Skocz do zawartości
RoZy

GTA: San Andreas

Polecane posty

Gdybym za każdą zmianą fury musiał męczyć się z zamkami czy innymi takimi, to IMO spowolniłoby to strasznie rozgrywkę.

No może dodać zamknięte zamki w samochodach na parkingach ale w sensie dłuższego otwierania bo włamy jak w SplinterCell to by była przesada :D Co do cytatu to może nie każdy bo auto w ruchu z zamknietym zamkiem to by byla już przesada (fobia przed włamaniem czy co ? :P )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybym za każdą zmianą fury musiał męczyć się z zamkami czy innymi takimi, to IMO spowolniłoby to strasznie rozgrywkę.

No może dodać zamknięte zamki w samochodach na parkingach ale w sensie dłuższego otwierania bo włamy jak w SplinterCell to by była przesada :D Co do cytatu to może nie każdy bo auto w ruchu z zamkniętym zamkiem to by była już przesada (fobia przed włamaniem czy co ? :P )

Przecież zamknięte wózki na parkingach się zdarzają, rzadko, ale się zdarzają. Zaś zamknięte auto w ruchu to nie taki głupi pomysł. Nawet pomijając fakt, że całkiem sporo modeli samochodów automatycznie zamyka drzwi przy osiągnięciu pewnej prędkości to muszę powiedzieć, że gdybym zauważył czarnucha (lub białego, czerwonego i co tam jeszcze może być) z pałą lub piłą łańcuchową albo nawet m16 etc. etc. pierwszą rzeczą, jaką bym zrobił, gdyby już mój AI script zmusił mnie do zatrzymania się, byłoby dokładne zamknięcie drzwi (może dość mało przydatne przy m16, ale z pałą mogłoby wystarczyć). I gdyby taki napastnik zaczął dobijać się do mojej bryki przeszedłbym ze stanu "Idle" do stanu "RunAwayFull!" I już nie musiałbym przestrzegać przepisów ruchu drogowego, ani zwracać uwagi na różne ruchomości stojące na mojej drodze (nieruchomości z reguły trzeba omijać) (ktokolwiek, kto zwrócił, choć drobną uwagę na zachowanie się innych kierowców w grze wie, o czym mowa) i tak w szaleńczym pośpiechu dotarłbym do granicy załadowanego sektora i mógłbym się już w spokoju respawnować gdzieś w pobliżu gracza. A tak to, co, podejdzie pomoże mi wysiąść, sam wsiądzie i jak już mi się włączy "AgressiveMode" to mu będę mógł jedynie kijem golfowym na do widzenia pomachać. Wierzcie mi statyści w San Andreas nie mają łatwo, zwłaszcza jak cię zespawnują w traktorze, albo jeszcze nie daj Boże jako poszkodowanego w paramedicu. Wyobrażacie sobie jak to jest być dwunastą zebraną osobą? Cały czas krwawisz, nie możesz się ruszyć i czekasz gdzieś sam wisząc w niebycie jako kropka na radarze i czekając aż gracz się zjawi i w końcu doładuje się sektor, w którym tkwisz i zespawnują się wszyscy w około. A o "Firefighter mission" to już nawet nie wspominam. Naprawdę często się zastanawiam czy warto.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież zamknięte wózki na parkingach się zdarzają, rzadko, ale się zdarzają.

Tak ale mi chodzi by się dało otwierać taki wózek (np otwarcie miało by zająć trochę dłużej niż normalnego auta), a tak to można sobie tylko pooglądać te co są zamknięte :P

A nieprawda, bo da się otworzyć. Sprawdzałem. Nawet gołymi rękami jak się ktoś postara. Jednak najlepiej sprawdza się wyrzutnia rakiet, ewentualnie granat. Drzwi odchodzą bezwarunkowo w momencie eksplozji (samochodu, nie granatu lub rakiety). Wszystko się komplikuje gdy zamierzasz jeszcze danym samochodem pojeździć, ale dla chcącego nic trudnego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drzwi odchodzą bezwarunkowo w momencie eksplozji (samochodu, nie granatu lub rakiety). Wszystko się komplikuje gdy zamierzasz jeszcze danym samochodem pojeździć, ale dla chcącego nic trudnego.

ale ja mówie o otwarciu bez naruszenia auta, tak to zawsze otworzysz, sęk w tym by otworzyć bez żadnego naruszenia ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie uwieżycie, kupiłem SA ,niestety na PS2 ale to mnie chyba nie wyklucza :?: Jak stracić mięśnie? Chciałbym się umówić z Barbarą lecz jestem zbyt silny :cry: . Właściwie wszystko mnie zadowala lecz... jakie lecz? Przypomniałem sobie, grafa! Mimo to jestem w stanie wiele wybaczyć (oprócz tego że nie mogę mieć hot coffe na konsoli). Póki co jestem w San fierro (dobrze napisałem?) i się zmagam :D .

