Skocz do zawartości

Left 4 Dead 2


BlasterLancher

Polecane posty

  • Odpowiedzi 4,2k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź
Ehh wiem jak mniej więcej gracie i uwierzcie mi- gra z jakimkolwiek team'em z tego forum będzie dla was stratą czasu...*

*Chodzi mi oczywiście o to że forumowicze są od was duuuuuuuuuuuuuużo słabsi. Ogralibyście nas wynikiem rzędu 3000-300.

dla tego właśnie napisałem że chodzi o klany a nie o zwykłych graczy, zdaje sobie sprawę że luźna grupka ludzi nie ma szans z ludźmi którzy często graja ze sobą. Nie wszystkie klany są zapisane do esl i dlatego pytam również tutaj

Doskonale ciebie zrozumiałem. Mówiąc forumowicze miałem na myśli forumowiczy będącyh w klanie. I zdanie nie zmienie bo NIKT z tego forum ani ŻADEN klan mający osobe udzielającą się na tym forum nie ma sznans.

Misiek-> Uwierz mi że nie dorastasz im do pięt. Taka prawda i zdania nie zmienie.

Po prostu wydaje mi się Bart że powinniście grać z ludźmi na odpowiednim poziomie. Tutaj zresztą "klanowcy" w większości przypadków nie mają pojęcia nawet o zasadach klanowych na esl...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Po prostu wydaje mi się Bart że powinniście grać z ludźmi na odpowiednim poziomie. Tutaj zresztą "klanowcy" w większości przypadków nie mają pojęcia nawet o zasadach klanowych na esl...

no cóż chyba że tak ;] po prostu szukam nowych wyzwań , nowych klanów z którymi jeszcze nie graliśmy i stwierdziłem że forum największego pisma o grach w polsce mógłby być dobrym miejscem (oczywiście poza esl) do szukania

ps. jak coś to ja nie "bart" ze steama ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To kto dzisiaj gra? Jak rozumiem nasz skład czyli: Tomoslav, Pawello, Ahmed i ja na jakiś 2 skład, tylko pytanie na kogo? bo Pejdzejro mi pisał, że dzisiaj nie gra, więc kto chętny na granie? Pisać tutaj, bo musimy nazbierać ludziów i pytanie o której? 20, 21?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To kto dzisiaj gra? Jak rozumiem nasz skład czyli: Tomoslav, Pawello, Ahmed i ja na jakiś 2 skład, tylko pytanie na kogo? bo Pejdzejro mi pisał, że dzisiaj nie gra, więc kto chętny na granie? Pisać tutaj, bo musimy nazbierać ludziów i pytanie o której? 20, 21?

O 19 gram z Tomoslavem The Sacrifice, bo głupio się przyznać, ale jeszcze nie przeszedłem :tongue: To o 20 mogę się pisać na vera jak coś. Tylko miło by było gdybyśmy jakąś starą kampanie zagrali bo na nowych moje ogranie jest zerowe :tongue:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i zagraliśmy w składzie ja, RIPi, Dracia i Dante No Mercy na normalnym poziomie trudności ;] Zabawy jak zwykle było sporo a szczególnie na pierwszym serwerze gdzie narzekaliśmy na pingi, skaczące zombie oraz fakt, że automatycznie włączał się ekspert. Jakie było nasze zdziwienie kiedy nas zombie zaczęły okładać ;P Zmiana serka jednak wyszła na dobrze i w wesołym tonie dotarliśmy do finału, który poszedł w miarę gładko. Odwrót do heli gdy każdy rzucał Moło za sobą wyglądał świetnie ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taaak, dzisiejsza gra to jedna z największych jazd, jakich zaznałem podczas naszych gier :)

Wesoło było od początku, a serw, który sprawiał, że zombiaki i inne niemilce (a zwłaszcza tank!) zasuwały jak bolidy F1 tylko tę zabawę potęgował. No i kampania!...No Mercy, czyli coś czego ja, Dracia być może także Dante jeszcze nie zaznaliśmy, a mapa jest genialna i nabrałem poważnej ochoty na nabycie jedynki. Zawsze to większy wachlarz potencjalnych kampanii do zabawy.

