Skocz do zawartości

Galactus Actionus - kreowanie uniwersum.


Lord Nargogh

Polecane posty

Wreszcie udało mi skończyć. Miejscami nieco się rozpisałem, a moja rasa nie jest jakoś strasznie oryginalna, ale mam nadzieję, że ustrzegłem się przed jakimiś błędami. Liczę na konstruktywną krytykę ;) .

Rasa: Veiraalle (Veiraallianie)

Cechy fizyczne/biologiczne: Ich naturalne środowisko to gęsta, tropikalna dżungla pełna ogromnych drzew. Wyglądają jak humanoidalne jaszczurki o dwóch rękach, dwóch nogach, jednej głowie i z kostnymi wypustkami wzdłuż kręgosłupa. Wzrost 180-220cm dla mężczyzn i 170-205cm dla kobiet. Cechują się smukłą, ?wężową? sylwetką, ale wbrew pozorom ich mięśnie są bardzo silne dzięki specyficznej budowie (ilość, rozmieszczenie na szkielecie i niezwykle mocne oraz bardzo gęste włókna). Nie brakuje im też zręczności i refleksu, które wykorzystują między innymi do szybkiego przemieszczania się po lesie. Potrafią poruszać się tak samo sprawnie na dwóch kończynach jak i na czterech dzięki temu, że mogą przesunąć swoją kość w elastycznym stawie do odpowiedniej pozycji, co dla Veiraalli jest tak samo naturalne, jak zgięcie ręki dla ludzi. Zmysły, szczególnie węch (?widzą? zapachy dzięki charakterystycznemu, gadziemu językowi) i wzrok (widzą w słabym świetle, a nawet zupełnych ciemnościach, ale wtedy obraz jest bezbarwny, spłaszczony i trochę niewyraźny) są bardzo czułe. Co ciekawe w toku ewolucji stali się stałocieplni. Mają długie, smukłe i ruchliwe ogony będące przedłużeniem kręgosłupa, pomagają im one w trzymaniu równowagi, mogą też służyć jako broń (potrafią zadać nim całkiem mocny cios). Głowa jest wydłużona choć nie za bardzo, typowo gadzia, z oczami (kąt widzenia obejmuje przód i boki) o pionowych źrenicach i tęczówkach w kolorze czerwonym, pomarańczowym lub żółtym, a rzadziej zielonym, piwnym lub brązowym. Zęby ostre, po wyłamaniu odrastają jednak trwa to długo. Nozdrza są dość duże i mogą się całkiem zacisnąć, ale wtedy oczywiście nie można przez nie oddychać. Łapy z czterema dużymi, ostrymi szponami. U rąk mają pięć palców i kciuk, pazury są małe, niewiele większe od ludzkich paznokci (przez lata straciły swe znaczenie i zaniknęły). Skóra pokryta jest gładkimi, ale mocnymi łuskami (na brzuchu i piersi większe, szersze) w kolorach takich jak żółć, pomarańcz, czerwień, zieleń, brąz, a sporo rzadziej fiolet, czerń lub nawet biel (osobniki albinotyczne). Są jajożyworodni (jaja wykluwają się w ciele samicy i przychodzą na świat jak u ssaków), a ciążą trwa około 10 miesięcy. Oddychają mieszanką tlenu i azotu (tego drugiego niewiele, 2% starczą, jest jednak niezbędny) są mięsożerni, ale mają kilka gatunków roślin, za którymi przepadają. Właśnie, jedzą całkiem sporo, a żyją około 120 lat (najstarszy osobnik zmarł w wieku 129 lat). Dorastają szybko, w wieku 15-16 lat są już w pełni dojrzali płciowo.

Cechy społeczeństwa/mentalność: Żyją w dużych i samodzielnych państwach-miastach zbudowanych na obrzeżach dżungli, równinach, górach, wyspach, pod ziemią lub na wodzie (rozwinięta architektura pozwala na budowę na wielu typach terenów). Między większością z nich panuje pokój, kwitnie handel i współpraca itd. , ale zdarzają się niesnaski lub konflikty interesów. Kobiety i mężczyźni mają takie same prawa i szanują się nawzajem. Społeczeństwo podzielone jest na kasty: polityków, naukowców, wojowników (nie lubią kiedy nazywa się ich żołnierzami), kapłanów i obywateli (nazwa nieco myląca, odnosi się do handlarzy, robotników, artystów i ogólnie wszystkich nie pasujących do reszty kast). Do kasty oficjalnie wstępuje się po osiągnięciu dorosłości (wyjątkiem jest kasta wojowników, do niej wstępuje część z najsilniejszych osobników już jako dzieci), każdy ma wolny wybór do jakiej chce należeć. Nic nie stoi na przeszkodzie związkom międzykastowym, przejście z jednej do drugiej też jest możliwe, ale dość rzadkie (zazwyczaj dany osobnik dobrze wybiera kastę do której chce należeć i zwyczajnie nie widzi powodu, dla którego miałby ją zmienić). Wojsko nie jest zbyt duże, ale stawiają głównie na perfekcyjne wyszkolenie i dobry sprzęt. Każdy wojownik zajmuje się tylko walką, podporządkowuje niej i treningowi całe swoje życie. W walce są mistrzami dywersji, zwiadu i zasadzki, ich niewielkie oddziały złożone z najlepszych komandosów potrafią błyskawicznie się przemieszczać i nękać wroga na tyłach. Brakuje im jednak naprawdę ciężkiego sprzętu, co jednak nie znaczy, że nie potrafią z niego korzystać. Główna religią jest wiara w Tann?iba, ojca i opiekuna ich rasy. Większość Veiraalli wierzy, ale ateiści lub agnostycy też się znajdą.

Polityka: Rządzi Imperator, Pomazaniec Tann?iba, Najwyższy Lord, Pierwszy Senator, Pan Veiraalli. Jego kadencja jest dożywotna, ale może zostać przerwana. Doradza mu Senat złożony z 105 Senatorów (po dwudziestu na kastę, obywatele mają 25 ponieważ to najliczniejsza i najbardziej różnorodna kasta), najwybitniejszych przedstawicieli danej kasty. Wybierani są przez lud co 5 lat w powszechnym głosowaniu. Imperator może proponować projekty ustaw, wydawać zarządzenia, zawierać pakty i wypowiadać wojnę. Senat ocenia ustawy, doradza Imperatorowi i wybiera nowego spośród najbardziej zasłużonych Veiraalli. Wdrożeniem ustaw w życie zajmują się ministrowie wybierani tak jak Senatorowie co 5 lat. Imperator może zostać odwołany jeśli Senat uzna go za niekompetentnego albo działającego na szkodę ogółu lub dla własnych interesów, zdobędzie poparcie ludu i to przegłosuje. Imperator może też dobrowolnie abdykować. Miastami rządzą Lordowie tak jak reszta władzy wybierani demokratycznie Każdy z nich ma swoją Radę, czyli taki mniejszy Senat. Kolonia działa podobnie do planety macierzystej, tam jednak zamiast Imperatora jest Diuk wybierany przez władcę w stolicy. Ma dość sporą autonomię musi się jednak słuchać swego pana.

