Ruszyła akcja Uwolnij Laptopa

[Gofer]

Kilka dni temu z inicjatywy użytkowników OSMedia ruszyła akcja 'Uwolnij Laptopa', której celem jest bojkotowanie umowy wiązanej zakupu laptopa i systemu MS Windows.

Wielu użytkowników wolnych systemów, a także właścicieli systemu Windows w wersji BOX jest niezadowolonych z tego, że za każdym razem, gdy chcą zakupić nowy sprzęt, muszą pogodzić się z dopłatą do Windowsa, którego nie będą używać, bądź szukać czegoś dla siebie w niewielkiej ofercie komputerów sprzętu bez OS'a Microsoftu. Z tego właśnie powodu ruszyła akcja Uwolnij Laptopa, która ma na celu dokładne zbadanie rynku laptopów i zrobienie porządku z nieuczciwymi praktykami producentów sprzętu i oprogramowania.

Pierwszym krokiem organizatorów akcji było rozesłanie wiadomości email do jedenastu największych producentów laptopów, którzy sprzedają swój sprzęt na polskim rynku i zapytanie ich, czy sprzedają komputery bez systemu MS Windows i czy w razie odrzucenia licencji EULA, zwracają użytkownikowi pieniądze. Okazuje się, że jedynie dwójka z nich, czyli Asus i Acer oferują zwrot pieniędzy za nieużywany system. Niewielu więcej oferuje swoje sprzęty z systemami z rodziny Linux i FreeDOSem.

Więcej o akcji możecie przeczytać na jej oficjalnym blogu: http://uwolnijlaptopa.pl/

Źródło: UwolnijLaptopa.pl

[cacum3]

Powiem krótko - wreszcie.... Niemniej i tak i tak konsument ma prawo odzyskać pieniądze za niechciany system operacyjny - z tym, że to długa i bolesna droga... Ciekawa i słuszna inicjatywa.

[Sevard]

Mam nadzieję, że ta akcja zakończy się sukcesem. Obecnie Windowsa mam za darmow z MSDN AA, więc mi nie jest potrzebny komp z systemem. A i kolejnych edycji Windowsa po studiach raczej nie będę chciał kupować. I tak korzystam głównie z GNU/Linuksa, a przymierzam się do jakiegoś BSD.

[Alexkaktus]

No wreszcie! Świetna informacja dla kogoś kto mając w domu system w wersji BOX MUSI go kupić jeszcze raz w wersji OEM.

Sam tak miałem:

Preinstalowany Vista Home PRemium, a w domu wersji BOX Home Basic. Ehh...

[org]

Są sklepy komputerowe, w których mili panowie instalują Linuksa i uczą podstaw jego obsługi . Z tego co wiem, to parę osób już nawrócili. I wszyscy są szczęśliwi-linuksowa brać oraz klient, bo nie płacił za Windę.

[Gofer]

No tak, ale Ci panowie też mają ograniczony wybór sprzętu i za Windowsa Ci nie oddadzą przecież. Miło mi słyszeć, że są tacy, którzy pomagają szukać darmowych alternatyw, ale mają oni BARDZO ograniczone pole manewru - niestety. Mam nadzieję, że akcja pomoże to zmienić.

[Gość michi93]

podpisuję się pod tą akcją wszystkimi kończynami ;]

[RamzesXIII]

Akcja o kant dłoni potłuc. Ludzie w Polsce wciąż kupują laptopy jako pierwszorzędne narzędzie lub kompa no.1 do domu i mają w nosie czy mają takiego czy siakiego OSa, byleby mogli robić na nich, to czego oczekują. Komp bez systemu może służyć jako przycisk do papieru, ew. drogi gadżet. Zresztą rośnie popularność systemów OEM, ludzie wolą kupić komputer z systemem, niż jedno i drugie oddzielnie. Akcja IMO zachęca do piractwa - by mieć kompa i laptopa, i jeden Win na nich zainstalowany. Linux czy inny system na laptopie zwykłemu konsumentowi na nic potrzebny.

[Sevard]

A mam się obrazić? Ja GNU/Linuksa używam praktycznie do wszystkiego i jest to mój świadomy wybór. Już nie wyobrażam sobie np. słuchania muzyki pod Windowsem.

Strzelamy focha? [Cragir]

[Cragir]

Linux czy inny system na laptopie zwykłemu konsumentowi na nic potrzebny.

