Skocz do zawartości

Galactus Actionus - kreowanie uniwersum.


Lord Nargogh

Polecane posty

Dobrze to wygląda, oby tylko w praktyce sprawdziło się tak samo dobrze jak w teorii ;] Miło w ogóle patrzeć, jak w końcu COŚ z tego wychodzi, a nie tkwi w zawieszeniu przez kolejne miesiące. Kiedy pojawiły się pierwsze posty w temacie? Chyba za czasów początków pierwszej edycji OA, jakoś tak. W każdym razie moja karta ciągle gdzieś tam jest, ale uznałem, że wprowadze kilka poprawek i tak też zrobiłem. Nie wiem tylko, czy dawać ją tutaj w temacie czy przesłać jak inni na PW. Aha, przewidujecie jakieś zasady dla misji "naziemnych" (nie tylko na planetach, ale także np, większych jednostkach wroga itd.)? Moja rasa to raczej mistrzowie dywersji i spece od operacji grup komandosów, a jak widze większość mechaniki opiera się na walce statków. Rozumiem jednak, że wielkich bitew naziemnych jako takich nie będzie, bo z flotą na orbicie wystarczy zarządzić bombardowanie i po milionowej armii pancernej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 398
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Ho ho ho... dużo tego xD Muszę to dobrze ogarnąć... Przy okazji czy można ulepszać na dzień więcej niż jedną rzecz?

Czy lista ulepszeń na poprzedniej stronie jest tą ostateczną(prócz do statków)? Czy będą może ulepszenia dla planet przejętych typu, lepsze pole obronne itd.?

Czekam też na rozwiązania handlowe... bo jak wiadomo kontrakty są rzeczą do ustalenia i na umówionych cenach się nie skończy.

Przy okazji wybieram niebieski kolor(#4169E1).

PS. Widzę, że moja karta przeszła przez sito ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Patoon: Pozukaj no w temacie najpierw karty Aidena... Nie musisz jej czytać - po prostu spójrz na jej rozmiary. A potem spójrz na swoją kartę... Nie chcę być niemiły, ale to jak porównywać legitymację szkolną do Deklaracji Niepodległości [mniejsza o dokładne nazwy - każdy wie, o co chodzi]. Krótka po prostu jest. Poza tym - niestety, ale na chwilę obecną chyba będziemy zmuszeni ZAMKNĄĆ listę graczy. Czemu? Mamy jak na razie 5 osób, a to dopiero beta. Chcemy się z Cruadinem przekonać, czy sprostamy kontrolowaniu takiej liczby graczy.

Także wybacz nam, ale będziesz musiał się wstrzymać. Tak jak zresztą wszyscy inni, którzy dopiero teraz, nagle zauważyli coś takiego, jak GA. Są osoby, które o GA wiedziały już dużo wcześniej - jeśli będziemy kogoś dołączać do "party" to wedle kolejności zgłoszeń - i owszem - te prywatne zgłoszenia też bierzemy pod uwagę. Poświęciliśmy tworzeniu zasad dosyć dużo czasu, tak więc nie musicie się martwić, iż będziemy traktować swoją grę niepoważnie. Słowem - osoby z prywatnych zgłoszeń faktycznie zgłaszały się daaaaaawno, jeśli się do gry dostały. To tyle, jeśli chodzi o dalsze dołączanie.

@Shaker: Masz 5 - słownie: PIĘĆ akcji na dzień. Jeśli danego dnia nie będziesz robił ABSOLUTNIE nic innego - łącznie ze szpiegowaniem i zakamuflowaniem czegoś widocznego - to możesz zacząć rozwijanie nawet 5 technologii.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Veldrash

Podsumowując... po części musimy wyjść z dołka i pisać fabułę, a na dole posta nasze główne ruchy typu rozwój, szpiegostwo, dyplomacja.

Czy rozwiązywanie niepokojów wśród swojej rasy uznaje się za dyplomację?