Zarys historyczny: Veiraalle były kiedyś zwyczajnymi jaszczurkami, jednym z wielu gatunków zamieszkujących dżungle ich macierzystej planety, Sayari. Dysponowali jednak większym mózgiem niż inne zwierzęta, a z czasem wyewoluowali w istoty rozumne wykształcając również coraz to nowe przystosowania do niebezpiecznego środowiska i założyli cywilizację. Ich historia zna sporo wojen na różnym tle. W końcu jednak udało im się wypracować system polityczny stosowany do teraz i wybrać pierwszego Imperatora rządzącego całą planetą, a następnie nawet skolonizować jedną z planet w swoim układzie. Przez większość czasu żyli w cieniu Imperium Galaktycznego, ale po jego upadku wyczuli dla siebie okazję do rozszerzenia wpływów. Obecnie rządzi trzeci z kolei Imperator.

Bohater kierowany: Ssteemar II, dość młody (26 lat), ale zdolny władca. Starannie wykształcony, inteligentny, zna się na kierowaniu wojskiem i gospodarką. Ktoś jednak mógłby powiedzieć, że brak mu doświadczenia, a czasami młodzieńczy temperament bierze górę nad rozsądkiem.

Układ planetarny:

Macierzysta planeta (stolica): Sayari, trzecia planeta licząc od słońca układu. Duża, z 4 kontynentami, dwoma wielkimi archipelagami i 3 oceanami. Dwa kontynenty są pokryte wielką dżunglą lub ogromnymi rzekami, ich dopływami i jeziorami, a w głębi lądu spieczoną pustynią i niezbyt wysokimi górami. Dwa pozostałe to lekko pofalowane równiny i lasy o umiarkowanym klimacie, wysokie góry, głębokie doliny pomiędzy nimi i ? bliżej bieguna ? tajga i tundra powoli przechodzące w skute lodem pustkowia. Są one jednak stosunkowo nieduże. Archipelagi to kilka wielkich wysp i dziesiątki mniejszych. Panuje na nich w większości tropikalny klimat i występuje dużo wulkanów.

Kolonia: Estrella, planeta czwarta od słońca. Jest odrobinkę większa od Ziemi, a mniejsza od Sayari i ma bardziej umiarkowany klimat. Na powierzchni jest 5 kontynentów i 3 oceany. Jeden kontynent to w większości poprzecinane dolinami i kotlinami wzniesienia, od pagórków, po niebotyczne góry (najwyższy szczyt, Kieł ma 9217 m n.p.m.). Trzy pozostałe mają zróżnicowaną powierzchnię, w większości jednak równinną, lub lekko pofalowaną i pokrytą jeziorami oraz rzekami. Sporo jest różnorakich lasów, ale dżungla jest tylko jedna, niezbyt wielka, na wybrzeżu. Piąty jest położony na biegunie południowym i prawie cały pokryty lodem, jedynie w pobliżu wybrzeża ustępującym porostom, glonom i przystosowanym zwierzętom.

Układ planetarny: Vihrea, jego centrum zajmuje jasna pomarańczowa gwiazda o tej samej nazwie. Pierwszą planetą jest pokryta w całości gorącą pustynią Hilea. Szaleją na niej potężne burze piaskowe, prawie nie ma wody, średnia temperatura wynosi 50 stopni Celsjusza. Jednak w bardziej skalistych regionach przy równiku znaleźć można złoża cennych metali, więc zbudowano tam niewielką placówkę górniczą. Druga planeta to Ilma, wielki gazowy gigant o błękitnej barwie.

Surowce:

Larse- krwistoczerwone kamienie, które powstają w ognistych czeluściach wulkanów na archipelagach Sayari. Podczas erupcji są rozrzucane po dużym terenie, ale można je też zbierać przekopując zbocza wulkanów i gleby wulkaniczne lub wpuszczając sondy do magmy. Cechują się ogromną pojemnością cieplną, wytwarza się z nich bardzo drogą biżuterię i ozdoby, ale przede wszystkim soczewki do laserów. Przepuszczona przez nie wiązka jest niezwykle skupiona i precyzyjna, ma też większy zasięg. Przydaje się to w produkcji uzbrojenia i w medycynie.

Szkło estrellańskie ? wydobywany w estrellańskich górach metal. Jego ruda wygląda jak nieprzezroczysty, metalicznie połyskujący kryształ o czarnej barwie z czerwonym żyłkami. Jest bardzo rzadka i trudna w obróbce, ale cenna. Po przetopieniu wygląda jak mętne szkło o tej samej barwie co ruda. Mimo wyglądu to niezaprzeczalnie metal i takie właśnie ma właściwości. Jest bardzo mocny, lekki i odporny na wysokie temperatury. Ponadto pochłania i rozprasza fale radarów. Nawet najnowocześniejsze nie potrafią pokonać jego właściwości, chyba, że nie bazują na falach.

Hartsi ? żywica pozyskiwana w sporych ilościach z drzewa Hart. Rośnie ono tylko w dżunglach Sayari. Do jej zbierania potrzeba specjalnego sprzętu. Z odpowiednio przetworzonej (dość drogi proces) uzyskuje się wydajne paliwo do statków kosmicznych. Tak, paliwo do statków kosmicznych z żywicy. Jest ona zadziwiająco energetyczna i dobrze się do tego nadaje, szczególnie po rafinacji.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 398
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź
Scalion-(...) Potrafi skupiać wiązki laseru w bardzo cienki promień, przez co znalazło duże zastosowanie w medycynie, oraz technologii wojennej i szpiegowskiej. (...)

Larse- (...)Przepuszczona przez nie wiązka jest niezwykle skupiona i precyzyjna, ma też większy zasięg. Przydaje się to w produkcji uzbrojenia i w medycynie.

Hmm?

I tak widzę, że przydałoby mi się poprawić opis planet...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, przyznaję, na te kamienie nieco zabrakło mi pomysłu więc wybrałem najbardziej oczywistą opcję. Z drugiej strony ile już mamy mocnych metali? Mój przynajmniej maskuje :happy: . Jeśli to przeszkadza i mi pozwolicie, to mogę zmienić właściwości Larsów, w sumie to nawet mam już pomysł. I co się w planetach nie podoba? Dwie zamieszkane są dość podobne do siebie, jedna jest tylko nieco chłodniejsza i mniejsza, do tego gazowy gigant i jedna wielka pustynia. Standard.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo się cieszę, że mamy już trzy karty, przeczytałem je pobieżnie i znalazłem parę błędów, których nie mam teraz niestety czasu punktować. Wszystko postaram się wyjaśnić w sobotę wieczorem po rozmowie z drugim MG, w tygodniu nie będę miał niestety na to czasu.

Już niedziela, czekamy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja karta postaci. Chętnie poczytam o błędach :happy:

Rasa: Likowie

Cechy fizyczne/biologiczne:Są istotami humanoidalnymi o niskim wzroście. Mężczyźni osiągają od 135 cm do 150 cm, a kobiety od 115cm do 130 cm wzrostu. Posiadają dwie pary kończyn. Poruszają się w pozycji wyprostowanej. Ich ciała są w całości pokryte futrem, które stanowi idealną ochronę przed zimnem, co jest bardzo przydatne gdyż żyją na planecie w całości pokrytej śniegiem i lodem. Ma ono najczęściej brązowy, czarny lub lekko rudawy kolor. Posiadają idealny wzrok, widzą w ciemnościach. Przy czym są bardzo wrażliwi na światło, dlatego są też istotami które preferują nocny tryb życia. Są ssakami żyworodnymi. Ciąża w ich gatunku trwa 13 miesięcy, zazwyczaj rodzi się 1 dziecko. Wychowywane jest przez rodziców do osiągnięcia dojrzałości czyli 25 roku życia. Przeciętny przedstawiciel tej rasy żyje średnio 250 lat. Najstarszy przedstawiciel zmarł w wieku 317 lat. Są stworzeniami wszystkożernymi. Odpornymi na ekstremalnie niskie temperatury. Mimo niepozornej postury są bardzo silni.

