Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

niziołka

Dyskusje o sesji "Nowy Świat"

Polecane posty

Zgadzam się z Shakerem, albo na lewo, albo na prawo. Albo jesteś w OP, albo w Kupcach, do tego tak jak zauważył Shaker, nie można się znać na wszystkim...

Czemu od razu na wszystkim? Napisałeś przecież wcześniej że na początku można mieć 4 umiejętności. To ja wybrałem włamywanie się fizyczne i elektroniczne handel i mechanictwo/wynalaztwo.

Jedziemy dalej:

jak można być inteligentnym i zarazem wolno myślącym, to się nie wyklucza?
Nie, to się nie wyklucza: jestem inteligentny i wolnomyślący-chodzi tu oto że nie wybucham od razu i nie robię "jak najszybciej" wolę się wpierw zastanowić, przemyśleć taktykę itp.

Co do historii, okej wychował się w rodzinie handlarzy, ale wstąpił do OP. To nielogiczne, ponieważ z tego co widzę, to on lubił to robić i pomagał z własnej woli. A wstąpił tam ponieważ chciał realizować swoje marzenia z dzieciństwa, a nie kontynuować pracę w dobrze prosperującym zakładzie?

Jakim zakładzie? Przecież napisałem że rodzice

dorobili się jako takiego majątku na stałe osiedlili się na obrzeżach miasta, Piotr miał wtedy 15lat. Wraz z rodzicami założył farmę i od teraz żyli z sprzedaży tego co wyhodowali.

Po za tym nie wiem, dlaczego większość ludzi piszę że zdało coś z wyróżnieniem, było wybitnych itd. Jakieś kompleksy

No raczej jak był inteligentny to chyba powinien zdać z wyróżnieniem co? Zapomniałem jeszcze dopisać że:

w wyniku tych podróży nie miał wielu kolegów, wielu tylko okresowo. Przez co większość czasu spędzał samotnie i sam musiał sobie zorganizować czas. Ojciec widząc to kupował mu dużo książek i zestawów majsterkowicza bo od dzieciństwa lubił się bawić w wynalazcę.

Po za tym, jakoś nie widzę sensu fabularnego w byciu magazynierem w OP...
Masz rację z tym magazynierem to przesadziłem.

Po za tym, na początku, albo handlarstwo, albo broń, albo handel.

O ja to nie mogę by handlarzem parającym się handlem?-handlarstwo albo handel<-świetny błąd :P

A na poważnie to wybieram być handlarzem OP. Bo muszą mieć kogoś kto zajmie się handlem między bazami co nie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu od razu na wszystkim? Napisałeś przecież wcześniej że na początku można mieć 4 umiejętności. To ja wybrałem włamywanie się fizyczne i elektroniczne handel i mechanictwo/wynalaztwo.

Nie chodzi o umiejętności, a o to co napsiałeś tu:

znał się na broniach, sprzęcie, handlarstwie, szybko awansował i stał się magazynierem

Nie można znać się na broniach, sprzęcie i handlarstwie równocześnie. Do tego jeszcze profesja Mechanik/inżynier/wynalazca. W sumie wychodzi na to, że robisz za mechanika, dodatkowo konstrułujesz broń i handlujesz. Za dużo moim zdaniem tego.

No raczej jak był inteligentny to chyba powinien zdać z wyróżnieniem co?

Jakbyś przeczytał wcześniejsze uwagi Jamesa w tym temacie wiedziałbyś, że nie ma w tym świecie szkół!

Zacytuję:

Naprawdę sądzisz że na jakimś post-apokaliptycznym zadu*iu są szkoły, a tym bardziej z takim samym systemem oceniania co u nas? Nie sądzę.

A na poważnie to wybieram być handlarzem OP. Bo muszą mieć kogoś kto zajmie się handlem między bazami co nie?

Wszelkim handlem zajmują się Handlarze, więc moim zdaniem, albo idź do nich, lub wybierz co innego i zostań w OP.

Ostateczna decyzja należy jednak do MG.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

James - kartę postaram się wkleić dziś wieczorem, albo jutro po południu, jak z roboty wrócę. Pracuję nad nią, ale coś nie jestem z końcowego efektu zadowolony.

Aha, piszesz, że miejsc tyle, ile chętnych - nie uważasz, że będzie problem potem to wszystko ogarnąć?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak napisałem wcześniej już nie chce być magazynierem. Dobra poczekam na to co napisze James.