Rozumiem, że poznając dalej wszechświat trafimy nie tylko na piratów i innych złoczyńców, lecz też na inne rasy, oprócz tych naszych, czy może będziemy musieli się zmierzać, tylko z plugastwem?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Shaker: "Dyplomatykowanie" wewnątrz swego narodu to tworzenie fabuły gry - w chwili obecnej nie zaczął się żaden quest związany z waszymi nacjami. To tylko takie proste wprowadzenie, które jednak może aspirować (jak najbardziej!) do czegoś większego. Wszystko zależy do Was - Wy współtworzycie fabułę, odpisując na "opowiastki" MG w ten, czy inny sposób. Pamiętajcie tylko, żeby robić takie odpisy bezpośrednio po pojawieniu się takiego - wbrew pozorom ja i Cruadin mamy (jeszcze...) życie poza komputerem i GA, także codziennie takich odpisów robić nie będziemy. Także chyba nieco bez sensu będzie, jak każdy będzie robił np. pięć odpisów własnych do jednego w wykonaniu MG... Zresztą - chyba wiesz, co mam na myśli. ;) Z czasem pojawią się zadania (a jakże!) i prawdopodobnie pierwsze takie questy zagoszczą w przeciągu... najbliższego tygodnia? Do tego czasu będziecie już mogli się rozwinąć na tyle, żeby coś podziałać na "poważnie". :)

Akcjami nie jest czysto hipotetyczne gadanie o polityce. Gadać możesz, ile wola. Ale już podpisanie sojuszu jest akcją. Tak samo, jak wypowiedzenie wojny lub jej zakończenie. Samo pertraktowanie może trwać tak długo i tak obficie, jak tylko zechcecie... Ale pamiętajcie - JEDEN POST na dzień (kolejny dzień sygnalizuje MG swoim wpisem...). Korzystamy z opcji edycji...

A co do dalszego poznawania wszechświata... nie martw się o to, Shaker. ;] Zapewniam Cię, że dosyć ciekawych przypadków spotka zarówno Ciebie, jak i innych zawodników. Już my się o to postaramy... :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedno pytanie - rozumiem, że statki można już budowań na dzień dobry, bo stoczni - nie ulepszonych - jako takie mamy? ;] Jeżeli nie to zrobiłem potencjalnie dwa błędy a nie jeden... a ten inny wiąże się z trzecią wytyczną, która zaleca patrol po obrzeżach układu macierzystego. Po prostu, jeśli tak wam to pasuje, uznajcie to za czysto fabularne gadanie a mechanicznie statki nie wybrały się nigdzie poza pozycję startową na mapie galaktyki... będzie mniej wątpliwości i kombinowania :) A poza tym to życzę miłej gry i obiecuję, że tanio skóry nie sprzedam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Surowce:

wegiel - pospolity. Używany do ogrzewania domów i opalania pieców hut.

Mimo, że praktycznie nie miałem jeszcze chęci udziału w czymś takim, jak GA (czy np. chociażby OA), to jednak ja czegoś nie rozumiem... - na co w galaktyce komu węgiel? I to ten zwykły?! Ja rozumiem, że na przykład coś takiego, jak "kryształowy węgiel" (czyli: "niebieskie paliwo", którego złoża są łatwo dostępne na rodzimej planecie danej frakcji, wyglądem i kształtem przypomina najzwyklejszy węgiel, lecz jego struktura jest mocno krystaliczna i zawiera domieszki duraluminium i tri-aluminum, dzięki czemu po jego przetopieniu w hutach, można otrzymać zarówno niebieski ekstrakt do tworzenia paliwa dla fregat i pojazdów, jak i z wyekstraktowanego(w trakcie przetapiania kryształowego węgla) duraluminium i tri-aluminium przetworzyć na stop tych metali i wytworzyć z nich dobrej jakości broń i sprzęt dla celów militarnych). To co podałem jest ciekawsze niż ten zwykły pospolity węgiel...

Technologia:

Mają dobrze rozwinięte narzędzia metalowe (i wszystkie pochodne), hutnictwo oraz zaawansowane technologie wspinaczki.

