Battlefield (seria)

[Foresight]

Dzieki za odpowiedz

[TimeX]

Po wkurzaniu się doszedłem do wniosku, że karabiny powtarzalne w Battlefield 3 są epicko spieprzone. Na cholerę używać boltów, skoro SWD/MK11 Mod 0/M39 EMR/SKS są o co najmniej dwa poziomy skuteczniejsze? Po prostu jestem na maksa zły. EA powtórzyło błąd z BC 2. Karabiny pokroju M98B powinny rozwalać strzałem jednym w klatkę na normalu. Zabicie celu takim SW w takim np. metrze granicy z cudem ...

LITOŚCI! Raz, że trafienie w głowę często jest trudne (co najmniej 4me), bo ktoś z karabinku czy innego ustrojstwa zdąży nas ściągnąć, to jeszcze ten efekt ujawniania pozycji (nie jest zły, tylko w takim metrze jest IMO niemożliwy, bo słońca jako-tako nie ma, a oświetlenie raczej jest za słabe). Wracając do tematu: prowadzi to do wkurzania się, efektem czego trudniej mi kontrolować myszkę co z kolei prowadzi do gorszego KD, a ja lubię fragi. Zastanawiam się, czy EA niedługo nie pójdzie śladem IW w BO, gdzie ustrzelenie kogoś początkowymi snajperkami było trudne, a tutaj jest na odwrót, lecz nie powinno. Po prostu EA, spieprzyliście sprawę z karabinami snajperskimi po całości.

Nóż zresztą lepszy nie jest, bo cięcie po szyi (szczególnie po szyi)/twarzy jest równie skutecznie, co strzelanie z karabinów do kogoś w BMP. Twarz to powinny być większe obrażenia, zaś szyja to insta kill.

A odrzutowce również są wkurzające, bo ciężko myszką skręcać (ba, nawet brak opcji zmiany czułości w danym pojeździe ...), co prowadzi do tego, że blisko 10 prób wbicia flar zakończyło się moim zestrzeleniem, bo do czołgów nie zdążę dolecieć. Tu EA również dało ciała.

Post zamknę sarkastycznym pytaniem: Czym się różni SW-98 od SWD? Szybkostrzelnością.

Zaczynam się zastanawiać, czy lepszym wyborem nie było by zostawienie pieniędzy z Battlefielda 3 na jakąś inną grę ...

P.S.

Prosiłbym o nie pisanie postów w stylu "Przecież masz Hardcore to tam idź". Lubię widzieć, gdzie idę na mapce, a gdyby filtr mieszanych serwerów był lepiej ustawiony, z pewnością poszedłbym na mix HC, gdzie mapę widać, a obrażenia są większe. Post głównie służył wylaniu mojej złości i żalu.

[kiqARBUZ]

Moja opinia na temat serii: CIACH!!! Można się poczuć jak na tytułowym Polu Walki

Nie wolno używać wulgaryzmów. Nie wolno pisać jednolinijkowców. Ostatnie upomnienie. - Rankin

[KewL]

@TimeX

"Bolty" są po to by ludzie mogli zaspokoić swoje preferencje odnośnie broni, jeden lubi karabiny semi-auto drugi bolt-action, wszystko jest kwestią gustu i umiejętności, a to że Tobie nie idzie, to nie znaczy że dana broń nie ma racji bytu.

Co do obrażeń to wybacz, ale na jakim świecie strzał w tułów gwarantuje 100% śmierć? Owszem jeżeli cel jest ranny to taki pojedynczy strzał ma prawo położyć przeciwnika, inna sprawa że gra musi być również zbalansowana, aby każde starcie nie kończyło się expresową śmiercią każdego draśniętego przez kulę gracza. Nota bene właśnie po to powstał tryb Hardcore, żeby uwzględnić również rozgrywkę w której jedna kula w tułów to aż nadto. Pozostaje również sprawa plagi no-scop'ów/quick-scop'ó, która rujnuje rozgrywkę.

[TimeX]

Co do obrażeń to wybacz, ale na jakim świecie strzał w tułów gwarantuje 100% śmierć?

Karabiny pokroju M98B powinny rozwalać strzałem jednym w klatkę na normalu.

Mówiłem o klatce piersiowej Powinno się to kończyć zgonem poprzez nagły krwotok, szok i uduszenie, bo jedno sprawne płuco nie dostarczy raczej wystarczająco dużo tlenu. A to, że wg. Dice szyja to to samo co ręka, to inna sprawa kaloszy. Tutaj porównam grę z CoD MW2, gdzie szyja miała swój własny mnożnik obrażeń. A tak przynajmniej wynika z CoD Wikia.

inna sprawa że gra musi być również zbalansowana, aby każde starcie nie kończyło się expresową śmiercią każdego draśniętego przez kulę gracza.

Jak można mówić o balansie, skoro karabin maszynowy potrafi razić skuteczniej niż karabin snajperski? Głównie mi chodzi o sprawy dystansowe (btw. mnożnik na odległość wydaje się wyższy dla LKMów). W walce z bliska wiadomo, że karabin wygrywa.