A co do wyróżnienia to gdzie ty znalazłeś że chodzi o szkołę przecież napisałem:

wstąpił do OP, Zdał egzaminy z wyróżnieniem i od razu został przyjęty.

Czytałem że nie ma szkół, a mówiąc o egzaminie miałem na myśli testy fizyczne typu czołganie, bieganie, skradanie itp.

Zdecydowałem(ostateczne) że będę inżynierem-będę budował i ulepszał broń, naboje itp.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Imię i Nazwisko: Gregory ?Gentleman? Artisan

Płeć: mężczyzna

Wiek: 19 lat

Frakcja: Ochrona Praxi

Wygląd: wzrost- 182 cm, waga-75 kg, włosy krótkie, płowe , lekki zarost, oczy zielone, twarz średnio-przystojna, grymas znudzenia i braku zainteresowania dla czegokolwiek, blizna na brzuchu w kształcie półksiężyca.

Charakter: spokojny, rozsądny, inteligentny, cierpliwy, trochę nieśmiały w kontaktach towarzyskich, denerwuje się przy czytaniu, odważny, lojalny (aczkolwiek kłótliwy w rozmowach z przełożonymi), półanalfabeta (nie wiedziałem gdzie to dopisać).

Historia: Urodził się w dobrze usytuowanej rodzinie rzemieślników. Ma trzech braci (starszych Edwarda i Jamesa oraz młodszego Bena) i dwie starsze siostry (Nicolę i Robin). Nie potrafił się zadowolić żmudnym zawodem swoich rodziców, więc rodzice wysłali go do faktorii handlowej w wieku 16 lat. Jako że jest półanalfabetą, po trzech miesiącach sfrustrowany, nie mogąc zawrzeć nawet najlichszego kontraktu, odszedł stamtąd.

Działalność przestępczą uznał za obrzydliwą, więc przystał do OP. Tu wreszcie rozwinął skrzydła i ujawnił się jego talent detektywistyczny i celne oko. Szybko uzyskałby awans, jednak był dosyć butny wobec przełożonych, którzy odsyłali go do kolejnych jednostek. W trakcie pewnego śledztwa został raniony w brzuch nożem, po czym została mu blizna. Od tego czasu wyćwiczył się w walce bronią białą.

Do ludzi (prócz przełożonych) odnosi się niezwykle kulturalnie, a nawet gdy miał kogoś zabić mówił do niego: ?Proszę mi wybaczyć, ale muszę pana zabić, sir?. Znany jest w związku z tym jako ?Gentleman? (przyjaciele [choć nie ma ich wielu] mówią ?Dżen?).

Umiejętności: skradanie, detektywizm (lub jakkolwiek się to pisze), dobra celność, walka bronią białą

Profesja: chemik (wykonanie min. proszku do identyfikacji odcisków palców i innych drobnych substancji przydatnych w fachu np. prowizorycznych petard)

Ekwipunek: Pojazd-Tequx 13V, kajdanki, Qet 3d- 50 naboi, Gb 3- 100 naboi, odznaka, nóż, 170 ghaków, zestaw z podręcznymi ingrediencjami chemicznymi i specjalistycznym sprzętem (np. probówki), lupa.

To też mój pierwszy udział w forumowej sesji RPG, dlatego proszę o rady i naturalnie o zaaprobowanie mojej aplikacji.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że jestem jedynym kupcem ;).

Karta postaci v.1

Imię i Nazwisko: Nicolas Zeth

Płeć: Mężczyzna

Wiek: 23

Frakcja: Kupiec

Wygląd: Chudy, wysoki, nie wygląda na silnego (jednak pozory mylą), czarne włosy, zielone oczy. Nie ma znaków szczególnych

Charakter: Zamknięty w sobie, raczej cichy, jednak jeśli chodzi o interesy, otwiera się na ludzi i umie ich nieźle przekonywać do kupowania towaru.