I to samo, co z tym węglem... No podobnie może. Takie technologie powinny być bardzo, ale to bardzo mocno rozwinięte - mógłbym użyć, że nawet i na poziomie mistrzowskim, bo ponieważ jeśli Twoja frakcja miałaby się specjalizować w tym, że rozwija technologie pod przetwarzanie surowców metalicznych (na wiele różnych sposobów - nawet na multum wiele...), to zarówno obsługa sprzętu do wydobycia rud metali, jak i same huty i fabryki, gdzie, by te rudy przetwarzali, muszą być na jak najwyższym poziomie - to jest przyszłość i to jeszcze w galaktyce (dlatego moje - kolejne zdziwienie, że niektórzy "wylatują" z węglem, kamieniem i jeszcze z drewnem i uprawą oraz hodowlą tego i tamtego... LOL(!)). Tak więc, jak już to przy technologiach liczy się jedno, proste słowo - specjalizacja - bo, jak dana technologia ma być rozwijana i ma być super technologią, to musi być na wysokim poziomie - no musi wszystko być wyspecjalizowane pod tym względem, bo inaczej po co to by było, co?

To są tylko moje rady. I nawet z tym kryształowym węglem wymyśliłem tu na miejscu, więc jednak trzeba posiedzieć nad tym, by stworzyć własną i - dobrą - frakcję. :) Ja będę śledził tą obecną "betę" GA i być może, jak się zwolni miejsce, to wskoczę. Ale być może... :)

Pzdro dla tych, co zamierzają też mieć debiut w GA - nie piszcie durnot w arach frakcji, bo to szkoda tylko czasu (potem MG, będzie musiał Wam poprawiać po x-razy, a tego byście nie chcieli, prawda?) ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jeszcze jedno pytanie:

Ile dochodów przynosi początkowo szlak handlowy?

Od tego zależą dalsze ulepszenia.

Edit:

Czy można już teraz wysłać zapytanie do kontrwywiadu o szpiegostwo(oraz jego cenę) w najbliższych układach, by poznać inne zagrożenia(niż inni gracze, bo rozumiem, że takie też są) czychające na naszą biedną cywilizację?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up

Na początku musisz zbudować za 1000 kredytów. Potem ulepszenia 10 razy więcej niż dochody z ulepszonego.

Przy okazji... możecie powiedzieć, jak będą się zmieniać dochody? Wiemy tylko, że na początku 1000 kredytów na wybudowanie, potem 10 razy więcej niż dochody po ulepszeniu, tylko jakie będą po ulepszeniu, skoro nawet nie znamy tych pierwszych?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie czytacie uważnie... ech...

Szlaki 1 lvl dają dochody w wysokości 1000 kredytów - z czego faktycznie dostajecie tylko 10% (owe wpływy tak działają...). Kolejny poziom - poziom 2 - to 2000 kredytów. Kolejny to 3000. Następny to 4000... itd. Wyjątkiem są Ekonomiści bodajże, których perk pozwala na natychmiastowe budowanie szlaków 2 lvl - niby więcej płaci, ale pomija początkowy poziom pierwszy, dzięki czemu oszczędza de facto 10 tys. kredytów. W samej tylko kwestii wydatków - wszak więcej zarabia też na wstępie...

Nie tyle szlak pierwszego poziomu, co PIERWSZY szlak w ogóle w grze kosztuje 1000 kredytów. Później taki szlak kosztuje już po cenach z tabeli - zwykły szlak 1 lvl kosztuje zatem 10 tys. kredytów. Tak, to drogo - ale od czego są wpływy i ich rozwijanie...? Nie martwcie się na zapas - już my o was zadbamy...

@Shaker - o zagrożenia inne, niż inni gracze, się na razie nie martw. Nie jesteśmy mordercami - nie zrzucimy Was od razu na głęboką wodę... Jeśli chcesz eksplorować układy gwiezdne - najpierw inwestuj we flotę.

@gerbilos - racja, w regulaminie nie było mowy o początkowych funduszach. Gra zakłada, iż gracze będą mogli (chyba) dołączać w przyszłości. A to oznacza, że taki gracz, jak biedna kózka w klatce z lwami, będzie miała... ciężko... :D Dlatego też w przyszłości inni gracze prawdopodobnie będą zaczynali z nieco lepszym wsparciem, coby nie zostali z miejsca przez was spacyfikowani - co i tak będzie możliwe... to przecież nie OGame... ;)

Co do rozpoczynania nowych dni rozgrywki - wszystko zależy od naszej "wydolności". Ja mam w tym roku maturę, a i Cruadin jest przykładnym uczniem. Słowem - nie możemy siedzieć przy komputerach non stop. To niewykonalne. Także będziemy się starać na wasze wpisy reagować jak najszybciej, ale nie obiecujemy reakcji natychmiastowych... Miejcie dla nas litość...