Równie dobrze mógłbym spytać sie na co komu Windows na laptopie.

Akcja IMO zachęca do piractwa

IMo bardziej do trzeźwego spojrzenia na wybór systemu, nie każdy chce mieć zainstalowany z góry określony OS. Gdyby ludzie wiedzieli, że w cale nie muszą kupować laptopa z już zainstalowanym systemem to może ich spojrzenie na ten problem uległo by zmianie. A jak jest każdy widzi.

[SAMEdi]

@RamzesXIII

radzę się nauczyć czytać ze zrozumieniem ... w tej akcji nie chodzi o to żeby wszystkie laptopy były bez systemu tylko żeby producenci zwracali kasę za nie używany system jak to robi Asus i Acer !

[RamzesXIII]

A żeby następnie 10,00 cwaniaków giełdowych kupiło takie laptopy, zainstalowało pirackiego os'a i sprzedawało go po normalnej cenie.

[edit]

Dobra, widzę że wpadłem na sabat użytkowników Linucha, uciekam ze swymi beznadziejnymi argumentami zanim zostanę zjedzony i oskarżony o zaprzedanie M$

[HammerHead]

W sumie dobra inicjatywa - warto mieć wybór systemu operacyjnego. Ja dla przykladu, nie chcialbym miec Visty na laptopie pare lat temu, wolalbym XP (z czym też były problemy z tego co pamiętam).

Wracając do offtopu - czy ktoś uważa, że przeciętny Kowalski poradziłby sobie z Linuxem?

[Sevard]

Tu nie chodzi o zaprzedanie się. Tu chodzi o to, że wielu osobom Windows jest wciskany na siłę. Zauważ, że większość osób używa Windowsa dlatego, że nie dano im żadnego wyboru. Skoro musieli zapłacić za system, to go przecież nie usuną, zwłaszcza, że odzyskanie kasy w przypadku większości producentów jest dosyć skomplikowane.

Druga rzecz. Wielu moich znajomych musiało sobie kupić notebooka z Windowsem, choć w sumie nie musieli, bo mogli mieć za darmo Windowsa z MSDN AA. Tu nie chodzi o piractwo, tu chodzi o możliwość wyboru, której to możliwości obecnie nie mamy, czy też raczej mamy, ale w bardzo ograniczonym zakresie.

[edit po zauważeniu powyższego]

Tak, ja tak uważam. Są dystrybucje, które są nawet prostsze od Windowsa, ale trwa propaganda, że chcąc mieć GNU/Linuksa musisz używać konsoli, musisz umieć skompilować jądro itp., co jest bzdurą.

[SwisteK]

A żeby następnie 10,00 cwaniaków giełdowych kupiło takie laptopy, zainstalowało pirackiego os'a i sprzedawało go po normalnej cenie.

Nie te czasy, może 10 lat temu było to wykonalne ... nie dziś

[edit]

Dobra, widzę że wpadłem na sabat użytkowników Linucha, uciekam ze swymi beznadziejnymi argumentami zanim zostanę zjedzony i oskarżony o zaprzedanie M$

Zostań, pokłócimy się!

1) Tylko nie Linucha! prawdziwy fan systemów alternatywnych reaguje na to określenie ja Smug na "gazeta" i "CDA" w jednym zdaniu

2) W zasadzie masz rację, i nie masz racji.

Postaram się rozwinąć punkt 2, bo temat ciekawy (z kilku względów).

Otóż po pierwsze 90% komputerów stacjonarnych sprzedawanych bez systemu lub z namiastkami (PC DOC przykładowo) albo systemami alternatywnymi (rózne dystrybucje GNU/Linux) trafia na serwis w stanie: "z pirackim windowsem". Dokładnie w 9 przypadkach na 10 jest to "nielegalna kopia oprogramowania", wiem jak sprawdzić, a z racji obecnego miejsca pracy mam dostęp do ... hmmm ... "obiektów badań" (w dużej ilości). Czyli przypuszczenie, że dokładnie to samo spotka laptopy "bez systemu" jest wysoce prawdopodobne.