Historia: Już jako dziecko przejawiał żyłkę do interesów. Zbierał złom i sprzedawał do skupu (?*), sprzedawał rówieśnikom własnoręcznie robione zabawki. Wszystko zmieniło się, gdy do jego domu wpadli ludzie z OP i aresztowali jego rodziców pod zarzutem współpracowania z Eqho. Nicolas widział wszystko ze swojej kryjówki przy domu, w której trzymał swoje największe skarby oraz trochę żelaznych racji. Miał wtedy 10 lat. Nie bardzo wiedząc co się stało, czekał w kryjówce dopóki nie skończyło mu się jedzenie. Rodzice nie wracali, więc chłopiec wziął ze sobą trochę zarobionych ghaków, i ruszył wzdłuż drogi. Po kilku dniach prawie bezustannej wędrówki, wyczerpany chłopiec dotarł do stacji przetwarzania dymu na Krau. Właściciel zlitował się nad nim, dał jedzenie i nocleg. Chłopiec wydawał mu się trochę dziwny, nie mówił dużo, zapytany o rodziców tylko szlochał, jednak po kilku dniach postanowił zatrzymać go u siebie. Odtąd Nicolas pracował w stacji razem ze swoim przyszywanym ojcem, Larsem. Niedługo potem chłopiec zapytał się Larsa, czy może kiedyś pomóc w sprzedaży. Okazało się że Nikolas stał się żyłą złota, gdy ludzie przyjeżdżali kupować Krau, chłopiec zawsze namówił kogoś na dodatkowy pojemnik, lub coś do jedzenia. Lars nie mógł zmarnować takiego talentu. W wieku 14 lat wysłał Nicolasa do najbliższej siedziby kupców, żeby wyuczyć go na dobrego handlarza. W wieku 18 lat stał się pełnoprawnym kupcem. Gdy tylko dostał swój pojazd, ruszył do Larsa żeby podzielić się szczęśliwymi wieściami. Po przyjeździe zastał jakiegoś zupełnie innego człowieka, który o żadnym Larsie nic nie wiedział. To spowodowało że Nicolas jeszcze bardziej zamknął się w sobie.

Umiejętności: Dobry handlarz (może sprzedać po wyższej cenie, może przekonać ludzi żeby kupili zupełnie nie potrzebna im rzecz itp.), naprawa, duża sprawność fizyczna, sprawność w walce wręcz

Profesje: Kupiec-mechanik.

Ekwipunek: torba, nóż wojskowy, skaner, 200 ghaków, legitymacja kupca, pistolet Qet 3d i 25 naboi (może być taki pistolet James :)?

Pojazd ? Kusa KJT-13

*Nie wiem co on tam mógł sprzedawać, ale złom wydaje sie prawdopodobny.

No.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... nie sądziłem że ta sesja wywoła takie zainteresowanie, z czego się naprawdę cieszę :)

@Stillborn -

Będę czekał na kartę :)

nie uważasz, że będzie problem potem to wszystko ogarnąć?

Może będzie trudno, ale na pewno to jest możliwe. Trzeba pamiętać że Sesja toczy się dość wolno, więc będę miał czas na przeanalizowanie wszystkich postów i ustosunkowanie się do nich. Może moje posty będą trochę, hm... przydługawe, ale postaram się aby to było maksymalnie czytelne. :)

@BigDaddy -

Jakim zakładzie? Przecież napisałem że rodzice

To sądzisz że ktoś kto ma dobrze prosperującą "Farmę" z której można wyżyć, poszedłby pracować do OP?

No raczej jak był inteligentny to chyba powinien zdać z wyróżnieniem co?

Później piszesz że chodziło Ci o testy sprawnościowe, więc co ma inteligencja do sprawności?

O ja to nie mogę by handlarzem parającym się handlem?-handlarstwo albo handel<-świetny błąd

Mój błąd, chodziło mi "Magazyn albo handel"

A na poważnie to wybieram być handlarzem OP. Bo muszą mieć kogoś kto zajmie się handlem między bazami co nie?

A ja na poważnie mówię nie. To po prostu nie ma sensu, ponieważ nie wymyślę dobrej fabuły dla kogoś kto się zajmuję układaniem kół na półkach.

znał się na broniach, sprzęcie, handlarstwie, szybko awansował i stał się magazynierem

Czyli po prostu na samym początku gry chcesz być świetnym handlarzem, tworzyć dobre bronie, dobrze strzelać, być wysportowany i świetnie sobie radzić jako magazynier?

Czytałem że nie ma szkół, a mówiąc o egzaminie miałem na myśli testy fizyczne typu czołganie, bieganie, skradanie itp.

I mówiłeś także że zdałeś je z wyróżnieniem ze względu na inteligencję.