EDIT: Idę zjeść zupę... to znaczy, że na sytuację w temacie "growym" odpowiem za kilka minut... ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Cygnus

1. Mapka to te białe krzyżyki w poście Veldrasha.

2. Jeszcze cię nie ma. Określ swoje współrzędne w swoim poście.

3. No... ze sobą nawzajem. Szlaki handlowe są umowne - nie trzeba określać, z kim i gdzie. Jeśli chcesz, możesz to opisać w fabularnej części posta.

4. Zapomniałeś, że na początku swojego pierwszego posta trzeba wkleić kartę (żeby potem jej nie szukać po temacie).

5. Przeoczyłeś też, że posty pisze się kolorem (dowolnym niezajętym przez innych graczy).

Ludzie, ja wiem, że to zabawa dla wszystkich, a nie jakiejś "elyty", ale przed rozpoczęciem gry wypadałoby zapoznać się z podstawami...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przeciwieństwie do większości z graczy ja wybiorę kolor bardziej czytelny na ciemnym tle forum. O, taki: #ADD8E6

A to moja karta. Bo - w istocie - będę grał! Jak tylko mi Veld i Cruad pozwolą. :laugh:

Rasa: Therlidzi.

Cywilizacja: Wielkie Imperium Ludowo-Demokratyczne Therlidów

Cechy fizyczne/biologiczne: Osobnicy różnego wzrostu, wahającego się od 160 cm do 240 cm niezależnie od płci. Tych jest ? o dziwo - trzy: kobieta, mężczyzna i ?coś pomiędzy?. Przedstawiciele tej ostatniej płci nie potrzebują nikogo innego do rozmnażania się i przeważnie żyją w osamotnieniu. Kobiety i mężczyźni zaś żyją przeważnie w rodzinach, wyjątkiem żołnierze i naukowcy, którzy dla kariery (nawet wojskowej) gotowi są żyć bez partnera i potomków. Tych, po czteromiesięcznej ciąży, w normalnej rodzinie rodzi się od dwóch do nawet pięciu. Krótki czas ciąży wbrew pozorom nie powoduje, że młodzi osobnicy są słabo wykształceni ? przeciwnie wręcz. Therlidzi mają dwie pary rąk i jedną nóg, troje oczu, z których jedna para ułożona jest tak jak u człowieka, a trzecie znajduje się na ?czułce? i jest zdolne do obracania się wokół własnej osi ? przedstawiciele tej rasy widzą więc wszystko dokoła siebie i nad sobą. Ponadto na twarzy mają cztery bardzo czułe nozdrza oraz ? w tylnej części głowy ? ostry róg, mogący służyć za broń i narząd równowagi lub umożliwiający wyczuwanie drgań w bliższym i nieco dalszym otoczeniu. Tę ostatnią cechę mają też ich długie, silnie unerwione ?wąsy?. Chodzą w pozycji wyprostowanej, choć w początkach swej rasy było inaczej. Na każdym z siedmiu palców u dłoni znajdują się włoski/wypustki, które pozwalają im np. wspinaczkę po całkowicie płaskiej powierzchni ? jak kameleonom. Therlidzi posiadają także zarówno płuca, jak i skrzela; mają również wyjątkowo odporną na promieniowania i zmianę ciepła skórę, co sprawia, że mogą żyć w niemal każdych warunkach, a czułe nozdrza pozwalają im oddychać każdym, z wyjątkiem oczywiście toksycznego, powietrzem. Średni rok życia: 250 lat u mężczyzn, 200 u kobiet.

Większość przedstawicieli tej rasy para się handlem, równie wielu jest naukowców i technologów (to dwie główne gałęzie gospodarki). Reszta z lepiej urodzonych zostaje urzędnikami lub wojskowymi. Pozostali przeważnie zajmują się najgorszą robotą, służąc u swych panów.