Ale jest druga strona medalu. O ile komputer stacjonarny można bez większego problemu kupić w wersji bez preinstalowanego systemu M$, o tyle laptopy "bez windowsa" praktycznie nie istnieją jako towar. Tak, są w ofercie hurtowej 2-3 modele (w porywach do siedmiu) - ale w sklepie ich nie spotkacie (poza naprawdę nielicznymi wyjątkami). I to JEST problem, bo nie każdy użytkownik chce mieć np. Windows7 na stosunkowo słabym sprzęcie, a studenci mający dostęp do MSDN AA też nie są wcale małą grupą nabywców (praktycznie co czwarty, a może nawet co trzeci laptop jest kupowany z przeznaczeniem "na studia" lub ogólnie "do nauki" - spokojnie można przyjąć że co najmniej połowa tych klientów może uzyskać system inną drogą, całkowicie legalną). Czyli sprzedawcy nie zamawiając laptopów "bez systemu" po prostu podnoszą sobie obroty, doskonale przy tym wiedząc że ~10% klientów preinstalowanego systemu nie potrzebuje, a tym samym płaci "za nic".

No właśnie, rosnąca popularność laptopów jako narzędzi powoduje pracy/nauki (przy jednoczesnym spadku zainteresowania komputerami desktop) powoduje że warto mówić o sprzęcie nie przywiązanym do systemu.

[org]

Linux czy inny system na laptopie zwykłemu konsumentowi na nic potrzebny.

Racja. Linux jest dla geeków i no-life'ów, kto normalny go używa... W sklepie komputerowym nawet nic o nim nie mówili, bo lepiej zapłacić duże pieniądze za dobry system, niż pierniczyć się z konsolą. Jak coś jest drogie, to jest dobre!

Krucjata trwa, nawracajmy grzeszników na Linucha* Linuksa! *instaluje kubuntu na laptopie*

Źle trafiłeś .

*Ekhm, przepraszam, ale tak zwykle mówię .

@up

Komputer do nauki... Chyba do grania na wykładach!

EDIT

SwisteK, przecież wiesz, że żartowałem .

[Sunset]

Ja za swojego laptopa od Fujitsu dwa lata temu dałem dwa tysiące, z czego jakieś 500 zł to koszt Visty był . Według mnie powinni sprzedawać laptopy bez żadnych systemów i dać 'wolną wolę'. Obecnie używam W7, którego dostałem w prezencie, a w sumie i tak żadnego innego wyboru nie miałem. Obecnie planuje przejście na Linuxa, ale poczekam jeszcze trochę. Sygnaturka Cragira mnie przeciąga na stronę z pingwinkiem .

[SwisteK]

@up

Komputer do nauki... Chyba do grania na wykładach!

Taak?

A na czym chcesz przeglądać płyty ze zbiorami np. ściąg z laborek "odziedziczone" po poprzednich rocznikach?

A na czym napiszesz sprawozdanie z pięknymi tabelkami i wykresami?

A na czym ma robić "zadania domowe" student informatyki czy architektury? (że nie wspomnę o innych, mniej "komputerowych" wydziałach)

... do grania też, nie mówię nie (chociaż widziałem że częściej grają na komórkach i PSP)

Sunset - najwyżej 200 PLN, ceny licencji na systemy preinstalowane przez dużych producentów są sporo niższe nawet od ceny najtańszego OEM-a

[Alexkaktus]

Nawet te 200zł dla jednych śmieszne, dla innych poważne pieniądze pozwala dorzucić np. do dysku.

Żeby nie było ja też z Linuxem styczność miałem (LiveCD czy coś) i jakoś źle tego doświadczenia nie wspominam...

[cacum3]

Dla tych Kowalskiego Linux jest dzisiaj przyjazny. Sabayon lub openSUSE dadzą się zainstalować i skonfigurować nawet małpie. Serio. Ten pierwszy system to widalsa sun łosz end goł.

I ja też chcę mieć wybór - laptop plus win 7 lub vista albo Xp albo Linux. I przy zakupie płacę za OEM jak go wybiorę. W dodatku "czysty" bez tzw. "crapeware" czyli programów w wersjach 30 dniowych. Brak wyboru jest bolączką...

openSUSE - poprawna nazwa. Żeby pamiętać. Dla mnie i potomnych...

openSUSE a nie OpenSuse, Sevard będzie zły [Cragir]

Chociaż jeden się nauczył, ale to się robi tak, jaki widać do góry i pisze "Nie ma takiego systemu jak OpenSuse". W przypadku drugiej wymienionej dystrybucji też jest błąd, ale jako, że jej nie znam, to nie będę krzyczał. - Sevard

Następnym razem uwagi dajcie na PW. Proszę