Zdecydowałem(ostateczne) że będę inżynierem-będę budował i ulepszał broń, naboje itp.

Okej, ale w takim wypadku nie masz zbytnio frakcji. Chyba że to na siłę podciągniemy pod Kupców, chodź nie wiem czy dla kogoś zajmującego się tworzeniem broni w domowym zaciszu będę potrafił stworzyć dobrą fabułę, ale postaram się.

@Enialis - W sumie, jak na początek to może być, ode mnie masz "TAK" ale musisz poczekać jeszcze na dwa taki od graczy już przyjętych.

@Digison - Prawie tak, ale mam kilka "ale"

Zbierał złom i sprzedawał do skupu (?*)

To nie Polska aby złom zbierać i sprzedawać. System oczyszczania środowiska(wieże zmieniające dym na Krau itd.) powstały niedawno, a cały złom lądował na pustyniach. Reszta historii IMHO może być, ale mam jedno zastrzeżenie do ekwipunku. Co do pistoletu, zgadzam się pod dwoma warunkami, będzie on nielegalny(czyli jak OP to zauważy to będzie kara), do tego będzie to Qet 2d, trochę starszy i gorszy model, a także 10 ghaków mniej. Jeśli na to pójdziesz to okej :) Zrób cos z tym złomem a będzie ok :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok ok: kiedy dokładnie zacznie się rozgrywka i w jaki sposób będzie odgrywana. Chciałbym wiedzieć też czy masz już konkretny zarys fabuły (po prostu czy masz czy nie szczegóły mnie nie interesują ) oraz czy dla mnie jako świeżego gracza w rpg znajdzie się tam miejsce. Pytam się bo mnóstwo czasu namęczyłem się z kartą postaci do sesji Realms Beyond, która okazała się niewypałem :(

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozpocznie się kiedy pozbieram graczy, czyli jak wszyscy co się zgłosili dadzą karty.

Czy mam zarys fabuły? Nie. Dlaczego? Nie warto planować na zapas, zobaczę w jakich frakcjach będę gracze, przejrzę jeszcze raz ich historię i wtedy zacznę tworzyć fabułę. Światło się znajdzie, a co do niewypału. Obserwując aktualny ruch i zainteresowanie tą sesją, nie widzę w najbliższej przyszłości upadku :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

YyyyYY światło? Może nie jestem zbyt bystry, ale myślę że inni też nie wiedzą o co chodzi :)

W RB też było zainteresowanie... a co do fabuły jakiś ogólny zarys powinieneś mieć :) Nic dokładnego tylko żeby po dostaniu kart wszystkich graczy nie wymyślać histori przez pół roku :)

Znajdzie się tam miejsce dla n00bka?

Czytam na razie jakby to nazwać... ten niezbędnik w pdf i mam pierwsze zastrzeżenie (jestem czepialski :) ) : po co zmieniać jednostki? Co do pieniędzy to się zgodzę ale jednostki czasu i odległośći mógłbyś pozostawić. Coś nie czuje w nich klimatu i po co zawracać głowę :) No i wytknę wadę że jesteś nie konsekwentny :) Nie napisałeś jak się nazywa 1 metr (domyślam się że 1m to rai - nawiązuję oczywiście do nazewnictwa w polskim języku :) centy-metr kilo-metr itp. :) ) oraz nie napisałeś jednostki ciężkości - zostają stare czy zapomniałeś :) Oj kurde czepialski jestem jak mało kto :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

YyyyYY światło? Może nie jestem zbyt bystry, ale myślę że inni też nie wiedzą o co chodzi

Ja to sam napisałem i nie wiem o co mi chodziło o_O

Powiedzmy że chodzi mi o to że pomysły się znajdą, ponieważ tylko o mi przychodzi do głowy ^^

W RB też było zainteresowanie...

Aż takie? Zobacz, dwa dni i tylu już chętnych :) Postaram się aby ta sesja nie umarła, graczy mi wystarczy aby już otworzyć temat główny i grać, ale wolę poczekać na wszystkich :)

Znajdzie się tam miejsce dla n00bka?

Znajdzie się, jak napiszesz kartę ;)

Nic dokładnego tylko żeby po dostaniu kart wszystkich graczy nie wymyślać histori przez pół roku

To już zostaw mi, obiecuję że nie będziecie musieli długo czekać.