Cechy społeczeństwa/mentalność: Żyją w jednym wielkim podziemnym mieście, które rozciąga się praktycznie pod całą planetą, dlatego też są bardzo ze sobą zżyci i zazwyczaj doskonale się dogadują. Są bardzo pracowici i potrafią odnaleźć swoje miejsce w grupie. Wszyscy obywatele są równi wobec prawa. Wolność słowa jest jednym z najświętszych praw, bardziej cenionym od bogactwa. W ich społeczeństwie nie istnieje podział na kasty. Każdy obywatel może zajmować się tym czym chce. Jedynym ograniczeniem są kwalifikacje wymagane do objęcia danego stanowiska. Likowie są jedną z najbardziej tolerancyjnych i pokojowo nastawionych ras w całej galaktyce. Chętnie służą pomocą tak samo dla siebie samych jak i dla każdego kto przybędzie na ich planetę. Niestety są też bardzo upartą i długo pamiętającą urazę nacją. Główną religią jest wiara w boginię Kash-ar-num, która opiekuje się wszystkimi Likami. Są oni bardzo religijni, chociaż zdarzają się sporadycznie jednostki które nie wierzą lub wyznają inną wiarę.

Polityka: Każda planeta wybiera 5000 przedstawicieli do Izby Senatorów. Ta natomiast wybiera kandydata na króla który będzie rządził dożywotnio. Jednak ostateczny głos i tak należy do ogółu obywateli wszystkich planet. Czynne jak i bierne prawa wyborcze posiada każdy kto ukończył 35 lat. Co roku król jest zobowiązany do składania przed izbą sprawozdania z tego co zrobił w tym okresie czasu. Jeżeli senatorowie uznają że król nie wywiązuje się ze swoich obowiązków lub swoimi decyzjami szkodzi państwu mają prawo go odwołać. Jest to bardzo rzadka praktyka w przeszłości doszło do tego tylko trzy razy. Miasto na danej planecie podzielone jest na okręgi administracyjne którymi zarządzają namiestnicy. Do ich obowiązków należy utrzymanie porządku, dbanie o dobro publiczne i zbieranie podatków. Posiadają małą ale doskonale wyszkoloną i zdyscyplinowaną armię. Z jednostkami specjalnymi na czele.

Zarys historyczny: Likowie od zawsze zamieszkiwali jaskinie na swej rodzinnej planecie Fyrez, która nie należała i nadal nie należy do zbyt przyjaznych miejsc. Z czasem zaczęli powiększać naturalne schronienia. Najpierw poziomo a następnie pionowo. Tak powstało wielki miasto ciągnące się praktycznie pod całą planetą, które nosi taką samą nazwę jak ich rodzinna planeta. Przez stulecia stali mistrzami inżynierii. Wynajmowani przez wielu władców planet projektowali i budowali przeogromne podziemnie kompleksy, tamy i wiele innych budowli. Ich układ planetarny nigdy nie był atakowany, nie licząc ataków piratów na ich okręty handlowe. Przez stulecia nauczyli się że dla bezpieczeństwa dobrze jest mieć parę statków kosmicznych i jednostek w obwodzie.

Bohater kierowany: Hindal V, takie imię przyjął po koronacji. Zdobył praktycznie 100% poparcie zarówno w senacie jak i w wyborach powszechnych. Ma 58 lat. Zna się na zarządzaniu przez ostatnie 15 lat był namiestnikiem. Z wykształcenia inżynier. Stawia na rozwój handlu i przemysłu. Z natury spokojny i rozważny, czasami mogło by się wydać że jest nieco flegmatyczny. Czuje że po upadku Imperium przed wieloma rasami otworzyła się nowa droga. Wie też że Likowie nie mogą pozostać z boku i tylko się przyglądać. Ma zamiar zapisać się w historii jako władca ambitny i stanowczy.

Układ planetarny:

Macierzysta planeta (stolica): Fyrez piąta planeta od gwiazdy znajdującej się w centrum układu. Pokryta lodem i śniegiem, gdzie wiecznie panuje zima. Z kosmosu wygląda jak gigantyczna biała kula, jedynie na równiku przez trzy miesiące lód znika odrywając ląd. Pod względem topograficznym planeta nie jest zbyt urozmaicona. Wielkie lodowe równiny na których wiją huraganowe wiatry a temperatura spada poniżej -50 stopni Celsjusza, jedynie na równiku na okres wspomnianych trzech miesięcy temperatura wzrasta powyżej O. Większość wody na tej planecie jest uwięziona w lodowcach.

Kolonia: Fyrez II trzecia planeta od gwiazdy znajdującej się w centrum układu. Znajduje się na niej 8 kontynentów otoczonych trzema oceanami. O wiele bardziej przyjazna. Klimat jest umiarkowany chłodny. Planeta pokryta jest lasami iglastymi, które przecinają rzeki wpadające do ogromnych jezior lub mórz. Liczne bagna pełne są owadów. W okolicach równika znajduje się ogromny masy górski którego najwyższy szczyt ma wysokość 11593 m. Flora i fauna Fyrez II jest o wile bogatsza od rodzinnej planety Lików. Temperatura waha się od -25 stopni Celsjusza do +35 stopni Celsjusza na równiku.

Układ planetarny: Arennia. W jego centrum znajduje się gwiazda o tej samej nazwie. Liczy ona siedem planet. Z czego tylko trzy zbudowane są ze skał pozostałe to gazowe olbrzymy. Między trzecią a piątą planetą układu znajduje się ogromny pas planetoid. Czwarta planeta od gwiazdy jest zbudowana ze skał i lodu. Nie wiadomo czy występują tam jakiekolwiek surowce mineralne. Dopiero niedawno podjęto decyzję o zbadaniu tejże planety.

Surowce:

Daptan: Minerał o ciemnozielonej barwie. Mający budowę krystaliczną, bardzo kruchy i lekki. Po odpowiedniej obróbce i zmieszaniu w odpowiednich proporcjach z paliwem, zwiększa prędkość statku trzykrotnie, a samo zużycie paliwa dwukrotnie. Używany jest również do produkcji układów scalonych o wyjątkowej mocy i wysokiej odporności na uszkodzenia mechaniczne.

Lazulytap: Srebrzysty o wysokim połysku metal. Bardzo kowalny i ciężki, jest nadprzewodnikiem. Statki pokryte cienką warstwą tego metalu stają się praktycznie niewidzialne zarówno dla radaru jak i oka obserwatora. Dodatkowo zwiększa moc tarczy energetycznej o 25%.

Askit: Ciało bezpostaciowe uzyskiwane podczas wytapiania Lazulytapu z rudy. Całkowicie przeźroczyste, twarde podatne na zarysowania. Stosuje się go do produkcji ozdób, a także bardzo pojemnych ogniw energetycznych do broni.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę, oto poprawiona wersja planet i surowców. Dałem opisy miast, dokładniejsze przedstawienie układu i zrezygnowałem z paliwa dając w zamian coś innego. Zmieniłem też właściwości Larsów. Teraz powinno być OK. Aha, Lukass, ja tam nie mam zastrzeżeń do twojej cywilizacji poza tym, że zawinąłeś mi maskujący metal :dry: .