@TimeX

"Bolty" są po to by ludzie mogli zaspokoić swoje preferencje odnośnie broni, jeden lubi karabiny semi-auto drugi bolt-action, wszystko jest kwestią gustu i umiejętności, a to że Tobie nie idzie, to nie znaczy że dana broń nie ma racji bytu.

Cóż, tu się zgodzę, po części. Racja, że póki co, mi nie idzie. Uważam jednak, że dodanie do gry karabinów semi-auto jest pomysłem chybionym, zwłaszcza, gdy brakuje jakiegoś balansu między nimi (szybkostrzelność SWD i innych semi-auto, często zdarza się, że taki snajper wpada do pomieszczenia i je czyści, używając SWD z laserem i uchwytem, waląc full-auto, a dla przykładu taki SWU w BC 2 był wykonany dobrze, jak idzie o szybkostrzelność). Na swoją obronę mogę powiedzieć że w BC 2 pociski wydawały się sensowniejsze, jeśli idzie o masę i siłę, dawało się je "wyczuć" (ach, to walnięcie w kolegę na "czuja" będącego w kabinie Helikoptera na Heavy Metal w BC 2, bez ustawki!). Zaś tutaj jest inaczej, tak dziwnie jakoś.

Zaś pistolety wydają się o całe niutony słabsze od tych w BC 2, ale to treść osobnego posta

[S4nch3z]

W BC2 świetnie grało mi się zwiadem praktycznie 1 shot = 1 kill no chyba ze trafiał się bug, w BF3 nie potrafię ogarnąć ani opadania pocisku, ani dystansu, odpuściłem granie snajperem. Zająłem się czym innym, fakt brak jest w opcjach zmiany czułości myszy w pojeździe co dziwi bo w BC2 była taka opcja.

[Darkoy]

@timex wydaje mi się, że twoja opinia o svd /mk11 jest raczej spowodowana sama konstrukcja map. Mimo zapewnien DICE o ogromnych mapach nie czuje sie tego. 4-5 z 9 map to wąskie ulice, tunele, przejscia... Nie ma tak pustych map jak Harvest day i Heavy metal za to na kazdej mapie jest 10000 osłon i miejsc do chowania.

Co do samego balansu to z wieloma rzeczami chyba przesadzasz. Gdybys mowil o BC2 to zgodzil bym sie - LKM'y mialy zadziwiajaco dobra celnosc na dalekie dystanse (pozdrawiam moje 4k killsow MG36) ale w BF3 jest to poprawione - inna rzecza jak juz pisalem jest rozmiar map

Co do pistoletow to tez chwala DICE za to ze w koncu dzialaja na nie jakiekolwiek prawa fizyki bo snipowanie nimi w BC2 to faktycznie temat na osobnego posta ( pozdrawiam moje 2k killsow z pistoli )

Nóż działa dobrze i jest bardziej ciekawostka aby upokorzyc przeciwnika / wlaczyc sobie animacje / zebrac dogtaga do kolekcji. Jesli interesuja cie knife runy to polecam CoD'a o ktorym juz tyle wspomniales i tam mozesz biegac 20 km/h, teleportujac sie w ludzi z nozem z 5 metrow - przednia zabawa dla niektorych...

Co do harrierow - nie jestem pewien czy to miales na mysli ale próbujesz wbic flary zestrzeliwujac CZOLGI? Jestes hardcorem ( bez obrazy)

[FireStorm^]

Mam może głupie pytanie ale jak latac myśliwcem?

Klawiatura - nie da się grac.

Joystick - o dziwo gra się jeszcze gorzej niz na klawiaturze.

Myszka - słabo, ale da się grać, ale trudno robic manewry wymagajace ciagniecia caly czas drazka w jedna strone.

Niemniej niektórzy tak wymiatają w samolotach, ze głowa mała, a ja na co drugim zakręcie się rozbijam.

[TimeX]

Co do harrierow - nie jestem pewien czy to miales na mysli ale próbujesz wbic flary zestrzeliwujac CZOLGI? Jestes hardcorem ( bez obrazy)

Gra słów Chodziło mi o to, że próbuję chociażby drasnąć czołgi, że jak zostaną zniszczone, to żeby dostać chociażby te marne 50 pkt asysty plus/minus. I prosiłbym o przyszłość o polskie znaki Firefox ma wbudowany słownik. I nie mówię tego złośliwie, po prostu taki post bez znaków męczy oczy.

@timex wydaje mi się, że twoja opinia o svd /mk11 jest raczej spowodowana sama konstrukcja map.

Troszkę nietrafione. Zarówno w BC 2, jak i BF 3 są ciasne pomieszczenia. W BC 2 spróbuj sobie wlecieć do dwóch wrogich wojaków z SWU (jedyny semi-auto) i ich powystrzelać. Nie zdążysz raczej ubić chociażby jednego. Zaś w BF 3 wleć tak, to ubijesz chociaż jednego (z odp. dodatkami), a jak drugi nie skuma w miarę szybko, to i jego ubijesz. Taki mały brak balansu w karabinach snajperskich. Zaś co innego w BC 2 Wintorez, nim można było równo rozwalać wojaków, ale na dalekie dystanse średnio się sprawdzał. A SWD/MK to karabin na bliskie i dalekie starcie. Real pełną gębą ...

