Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Strugacki21

Guns N' Roses

Polecane posty

Hej

Slyszalem tylko kilka ich kawalkow, wiec nie bede duzo mowil, bo prawie ich nie znam ^^

Powiem tylko tyle, dla mnie to jest niczym nie wyrozniajacy sie rytm, caly czas to samo granie, brakuje mi przeszkadzajek. Moze gdybym urodzil sie 10lat wczesniej to podobalo by mi sie to.

w jednym zdaniu... "Fajne ale nudne"

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najwyraźniej nadajemy na tych samych falach. Aha - gdybyś się urodził 10 czy 15 lat wcześniej, to tym bardziej by ci nie podeszli. :) Wtedy w muzyce powstawało zdecydowanie więcej frapujących rzeczy. Zaś dzisiaj - fakt, na dzisiejszym tle, GnR wychodzą na muzyczną elytę. O tym, w sumie, nie pomyślałem.. :/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nudne?Osobiście nie powiedziałbym.Nigdy nie pomyślałem sobie o ich muzyce,że jest nudna. :huh: Wystarczy poczytać trochę tekstów ich piosenek by przekonać się,że zdania są naprawdę ciekawe.A że się coś co jakiś czas powtarza?Mi to wcale nie przeszkadza.No dobra może w takim "Better" trochę przegięli,ale ogólnie to nie zauważyłem by ich muzyka była nudna.

Aha i jescze jedno:widzę,że zebrało się tu wielu antyfanów płyty "Chinese Democracy".Powiem tak:Przesadzacie.Czy naprawdę na tym krążku nie ma dobrych piosenek?Czy takie np."Sorry","Madagascar","This I Love"-(moim zdaniem ta piosenka jest po prostu genialna i zasługuje na miejsce w "Greatests Hits"),"Street of Dreams","If the World" są słabe?! Oczywiście są też piosenki nie najwyższych lotów :smile: ("Shlacker's Revenge",w piosence "Chinese Democracy" miejscami za bardzo gości poniosło) ale i tak nie przeszkadzają tej płycie w byciu naprawdę bardzo dobrym krążkiem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim zaczalem sluchac metallici g&r bylo moja ulubiona kapela. Ale teraz zauwazylem ze gunsi maja niestety bardzo malo "miazdzacych" kawalkow. No ale jak zrobilo sie tylko 2 bardzo dobre albumy to co sie dziwic:) Jednak te kilka kawalkow napewno nie zniknie z mojej playlisty.

No i jeden z najlepszych gitarzystow wszechczasow Slash i jego miodne soloweczki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej

Slyszalem tylko kilka ich kawalkow, wiec nie bede duzo mowil, bo prawie ich nie znam ^^

Powiem tylko tyle, dla mnie to jest niczym nie wyrozniajacy sie rytm, caly czas to samo granie, brakuje mi przeszkadzajek. Moze gdybym urodzil sie 10lat wczesniej to podobalo by mi sie to.

w jednym zdaniu... "Fajne ale nudne"

No tak, może i niczym nie wyróżniający się, ale chciałbym, żeby było więcej takich nie wyróżniających się zespołów.

Już widze, jak psychofan Gunsów zasłuchuje się w niesamowitych popowych pejzażach Kevina Shieldsa czy doznaje, gdy Stephen Malkmus nie trafia w struny, jaaasne, weź mnie nie rozśmieszaj...

Musisz się jaśniej wyrażać. Bo nie wiem kto to Kevin Shields ani Stephen Malkmus, ale jakby co to ja psychofanem gunsów nie jestem ani nawet zwykłym fanem.

@kubus

Mało miażdżących kawałków? A powiedz mi, jeśli łaska, jaki zespól ma więcej miażdżących kawałków? Poza Metą?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie.Kup sobie chociażby "Greatests Hits" i zobacz czy na tej płycie nie ma dużo wyróżniających się piosenek.Ale nie musisz ich szukać tylko w płycie z ich najlepszymi przebojami,niemal w każdej płycie Gunsów jest sporo dobrych a nawet bardzo dobrych piosenek. :wink: :wink:

Zanim zaczalem sluchac metallici g&r bylo moja ulubiona kapela.