Układ planetarny:

Macierzysta planeta (stolica): Sayari, trzecia planeta licząc od słońca układu. Duża, z 4 kontynentami, dwoma wielkimi archipelagami i 3 oceanami. Dwa kontynenty są pokryte wielką dżunglą lub ogromnymi rzekami, ich dopływami i jeziorami, a w głębi lądu spieczoną pustynią i niezbyt wysokimi górami. Dwa pozostałe to lekko pofalowane równiny i lasy o umiarkowanym klimacie, wysokie góry, głębokie doliny pomiędzy nimi i ? bliżej bieguna ? tajga i tundra powoli przechodzące w skute lodem pustkowia. Są one jednak stosunkowo nieduże. Archipelagi to kilka wielkich wysp i dziesiątki mniejszych. Panuje na nich w większości tropikalny klimat i występuje dużo wulkanów. Miasta spotyka się w większości na kontynentach ?dżunglowych?, choć na pozostałych też i trochę jest. Archipelagi są słabo zaludnione. Architektura jest dość specyficzna. Buduje się tak aby jak najmniej zaszkodzić środowisku. Budynki przypominają metalową dżunglę wielkich drapaczy chmur połączonych mnóstwem ?gałęzi? i platform. Poniżej ciągną się ulice i wielkie parki niewiele się różniące od naturalnej dżungli.

Kolonia: Estrella, planeta czwarta od słońca. Jest odrobinkę większa od Ziemi, a mniejsza od Sayari i ma bardziej umiarkowany klimat. Na powierzchni jest 5 kontynentów i 3 oceany. Jeden kontynent to w większości poprzecinane dolinami i kotlinami wzniesienia, od pagórków, po niebotyczne góry (najwyższy szczyt, Kieł ma 9217 m n.p.m.). Trzy pozostałe mają zróżnicowaną powierzchnię, w większości jednak równinną, lub lekko pofalowaną i pokrytą jeziorami oraz rzekami. Sporo jest różnorakich lasów, ale dżungla jest tylko jedna, niezbyt wielka, na wybrzeżu. Piąty jest położony na biegunie południowym i prawie cały pokryty lodem, jedynie w pobliżu wybrzeża ustępującym porostom, glonom i przystosowanym zwierzętom. Miasta są podobne do tych na Sayari, ale te w górach nieco się różnią. Są przytulone do zboczy, niezbyt wysokie, zajmujące ogromne tarasy, a spora ich cześć zajmuje wydrążone w skale tunele. Kontynent na biegunie jest niezamieszkany, nie licząc kilku stacji polarnych i ośrodków badawczych.

Układ planetarny: Vihrea, jego centrum zajmuje jasna pomarańczowa gwiazda o tej samej nazwie. Pierwszą planetą jest pokryta w całości gorącą pustynią Hilea. Szaleją na niej potężne burze piaskowe, prawie nie ma wody, średnia temperatura wynosi 50 stopni Celsjusza. Jednak w bardziej skalistych regionach przy równiku znaleźć można złoża cennych metali, więc zbudowano tam niewielką placówkę górniczą i port kosmiczny. Druga planeta to Ilma, wielki gazowy gigant o błękitnej barwie. Między nią, a Hileą rozciąga się pas asteroid zwany Pierścieniem Akase na cześć pierwszego uczonego, który bezsprzecznie dowiódł jego istnienia. Następna po Ilmie jest Sayari, a dalej Estrella. Piąta i ostatnia planeta to malutka kula zamarzniętego amoniaku nazywana Viimen.

Surowce:

Jedwab Tufis ? włókno uzyskiwane od larwy nazywanej Tufis żerującej na krzewach Toukan. Jest niezwykle wytrzymałe (bardziej od nanorurek węglowych) i lekkie, przyjemne w dotyku i łatwo się farbuje. Wykorzystuje się je do produkcji prawie niezniszczalnych lin (np. do wind kosmicznych), drogich tkanin, strojów itd. Można też poddać je kąpieli w pewnych chemikaliach i wypalić jak glinę w piecu dzięki czemu twardnieje, tworząc lekką, elastyczną skorupę idealną do produkcji pancerzy dla piechoty i pojazdów.

Larse- krwistoczerwone, przejrzyste kamienie, które powstają w ognistych czeluściach wulkanów na archipelagach Sayari. Podczas erupcji są rozrzucane po dużym terenie, ale można je też zbierać przekopując zbocza wulkanów i gleby wulkaniczne lub wpuszczając sondy do magmy. Są bardzo cenne przez co wykorzystuje się je do produkcji drogich ozdób i biżuterii. Poza tym są niezwykle odporne na wysokie temperatury i nacisk, mają też jedną niezwykłą właściwość. Mianowicie, najdoskonalsze okazy po oszlifowaniu i umieszczeniu w specjalnym emiterze promieniowania, zaczynają wytwarzać pole antygrawitacyjne lub wręcz przeciwnie, grawitacyjne. Zależy to od rodzaju promienia (mikrofale = antygrawitacja, gamma = grawitacja), a siła efektu od natężenia promieniowania, wielkości kamienia i jego czystości. Nie wiadomo dokładnie dlaczego tak się dzieje, a odkryto to właściwie przez przypadek. W każdym razie tę właściwość wykorzystuje się w budowie pojazdów, budownictwie, wojsku, podróżach kosmicznych itd.

Szkło estrellańskie ? wydobywany w estrellańskich górach metal. Jego ruda wygląda jak nieprzezroczysty, metalicznie połyskujący kryształ o czarnej barwie z czerwonym żyłkami. Jest bardzo rzadka i trudna w obróbce, ale cenna. Po przetopieniu wygląda jak mętne szkło o tej samej barwie co ruda. Mimo wyglądu to niezaprzeczalnie metal i takie właśnie ma właściwości. Jest bardzo mocny, lekki i odporny na wysokie temperatury. Ponadto pochłania i rozprasza fale radarów. Nawet najnowocześniejsze nie potrafią pokonać jego właściwości, chyba, że nie bazują na falach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma takiej potrzeby, tak tylko sobie mamroczę pod nosem :) I dobrze by było przeczytać karty innych, choćby po to aby nie stworzyć niebezpiecznie podobnych ras, albo nie użyć tych samych nazw. Z drugiej strony domyślam się, że ta ściana zbitego tekstu jaką jest moja karta potrafi zniechęcić ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co za różnica? Skrót jest ten sam... ;] To od WAS zależy, jak będziecie rozwijać ten skrót - Mistrz Gry, Mistrz Galaktyki, Mistrz Główkowania, Mistrz Grzęźnięcia, Mistrz Gubienia itd. No i wcale nie musi być "Mistrz". Zawsze może być "Master"... :icon_biggrin:

EDIT: Wybaczcie nam (mi i Belutkowi) opóźnienie - wymyślać zasady teoretycznie łatwo, ale żeby potem to wszystko spisać... dżizus krajst!!! No i jeszcze musi być w miarę jasno napisane, żeby każdy zrozumiał... tragedia. W każdym bądź razie... nie gniewajcie się. ;] Nadrobimy to jakoś.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

To panowie MG - Mający Galaktyki Mistrzowie Gry - moglibyście te zasady jasno opisać i podać w jednym miejscu, bo przez te strony nie będę się przedzierał (i czytał niepotrzebnych dyskusji). Jakby były jasno (w miarę) określone zasady (i wypisane) jak grać, to bym napisał tę kartę. A tak - nie śledząc od początku - połapać się ciężko.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to każdy kto chce grać i już napisał kartę, nie wiem do końca na czym to będzie polegać (tak mi się wydaje...). Wiadomo na pewno że a) to nie ma być aż taki hydepark jak w OA, B) nacisk ma być położony na handel nie na wojny, c) mamy dwóch MG (Belutka oraz Veldrasha) którzy mają zamiar wprowadzić jakąś fabułę prawdopodobnie związaną z niezależnymi rasami.