Nóż działa dobrze i jest bardziej ciekawostka aby upokorzyc przeciwnika / wlaczyc sobie animacje / zebrac dogtaga do kolekcji. Jesli interesuja cie knife runy

Nic nie napisałem o knife runach, tylko o tym, że są nieproporcjonalnie słabe (machnięcie w twarz lub w gardło). Sam przyznasz, że mocniejszy zamach po gardle może zabić, a w twarz poważnie zranić. W BF 3 nie ma ni jednego, ni drugiego.

4-5 z 9 map to wąskie ulice, tunele, przejscia... Nie ma tak pustych map jak Harvest day i Heavy metal za to na kazdej mapie jest 10000 osłon i miejsc do chowania.

Nieco wtopiłeś W BC 2 też nie wszystkie mapy takie były (chociażby Port Arica w Conquest), choć to był ino jeden przypadek. Lecz zbyt puste mapy być nie mogą, bo wiara w śmigłowcach i odrzutowcach miała by używane. Zaś co do osłon, co z tego, skoro mogę zginąć perfidnie od kuli, która magicznym sposobem przeniknęła przez ścianę, mimo, że nie powinna? I to nie pojedyncze przypadki, tylko masowe, zarówno dla mnie, jak i ode mnie (ale w mniejszej liczbie ;( )

Co do samego balansu to z wieloma rzeczami chyba przesadzasz. Gdybys mowil o BC2 to zgodzil bym sie - LKM'y mialy zadziwiajaco dobra celnosc na dalekie dystanse (pozdrawiam moje 4k killsow MG36) ale w BF3 jest to poprawione - inna rzecza jak juz pisalem jest rozmiar map

Ja odnoszę wrażenie, że kule z karabinów i w ogóle broni innej niż snajperska podlegają innym prawom fizyki. Kule LKMów mają taki zasięg, że skutecznie mogą kasować z odległości do 300 metrów ... choć nieco to sarkastyczne to niestety w BFie prawdziwe, musi iść do poprawki.

W BC2 świetnie grało mi się zwiadem praktycznie 1 shot = 1 kill no chyba ze trafiał się bug, w BF3 nie potrafię ogarnąć ani opadania pocisku, ani dystansu, odpuściłem granie snajperem.

A ja nie potrafię odpuścić, i potem się wnerwiam ;D

[KewL]

Mówiłem o klatce piersiowej Powinno się to kończyć zgonem poprzez nagły krwotok, szok i uduszenie, bo jedno sprawne płuco nie dostarczy raczej wystarczająco dużo tlenu. A to, że wg. Dice szyja to to samo co ręka, to inna sprawa kaloszy. Tutaj porównam grę z CoD MW2, gdzie szyja miała swój własny mnożnik obrażeń. A tak przynajmniej wynika z CoD Wikia.

A klatka piersiowa to część czego.... za przeproszeniem, du*y?? o.O Przypominam że tutaj chodzi o grę w której, danie możliwości zabijania ludzi jakąkolwiek "snajperką", jednym strzałem w klate rozwali balans rozgrywki, ponieważ byle ślepa kura z krzywymi łapami będzie zgarniać fragi za byle muśnięcie klaty. Jak chcesz grać w taki sposób to od tego jest Hardcore, albo od razu odinstaluj BF i graj w COD'a. Nota bene, widuje coraz więcej ludzi którzy wymiatają karabinami typu bolt-action i jakoś im nie przeszkadza mniejsza szybkostrzelność, ani nie mają problemu z trafieniem w głowę.

Jak można mówić o balansie, skoro karabin maszynowy potrafi razić skuteczniej niż karabin snajperski? Głównie mi chodzi o sprawy dystansowe (btw. mnożnik na odległość wydaje się wyższy dla LKMów). W walce z bliska wiadomo, że karabin wygrywa.

A co w tym dziwnego że karabin szturmowy ma lepsza skuteczność niż wyborowy? o.O Tak dla przykładu M4 ma skuteczny zasięg ognia sięgający do 600m, a na mapach typu Seine Crossing taki zasięg to aż nadto, więc siłą rzeczy w zależności od użytej optyki stabilizacji, karabin szturmowy może się lepiej spisać niż karabin wyborowy. Z drugiej strony z tego co zauważyłem, nie jest już tak łatwo kogoś "ustrzelić" z kar. szturmowego, kiedy dystans od celu zaczyna przekraczać 150-200m ponieważ rozrzut jest już zbyt duży i właśnie wtedy kar. wyborowy zyskuje na znaczeniu. Wprawny gracz bez problemu wygra taki pojedynek z "szturmowcem". Jeżeli myślisz że w BF3 od tak zaczniesz rozwalać każdego kar. wyborowym to chyba za długo grałęś w COD'a :E

Uważam jednak, że dodanie do gry karabinów semi-auto jest pomysłem chybionym...

Najpierw narzekasz że po co bolt-action w grze, a teraz że semi-auto to zły pomysł.... wiesz co, idź gdzieś indziej szukać dziury w całym, albo naprawdę idz grać w tego COD'a skoro tam tyle dobrych rzeczy jest.