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miejmy tylko nadzieję że następne GTA będzie lepsze

Taa, inteligentny pościk...:|

Jak stracić mięśnie? Chciałbym się umówić z Barbarą lecz jestem zbyt silny

Dużo chodzć, pływać i biegać, dodatkowo Fat na minimum i powinieneś szybko tracić.

oprócz tego że nie mogę mieć hot coffe na konsoli).

Heh, założe się, że niektórzy użytkownicy PC-tów pierwsze co zrobili po zainstalowaniu to ściągnięcie tego moda...ale to normalne zjawisko w tym świecie. Konsolowcy nie mogli :twisted:. Ja w każdym razie nie ściągałem, bo nie bawi mnie to zbytnio, wolę w realu. :twisted:

Ostatnio sobie zacząłem grać nuuuuudny koniec gry (zdobywanie terytoriów, fascynująceeeee...) i tak odpaliłem misję Grove 4 Life. Łaziło się ze Sweetem i zdobywało terytoria. Zanim ją przeszedłem dostałem białej gorączki, nie mogłem przejść jej, nie dlatego, że sam nie umiałem, ale przez szalone AI, Sweet co chwila wpadał pod koła i umierał, a poza tym co chwilę zostawał z tyłu. Szaleństwo po prostu. Do tej pory tak to aż widoczne nie było...odechciało mi się kompanów na wojny gangów...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sweet co chwila wpadał pod koła i umierał, a poza tym co chwilę zostawał z tyłu. Szaleństwo po prostu. Do tej pory tak to aż widoczne nie było...odechciało mi się kompanów na wojny gangów...

Prościzna, wystarczy umiejętnie się poruszać - czyli chodzić wyłącznie po chodnikach :) W ten sam sposób działają wojny gangów, które bardzo mi się podobały i chętnie wykonywałem te zadania, głównie dlatego, że przy odpowiednim ustawieniu się na terenie dzielnicy wszystko załatwiało się szybko i bezboleśnie :D Yo!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prościzna, wystarczy umiejętnie się poruszać - czyli chodzić wyłącznie po chodnikach :)

Owszem, też na to wpadłem, żeby iść chodnikami, ale z tego co wiem normalny człowiek jak auto jedzie ucieka w bok, a nie stoi jak wryty na środku drogi...można sobie z tym poradzić, ale to twórcy powinni lepiej zaprogramować.

ten sam sposób działają wojny gangów, które bardzo mi się podobały i chętnie wykonywałem te zadania, głównie dlatego, że przy odpowiednim ustawieniu się na terenie dzielnicy wszystko załatwiało się szybko i bezboleśnie Yo!

Wojny gangów samemu są łatwe - mi wystarczył AK i dobre ustawianie się. Zadania zadaniami, ale jak ktoś chce zdobyć 100% terytoriów to ma przy połowie serdecznie dosyć, bo są zwyczajnie nudne, schematyczne i za długie...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem, też na to wpadłem, żeby iść chodnikami, ale z tego co wiem normalny człowiek jak auto jedzie ucieka w bok, a nie stoi jak wryty na środku drogi...można sobie z tym poradzić, ale to twórcy powinni lepiej zaprogramować.

Zawsze i wszystko można by było zrobić lepiej :) I tak na czas wojen gangów ruch samochodowy ustaje. Problem pojawia się przy przechodzeniu z terenu do terenu i dotyczy to w większości sytuacji, gdy tracimy zioma z oczu. Jasne, potrafi to wkurzyć - ale można to przy odrobinie wysiłku ominąć :)

Wojny gangów samemu są łatwe - mi wystarczył AK i dobre ustawianie się. Zadania zadaniami, ale jak ktoś chce zdobyć 100% terytoriów to ma przy połowie serdecznie dosyć, bo są zwyczajnie nudne, schematyczne i za długie...

To rzecz jasna zależy od wytrzymałości danego gracza :D Zresztą co szkodzi brać parę dzielnic co misję, po prostu urozmaicić sobie zabawę ;) Jeśli ktoś chce zrobić akcję "miasto jest nasze" w jeden dzień to rzeczywiście - może się znudzić :) Ale GTA:SA oferuje taką moc zabaw różnorakich, że po prostu trzeba nimi gospodarować :D Coś jak Morrowind: "dzisiaj robię questy w tym mieście..."

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem, też na to wpadłem, żeby iść chodnikami, ale z tego co wiem normalny człowiek jak auto jedzie ucieka w bok, a nie stoi jak wryty na środku drogi...można sobie z tym poradzić, ale to twórcy powinni lepiej zaprogramować.