Muszę się zebrać i dokładniej opisać planetę mojej rasy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie tak, praktycznie nie widzę sensu. Tym bardziej, że wszystko się zmienia, to co jeszcze wczoraj było pewne dzisiaj zostało np. zmienione. Nie chciałbym teraz publikować naszych prac publicznie, skoro nie są dopracowane. Wiem, wiem, że to się ciągnie jak tasiemiec jakiś ale po prostu jak nie sraczka to padaczka, raz nie mam czasu a za chwilę weny. Nie będę tutaj się usprawiedliwiał tym czy tamtym, bo kogo to obchodzi. Anyway, pracuję z drugim MG. Tak więc nie traćcie nadziei.

Piszę również dlatego, żeby was poinformować, że Veldrash będzie przez najbliższe 10 dni niedostępny. Wyjechał do Etiopii czy gdzieś tam gdzie prąd nie dochodzi, aaa przypomniałem sobie. Chodzi chyba o polskie góry....

PS Meril jeśli bardzo jesteś ciekawy to daj znać na pw, prześlę Ci próbkę notatek.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Dobra, pora podbić temat z dna :D Nowa wersja karty cywilizacji. Ogółem rasa ta sama, ale wprowadziłem troch zmian, przeróbek, dodałem szczegółów i w ogóle stronę albo dwie więcej w Wordzie. To co teraz dam jest obowiązujące, na poprzednią kartę proszę nie patrzeć :) Aha, nie ukrywam, że Mass Effect i trochę innych gier oraz filmów były mi inspiracją momentami.

Rasa: Veiraalle (Sayarianie)

Cechy fizyczne/biologiczne: Ich naturalne środowisko to gęsta, tropikalna dżungla pełna ogromnych drzew. Wyglądają jak humanoidalne jaszczurki o dwóch rękach, dwóch nogach, jednej głowie i z niewielkimi kostnymi wypustkami wzdłuż kręgosłupa. Wzrost 220-250cm dla mężczyzn i 210-240cm dla kobiet. Płci różnią się budową ciała (u samic nieco drobniejsza) i głowy. Cechują się smukłą, ?wężową? sylwetką, ale wbrew pozorom ich mięśnie są bardzo silne dzięki specyficznej budowie (ilość, rozmieszczenie na szkielecie i niezwykle mocne oraz bardzo gęste włókna). Kości są mocne i szybko się zrastają, ogółem cały ich organizm posiada duże zdolności regeneracyjne. Możliwe jest nawet odrośnięcie utraconej kończyny. Są niezwykle zręczni i zwinni, z bardzo szybkim refleksem, co wykorzystują między innymi do szybkiego przemieszczania się po lesie. Potrafią poruszać się tak samo sprawnie na dwóch kończynach jak i na czterech dzięki temu, że mogą przesunąć swoje kości w elastycznych stawach do odpowiedniej pozycji, co dla nich jest tak samo naturalne, jak zgięcie ręki dla ludzi. Zmysły, szczególnie węch (?widzą? zapachy dzięki charakterystycznemu, gadziemu językowi) i wzrok (dobrze widzą w słabym świetle, a nawet zupełnych ciemnościach, ale wtedy obraz jest bezbarwny, spłaszczony i trochę niewyraźny) są bardzo czułe. Co ciekawe w toku ewolucji stali się stałocieplni. Mają długie, smukłe i ruchliwe ogony będące przedłużeniem kręgosłupa, pomagają im one w trzymaniu równowagi, mogą też służyć jako broń (potrafią zadać nim całkiem mocny cios). Głowa jest wydłużona choć nie za bardzo, typowo gadzia, z oczami (kąt widzenia obejmuje przód i boki) o pionowych źrenicach i tęczówkach w kolorze czerwonym, pomarańczowym lub żółtym, a rzadziej zielonym, piwnym lub brązowym. Zęby ostre, po wyłamaniu odrastają jednak trwa to długo. Nozdrza są dość duże i mogą się całkiem zacisnąć, ale wtedy oczywiście nie można przez nie oddychać. U samców z tylnej części głowy wyrasta para niewielkich, prostych lub wygiętych, a czasami nawet skręconych rogów, samice ich nie mają. Łapy z czterema dużymi, ostrymi szponami i przeciwstawnym ?kciukiem?. U rąk mają pięć palców i kciuk, pazury są małe, niewiele większe od ludzkich paznokci (przez lata straciły swe znaczenie i zaniknęły). Skóra pokryta jest gładkimi łuskami (na brzuchu i piersi większe, szersze) w kolorach takich jak żółć, pomarańcz, czerwień, zieleń, brąz, a sporo rzadziej czerń lub nawet biel (osobniki albinotyczne). Łuski nie dają specjalnej ochrony, co najwyżej chronią przed drobnymi skaleczeniami. Są jajożyworodni (jaja wykluwają się już w ciele samicy i przychodzą na świat jak u ssaków), a ciążą trwa około 11 miesięcy. Oddychają mieszanką tlenu i azotu (tego drugiego niewiele, 2% starczą, jest jednak niezbędny) są mięsożerni, ale mają kilka gatunków roślin, za którymi przepadają. Właśnie, jedzą całkiem sporo, a wspomniane duże zdolności regeneracyjne sprawiają, że żyją około 540 lat (najstarszy osobnik zmarł w wieku 559 lat). Dorastają szybko, w wieku 44-45 lat są już w pełni dojrzali płciowo. Ich krew ma kolor żółto-pomarańczowy, jest jasna i przeźroczysta, szybko krzepnie. Niestety nie są zbyt płodni, przeciętna para podczas całego swojego życia dorabia się jednego dziecka, choć długowieczność im to wynagradza. Nie czują się zbyt pewnie na wodzie. Potrafią pływać i nie jest dla nich trująca, ale zwyczajnie czują do niej niechęć. W ten sam sposób nie przepadają za chłodem. Żyją głównie w ciepłym klimacie i nie są do niego przyzwyczajeni.

Cechy społeczeństwa/mentalność: Żyją w dużych i samodzielnych państwach-miastach zbudowanych w dżungli, na jej obrzeżach, równinach, górach, wyspach, pod ziemią lub na wodzie (rozwinięta architektura pozwala na budowę na wielu typach terenów). Większość z nich tworzy luźne federacje, a każda z nich podlega Imperatorowi. Kobiety i mężczyźni mają takie same prawa i szanują się nawzajem. Społeczeństwo podzielone jest na kasty: polityków, naukowców, wojowników (nie lubią kiedy nazywa się ich żołnierzami), kapłanów i obywateli (dzieli się na podkasty handlarzy, robotników, artystów, urzędników i rolników). Do kasty oficjalnie wstępuje się po osiągnięciu dorosłości (wyjątkiem jest kasta wojowników, do niej wstępuje część z najsilniejszych osobników już jako dzieci), każdy ma wolny wybór do jakiej chce należeć. Nic nie stoi na przeszkodzie związkom międzykastowym, przejście z jednej do drugiej też jest możliwe, ale dość rzadkie (zazwyczaj dany osobnik dobrze wybiera kastę do której chce należeć i zwyczajnie nie widzi powodu, dla którego miałby ją zmienić).