Cechy społeczeństwa/mentalność oraz Polityka: Therlidzi zakładają przeważnie rodziny i żyją w jednej wielkiej metropolii zajmującej wszystkie czternaście planet tego układu. Mała ilość miejsca nie powoduje jednak, że jest tutaj ciasno ? miasto jest naprawdę wielokondygnacyjne, najwyższe budynki sięgają atmosfery, znakomita większość także schodzi głęboko pod ziemię. Arystokracja, naukowcy i oficerowie oraz dowódcy, a także najbogatsi z Therlidów zajmują największe budowle. Służą im inni biedni chcący zarobić na życie. Przedstawiciele trzeciej płci zamieszkują przeważnie opuszczone budynki w zalanej części planet, pod wodą, w odosobnieniu (getto).

Wielki Imperator zarzeka się, że panującym ustrojem jest demokracja. Nie jest to jednak zupełnie zgodne z prawdą. Trzecia płeć ? odmieńcy ? są prześladowani i często okrutnie mordowani, a wśród biedniejszych klas społecznych za wszelką niesubordynację, spiskowanie przeciw panującemu Imperatorowi, buntowanie się, wszelkie próby sabotażu czy jakiekolwiek inne przestępstwa, nawet nie przeciw rządowi wymierzane są okrutne kary, często ma miejsce odpowiedzialność zbiorowa ? jedno pokolenie starsze od popełniającego zbrodnię i dwa pokolenia młodsze oraz pięć sąsiednich rodzin ponosi karę (najczęściej śmierć) za jednego przestępcę. Ma to wykorzenić wszelkich buntowników i spiskowców; panuje przekonanie, że gdy ktoś popełnia zbrodnię, jego krew jest zepsuta i należy pozbyć się także jego dzieci i wnuków.

Nie ma żadnej partii, a całą władzę skupia we wszystkich czterech rękach jeden Wielki Imperator, który ma jedynie kilku doradców. Ku jego chwale w szkołach i na uniwersytetach śpiewane są pieśni pochwalne i recytowane wiersze, podobnie jak przy wszystkich ważniejszych uroczystościach. Generalnie, najlepiej żyje się bogatym i posłusznym Imperatorowi.

Religia? Jest jedna. Bogiem jest Wielki Imperator, co on każe, ma zostać wykonane. Imperatorowi podlegają również specjalne jednostki egzekucyjne, mające tępić wszelkich buntowników i spiskowców. Wielki Imperator nazywa się Ther Ir-Sen.

Struktura wojska: ?Imperator każe iść na bój? Idź! Imperator każe zostawić wszystko co masz, by bronić zarówno Jego, jak i całej Twojej rasy? Zrób to! Imperator każe Ci oddać życie? Posłuchaj go!? Wojsko, choć mniej liczne niż w typowo wojennej cywilizacji (ze względu na naukowo-handlowy charakter Therlidów), jest świetnie wyszkolone. 85% żołnierzy szkolonych jest do walki od piętnastego roku życia, kiedy to dopiero osiągana jest dojrzałość, także płciowa. Jak było wspomniane, istnieją specjalne plutony egzekucyjne, noszące nazwę Czarnych Koszul, od koloru garniturów/płaszczów, jakie noszą. Ponadto każda armia składa się z co najmniej 10 legionów, z których jeden to 10 oddziałów po 10 000 żołnierzy każdy. Takich milionowych armii jest kilkanaście na każdą planetę. Ponadto jest także galaktyczna flota.

Całym wojskiem dowodzi oczywiście Wielki Imperator, drugim po nim jest wojskowy doradca, który pomaga Mu połapać się we wszystkich sprawach związanych z armią i flotą.

Broń jest zaawansowana technologicznie ? lasery, protonowe działka, torpedy i rakiety to standard na wszystkich statkach. Siły lądowe korzystają głównie z działek magmowych, granatów i starych, ale wciąż jarych (choć ulepszonych) miotaczy płomieni.

Zarys historyczny: Dziwnym jest, ale wśród tylu uczonych niewielu z nich zna początki tej rasy. Zaczęło się od nieudanych eksperymentów i mutacji jeszcze, gdy we Wszechświecie znani byli tylko ludzie. W pewnym ośrodku badawczym szaleni naukowcy trzymali trzech takich ?mutantów?. W pewnym momencie coś poszło nie tak (większość źródeł twierdzi, że terroryści zaatakowali owo centrum naukowe w celu porwania mutantów i sprzedania ich za miliony pewnemu arabskiemu szejkowi ? to jednak mało wiarygodna wersja) i dziwnym trafem trzech osobników wydostało się na wolność. Zaczęli się rozmnażać (jak jeszcze zauważyli w ośrodku badawczym ? niektórzy są w tych sprawach samowystarczalni) i w niewyjaśniony sposób opuścili Ziemię, zajmując kolejne planety jednego z układów.