Co do reszty, zobacz TUTAJ, tam jest temat o systemie. Tam wyjaśniłem dlaczego, w skrócie, ludzie drugi raz by nie wymyślili tego samego

@Enialis - jeszcze nie, potrzeba jeszcze dwóch "taków" od przyjętych już graczy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce krytykować ale... podręcznik jest do... pupy! Bardzo mało info raptem kilka broni i pojazdów mało umiejętności. No chyba że ściągnąłem złą wersję (Beta, oraz 0.3.2 - jest strasznie mało info ;/ ). Przez to trudno napisać coś konkretnego (ekwipunek pojazdy) a wymyślanie własnych wymaga konsultacji z GM więc będzie komplikowało sprawę, a jeśli wszyscy mają mieć niemal takie same wyposażenie będzie kiepskawo.

Jak chcesz mogę naskrobać coś o broniach/umiejętnościach/pojazdach/miastach/czymkolwiek bo mi się nudzi i mam ochote :) Zrobiłbyś osobny arkusz i tam byś wrzucał wszystkie info o ekwipunku pojazdach itp. (zarówno wymyślonych tych przez Ciebie, jak i innych graczy) dobrze by było gdyby ktoś narysował concept arty czy jak to się nazywa :)

Chyba że ściągnąłem złą wersję i niepotrzebnie marnuję Twój czas :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Enialis

Jest gut, ale są pewne "ale"

Jako że jest półanalfabetą, po trzech miesiącach sfrustrowany, nie mogąc zawrzeć nawet najlichszego kontraktu, odszedł stamtąd.

Troszkę dziwne jest to, że skoro jest pół-analfabetą dostał robotę detektywa. Ta praca polega nie tylko na szpiegowaniu, ale na papierkowej robocie również.

Szybko uzyskałby awans, jednak był dosyć butny wobec przełożonych, którzy odsyłali go do kolejnych jednostek.

Skoro jest miły i uprzejmy to dlaczego jest niemiły wobec przełożonych ? To jest dziwne. Ma jakiś uraz do przełozonych ? Jak tak to napisz w swojej karcie jaki a wtedy ode mnie dostałbyś "TAK".

Digison

Troszkę nie podoba mi się to, że jest nieśmiały lecz do interesów jest otwarty.

Kolego, to sesja Jamesa, jeśli się nie mylę. Jeśli więc oficjalnie nie wziął cię na współmistrza to sugeruję, abyś powstrzymał się od komentowania innych kart i oceny zostawił Mistrzowi - P_aul

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można się przyłączyć? :]

Imię i Nazwisko: Victor ?Lalkarz? Sora

Płeć: Mężczyzna

Wiek: Około 20

Frakcja: (Zasadniczo) Kupiec

Wygląd: Średniego wzrostu, raczej chudy, oraz słaby fizycznie, co również widać po posturze. Krótkie czarne włosy, oczy błękitne. Blizna na prawym policzku. Zwykle kryje swoją twarz pod dość obszernym kapturem.

Charakter: ?Woli obserwować, niż być obserwowanym?, zwykle milczący, nieagresywny. Uważany za lekkiego dziwaka, acz poczciwego człowieka.