No wiesz do Metallicy nie porównuj GN'R bo może z tego wyjść zupa grzybowa.Te dwa zespoły mają zupełnie odmienne gatunki muzyki i ten kto uwielbia Metallice nie może mówić,że Gunsi są od niej gorsi.Kiedyś nawet powiedział takie jedno ważne zdanie Smuggler-że nie porównuje się ze sobą dwóch rzeczy o zupełnie innych rodzajach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim skromnym zdaniem GN'R byli kiedyś wielkim zespołem potem nasz szanowny Axl W. Rose miał muchy w nosie i wywalił połowę zespołu reszta sama odeszła teraz zamienia się to w jakąś muzykę elektroniczną. :sad:

Gdzie Axl popisuję się swoim głosem

szkoda mi go (naprawdę nie ,że sobie z niego kpię tylko autentycznie mi go szkoda)

Zanim zaczalem sluchac metallici g&r bylo moja ulubiona kapela.

No wiesz do Metallicy nie porównuj GN'R bo może z tego wyjść zupa grzybowa.Te dwa zespoły mają zupełnie odmienne gatunki muzyki i ten kto uwielbia Metallice nie może mówić,że Gunsi są od niej gorsi.Kiedyś nawet powiedział takie jedno ważne zdanie Smuggler-że nie porównuje się ze sobą dwóch rzeczy o zupełnie innych rodzajach.

Dokładnie to tak jakby mówić ,że CDA jest lepsze od Focusa to dwa różne typy magazynów i nie można ich tak porównywać tak samo jak metalliki zespołu trashmetalowego i GN'R zespołu hardrockowego

Guns N' Roses(1985)

Axl Rose - wokal

DJ Ashba - gitara prowadząca

Ron Thal - gitara prowadząca

Richard Fortus - gitara rytmiczna

Tommy Stinson - bas

Dizzy Reed - klawisze

Chris Pittman - klawisze i efekty specjalne

Frank Ferrer - perkusja

Brain Mantia - perkusja

guns_n_rosespic.jpg

Live ?!*@ Like a Suicide(minialbum) - 1986

Appetite for Destruction - 1987

G N' R Lies - 1988

Use Your Illusion I & II - 1991

The Spaghetti Incident - 1993

Live Era '87-'93 - 1999

Greatest Hits - 2004

Chinese Democracy - 2008

Grupa powstała z fuzji L.A. Guns i Hollywood Rose, w których śpiewał Axl Rose i Izzy Stradlin. Do tej dwójki doszedł Duff McKagan przyprowadzając ze sobą Slasha i Stevena Adlerema. W takim zespole, już pod nazwą Guns N' Roses zrobili pierwszą trasę koncertową po klubach w zachodnim USA. W tym 1985 nagrali swoje pierwsze demo, a rok później pierwszy minialbum, zawierający 4 utwory(w tym tylko dwa GNR). Ze względu na problemy z narkotykami, Steven został wyrzucony, nastąpiło to w maju 1990 roku. Po castingu na perkusistę został przyjęty Matt Sorum i został przyjęty Dizzy Reed ze swoimi klawiszami. Po kilku spięciach w zespole i nagraniu kilku płyt otrzymujemy dzisiejszy skład, został wydany album Chinese Democracy. Ostatnią zmianą składu była zamiana Robina Fincka na DJ Ashabę.

Kolejny zespół który znam dzięki grze komputerowej. Tym razem jest to Burnout: Pardise City i przygrywającym utworze o tej samej nazwie, Utwór bardzo wesoły, z odmiennym tekstem. Bardzo często odpalam sobie Burnouta, tylko po to aby posłuchać tego utworu, wpada on w ucho i na długo pozostaje.