Bohater kierowany: Marrkh Os-Boss. Główny, pierwszy doradca Ther Ir-Sena. Ma do powiedzenia najwięcej ze wszystkich pomocników Wielkiego Imperatora i jego zdanie najwięcej dla Niego znaczy. Ther nie słucha go jedynie w sprawach związanych z wojskiem, co często doprowadzało do sporów i kłótni, gdyż Marrkh Os-Boss chce skupić się na rozwoju technologiczno-handlowym cywilizacji.

Obecny władca: Wielki Imperator - Ther Ir-Sen.

Układ planetarny: Medussus.

Perki:

Technokraci ? badania tańsze o 20%

Ekonomiści ? zwiększone dochody (początkowe szlaki są na poziomie 2)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do rozpoczynania nowych dni rozgrywki - wszystko zależy od naszej "wydolności". Ja mam w tym roku maturę, a i Cruadin jest przykładnym uczniem.
A znajdą się pewnie jeszcze inni gracze co studiuję i w dwóch okresach zaczyna im się jakże miły czas zwany także "sesją", na którą pewnie trochę czasu będę musiał poświęcić ;) Tak więc przynajmniej do 21 II mnie strasznie szybkie tempo zabawy nie jest do szczęścia potrzebne (powiedziałbym, że bardziej zaliczenia w indeksie i karcie ocen) ;]
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejna uwaga: co do czasu gry...

Aby nie wprowadzać niepotrzebnego (tak mi się wydaje) chaosu, wszystkie "czasy" w grze zaokrąglamy do pełnych dób. To ogranicza problemy związane z bitwami, z przemieszczaniem flot, z synchronizowaniem przelotów między sojuszami... Po prostu ogranicza wszelkie takie problemy... czy wręcz je całkowicie dezintegruje (że pozwolę sobie takiego pojęcia użyć). W praktyce więc zawsze przy każdym liczeniu czasu, kiedy otrzymujemy ułamki dób, wówczas zaokrąglamy od 0.5 do góry, a poniżej 0.5 do dołu (jak w normalnej matematyce). Podejrzewam, że wykorzystanie perka Technolodzy może stać się w tej chwili dla niektórych bezsensowne... Nic bardziej mylnego...

Na początku perk po prostu żadnej przewagi nie daje... ale z czasem przewaga ta staje się coraz bardziej zauważalna - rozwijanie szlaków handlowych to wszak także badania, podpadające pod technologię. Na 1 lvl perk nie działa... na 2 lvl także... ALE na trzecim zaczyna być przydatny - 25% z liczby 3 to 0.75 doby... To daje nam wynik 2.25 doby czasu do ukończenia badania, a korzystając tutaj z zaokrąglania badania takie trwają o dzień krócej niż u innych ras bez tego perka. Skuteczność Technologów rośnie z poziomu na poziom - wynajdowanie technologii na 20 poziomie trwać będzie tutaj "tylko" 15 dni, czyli 5 dni szybciej... A w 5 dni można wiele zdziałać...

@Shaker: A chcesz zobaczyć na swoim "podwórku" jakieś niezidentyfikowane pancerniki...? :D Taaa... wiem. Już poprawiam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

UWAGA:

Obecna "doba" zostaje przedłużona do jutra z powodu Cygnusa, który jeszcze nie wprowadził wymaganych poprawek do swojego posta. Jeśli jutro również się nie odezwie, zostanie on wyłączony z gry, a reszta będzie kontynuowała bez niego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Pola są opisane (w domyśle) jak na układzie współrzędnych - mamy więc kolumny od 1 do 30 (od lewej do prawej) oraz wersety od 1 do 30 (od dołu do góry). Najpierw podajecie numer kolumny (odpowiednik osi OX), po średniku numer wersetu (odpowiednik kolumny OY)."