[TimeX]

Mówiłem o klatce piersiowej Powinno się to kończyć zgonem poprzez nagły krwotok, szok i uduszenie, bo jedno sprawne płuco nie dostarczy raczej wystarczająco dużo tlenu. A to, że wg. Dice szyja to to samo co ręka, to inna sprawa kaloszy. Tutaj porównam grę z CoD MW2, gdzie szyja miała swój własny mnożnik obrażeń. A tak przynajmniej wynika z CoD Wikia.

A klatka piersiowa to część czego.... za przeproszeniem, du*y?? o.O Przypominam że tutaj chodzi o grę w której, danie możliwości zabijania ludzi jakąkolwiek "snajperką", jednym strzałem w klate rozwali balans rozgrywki, ponieważ byle ślepa kura z krzywymi łapami będzie zgarniać fragi za byle muśnięcie klaty. Jak chcesz grać w taki sposób to od tego jest Hardcore, albo od razu odinstaluj BF i graj w COD'a. Nota bene, widuje coraz więcej ludzi którzy wymiatają karabinami typu bolt-action i jakoś im nie przeszkadza mniejsza szybkostrzelność, ani nie mają problemu z trafieniem w głowę.

Taaak, a szyja to część nogi. Z pewnością zgodzisz się, że ten, kto chce kogoś zabić, bardziej się zajmie klatką piersiową, niż rzycią. Chyba, że to psychol, co wkłada przez dup*ko rozgrzany pręt, to od d*py strony jak najbardziej. Ale w BF 3 nie mamy pręta Zaś co do zabijania jednym strzałem. Powiem tylko, że pocisk napiłowany swoje by zrobił przy trafieniu w cel. Aczkolwiek już sam kaliber swoje po części robi. Zaś w BC 2 ja też problemu nie miałem, po prostu narzekam na brak balansu między karabinami semi-auto a bolt-action.

Jak można mówić o balansie, skoro karabin maszynowy potrafi razić skuteczniej niż karabin snajperski? Głównie mi chodzi o sprawy dystansowe (btw. mnożnik na odległość wydaje się wyższy dla LKMów). W walce z bliska wiadomo, że karabin wygrywa.

A co w tym dziwnego że karabin szturmowy ma lepsza skuteczność niż wyborowy? o.O Tak dla przykładu M4 ma skuteczny zasięg ognia sięgający do 600m, a na mapach typu Seine Crossing taki zasięg to aż nadto, więc siłą rzeczy w zależności od użytej optyki stabilizacji, karabin szturmowy może się lepiej spisać niż karabin wyborowy. Z drugiej strony z tego co zauważyłem, nie jest już tak łatwo kogoś "ustrzelić" z kar. szturmowego, kiedy dystans od celu zaczyna przekraczać 150-200m ponieważ rozrzut jest już zbyt duży i właśnie wtedy kar. wyborowy zyskuje na znaczeniu. Wprawny gracz bez problemu wygra taki pojedynek z "szturmowcem". Jeżeli myślisz że w BF3 od tak zaczniesz rozwalać każdego kar. wyborowym to chyba za długo grałęś w COD'a :E

Tak nie myślę. Po prostu spodziewałem się, że snajperki będą nieco skuteczniejsze. Myliłem się.

Uważam jednak, że dodanie do gry karabinów semi-auto jest pomysłem chybionym...

Najpierw narzekasz że po co bolt-action w grze, a teraz że semi-auto to zły pomysł.... wiesz co, idź gdzieś indziej szukać dziury w całym, albo naprawdę idz grać w tego COD'a skoro tam tyle dobrych rzeczy jest.

Bolty się za bardzo nie przydają, bo przegrywają na bliskość (gdzie teoretycznie siła ognia jest większa, bo prędkość początkowa pocisku większa jest), a semi-auto mają przegiętą częstotliwość ognia, co sprowadza się do tego, że częściej ginę od maniaka co z full-auto wali w pomieszczeniu, zaś z oddali zdejmują mnie wojacy. I gdzie stwierdziłem, że CoD jest lepszy od BF 3 ? Tak 4real każda z tych gier jest siebie warta ot co. Więc prosiłbym, byś nie pisał o rzeczach, które ja niby napisałem gdzieś. Zaś jeszcze ... Skoro BF 3 wziął kilka rozwiązań bodajże głównie z CoD kojarzone (dość ciasne mapy, kiwanie się celownika, noob-tuby), to chyba rzeczywiście znaczy, że CoD lepszy

[Darkoy]

Zaś w BF 3 wleć tak, to ubijesz chociaż jednego (z odp. dodatkami), a jak drugi nie skuma w miarę szybko, to i jego ubijesz. Taki mały brak balansu w karabinach snajperskich. Zaś co innego w BC 2 Wintorez, nim można było równo rozwalać wojaków, ale na dalekie dystanse średnio się sprawdzał. A SWD/MK to karabin na bliskie i dalekie starcie. Real pełną gębą ...