Kilka piosenek:

by James [Tur]

nie wymniełeś jednego albumu Welcome to destruction"

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam prawie cala dyskografie G'n'R, z wyjatkiem ostatniego albumu i... wstyd przyznac, ale nie mam czasu na przesluchanie ich plyt! :( Za to Appetite... uwazam za genialna. Tekst do piosenki "My Michelle" mnie po prostu zwalil z nog, a Thinkin' 'bout you za jedna z najlepszych na tej plycie. Z kolei skladanka "The best of..." utwierdzila mnie w przekonaniu, ze zespol to wielki. Wokaliste moge porownac do Freddiego Mercury, bo... na obu nie moge patrzec, za to uwielbiam ich sluchac!! Co by nie mowic, nawet moja corka uwielbia Paradise City - spiewa razem z Axlem :) Juz tatus jej wyrobi gust muzyczny :D :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gunsi to bardzo dobry zespół,do czasu rozpadu pierwotnego składu. Nie wyszło to na dobre nikomu,bo GnR tylko z Axlem to zespół średniej klasy,o czym świadczy płyta Chinese Democracy. To samo tyczy się Slasha i jego kolejnych,rozpadających się projektów oraz całej reszty starych Gunsów. Ale to nie zmeinia faktu,że stare nagrania są genialne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim odszedł Slash było baaardzo fajnie. Teraz w velvet revolver jest typowo gunsowa gitara, a w gnr typowo gunsowy wokal. Te dwie rzeczy muszą być razem bo teraz ani gnr ani vr mi sie nie podobają. Ale najnowsza płyta nawet mi się podoba, tyle że to nie jest gnr ;/.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nowa płyta (Chineese Democracy) jest ciekawa. Bo inna, bardziej eklektyczna.. Ale starzy fani mogą kręcić nosem.

Mi się cała podoba, może poza If the World i Prostitute, które aż prosi się o parę zmian. Za to np. Sorry, There Was a Time czy This I Love - miód.

Do ballad się dorasta - jak najbardziej. Ale nie do tych rodem z GnR. :) Lukrowanych, cukrem spływających. Niby piękne (Slash wykonał piękne solowki-owszem), ale jednak kiczem i prostymi emocjami się legitymują. A że napisane przez starych rock'n'rollowców, to i jeszcze mało szczere. :D

Co do szczerości - popatrz na nazwę zespołu, zauważasz w niej ironię? Co do lukru itd. - takie było zamierzenie. Odnośnie prostych emocji - czy nie na nich bazuje choćby Wish You Were Here, Tears in Heaven czy Yesterday? Nie uznawałbym tego jako wady.

Poza tym, w muzyce GN'R chodziło raczej o styl, którego głównymi elementami były głos Axla i specyficzny feeling gitar Izzy'ego i Slasha. Utwory były średnio rozbudowane formalnie - vide Sweet Child O' Mine i przejście pod koniec (where do we go), ale było też sporo tych bardziej skomplikowanych, np. ciekawy kompozycyjnie Rocket Queen, pozostawiający wiele możliwości improwizacyjnych Estranged, niemal progresywny Coma, The Garden, Civil War, Breakdown czy Locomotive.

Nie jestem pewien, ale to chyba najbardziej żenujący post jaki czytałem na tym forum.

A dokładniej oczywiście fragment:

Po drugie, nie pomyliło mi się - debiut najlepszy w historii. I nie, nie słyszałem o debiutach henriksa the dors i co tam jeszcze :) ale primo, skoro nawet nie słyszałem, to muszą nie być aż takie dobre, co? A secundo to tobie przydała by się edukacja muzyczna skoro nie potrafisz rozpoznać najlepszego debiutu w historii.

Porażka to mało powiedziane. To człowieku, nawet nie chce mi się tłumaczyć ci oczywistości, bo to tak jakbym małemu dziecku tłumaczył cykl dobowy "teraz jest dzień, a później będzie noc, a później znowu będzie dzień". No aż nie wiem od czego zacząć, po prostu masakra. Koleś, nie znasz debiutów Hendrixa i The Doors, oczywistym jest dla mnie że nie znasz też debiutów Bitelsów, Pink Floyd, Pavement, Pixies, The Clash, The Smiths, Led Zeppelin, My Bloody Valentine czy Velvet Underground, i pewnie 200 innych kapel które miały lepsze debiuty. Co ja mówie, nie znasz na pewno nawet fragmentów ich dyskografii... geez, człowieku, w twoim wypadku naprawdę milczenie byłoby złotem...