Historia: O Victorze wiadomo niewiele. Większość co o nim słychać to zwykle plotki. Najbardziej pospolitą z nich jest mianowicie to, że nie jest normalnym człowiekiem. Mimo młodego wieku, wydaje się być starym dziwakiem, żyjącym na innym świecie(i to bynajmniej nie na jednym ?z drugiej strony portalu?) razem ze swoimi lalkami. Właśnie ? to one dają podstawy do podejrzeń jego pochodzenia. Kilka lat temu mianowicie, we wschodnich regionach Pexari została zlikwidowana pewna banda oszustów, podających się za wysłanników ?z dawnego czasu?, a ich znakiem szczególnym były lalki. Zajmowali się różnymi przestępstwami, przy okazji "rytualnie" napadali na stanowiska Ochrony Praxi, oraz kupców "niszcząc Nowy Zły Świat" według nich. W miejscach w których przeprowadzali rzezie funkcjonariuszy, roiło się od skrwawionych lalek. Po zniszczeniu tej grupy przez OP, kilku(-nastu?) przedstawicieli zdołało zbiec w inne rejony kontynentu. Victora również o to podejrzewano 4 lata temu, kiedy pojawił się znikąd, w placówce kupców z chęcią bycia ?tym który będzie kupcem uszczęśliwiającym lud swoimi towarami?. Sora, oprócz lalkarstwa i zręczności(obie te cechy w połączeniu, według plotek, służyły mu czasami do ?unieszkodliwiania? zagrożeń**), nie odznaczał się podczas swojego początkowo okresu kupiectwa niczym szczególnym. Trzymał się z daleka od spraw frakcji, czy wszelkich ?dojrzałych spraw?, spokojnie handlował oraz obserwował świat dookoła niego. Nie był lubiany przez potężniejszych kupców, którzy zwykle prostemu ludowi niezwiązanemu mocno z którąś frakcją, narzucali wysokie ceny na podstawowe towary. On bowiem, jako średni handlowiec, jak i dość poczciwy człowiek żywność i osprzęt codziennego użytku sprzedawał z minimalnym zyskiem. Aktualnie podejrzenia co do jego członkowstwa, albo powiązania z ?wysłannikami? zostały z niego zdjęte, jedynie Victor co jakiś czas wypytuje w niektórych miejscach o Mary i Deljana z Krwawego Srebra. Kim oni są, dokładnie nie wiadomo, ale ?Lalkarz? oprócz tych dwóch postaci i starca Mende Le Yefa(również dziwak, ?nie do końca legalnie? rozprowadzający napoje odurzające w swojej okolicy), nie wymienia w swoich nielicznych rozmowach nikogo. Handluje głównie podstawowymi rzeczami po mniejszych wioskach, unika materiałów podejrzanych. Ostatnimi czasy nabył też zdolności wytwarzania chemikaliów(nauczył go tego wspomniany wyżej Mende) prostego typu z minerałów pustynnych ? przydatnych jako leki, lub trucizny(***). Oprócz tego dalej wędruje, patrzy w niebo, przy okazji tworząc kolejne lalki?

Umiejętności: dość duża zręczność, średni handlarz, możliwość wytwarzania prostych specyfików chemicznych, ?lalkarstwo?

Profesje: Kupiec ? ?chemik?

Ekwipunek: torba, nóż wojskowy, skaner, 150 ghaków(****), legitymacja kupca, zestaw chemiczny, ?lalki?(lub bardziej trafnie kukły*)

Pojazd ? Kusa KJT-13

*Kukły/?lalki? ? zwykle wykorzystuje jako towar, Victor ma też kilka jako ?broń niestandardowa?. Są to po prostu sznury zakończone lalkami, mające na celu unieruchomić przeciwnika(działając jak lasso), lub zadać cios z daleka(cięższa lalka, działająca jak obuch)

**można? Jak to napisałem wyżej.

***kolejna rzecz z pytaniem czy można? Kamienie bądź co bądź jakieś składniki mineralne mają, woda jest, a i jakieś nieliczne rośliny znaleźć się na pustkowiu mogą raczej.

****kolejne "czy można?":P Odjąłem 50 ghaków, za to dodałem zestaw chemiczny oraz lalki. Jeśli pieniędzy z przyczyn fabularnych będzie potrzeba więcej to mogę zawsze zrezygnować z zestawu chemicznego, a w późniejszym czasie jakoś go nabyć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz mogę naskrobać coś o broniach/umiejętnościach/pojazdach/miastach/czymkolwiek bo mi się nudzi i mam ochote Zrobiłbyś osobny arkusz i tam byś wrzucał wszystkie info o ekwipunku pojazdach itp. (zarówno wymyślonych tych przez Ciebie, jak i innych graczy) dobrze by było gdyby ktoś narysował concept arty czy jak to się nazywa

Jeju James, wszyscy chcą zrobić z twojej sesji RPG na miarę sprzedarzy w zestawach i do tworzenia gry na jej podstawie :D Żadna sesja, chyba się nie doczekała takiego, aż zainteresowania i chęci stworzenia concept artów itd. ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wysyłam kartę postaci po lekkim retuszu i korekcie:

Imię: Piotr Blades

Płeć: Mężczyzna

Wiek: 23

Frakcja: Kupcy

Wygląd: Przystojny, wysoki(1,80cm), ciemny blondyn. Ma zapuszczone włosy do ramion, piękne niebieskie oczy, charakterystyczne północne(chciałem napisać nordyckie ale to nie pasuje do klimatu tongue_prosty.gif ) rysy, mocno umięśniony. Ubrany w zadbaną czarną skórzaną kurtkę i czarne dżinsowe spodnie. Na głowie wojskowy beret i ciemne "amerykańskie" okulary przysłaniające piękno jego oczu ;D

Charakter: Opanowany, rozważny, spokojny, charyzmatyczny, prawdomówny, cierpliwy(ale do czasu ;) ), inteligentny, wolnomyśliciel, przywódczy.