Wojsko nie jest zbyt duże, ale stawiają głównie na perfekcyjne wyszkolenie i dobry sprzęt. Każdy wojownik zajmuje się tylko walką, podporządkowuje niej i treningowi całe swoje życie. Długowieczność, dzięki której gromadzą doświadczenie, przystosowania fizyczne i mordercze szkolenia sprawiają, że naprawdę mało kto jest im w stanie dorównać, to prawdziwi bogowie pola walki. W walce najchętniej korzystają z dywersji, zwiadu i zasadzki, ich niewielkie oddziały złożone z najlepszych komandosów potrafią błyskawicznie się przemieszczać i nękać wroga na tyłach oraz przy ważnych instalacjach. Za ciężki sprzęt służą im specjalne kombinezony bojowe, których gabaryty wahają się od zwykłych zbroi wspomaganych po kilkudziesięciometrowe, prototypowe monstra uzbrojone po zęby. Posiadają raczej małą flotę morską, a kosmiczna polega na grupach mniejszych statków wspieranych przez te większe.

Veiraalle wyznają system filozoficzny nazywany Lirenizmem. Wierzą, że wszystkie żywe istoty we Wszechświecie są częścią większej całości. Każda przy śmierci oddaje swoją energię do ?gatunkowej? puli, która z kolei jest elementem większego pola wypełniającego i spajającego galaktykę. Każda pula nie jest tylko energią i ma coś, co można by nazwać świadomością, choć na pewno różni się ona od tej posiadanej przez zwykłe istoty. Veiraalle uważają, że każda z nich w pewien sposób troszczy się o swój gatunek, pełni rolę ducha opiekuńczego. Swoją nazywają Tann?ibem. Po jakimś czasie część energii może się od niej oderwać i stworzyć nowe życie, choć nie jest to reinkarnacja w ścisłym zrozumieniu tego słowa. Wszystkie pule razem tworzą rodzaj zbiorowej świadomości zwaną Hiss?ova czyli Wolą Wszechświata. Jest ona niepojęta, tak złożona, wielowątkowa i po prostu ogromna, że zwykły umysł nie ma co marzyć o jej poznaniu. Kapłani zajmują się obrzędami głównie ku czci Tann?iba. Większość Veiraalli wierzy, choć znajdą się ateiści i wyznawcy mniejszych religii lub filozofii. Panuje swoboda wyznania o ile nie narusza ono elementarnych praw i nie działa na szkodę ogółu.

Mentalność cechuje się dużym skupieniem na wykonaniu wytyczonych sobie celów. Każdy Veiraall kiedy raz coś sobie postanowi, skupi się głównie na tym, dlatego często zostają ekspertami w jednej dziedzinie zaniedbując inne. Cenią zarówno umiejętność współpracy jak i samodzielność. Ich rodziny zazwyczaj łączą mocne więzi, zmarłych przodków długo się pamięta i szanuje. Czują szacunek dla natury, starają się jej nie niszczyć i ogółem zbytnio w nią nie ingerować. Są cierpliwi i przewidujący, długowieczność sprawia, że nie boją się podejmować inwestycji lub decyzji, które wymierny skutek osiągną dopiero za wiele lat.

Polityka: Rządzi Imperator, Pomazaniec Tann?iba, Najwyższy Lord, Pierwszy Senator, Pan Veiraalli. Jego kadencja jest dożywotna, ale może zostać przerwana. Doradza mu Senat złożony z 105 Senatorów (po dwudziestu na kastę, obywatele mają 25 czyli po 5 na podkastę), najwybitniejszych przedstawicieli danej kasty. Wybierani są przez lud co 10 lat w powszechnym głosowaniu. Imperator może proponować projekty ustaw, wydawać zarządzenia, zawierać pakty i wypowiadać wojnę. Senat ocenia ustawy, doradza Imperatorowi i wybiera nowego spośród najbardziej zasłużonych Veiraalli. Wdrożeniem ustaw w życie zajmują się ministrowie wybierani tak jak Senatorowie co 5 lat. Imperator może zostać odwołany jeśli Senat uzna go za niekompetentnego albo działającego na szkodę ogółu lub dla własnych interesów, zdobędzie poparcie ludu i to przegłosuje. Imperator może też dobrowolnie abdykować. Miastami rządzą Lordowie tak jak reszta władzy wybierani demokratycznie. Każdy z nich ma swoją Radę, czyli taki mniejszy Senat i rządzi według swojej woli, ale równocześnie podlega Imperatorowi. Kolonia działa podobnie do planety macierzystej, tam jednak zamiast Imperatora rządzi Diuk wybierany przez władcę ze stolicy. Ma dość sporą autonomię musi się jednak słuchać swego pana. Ogółem Imperator ma władzę nad każdym z mniejszych władców i zarządców, ale sam nie musi z niej korzystać, dba tylko aby cały gatunek był zjednoczony i rósł w siłę. Wydane przez niego ustawy i zarządzenia mają charakter globalny.

Zarys historyczny: Veiraalle były kiedyś zwyczajnymi jaszczurkami, jednym z wielu gatunków zamieszkujących dżungle ich macierzystej planety, Sayari. Dysponowali jednak większym mózgiem niż inne zwierzęta, a z czasem wyewoluowali w istoty rozumne wykształcając również coraz to nowe przystosowania do niebezpiecznego środowiska i założyli cywilizację. Na początku stworzyli pojedyncze miasta, które ze sobą handlowały.

Z czasem osiedla zaczęły łączyć się w kraje i narody, pojawiły się też większe konflikty. Toczyły się długo, kraje powstawały i upadały aż w końcu większość z nich zwyczajnie się rozpadła. Ludzie mieli dość, wszczęte zostały bunty i protesty, a ciężko jest prowadzić wojnę w momencie kiedy nie ma się spokoju na własnym podwórku. Ruchy separatystyczne stopniowo odrywały metropolie od danych krajów i usamodzielniały się odmawiając brania udziały w konfliktach. W końcu powrócono do dawnego konceptu państw-miast co najwyżej połączonych w federacje. Od tamtego czasu minęło wiele lat, a postęp technologiczny poszedł do przodu. Kiedy pozwolił na loty kosmiczne okazało się, że są one zwyczajnie zbyt drogie dla pojedynczego miasta lub związku, więc pojawiła się potrzeba zjednoczenia. Właśnie wtedy wybrano pierwszego Imperatora Ssteemara I, który objął zwierzchnictwo nad całą planetą zostawiając jednak dużo swobody poszczególnym miastom. Obecnie rządzi drugi Imperator, który przybrał imię Ssteemara II.

Bohater kierowany: Ssteemar II, dość młody (76 lat), ale zdolny władca. Starannie wykształcony, inteligentny, zna się na kierowaniu wojskiem i gospodarką. Ktoś jednak mógłby powiedzieć, że brak mu doświadczenia, a czasami młodzieńczy temperament bierze górę nad rozsądkiem.