Fajnie, tylko jeśli ktoś z jakichś dziwnych powodów nie lubi wszelkich odmian rocka alternatywnego, to odpada połowa tych debiutów, a gdy dodatkowo nie trawi psychodelicznego - zostaje chyba tylko The Clash i Led Zep.

Chociaż faktem jest, ze wypadałoby je szanować choćby za dawanie inspiracji kolejnym zespołom lub nawet zapoczątkowanie nowych gatunków.

Przy okazji: widzę, że nieźle się znacie na muzyce - zajrzyjcie, proszę, do tematu "Poszukuję dobrej nuty" (brr, ta nazwa!) i spróbujcie odpowiedzieć na moje pytanie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszukuję od paru dni koszulki z logo Guns N' Roses.Jednak wszelkie znalezione przeze mnie są z trupimi czachami (nie lubię tego),albo są po prostu brzydkie.Może ktoś widział jakąś koszulkę z dużym logo:Guns N' Roses,chodzi mi oto żeby był prawie sam napis bez wielu udziwnień.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i masz. Tylu ludzi mój, że jak Slash odszedł to przestało słuchać Gunsów. To imo bez sensu, bo grę na gitarze łatwiej zastąpić, niż np. śpiew Axela (podobny do wokalisty z AC/DC ale mniejsza o to). Ja słucham wszystkich ich piosenek, zarówno ze Slashem jak i bez niego, i nie uważam, żeby jakoś szczególnie się przez to piosenki pogorszyły. Choć fakt stały się trochę bardziej przystępne dla szerszej listy odbiorców (co jest u mnie minusem).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Welcome to the Jungle, czy Paradise City- oto jest pytanie... Guns N' Roses nigdy nie było moim ulubionym zespołem, bo zawsze przed nim było kilka jak dla mnie lepszych kapel, ale mimo to są naprawdę dobrzy. Nie znam absolutnie ich wszystkich piosenek, ale z tych, co słyszałem stwierdzić mogę, że tworzą świetną muzykę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielką fanką Gunsów nie jestem, niemniej nawet pojawiają się na mojej skromnej lastefemowej liście wykonawców i zajmują zaszczytne - szesnaste miejsce, czyli nie jest tak źle. ;]

I cóż mogę powiedzieć. Pierwszym utworem, jaki usłyszałam było Knockin' On Heaven's Door (wysłuchałam tego zupełnie przypadkowo, gdzieś w radiu. Byłam wtedy jeszcze małym brzdącem, no ale kawałek zapadł mi w pamięć i co najważniejsze - bardzo się spodobał). Kiedyś słyszałam przeróbkę tej piosenki w wykonaniu Grzegorza Halamy (zdaje się...). Co sprawiło, że jeszcze bardziej polubiłam ten zespół. Obecnie posiadam składankę - Greatest Hits, którą wielbię i czczę między innymi za Welcome to the Jungle, Civil War czy Paradise City.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swego czasu wypowiedziałem się w temacie jeszcze w jego starszej i niepoprawnej odsłonie, ale nie zaszkodzi dorzucić trzy grosze i tutaj :-] Nigdy nie miałem wielkiej zajawki na Gunsów a pierwszym kawałkiem jaki usłyszałem to Welcome to the Jungle. Charakterystyczny początek, niezły wokal, ale reszta kawałków z albumu Appetite for Destrucion aż tak mocno na mnie nie oddziałała. No, może poza Paradise City... A Chinesse Democracy uważam, że nadal iż IMO nie jest złe ;=)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czas na mnie! Ja jestem wielki fanem Gunsów, miedzy innymi dla tego że to od Guns N' Roses zacząłem przygodę z rockiem. Mam ich wszystkie płyty (głównie to zasługa brata bo on się na takiej muzyce wychował), najnowsza zła nie jest, ale wole starsze płyty. Szkoda że teraz są całkiem innym zespołem (głównie chodzi o skład), ale nie mam zamiaru przestać ich słuchać tylko dla tego że są innym składem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam wszytkie ich albumy i mam wrażenie, że pierwsza płyta(Appetite For Destruction) była najlepsza a potem juz było tylko gorzej ;/

wybija się z tego najnowsza płyta Chinese Democracy, która jest zupełnie inna gatunkowo ale ciekawie zrobiona i tez zasługuje na plusa ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...