I tak najlepsze są momenty, w których jedziesz po ulicy, a człowiek, "żeby się chronić", wskakuje Ci prosto pod auto...

To rzecz jasna zależy od wytrzymałości danego gracza :D Zresztą co szkodzi brać parę dzielnic co misję, po prostu urozmaicić sobie zabawę ;) Jeśli ktoś chce zrobić akcję "miasto jest nasze" w jeden dzień to rzeczywiście - może się znudzić :)

To mi się kompletnie znudziło już przy drugiej wojnie gangów po powrocie do LS... Powód? Przed tym, jak wywalili mnie z miasta, miałem 100% terenów =/ Tyle się nad tym męczyłem (czyt. długie to), że mi się całkowicie przejadło...

Jest też pewna niekonsekwencja twórców - jak przejąłem wszystkie tereny, to inne gangi w zasadzie zniknęły. To skąd się ich (ballasów) wzięło tyle na ostatniej misji w "starym" LS?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak najlepsze są momenty, w których jedziesz po ulicy, a człowiek, "żeby się chronić", wskakuje Ci prosto pod auto...

Owszem to zdarza się i to dość często. Ale to mi akurat nie przeszkadza, bo zabicie takiego przechodnia nie kończy misji, inaczej jest ze Sweetem...

Zawsze i wszystko można by było zrobić lepiej

Jakby AI było powiedzmy - choć średnie, to już nie miałbym tyle pretensji, bo SA jest genialny w wielu innych aspektach. Najgorsze jest to jednak, że AI jest KATASTROFALNE...i wyjątkowo przeszkadza w grze niestety.:|

Powód? Przed tym, jak wywalili mnie z miasta, miałem 100% terenów =/

Noo to jest najbardziej bolesne...namęczył się tyle, a twórcy to posiali...mi się na szczęście na początku w ogólne nie chciało niczego zdobywać i miałem fuksa, bo nie straciłem kupę czasu. Ale wiele zdobyło na początku 100% i mogę się domyślić reakcji po ostatniej misji w LS...

Jest też pewna niekonsekwencja twórców - jak przejąłem wszystkie tereny, to inne gangi w zasadzie zniknęły. To skąd się ich (ballasów) wzięło tyle na ostatniej misji w "starym" LS?

Wiesz czasami pewnych spraw nic nie zmieni i ma być zawsze tak samo, nawet boska ręka tego nie ruszy...po prostu tak ma być i amen...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest też pewna niekonsekwencja twórców - jak przejąłem wszystkie tereny, to inne gangi w zasadzie zniknęły. To skąd się ich (ballasów) wzięło tyle na ostatniej misji w "starym" LS?
zawsze mozna sobie tlumaczyc ze ballasi stworzyli podziemna komorke i zrobili ostatni dramatyczny zryw... a BTW to wcale ich tak duzo nie bylo...
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem, też na to wpadłem, żeby iść chodnikami, ale z tego co wiem normalny człowiek jak auto jedzie ucieka w bok, a nie stoi jak wryty na środku drogi...można sobie z tym poradzić, ale to twórcy powinni lepiej zaprogramować.

I tak najlepsze są momenty, w których jedziesz po ulicy, a człowiek, "żeby się chronić", wskakuje Ci prosto pod auto...

To rzecz jasna zależy od wytrzymałości danego gracza :D Zresztą co szkodzi brać parę dzielnic co misję, po prostu urozmaicić sobie zabawę ;) Jeśli ktoś chce zrobić akcję "miasto jest nasze" w jeden dzień to rzeczywiście - może się znudzić :)

To mi się kompletnie znudziło już przy drugiej wojnie gangów po powrocie do LS... Powód? Przed tym, jak wywalili mnie z miasta, miałem 100% terenów =/ Tyle się nad tym męczyłem (czyt. długie to), że mi się całkowicie przejadło...

Jest też pewna niekonsekwencja twórców - jak przejąłem wszystkie tereny, to inne gangi w zasadzie zniknęły. To skąd się ich (ballasów) wzięło tyle na ostatniej misji w "starym" LS?