Nie jestem w 100% pewien ale na normalu ze sredniej odleglosci potrzeba 3 strzalow z SVD / MK11. Nawet jesli z bliska jakims cudem bedziesz i zabijał dwoma strzałami to nie wyobrażam sobie ze wbiegasz do pokoju gdzie 2 gości jest obróconych w twoja stronę i ich no-zoomem zabijasz z SVD... ocb? To bolt'action snajperką też tak pewnie da sie robic ( w BC2 nawet 1 strzalem zabijala z bliska)

Nieco wtopiłeś W BC 2 też nie wszystkie mapy takie były (chociażby Port Arica w Conquest), choć to był ino jeden przypadek. Lecz zbyt puste mapy być nie mogą, bo wiara w śmigłowcach i odrzutowcach miała by używane. Zaś co do osłon, co z tego, skoro mogę zginąć perfidnie od kuli, która magicznym sposobem przeniknęła przez ścianę, mimo, że nie powinna? I to nie pojedyncze przypadki, tylko masowe, zarówno dla mnie, jak i ode mnie (ale w mniejszej liczbie ;( )

Raczej ty nie zrozumiales mojej wypowiedzi. W BC2 na większości map, nawet tych "zurbanizowanych", mogłeś z jednego wzgórza / balkonu / etc objąc całą mapę (np Arica, Atacama, Canal, Isla) albo całkiem duży teren. Nie wiem jak ty to sobie wyobrażasz na Grand Bazar, Seine Crossing, Damavand Peak, Operation Metro gdzie najwyżej możesz osłaniać korytarz mający 100 metrów...

Z porównywalnie ciasnych map to tylko White Pass i Nelson Bay z BC2 mi się kojarzy...

[S4nch3z]

Mam może głupie pytanie ale jak latac myśliwcem?

Klawiatura - nie da się grac.

Joystick - o dziwo gra się jeszcze gorzej niz na klawiaturze.

Myszka - słabo, ale da się grać, ale trudno robic manewry wymagajace ciagniecia caly czas drazka w jedna strone.

Niemniej niektórzy tak wymiatają w samolotach, ze głowa mała, a ja na co drugim zakręcie się rozbijam.

Klawiatura - jest dokładniejsza ale bardziej oporna i wolniej reaguje na nasz myśliwiec po prostu wolniej wykonuje manewry.

Joystick - na pewno był by świetnym balansem gdyby dało się go skonfigurować na pustym serwerze a to nie możliwe. Przeklinam EA za brak czegoś takiego jak Traning room gdzie można byłoby sobie wszystko ustawić i skonfigurować.

Myszka - najlepiej reaguje na nasz samolot, można nią wyprawiać takie manewry że głowa mała, jednak tutaj mamy 2 wyjścia, ustawić w opcjach myszkę na maksa i nauczyć się tak grać, lub posiadać myszkę która posiada zmianę czułości w biegu (Razer, Logitech serii G) wtedy wsiadając w samolot ustawiamy maksymalną czułość. Ja w swoim G5 mam tak myszka w opcjach na maksa, ustawienia myszki dla piechoty 750dpi, czołgi i pojazdy naziemne 1700dpi, samoloty i helikoptery 2500dpi.

Z innej beczki noże w BF3, ostatnio na szczycie Demawendu (Cudowna mapa) trafił się pan który posiadał już 47lvl i bardzo ale to bardzo kampił, osobiście nie nawiedzę osób które kampią i nie mówię to o obronie, snajperach, czy pilnowaniu ładunku, tylko frager siedzący w trudno dostępnym punkcie i ostrzeliwujący każdego kto wyjdzie z za rogu. Delikwent psuł nam życie do momentu jak obszedłem jego kryjówkę przez dead zone i przywłaszczyłem sobie jego nieśmiertelniki, co ciekawe dwukrotnie, widać ze go to mocno zabolało bo zostałem zwyzywany. A do końca rundy próbował mnie ciachnąć z 8-9x ale szarża z nożem w reku na kogoś z RKmem godna jest tylko Japońskiego oficera.

Ale do rzeczy zdarzało mi się toczyć kilka pojedynków na noże i bardzo mnie dziwi że jeden cios = obrażenia, drugi cios = obrażenia, trzeci = zabicie ale bez dogtaga, jednak bywałymi sytuacje że po 1 ciosie ja lub przeciwnik załączali animacje podczas 2 ciosu.

[Deathdealer]

EA, spieprzyliście sprawę z karabinami snajperskimi po całości.

W pełni się zgadzam. Ogolnie klasa Recona straciła na znaczeniu, ponieważ znacznie zbuffowali karabiny maszynowe. Już nieraz dostałem HSa z lekkiego karabinu maszynowego Supporta z 200 m, który sobie strzelał krótkimi seriami i ściagnał mnie szybciej niż ja oddałem 2 celny strzał. W wielu wypadkach by zabić trzeba trzech strzałów (na trybie normal), bądź aż dwóch na hardcore. Ok, zarzucicie reconowi, że byłby przesadzony bo może atakować z dystansu, tak ale:

- widać jego pozycje

- by oddać celly strzał musi sie zatrzymać, co czyni go łatwym celem

- zabić kogoś biegającego jednym strzałem w głowe z 150+ metrów przy chodźby nawet minimalnej różnicy w pingu - graniczy z cudem (+ balistyka pocisku)

- karabiny szturmowe i maszynowe sa tak celne na dystans do 150 m, że recon zauważony, ma duże kłopoty i zazwyczaj kilka sec na uśmiercenie przeciwnika

- w zwarciu, recon jest całkowicie bezbronny z jakakolwiek bronią automatyczną, pistolet daje szanse tylko w sytuacji zaskoczenia, a to i nie zawsze *

* ile razy zdażalo mi się zaskoczyć przeciwnika, zacząc do niego strzelać z 30m z pistoletu, kiedy ten zdażył się odwrócić i 0,5 sec serią posłać mnie do piachu.