No teraz to obaliłeś moje kilka lat matmy. Kolumny to te pionowe, czyli OY, wiersze (wersety) to OX. Mam funkcje liniowe, parabole, hiperbole itp., więc wiem o czym mówię. Podaję koordynaty XY, nie YX.

Doba może się skończyć, poprawiłem. Mapka dziwna, ale mam swą wersję na papierze. Powiedzcie tylko co jest pierwsze:

poziom _ (X)

czy

pion | (Y)

@gerbilos: A tobie ortografia w pół się kłania :D Czyli wyszło po mojemu :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matemateka się kłania... w układzie współrzędnych zawsze najpierw podaje się iksa.

@up - piszę to pomimo tego, że nikt tego nie przeczyta, ale muszę się wytłumaczyć. Nie mam pojęcia, czemu strzeliłem "byka" w wyrazie na poziomie 1 klasy podstawówki. Zganiam to na późną godzinę (kiedy pisałem tego posta chodziłem spać koło 21), więc proszę o wybaczenie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cygnusie - wiesz co mówisz...? To miło... Masz parabole, hiperbole... super... A ja z podstawowej matury próbnej miałem 90% i przygotowuję się do rozszerzenia... To tyle w kwestii znajomości tematu...

Oś OX to oś pozioma "iksów". Oś ta przedstawia nam graficznie dziedzinę funkcji (czyli zbiór jej argumentów) przedstawionej graficznie na układzie współrzędnych. Każdemu pojedynczemu argumentowi może odpowiadać dokładnie jedna wartość, której to zbiór reprezentowany jest przez pionową oś OY. Tak więc - to taka bardzo prosta i króciutka definicja... w zasadzie to nie nazwałbym tego definicją, ale co tam... wiecie, o co chodzi. ;)

Teraz do rzeczy - oś OX, na której widnieje fragment zbioru liczb rzeczywistych, przedstawia nam konkretne argumenty (zależy, które sobie zaznaczymy). Oś jest w istocie pozioma, lecz każdy jeden argument "zaznacza" PIONOWĄ KOLUMNĘ której odpowiada dowolny WERSET oznaczony przez wartość na osi OY. Punkt przecięcia tych prostych to szukany przez nas punkt z konkretnymi współrzędnymi.

Boli mnie głowa - bardziej prosto wytłumaczyć tego nie mogę w tej chwili. Mam więc nadzieję, że to Cygnusowi (i całej domniemanej reszcie, która miała wątpliwości, ale się nie odzywała) wystarczy za wytłumaczenie.

Kartografem to Ty nie zostaniesz... :D Matematyka to jedno - ale znajomość geografii też mogła by się przydać...

A najlepsze jest to, że na początku źle tłumaczysz, by potem zapytać się prawidłowo - najpierw jest POZIOM "iksów" (oś jest pozioma, lecz wyznacza PIONOWE "kolumny"...), następnie jest PION "igreków" (która to oś z kolei ma za zadanie wyznaczać POZIOME wersety). Jeśli nadal coś jest niejasne, zwróć uwagę na długości i szerokości geograficzne - pierwsze zaznacza się poziomymi, drugie pionowymi liniami, choć nazwy mogłyby z początku świadczyć coś innego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja chciałbym tylko zauważyć, że układ Shakera jest źle zaznaczony na mapie. Wybrał 4:4, a teraz jest 4:27 :P Innymi słowy powinien być w lewym dolnym rogu, a nie górnym. No chyba, że to ja coś pokręciłem. Rozwiązaniem problemów byłoby chyba dokładne ponumerowanie kolumn i wierszy, bo teraz trzeba to robić samemu jak tylko chce się coś znaleźć. Poza tym proponuję ojcom założycielom rozważyć to, czy nie lepiej będzie jednak wyznaczać konkretne szlaki handlowe, tzn. z dokładnym punktem końcowym. Im dłuższy (więcej układów), tym więcej dochodów, ale również tym dłużej trwa jego zakładanie i modernizacja, trudniej go również bronić. Bo właśnie, jeśli naprawdę znajdą się na mapie, to będzie je można również blokować, przecinać, opłacać pirackie rajdy itd. Nie wiem tylko, czy to nie za dużo roboty, ale tak jak mówiłem, do rozważenia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...