o ile dobrze kojarze to jeżeli w starym los santos miales 100% terytoriów, to w nowym los santos wystarczy zdobyc te terytoria w misji dla sweeta (taka liczba terytoriów wystarczy aby miec 100% przejścia gry). Wykonujesz wszystkie pozostale wyzwania fabularne, wyscigi itp w celu uzyskania 100%, kiedy to sie staje pod mostem kolo domu CJ pojawia sie czolg i od tego momentu zdobywanie dzielnic zajmuje bardzo malo czasu i jest bajecznie proste:)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, dawno już nie pisałem w tym temacie, chciałbym go trochę odświeżyc bo o grafice chce coś powiedzieć jeszcze. Otóż...parę dni temu brat zakupił sobie PS2 (ja i tak jestem na PC i nie zamierzam przestać wydawać kasy własnie na niego :) ) no i brat szybko pożyczył parę gierek w tym San Andreas. Odpalił PS2 i szybko mnie zawołał. Ja stanąłem i pomyślałem...po co mu GTA na Ps2 skoro mamy już ją na PC? Ale dobra włącza a ja co widze? Już pierwsza okłada, która pokazuje napis Grand Theft Auto jest naprawdę brzydka, pewnie przez roździelczość 640 na 480. Dobra włącza grę a co ja widzę? Przecież na PC wszystko o wiele ładniej wygląda a ktoś chyba kiedyś pisał, że grafa jest taka sama :/. Tekstury na ulicach są brzydkie, zasięg widzenia jest mniejszy niż na PC, mniej aut jeździ i ogółem wszystko jest inne niż na PC. No cóż brat oczywiście samo wolnie pozwolił mi się przejechać i powiem Wam, że jednak nic mi nie zastąpi klawiatury i myszki :].

Patrząc tak na grę naszła mnie chęc zagrania GTA na PC. Jak już sobie grałem na klawiaturze to olśniło mnie, że na PS2 jest opcja dla dwóch graczy! Dobra szybko włączyłem najbliższą stronę z mapą i zlokalizowałęm gdzie jest ta opcja. Powiedziałem bratu gdzie ma jechać i dojechał. No i się zaczęła nawet miła zabawa :). Ja wybrałem sobie postać i zaczęliśmy grać razem :]. Naturalnie za kierownicą siedział wpierw brat, ale potem się zbuntowałem i ja zacząłem prowadzić ^^. Szybko sobie przypomniałem gdzie i jaka dana broń leży i zaczęliśmy robić napady na wsie :]. Powiem Wam, że to chyba jest jedyny fajny plus z wersji konsolowej niż PeCetowej :(. Zresztą jak dla mnie R* już przestało być spoko firmą, nie wydali jeszcze zwykłej wersji SA w naszym kraju (no to gdybym nie kupił kolekcjonerskiej nieźle bym sobie czekał :/) i chyba myślą, że PC nienadaje się do gry dla wielu graczy :/. Zrobili opcje dla dwóch a na PC mogli zrobić grę przez sieć! Mieli od groma czasu! A tu co? Nie ma...ale nowe GTA Liberty City Stories, która będzie tylko na PSP ma opcje sieciową :/...no weźcie jak tu się nie denerwować! W GTA1 mogliśmy grać przez sieć, GTA 2 też, a w GTA3? Nie...czemu? Bo R* myśli, że PC to najgorsza maszyna do grania przez sieć...

Jeszcze propo grafiki...jednak na wersji PC się bardziej postarali ale mogli zrobić jeszcze lepiej...choć wtedy gra mogła by mi nie ruszyć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie...czemu? Bo R* myśli, że PC to najgorsza maszyna do grania przez sieć...

Też mniue to dziwi. Zwłąszcza, że WoW i GW pokazały, że jest mnóstwo ludzi napalonych na sieciowe granie i pod tym względem PC obecnie rządzi i konsolom do takiej popularnosci w grach sieciwych dlaeko. Ale cóż - to sprawa R* - to oni tracą kasę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do przemyśleń Osła:

Masz rację. Ja z kumplem gram na PS2 i pierwsze co zwala, to grafika. Nerwicy dostawałem, kiedy musiałem się zatrzymać, żeby drogowskaz odczytać :) A podobno na PC jest tylko konwersja... Tymczasem grafika była robiona z myślą o PC nie PS2. Dziwne. Ja też uważam, że mysz i klawa 4ever. A nawet 4live, homies! :)

Opcja dla 2 graczy jest świetna, ale niedopracowana. Bowiem nie można się rozdzielić :? Obydwaj gracze muszą być widoczni... Najfajniej się bawiłem w samolocie. Lecieliśmy, a ja kierowałem samolot i leciałem na sam dół i wyskakiwałem w ostatniej chwili :D A kumpel już nie mógł wyskoczyć... Fajna też była akcja, jak przez przypadek spadliśmy. Samolot leżał w jakimś ogródku, my się zastanawiamy "wybuchnie czy nie wybuchnie?". A że jakiś czas już minął, to mówię"eee, nie wybuchnie", podchodzę do samolotu, a tu -BUUUUM- :D Kurde, jednak wybuchło a ja poleciałem jak samolot :D

A multiplayer powstaje chyba...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...