Układ planetarny:

Macierzysta planeta (stolica): Sayari, trzecia planeta licząc od słońca układu. Dość duża (odrobinkę większa od Ziemi), z 4 kontynentami, dwoma wielkimi archipelagami i 3 oceanami. Grawitacja słabsza niż na Ziemi dzięki niezbyt dużej gęstości. Klimat jest dość gorący i wilgotny. Największy kontynent jest położony na równiku i pokryty na wybrzeżu i dalej w głębi lądu wielką dżunglą poprzecinaną ogromnymi rzekami i ich dopływami oraz jeziorami. W jego centrum znajduje się wielki łańcuch górski, z którego początek biorą rzeki płynące przez dżunglę. Gęste, wilgotne lasy wręcz tętnią życiem w najróżniejszych i zazwyczaj bardzo groźnych formach, czasami ma się wrażenie, że dosłownie wszystko chce cię zjeść. Nie da się im jednak odmówić niewątpliwego piękna. Drugi, nieco mniejszy kontynent też pokryty jest lasami tropikalnymi, ale na południowym wybrzeżu znajduje się wielka, piaszczysta pustynia otoczona z każdej strony górami i suchymi skałami. Dwa pozostałe lądy to stepy, lekko pofalowane równiny i lasy o bardziej umiarkowanym klimacie, duże bagna i mokradła, wysokie góry, głębokie doliny pomiędzy nimi i ? bliżej bieguna ? tajga i tundra powoli przechodzące w skute lodem pustkowia, które są jednak stosunkowo nieduże. Archipelagi to kilkanaście ogromnych wysp i setki mniejszych. Panuje na nich w większości tropikalny klimat i występuje dużo wulkanów. Miasta spotyka się w większości na kontynentach ?dżunglowych?, choć na pozostałych też i trochę jest. Archipelagi są słabiej zaludnione. Architektura jest dość specyficzna. Jako podstawę cześć miast wykorzystuje się pewien gatunek naprawdę ogromnych drzew nazywanych Hist. W środku ich pnia znajduje się tylko system naturalnych ?podpór? i pusta przestrzeń. Wykorzystuje się ją jako miejsce dla charakterystycznych budynków, które zaczepia się o naturalne podpory lub wewnętrzne ściany pnia za pomocą lin z jedwabiu Tufis i specjalnych zaczepów. Masę większych budynków zmniejsza się za pomocą Larsów, a te mniejsze czasami zwyczajnie unosi w powietrze. Z zewnątrz, wzdłuż pnia i pomiędzy gałęziami drzewo też jest ?obrośnięte? masą przybudówek i platform, a pod ziemią między korzeniami ciągną się kilometrami tunele, hale i budowle. Z daleka stanowi to zaiste niezwykły widok. Co ciekawe drzewo w żaden sposób nie cierpi przez takich gości, fotosynteza ani wymiana gazowa nie jest zakłócona, tak samo rozmnażanie. Reszta miast ma bardziej konwencjonalną zabudowę w postaci wysokich i smukłych arkologii przypominających wielkie drapacze chmur. Połączone są one siecią powietrznych mostów, tuneli i platform.

Planeta posiada dwa małe księżyce, większy Strenuus i mniejszy Qamar. Oba nie są zbyt interesujące, nagie skały z nikłą atmosferą i podziemnymi pokładami lodu oraz rud metali. Założono na ich powierzchni laboratoria, kopalnie i huty.

Kolonia: Estrella, planeta czwarta od słońca. Jest nieco mniejsza od Sayari i ma bardziej umiarkowany klimat. Na powierzchni znajduje się 5 kontynentów i 3 oceany. Jeden kontynent to w większości poprzecinane dolinami i kotlinami wzniesienia, od pagórków, po niebotyczne góry (najwyższy szczyt, Kieł Tann?iba ma 9217 m n.p.m.). Trzy pozostałe mają zróżnicowaną powierzchnię, w większości jednak równinną lub pagórkowatą, pokrytą łąkami, długimi rzekami, jeziorami, mokradłami i torfowiskami. Dużo jest różnorakich lasów, ale dżungla jest tylko jedna, niezbyt wielka, na jednym z wybrzeży. Piąty kontynent jest położony na biegunie południowym i prawie cały pokryty lodem oraz śniegiem, jedynie w pobliżu wybrzeża ustępują one porostom, glonom i przystosowanym zwierzętom. Miasta na terenach płaskich są podobne do tych na Sayari choć nie występują tu drzewa Hist, ale te w górach nieco się różnią. Są przytulone do zboczy, niezbyt wysokie, zajmujące ogromne tarasy, a spora ich cześć zajmuje wydrążone w skale tunele. Kontynent na biegunie jest niezamieszkany, nie licząc kilku stacji polarnych i ośrodków badawczych. Księżyc jest tylko jeden, mały i pokryty spękanym lodem Manneli. Pod powierzchnią lodu znajduje się ocean, w którym zaobserwowano proste formy życia.

Układ planetarny: Vihrea, jego centrum zajmuje jasna pomarańczowa gwiazda o tej samej nazwie. Pierwszą planetą jest pokryta prawie w całości gorącą pustynią Hilea. Szaleją na niej potężne burze piaskowe, prawie nie ma wody, średnia temperatura wynosi 50 stopni Celsjusza. Jednak w bardziej skalistych regionach przy równiku znaleźć można duże złoża cennych metali, więc zbudowano tam placówkę górniczą i port kosmiczny. Z kolei bliżej biegunów pustynia przechodzi w gorącą sawannę, na której można znaleźć trochę przystosowanych zwierząt, roślin i wody. Druga planeta to Ilma, wielki gazowy gigant o jasnobłękitnej barwie i 37 księżycach. Większość z nich jest zupełnie zwyczajna, ale 5 wydaje się być odpowiednio przyjazna aby przy odrobinie wysiłku dało się je skolonizować, kolejne czekają aż zacznie wydobywać się z nich surowce. W polu grawitacyjnym giganta i jego księżyców znajduje się duża stacja kosmiczna będąca równocześnie stocznią, stacją badawczą i handlową popularnie nazywana Błękitnym Portem (od koloru Ilmy i tego, że to popularny przystanek w lotach wewnątrzsystemowych), z kolei jego atmosfera to dobre źródło różnorakich cennych gazów. Między Ilmą, a Hileą rozciąga się pas asteroid zwany Pierścieniem Akase na cześć pierwszego uczonego, który bezsprzecznie dowiódł jego istnienia. Na większych i zasobnych w minerały asteroidach założono kopalnie, które dostarczają surowce na zamieszkane planety. Następna po Ilmie jest Sayari, a dalej Estrella. Piąta i ostatnia planeta to malutka kula zamarzniętego amoniaku nazywana Viimen. Prawie poza granicami układu założono Bastion, stację naukową. Jest ona dobrze odizolowana, zarówno fizycznie jak i od wszelakich sieci komputerowych, więc przeprowadza się tam niebezpieczniejsze eksperymenty, między innymi z AI i nowymi rodzajami napędów.

Surowce:

Jedwab Tufis ? włókno uzyskiwane od larwy nazywanej Tufis żerującej na krzewach Toukan. Jest niezwykle wytrzymałe (bardziej od nanorurek węglowych) i lekkie, przyjemne w dotyku i łatwo się farbuje. Wykorzystuje się je do produkcji prawie niezniszczalnych lin (np. do wind kosmicznych), drogich tkanin, strojów itd. Można też poddać je kąpieli w pewnych chemikaliach i wypalić jak glinę w piecu dzięki czemu twardnieje, tworząc lekką, elastyczną skorupę idealną do produkcji pancerzy dla piechoty i lżejszych pojazdów.

Larse- krwistoczerwone, przejrzyste kamienie, które powstają w ognistych czeluściach wulkanów na archipelagach Sayari. Podczas erupcji są rozrzucane po dużym terenie, ale można je też zbierać przekopując zbocza wulkanów i gleby wulkaniczne lub wpuszczając sondy do magmy. Co ciekawe, czasami znajduje się je też w asteroidach z Pierścienia Akase. Są bardzo cenne przez co wykorzystuje się je do produkcji drogich ozdób i biżuterii. Poza tym są niezwykle odporne na wysokie temperatury i nacisk, mają też jedną niezwykłą cechę. Mianowicie po oszlifowaniu i przepuszczeniu przez nie prądu elektrycznego zaczynają wytwarzać pole zwiększonej grawitacji lub antygrawitacji. Zależy to od tego czy prąd jest stały (pole zwiększonej grawitacji) czy zmienny (pole antygrawitacji). Siła efektu zależy od napięcia i natężenia prądu oraz od czystości kamienia. Nie wiadomo dokładnie skąd ta właściwość, a odkryto ją przez przypadek. W każdym razie wykorzystuje się ją w budowie pojazdów, budownictwie, wojsku, podróżach kosmicznych itd.