Historia: Wychowany w rodzinie handlarzy, od dzieciństwa ojciec uczył go fachu. Nie miał stałego miejsca zamieszkania, stale podróżował po Nowym Świecie.W wyniku tych podróży nie miał wielu kolegów, wielu tylko okresowo. Przez co większość czasu spędzał samotnie i sam musiał sobie zorganizować czas. Ojciec widząc to kupował mu dużo książek i zestawów majsterkowicza bo od dzieciństwa lubił się bawić w wynalazcę. Kiedy dorobili się jako takiego majątku na stałe osiedlili się na obrzeżach miasta, Piotr miał wtedy 15lat. Wraz z rodzicami założył farmę i od teraz żyli z sprzedaży tego co wyhodowali. Piotr był bardzo pracowity i chętnie pomagał rodzicom. Piotr w wieku 19 lat wstąpił do handlarzy, ze względu na wysoką znajomość rynku został od razu przyjęty.

Ponieważ Piotr był ambitny, wykonywał "czyste" wszystkie zlecenia. Szybko stał się szanowany wśród kupców i dostaje coraz ambitniejsze zadania. W wolnym czasie zawsze odwiedzał rodziców i pomagał im-dostarczał potrzebne sprzęty, pracował wykonywał zadania itp.

Profesja: Inżynier/handlarz (nie wiem co lepiej pasuje do gry).

Umiejętności: Łamanie zabezpieczeń elektrycznych i fizycznych,handlarz, naprawa i budowa broni.

Ekwipunek: Torba, nóż wojskowy, skaner, legitymacja kupca, 200 ghaków, podstawowy sprzęt do naprawy i konstrukcji broni.

Pojazd: KUSA KJT-13

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Imię i Nazwisko: Nicolas Zeth

Płeć: Mężczyzna

Wiek: 23

Frakcja: Kupiec

Wygląd: Chudy, wysoki, nie wygląda na silnego (jednak pozory mylą), czarne włosy, zielone oczy. Nie ma znaków szczególnych

Charakter: Zamknięty w sobie, raczej cichy, jednak jeśli chodzi o interesy, otwiera się na ludzi i umie ich nieźle przekonywać do kupowania towaru.

Historia: Już jako dziecko przejawiał żyłkę do interesów. M.in sprzedawał rówieśnikom własnoręcznie robione zabawki. Wszystko zmieniło się, gdy do jego domu wpadli ludzie z OP i aresztowali jego rodziców pod zarzutem współpracowania z Eqho. Nicolas widział wszystko ze swojej kryjówki przy domu, w której trzymał swoje największe skarby oraz trochę żelaznych racji.. Miał wtedy 10 lat. Nie bardzo wiedząc co się stało, czekał w kryjówce dopóki nie skończyło mu się jedzenie. Rodzice nie wracali, więc chłopiec wziął ze sobą trochę zarobionych ghaków, i ruszył wzdłuż drogi. Po kilku dniach prawie bezustannej wędrówki, wyczerpany chłopiec dotarł do stacji przetwarzania dymu na Krau. Właściciel zlitował się nad nim, dał jedzenie i nocleg. Chłopiec wydawał mu się trochę dziwny, nie mówił dużo, zapytany o rodziców tylko szlochał, jednak po kilku dniach postanowił zatrzymać go u siebie. Odtąd Nicolas pracował w stacji razem ze swoim przyszywanym ojcem Larsem. Niedługo potem chłopiec zapytał się Larsa, czy może kiedyś pomóc w sprzedaży. Okazało się że Nicolas stał się żyłą złota, gdy ludzie przyjeżdżali kupować Krau, chłopiec zawsze namówił kogoś na dodatkowy pojemnik, lub coś do jedzenia. Lars nie mógł zmarnować takiego talentu. W wieku 14 lat wysłał Nicolasa do najbliższej siedziby kupców, żeby wyuczyć go na dobrego handlarza. W wieku 18 lat stał się pełnoprawnym kupcem. Gdy tylko dostał swój pojazd, ruszył do Larsa żeby podzielić się szczęśliwymi wieściami. Po przyjeździe zastał jakiegoś zupełnie innego człowieka, który o żadnym Larsie nic nie wiedział. To spowodowało że Nicolas jeszcze bardziej zamknął się w sobie.