A wracając do dzisiejszej gry. Jak już było pisane po dwóch etapach walki z bolidami F1, przerzuciliśmy się na inny serw i zaczęliśmy zabawę od początku. Draci usta się nie zamykały (mi z resztą również :wink:). Dante trochę ciągnął do przodu, za co z resztą został bodaj 2 razy pokarany śmiercią...ale jak to na normie, szło całkiem fajnie. Bez większych problemów dotarliśmy do finału, na początku którego niestety wywaliło Dracię i właściwie cały finał ją ominął, bo kiedy wróciła właśnie nadlatywał helikopter :( Końcowe staty tradycyjnie już pokazały, że jeśli nie gramy versusa, ani kampanii na poziomie wyższym niż norm, to królem polowania na plecy sprzymierzeńców, niestety jestem ja :laugh:

Ah, no i dziwna sprawa z tym helikopterem. Podczas trwania scenki z odlotem, w oddali, mniej więcej w miejscu gdzie znajduje się stanowisko z...CKM-em (?), stała sobie wesoła czwórka ocalonych :) Nad ich głowami pokazywały się nawet chmurki, świadczące o używaniu w danej chwili mikro...dziwne :)

Pozostały podziękowania za wyjątkowo wesołą grę i oczekiwanie na następną "schadzkę"

Dzięki! :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj grało mi się mega fajnie, super zgranie, fajna atmosfera, pewna wygrana :) Co prawda obrażam się na Tomoslava bo przez jego Boomera zabili ma chargera ale to raczej taki żart^^

Ale poza naszym teamem to ten versus troszkę nie fajny był, ogłaszam wszem i wobec, że grałem po raz ostatni z Pejdzejro, który jakby nigdy nic odpalił sobie most chociaż napisaliśmy, że Pawello wywaliło...generalnie grało mi się bardzo fajnie ale Pejdzejro dosyć mocno to popsuł...gdyby nie on byłoby po prostu super.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

repta --> Ja przez Pejdzejro dostawałem co rusz palpitacji serca. Może aż tak źle nie było, ale istniał jeden schemat w jego wykonaniu. Brak gry zespołowej, tylko indywidualizm. Niezależnie od tego, czy graliśmy po stronie przeżytków czy infektów. Albo za bardzo się wysforowywał do przodu, albo zostawał za daleko, a bardzo często zdarzały mu się ataki, gdzie idzie sam lub za późno się zrespił i wszyscy już zginęli, a tu nadciąga radosna kawaleria w wykonaniu Pejdzejro. Rozumiem, że komuś może czasem nie iść gra, ale takie granie samemu to nie ma sensu.

Most odpaliłem ja i zrobiłem to przypadkiem. Wydawało mi się, że już było powiedziane ready. Tylko, że jak usłyszeliśmy o tym, że ktoś jest afk to padła propozycja, żeby poczekać w sejfie. No i nie wiem czemu, ale ktoś poleciał do przodu, chyba dla jaj, żeby zginąć. Ciężko to nazwać oszustwem, bo bardziej na tym straciliśmy niż zyskaliśmy. Pejdzejro mówił, że mu się spieszy i może dlatego poleciał na hurra. W ogóle to i tak jak na fakt, że pierwszy raz graliśmy w takim zestawieniu to poszło nieźle. Trzy razy dochodziliśmy w komplecie do SH. W mojej ocenie zabrakło nam trochę kreatywności. Mało było takich reżyserowanych akcji, a wszystko raczej na "mniej więcej" i z radosną imrowizacją. Dlatego właśnie nie lubię Parisha, bo te mapy są średnie, jak grają w miarę wyrównane drużyny. Pierwsza bardzo krótka, druga z ogromną ilością stuffu. Dopiero później jest trochę lepiej pod tym względem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gra całkiem przyjemna, choć w zasadzie wyzwanie nie wielkie. Na następny trening proponował bym już zagrać team versusa, bo to są naprawdę lekcje dla nas.

U nas w teamie całkiem przyjaźnie było. Może dlatego, że w zasadzie nikt nic nie zlamił. Nie było GZ, co mnie bardzo zdziwiło. :laugh:

W przeciwnym teamie chyba nieco gorzej. Po pierwsze miałem crusha na ostatniej mapce. To wbijam jak najszybciej mogę, a tu już ocaleni przeszli pół drogi i zadowoleni. To jest naprawdę w 100 % uczciwe. Wiecie, że niektórzy opuścili by grę po czymś takim?

Po drugie, Face, jak uważasz, że Pejdżero to sabotażysta, to zgłoś się z tym do niego. Szczerze mówiąc denerwują mnie tylko takie teksty, bo świadczą o tym, że chyba masz problem z przegrywaniem.

ja nie pamiętam, żebym odpalał most, po drugie czekaliśmy, po trzecie wybieg typ to co będe czekał. Setki skarg na Pejdzejro, jak zwykle, lol.

No coments......

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra Pejdżejro zwracam honor, odnośnie tego kto poszedł to może fakt, że poleciał Fretka, w każdym razie ostatni part trochę popsuł generalną atmosferę....odnośnie tego co piszesz Paweł, to my tym składem z jakimiś kozakami na team versus nie mamy żadnych szans, może jutro o 20 DC?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...