Szkło estrellańskie ? wydobywany w estrellańskich górach metal. Jego ruda wygląda jak nieprzezroczysty, metalicznie połyskujący kryształ o czarnej barwie z czerwonym żyłkami. Jest bardzo rzadka i trudna w obróbce, ale cenna. Po przetopieniu wygląda jak mętne szkło o tej samej barwie co ruda. Mimo wyglądu to niezaprzeczalnie metal i takie właśnie ma właściwości. Jest bardzo mocny i odporny na wysokie temperatury. Ponadto pochłania i rozprasza fale radarów. Nawet najnowocześniejsze nie potrafią pokonać jego właściwości, chyba, że nie bazują na falach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Very nice, Aiden. And very loooooooooooooooooong, Aiden. ;)

Dobrze, że nadmieniłeś swoją inspirację. Już byłem skłonny pomyśleć, że ta salariańsko-krogańsko-drellsko-ksenomorficzna rasa jest Twoim własnym wymysłem. :D A tu nieeee... ;)

Opis anatomii i społeczeństwa przypomina mi moją własną rasę, Kaelianidów (spojrzyj no tutaj) i szczerze mówiąc cieszy mnie, że ktoś ma choć trochę podobną wizję. Reszty nie przeczytałem, bo powiem szczerze - długie to, a ja nie mam aż tyle czasu na analizę. Potrzeba na to paru ładnych minutek (półtorej godziny?) żeby to wszystko ogarnąć i drugie tyle potrzeba, żeby się na ten temat wypowiedzieć.

Gratuluję Ci więc, Aidenie, chęci i wysiłku w to włożonego (bo pewnie pięć minut tego nie opracowywałeś...).

@down: Jak Belutek się wreszcie zjawi, to szybko ukróci Twoje pisarskie zapędy... ;) Długie i rozwiązłe karty go nieco denerwują... :D Co do Salarian - spojrzyj no na nazwę swojej rasy. Jedna litera różnicy... Epic fail? ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rasa to skrzyżowanie asari, do pewnego stopnia krogan i jaszczurek. Jeśli wkradło się podobieństwo do salarian, to nawet ja o nim nie wiem :D Drelli nie kojarzę, w dwójkę niestety nie grałem. I nie, nie zrobiłem tego w pięć minut, ale również nie siadłem i nie pisałem pół dnia. Ze dwa razy wpadałem na jakiś pomysł aby ulepszyć kartę i ładowałem go do niej zmieniając przy okazji to i owo. Nie wiem, czy nie za dużo tu zbędnych szczegółów i w ogóle czy trochę się nie rozpisałem, ale to już dam innym do oceny.

@Up

Ło matko, nawet tego nie zauważyłem ^^ Ta druga nazwa to od planety, ale racja aż dziwne to trochę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Chyba niestety można uznać, że GA osiągnął status vaporware. Szkoda, miałem nadzieję, że wszystko wypali :( Przynajmniej nie muszę sobie zaprzątać głowy kartą, bo chciałem zmienić system polityczny, społeczeństwo i religię mojej rasy. Może niech Veldrash albo Belutek się wypowiedzą i oznajmią wprost, czy jest jeszcze na co czekać, czy może zadanie ich przerosło?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z góry muszę was, drodzy forumowicze, przeprosić. Za siebie, bo nie wiem co na to Belutek...

Od dłuższego czasu mamy dłuuugie przestoje - raz ja miałem awarię dysku, potem Belutek miał to samo, potem problemy z netem, a teraz, już od ponad dwóch tygodni, Belutek się nie odzywa. Chyba stwierdził, że skończyły mu się chęci do pracy (spójrzcie na jego profil, jest aktywny i pisał jakieś tam posty w przeciągu tego czasu). Sam zaś pracując nie wiem, czy ta gra przybierze dobrą formę...

Jeżeli chodzi o skalę zaawansowania projektu - 80% gry było skończone. Wystarczyło wszystko spisać, dopracować jeszcze handel i opracować nawigację (tutaj akurat padł mój pomysł z mapą galaktyki w postaci kwadratu o wymiarach 100x100 znaków, gdzie każdy znak to układ, który można wybrać do zamieszkania...). Wszystko inne było opracowane. Stwierdziliśmy jednak (niebywale wręcz zgodni byliśmy w tej kwestii), iż tego typu gra to zbyt potężna machina - wszelakich statystyk i wartości liczbowych było tam tyle, że musiało by się tym opiekować z 10 osób... I to takich dosyć zaangażowanych. GA miało przejść gruntowny lifting i zmienić swoją formę na bardziej przystępną i równie rozbudowaną (dzięki indywidualnym możliwościom grających). Na formę... powiedzmy... fabularno-strategiczną. I z możliwością kontroli w mniejszej skali...

Więcej nie zdradzę, bo być może Belutek się jeszcze odezwie i GA powstanie lub ew. sam jakoś udźwignę ten ciężar. Muszę jednak wiedzieć jedno: czy, w razie czego, mam nad projektem pracować samodzielnie? Czy raczej dać spokój? Bardzo by mi było tego szkoda... to było chyba nawet pół roku pracy i burzy mózgów między dwójką ludzi. Ile to pomysłów żeśmy przerobili... zliczyć nie sposób.

Lordzie i Aidenie: GA nie było zapomniane i nie będzie. Problemy z kontaktem i zastój w pracy zaczął się 2-3 tygodnie temu. I nie mówiłbym tutaj o "przerośnięciu" - bynajmniej, byliśmy już na finiszu. Po prostu komuś (i nie mówię tu teraz o sobie...) zabrakło chęci...

Belutku, jeżeli przeczytasz ten post, to mam nadzieję, że wreszcie uświadomisz sobie, jak blisko nasz projekt ma do upadku. Wiesz, że Cię lubię, ale czas najwyższy chyba włączyć tlena i wziąć się wreszcie do roboty. Byłbym niezmiernie radosny, gdyby tak się stało.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem, wydaje mi się, że można śmiało powiedzieć, że pierwotna koncepcja GA nigdy nie ujrzy światła dziennego. Była ona po prostu zbyt skomplikowana, jakiś czas temu przedłożyłem Veldrashowi propozycję gruntownej zmiany rozgrywki. Najważniejsze zmiany to zmniejszenie skali działań i przeniesienie ciężaru gry na warstwę fabularną a nie strategiczną/cyferkową/tabelkową/statystyczną. ;)

Rzecz leży mi już na sercu od dłuższego czasu. I nie, nie będę tutaj nikogo oszukiwał, zapał zmalał znacznie ale sądzę, że wraz z batem Veldrasha +5 damy radę.

Chciałbym również się dowiedzieć czy interesuje was w ogóle rozgrywka bardziej fabularna? Czy w ogóle ktokolwiek znajdzie się do gry?

PS Zainstaluj GG to pogadamy, o tym ustrojstwie (O2) ciągle zapominam. :wink:

Swoją drogą to wiesz chyba, że dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane, prawda? A nadal nie otrzymałem od Ciebie niczego dotyczącego nowej rozgrywki.

Down: Wiesz, jakby nie było to mogę odparować... tak samo. I wejdź już na tego tlena, bo masz niepowtarzalną okazję na kontakt z ścianą, następny za kilka eonów. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...