Umiejętności: Dobry handlarz (może sprzedać po wyższej cenie, może przekonać ludzi żeby kupili zupełnie nie potrzebna im rzecz itp.), naprawa, duża sprawność fizyczna, sprawność w walce wręcz

Profesje: Kupiec-mechanik.

Ekwipunek: torba, nóż wojskowy, skaner, 190 ghaków, legitymacja kupca, pistolet Qet 2d (nielegalny) i 25 naboi

Pojazd ? Kusa KJT-13

Ok, zaznaczyłem że pistolet nielegalny. A jeśli chodzi o złom, to właśnie nie wiedziałem co można zbierać w świecie po katastrofie.

Troszkę nie podoba mi się to, że jest nieśmiały lecz do interesów jest otwarty.

Napisałem że jest zamknięty w sobie a nie że nieśmiały, a to różnica jest.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego, to sesja Jamesa, jeśli się nie mylę. Jeśli więc oficjalnie nie wziął cię na współmistrza to sugeruję, abyś powstrzymał się od komentowania innych kart i oceny zostawił Mistrzowi - P_aul

Spokojnie, to wyszło przez mój błąd, w który wprowadziłem, ponieważ pomyliłem free sesje z sesjami z MG(chodzi mi o trzy "taki"), więc jeśli jest tu kogoś wina, to moja :)

@jurom - Karta jak dla mnie do zaakceptowania, więc wchodzisz do gry ;)

@Shaker -

Jeju James, wszyscy chcą zrobić z twojej sesji RPG na miarę sprzedarzy w zestawach i do tworzenia gry na jej podstawie Żadna sesja, chyba się nie doczekała takiego, aż zainteresowania i chęci stworzenia concept artów itd. ;]

Ja w ogóle nie sądziłem że ktoś tu będzie chciał grać, a tutaj takie poruszenie ^^ Jestem wszystkim bardzo wdzięczny, a dodatkowo się cieszę że wielu ludzi którzy z Sesjami nie mili nic wspólnego trafili właśnie tutaj i tu będzie ich pierwsza sesja. Naprawdę jestem zdumiony że ta Sesja będzie obdarzona aż takim zainteresowaniem =D

@BigDaddy - Albo w prawo, albo w lewo. Zdecyduj się, albo jesteś w OP, albo w kupcach, po historii widzę że w Kupcach, a na karcie masz OP. Tak samo się zdecyduj czy inżynier, czy kupiec.

@Digison - Okej, masz zaakceptowaną kartę, witamy w grze :)

@Goloman - Jeszcze tak, ale spotkał Cię zaszczyt osoby, która jako ostatnia może dołączyć do gry :)

A teraz małe ogłoszenie:

UWAGA! Rekrutacja została właśnie zamknięta! Nie sądziłem że tyle osób będzie chętnych i sam chętnie przyjąłbym wszystkich z forum, ale mogę tego nie ogarnąć. Więc czekamy tylko na karty tych co się zgłosili(Stillborn, alexiej, Kazama, sarmat i Goloman) i uruchamiamy rozgrywkę

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nosz kurcze! :/

Robiłem kartę na szybko i zapomniałem o zmianie frakcji.....

W karcie jest napisane że wstąpił do kupców czyli wstąpił do kupców!

Jeżeli któryś z ''zielonych" był by łaskaw to bardzo bym prosił aby zmieniono mi OP na Kupców dobra?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@BigDaddy - To się jeszcze zdecyduj czy jesteś inżynierem czy kupcem, reszta jest dobrze, ale albo w prawo, albo w lewo. Nie możesz być kupcem inżynierem. Chyba że masz zamiar sam wytwarzać bronie i potem je sprzedawać, ale to musisz zaznaczyć w karcie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie o to mi chodzi!

Ale niestety nie mogę edytowac postu :/

W karcie jest że jest inżynierem i handlarzem: Czyli wytwarza towary a potem je sprzedaje.

Nie chce piac po raz 3 karty i zabugowywac miejsca...

Kiedy pierwsza sesja? Może dzisiaj???

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...