Rezultat tego jest taki, że Recon jest niesamowicie skuteczną klasą na mapach, gdzie może oddwać strzał z daleka, a cele poruszają się po lini prostopadłej do niego. By przeżyć, musi stać z bardzo daleka, na mapach Conquest, wszystkie cele w punktach zostaja skutecznie wyczyszczone przez inne klasy, a recon musi tracić mnóstwo czasu biegając z miejsca na miejsce. Ja wraz z znajomym mieliśmy po 22 godzin gry, gdzie ja reconem nabiłem w tym czasie 15 poziom, znajomy supportem 26 poziom.

Snajperki muszą ograniczać się do maksymalnie dwóch strzałów w przypadku SKS, MK11 i SVD i jednego w przypadku innych. Teoretycznie brzmi zabójczo, w praktyce - i tak będzie trudno.

A co w tym dziwnego że karabin szturmowy ma lepsza skuteczność niż wyborowy? o.O Tak dla przykładu M4 ma skuteczny zasięg ognia sięgający do 600m

Ale to jest gra, a nie rzeczywistość i cechuje się innymi prawami. Uważasz że jeden "slepy" strzał za niezbalansowany? A spóboj w ten sposób wygrać na bliskim dystansie z innymi klasami, bądź z dalekiego (200+) chodźby trafić celnie - biorąc pod uwage:

- cel w biegu

- różnice w lagu

- opóźnienie ze wzgledu na dystans

- balistyke naboju ze wzgledu na dystans

W tym samym czasie taki uzytkownik karabinu szturmowego - może to samo, srając serią po 30 naboi w czasie kiedy ty oddasz jeden. Zbyt duzo razy zostałem zabity przez uzytkownika karabinu szturmowego z dalekiego dystansu by twierdzić, że jest to zbalansowane. Recon jest najsłabsza klasa w grze i to znacznie.

Rozwiązaniem jest - zmniejszenie skuteczności karabinów maszynowych i szturmowych na dalszych dystansach, wtedy używanie "trzy strzałowej" snajperki ma jakikolwiek sens na dystansie większym niż 100-150m.

[TheEquinoxe]

@UP: Trochę się zgadzam, ale ja snjpera zminiłbym trochę inaczej.

MK11/SWD/SKS/M39 - zabicie na 3 strzały w tułów i 1 w głowę. Sprawdzałem z kumplem, dostał 2 banie z SKS z dystansu zanim padł, a wczoraj władowałem w gościa 3 strzały z SKS'u w tors i sobie uciekł ciągle mając 10% hp (wszystkie strzały trafiły). A snjapierki powtarzalne są imo ok, ale wywalić to durne ruszanie się celownika, bardziej odpowiadało mi to z BC2, ale najlepiej żeby było tak jak w BF'ie 2 czyli stoi nieruchomo.

A no i karabiny ciągle są za celne na bardzo duże odległości

[Dedexus]

Co do dyskusji, to jak na razie, moją ulubioną bronią, jest M4, i jakoś, nie doświadczam, żadnych nieprzyjemnych rzeczy (może nie w wielkiej ilości). Można zdejmować spokojnie, przeciwników, nawet z dystansu 600 metrów. Czasami, zdarza się sytuacja, kiedy pakuje się w gościa, 4 serie, a on się odwraca, i nas zabija (pozostaje mu te 2% hp). No ale cóż, zdarza się. Ostatnio, też miałem taką sytuację, wyciągnąłem SMAW'a, strzeliłem w czołg (iszcząc go, i zdobywając 2 fragi), po czym jeszcze wyciągnąłem M4 i strzeliłem heada, supportowi który był przy mnie (byłem pewny, że zginę, bo support widział mnie dużo wcześniej niż ja go, w dodatku był strasznie blisko). Co do ginięcia, od jednego strzału, to jaki to miało by sens? Każdy by latał z LKM;em, i na zasadzie "wystrzelę w niego 100 pocisków z biodra, jakiś na pewno trafi i go zabije". Co niektórzy "marnowali" by czas na celowanie. Na HC, grać nie lubię, bo tam, zazwyczaj, istnieją bronie tylko a)szybkie, b) celne, i to tyle, bo nawet jak broń ma kijowy dmg, to i tak zabija na 2 strzały. Z tym, że recona, to nie wiem, na jakich serwerach wy gracie. Ja nie raz, widzę recona, który siedzi/leży sobie gdzieś tam/ w tunelu (np. grand Baazar) i zdejmuje każdego bez problemu. Już, nie mówiąć o tym, że wreszcie, lepsze snajperki zabijają na jeden strzał, bo komiczna była sytuacja w bc, kiedy to, snajperka zdolna penetrować słabe pancerze pojazdów, zabijała przeciwnika na 2 strzały. I kto tu mówi o jakimkolwiek realizmie?

