takiej wysilać przechodzę i następna chyba że dobrze gra legła mi w pamięci i dobrze ją wspominam to wracam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
  • 3 weeks later...

Zależy od gatunku gry. FPS zazwyczaj przejdę dwa razy, na różnych poziomach trudności. RPG, jeśli są rozbudowane to można przechodzić je w nieskończoność i i tak nie uda się zgłębić wszystkiego. Najszybciej nudzą się chyba horrory z grupy straszaków, bo kiedy już raz się czegoś wystraszamy to następnym razem będziemy na to zdarzenie przygotowani.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam jednego FPS-a mogę przejść kilka razy, a po paru miesiącach znów do niego wrócić, ale z RPG tak nie mam bo gdy już raz taką grę przejdę to nie chce mi się na nią poświęcać kolejnych kilkudziesięciu godzin. Kiedy chcę przejść jakiegoś RPG-a ponownie to robię to od razu podwyższając ewentualnie poziom trudności.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...