[TimeX]

@up

Możesz mi wymienić choć jedną snajperkę, która na normalu zabije kogoś strzałem przy 100% hp, i to nie w głowę?

[Kebabr]

Ja uważam patrząc na możliwości graczy którzy grają Snajperami (sam nie gram tą klasą) że jest to wystarczająco zbalansowana klasa, jedyne co mógłbym na nich nałożyć to mniejsze magazynki Z dobrym kamuflażem na np Granicy Kaspijskiej dobry snajper zdejmuje wszystkich bez problemu więc gdy ten celownik nie "pływał" a luneta nie "świeciła" to boję się myśleć co mogłoby się dziać na serwerach.

[Deathdealer]

CO do dyskusji, to jak na razie, moją ulubioną bronią, jest M4, i jakoś, nie doświadczam, żadnych nieprzyjemnych rzeczy (może nie w wielkiej ilości). Można zdejmować spokojnie, przeciwników, nawet z dystansu 600 metrów.

Że co proszę? Ja z trudem ustrzeliłem SV98 (12x) HSa gościowi z 565 m i to kiedy leżał nieruchomo, a ty na podobny dystans M4? Wybacz, ale nie uwierze w to

Z tym, że recona, to nie wiem, na jakich serwerach wy gracie. Ja nie raz, widzę recona, który siedzi/leży sobie gdzieś tam/ w tunelu (np. grand Baazar) i zdejmuje każdego bez problemu.

Tak, bo kampi w tunelu, z którego gracze wybiegają mu na wprost - nie musi nawet bawić się w dokładne celowanie. W dodatku ty mówisz o odległościach 50-100 metrów, gdzie nawet nie trzeba brać pod uwagę balistyki. A spróbuj sobie pograć na nakiejkolwiek dużej mapie na Conquescie. Wyjdziesz na końcu rundy może z maksymalnie 10 fragami. Jeżeli będziesz miał szczeście.

Ja uważam patrząc na możliwości graczy którzy grają Snajperami (sam nie gram tą klasą) że jest to wystarczająco zbalansowana klasa, jedyne co mógłbym na nich nałożyć to mniejsze magazynki

No właśnie - bo nie grasz. Zagraj dłużej, a wtedy porozmawiamy. Ty bierzesz pod uwagę wszystkich snajperów na serwerze i przypisujesz ich możliwości jednemu graczowi. Pograj na takim Conquescie reconem, używając wyłacznie snajperek i sam się przekonasz, że się mylisz.

[Kebabr]

Mam już przegrane 12 godzin więc myśle że widziałem dużo graczy grających Reconem. Nie mówie że gra snajperem (nałożone na niego "utrudnienia") jest łatwe wprost przeciwnie ale doświadczony gracz potrafi zrobić pogrom na serwerze.

[TimeX]

@Kebabr

Zazwyczaj się dyskutuje o czymś, w czym ma się pojęcie. A Twoja argumentacja sprowadza się mniej więcej do "nie użytkowałem, ale uważam, że to łatwe, bo inni mnie łatwo ubijają". Za przykład niech posłuży post S4nch3z'a (jeśli źle napisany nick, z góry przepraszam), który ownił w BC 2 Recon'em (ja zresztą po trochu też), zaś w BF 3 dał sobie spokój, bo snajperki zostały zrobione na "a niech się wkurzają, LKM FTW!1!1!1!1"

[Dedexus]

Tak, bo kampi w tunelu, z którego gracze wybiegają mu na wprost - nie musi nawet bawić się w dokładne celowanie. W dodatku ty mówisz o odległościach 50-100 metrów, gdzie nawet nie trzeba brać pod uwagę balistyki. A spróbuj sobie pograć na nakiejkolwiek dużej mapie na Conquescie. Wyjdziesz na końcu rundy może z maksymalnie 10 fragami. Jeżeli będziesz miał szczeście.

Ja tak, bo nigdy nie gram snajperami, nie idzie mi zbyt dobrze . Ale widzę, nie, że na przykład, na Op. Firestorm, kilka snajperów, siedzi sobie na górce, i zdejmuje, wszystkich na terenie rafinerii, nie mówiąc, już o tym, że raz, zaszyło się tam 5, i nie dało się normalnie przejść. M40A5 i M98B, to snajperki które zdejmują na jeden strzał. Wystarczy, że taki snajper, położy się ,rozstawi sobie snajperkę na dwójnogu (wtedy celownik przestaje się kiwać), zamek dwutaktowy i celownik X12, i jeśli nie masz kogoś ogarniętego w powietrzu, aby ich zdjął z tej górki, to nie podejdziesz, a oni, będą robić sieczkę.

Że co proszę? biggrin_prosty.gif Ja z trudem ustrzeliłem SV98 (12x) HSa gościowi z 565 m i to kiedy leżał nieruchomo, a ty na podobny dystans M4? Wybacz, ale nie uwierze w to smile_prosty.gif

Tutaj, bardziej to było w formie przenośni, ale trochę nie jasno się wyraziłem . Chodziło mi o to, że bez problemu można zdjąć z M4 kogoś na dystans 200 metrów, w dodatku, jeszcze się nie spotkałem, żeby ktokolwiek z LKM'u zdejmował bezproblemowo wrogów na odległość 300 metrów, i patrząc na celność LKM'ów, jest to niemożliwe. Tzn. jest, ale raczej przy masie szczęścia, niż umiejętnościach, w bc2, ich balistyka była......dobra, ona nie istniała. Z karabinów maszynowych, pociski prawie zawsze leciały po linii prostej, może po małej paraboli jak się strzelało na większe odległości. W bf3, pociski, mocno już opadają w dół, co nietrudno zauważyć.

Żeby nie było, wbiłem 2 poziomie reconem. Dałem sobie spokój, bo po prostu, nigdy nie przepadałem za tą klasę (i nie umiałem nią grać). jednak, nie zauważyłem, aby snajperki był jakieś słabe (na z wyjątkiem SVD, który jak dla mnie, ma tragiczny celownik). Nawet mi, udało się zdejmować kilku przeciwników, na większych mapach. Dlatego też, patrząc na graczy dużo lepszych (reconem), którzy wychodzę i po 20 fragów (jak nie więcej) serwera, wnioskuje, że snajperki nie są takie słabe.

PS: Na jaką odległość macie ustawiony "zasięg widzenia" bo ja na 70. Jak się ustawi na 90, daje to jakąś przewagę, i czy mocno obniża FPS?

[S4nch3z]

Dzisiaj pograłem na conquest i większość snajperów których spotkałem to był powtarzalny karabin snajperski i Acog, nikt nie bawił się w zdejmowanie ludzi z daleka maks 150m. Gdzie grając na sekwanie conquest koleś snajpił M4+Acog+chwyt, dosłownie nie raz wyskakiwałem i dostawałem heda z M4 zanim zobaczyłem gdzie siedzi w końcu za trzecim razem musiałem delikwenta wyciągnąć z okna RPG bo inaczej się nie dało.

Snajper w BF3 to najmniej przydatna klasa w grze o ile w BC2 miał jeszcze czujki za pomocą których można było wspierać drużynę, tak teraz sprowadza się tylko do fragowania. Zresztą grając dzisiaj widziałem zaledwie 3 medyków którzy podnosili lub rozdawali apteczki, a o naprawę czołgu nie dało rady się doprosić zaledwie 1 osoba z 30 rund naprawiła mi czołg. Większość osób bierze klasę enga chyba tylko po to aby mieć na plecach RPG lub używać całkiem przyzwoitych karabinków. Choć nie wiem też po co im RPG skoro ja szybciej czołg rozwaliłem C4 niż oni RPG. Dziwi mnie że jedyny moment kiedy zobaczę apteczkę pod swoimi nogami to ten kiedy medyk oberwie i musi się podleczyć. Ehh w BC2 jakoś lepiej to było.

[TheEquinoxe]

M40A5 i M98B, to snajperki które zdejmują na jeden strzał.

Proszę Cię, nie wiesz to się nie odzywaj i nie ośmieszaj (i nie chce tu wywołać żadnej wojny), ale to co tu napisałeś jest totalną bzdurą. Chyba, że mówimy o HC ale to inny świat. Na normalu chcesz 1 hit = dead? Celuj w głowę, a to i tak nie wszystkim. Dlatego nie spotkamy dużo agresywnych snajperów, a ci których spotkamy będziemy mogli mieć pewność, że są dobrzy.

Snajper w BF3 to najmniej przydatna klasa w grze o ile w BC2 miał jeszcze czujki za pomocą których można było wspierać drużynę, tak teraz sprowadza się tylko do fragowania.

Kolejny co uważa, że snajper jest "juzles". Nie wiesz jakie zamieszanie potrafi wprowadzić na pole 1-2 snajperów. Mowa tutaj o snajperach, a nie gościach którzy myślą "a wezme sobie recona wbije sobie ratio 3/0 i pokaże innym jaki jestem dobry". Spoty, MAV czyli jeszcze więcej spotów, SOFLAM czyli oznaczanie wrogich pojazdów, radyjko czyli spawn (tutaj warto najpierw pobiec gdzieś na tyły wroga, rozstawić radyjko i się wycofać) no i zasypywanie wroga tonami pocisków (no z tymi tonami to przesadziłem jeśli nie ma ogarniętego supporta ) = przeciwnik totalne zdezorientowany i wkurzony próbuje pozbyć się snajpera olewając inne rzeczy lub też biorąc snajpera, którego pewnie słabiej ogarnia i nic nie wnosi do teamu. A teraz pomnóż to razy dwa bo snajperów jest dwóch i siedzą w różnych kątach mapy. ^^

[Black Shadow]

Snajper w BF3 to najmniej przydatna klasa w grze o ile w BC2 miał jeszcze czujki za pomocą których można było wspierać drużynę, tak teraz sprowadza się tylko do fragowania.

Pozwolę się nie zgodzić Recon ma taki bardzo fajny gadżet, który nazywa się "radio beacon" i co prawda działa tylko w ramach własnego oddziału - czyli trzech osób - ale jeśli samemu przeniknie się za linie wroga to można urządzenie rozstawić blisko bazy wroga jako punkt spawnu co przy rozgarniętej drużynie może być cholernie dobrym zagraniem ;]