Skocz do zawartości

Szkoła


Gość Qn`ik

Polecane posty

hehe to ja w tym roku po raz pierwszy liczę na średnią powyżej 4.0 a to nie dzięki podciąganiu przez nauczycieli tylko kuciu (i lizustwu czasem) a przypomnę tylko taką szkolną sekwencję "CEL UŚWIĘCA ŚRODKI" i niech wam się dobrze żyje ze swoimi nauczycielami :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,5k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Jestem pogrążony w żałobie:

W poniedziałek na teście z historii ładnie sobie piszę test, mówi do mnie z tyłu kolega żebym mu pokazał (a że był zagrożony to pokazałem) a tu na mnie spojrzała nauczycielka i od razu podeszła żeby zaznaczyć na teście że podpowiadałem (obniżenie oceny dla mnie i kolegi). Wzięła kartkę podnosła a tu miałem pod spodem ściąge. Zabrała test, ściąge i od razu wstawiła kose.

To jest moja pierwsza jedynka w gimnazjum :( i jeszcze od początku nauki w szkole nigdy mnie nie złapano na ściąganiu.

Na ocenia nawet mi nie zależy bo i tak mi wyjdzie 4, ale teraz mam przeczucie że na każdym teście na jaki będe miał ściąge, nauczyciel mi ją zabierze, coś strasznego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Carti

To ja ostatnio sobie chodzę na niektóre kółka i się nasłuchuję komplementów :). "Rafał, ty to jesteś sympatyczny, i pogadać można i uśmiechnięty i dzień dobry powie, a nie taki naburmuszony jak inni gimnazjaliści". Hehe ;). Szczerze powiedziawszy vice-versa, bo wbrew pozorom z nauczycielami da się naprawdę fajnie pogadać, trzeba tylko chcieć. A pani od fizyki jest graczem! Nawet wie, co to jest GTA. A panią od historii najlepiej uspokaja Diablo! I widzicie, jakich rzeczy można się dowiedzieć dzięki odrobinie uroku osobistego? ;)

Raziel ---> Czy podciągają... Jeszcze dokładnie nie wiem, dlatego w nawiasie napisałem znak zapytania :). Ale sądzę, że tak. No cóż, świadectwo ukończenia gimnazjum to w sumie ważny dokument... Jestem na przykład ciekaw, co będę miał z geografii. Mam 555 z plusów (zdecydowanie najwięcej z klasy), 4 z ćwiczeń, 665 z prac pisemnych. Jak sądzicie? :P Cóż, jutro się dowiem.

PawełJ ---> Współczuję. Mój kumpel kiedyś udanie ściągał przez całą kartkówkę z chemii, ale że schował sobie ściągę podobnie jak Ty, to nauczycielka zbierając prace przypadkowo odkryła skrytkę... :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heh to nic nie przebije mnie w 4 klasie podstawowki :D zrobiłem sobie ściągę i ładnie jej uzyłem ale schowałem ją między dwie strony kartkówki (kartka ze środka zeszytu -> w środek) i... zapomniałem wyjąć :D:D:D. ale od tego czasu już nie zdaża ... zostawiać ściąg :D ale i tak nic nie przebija u mnie w klasie histy (5,5,5,5,4,4) siedząc w pierwszej ławce jestem w stanie przedyktować całą pracę słowo po słowie kumplowi z ławki za mną :D i to offcoz przy nauczycielce w klasie, a moja klasa zawsze się usadzi z tyłu sali i ... zawsze złapie z trzy - cztery osoby bo wie że jak ktoś (my) siada z przodu to coś umie, a jak z tyłu to będzie ściągał, wiec ich pilnuje :D i dobrze ...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Raziel_

Ostatnio 1 dostałem rok temu jak jedna z uczennic mnie wkopała...Żadko mam ściąge ale akurat wtedy miałem...I jedynka...Ale to było rok temu, a teraz jest teraz. Nikt mnie nie pobije z ocen z przyry :P (Zapomniałem dodać że chodzę dopiero do 6 klasy ale mam zieba**** nauczycieli). Na początku roku nazbierałem troche złych ocen (najgorszy semestr) 1,2,2,3, i na półrocze dostałem...tak 5! A to dlatego że na reszte sprawdzianów się kułem (małe zgapki :) ) i dostawałem ciągle 5+...I tak miałem między 4/5 i na koniec semestru baba wzieła mnie do odpowiedzi...Oczywiscie wszystko cacy i wyszła 5 :)

PS. A czy się chwaliłem że z testu kompetencij miałem 39/40 pónktów :P:D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Bimber89

A ja ostatnio na filozofii podyktowalem odpowiedzi calej klasie:) A siedzialem w pierwszej lawce. Ale kiedy oddawala to stwierdzila ,ze chyba sami tego nie pisalismy. Raz mnie natomiast nauczycielka francuskiego zlapala. poprosila o wyrzucenie sciagi...i nic:) nie obnizyla oceny a ni nic.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe,a u mnie na biologii była masakra... Wcześniej weszliśmy do klasy i zaczęliśmy rzucać się... wątrobą :!: tak tak watroba sztuczną. Dostałem od kolesia tą wątroba w plecy, to się wkurzyłem i dostał ide mnie z tej wątroby w nos, tak że mu aż krew poleciała. Na to on się wnerwił i rzucił we mnie z całej siły, tylko ja się schyliłem i poszła szyba w gablocie, a ja dostałem odłamkiem szkła w ręke i mi trochę rozcieło. Zaczęliśmy to szybko sprzątać i w tym momencie weszła facetka. Scena jak z Kill Billa normalnie :P A facetka tylko sie pyta co się stało, to jej wytłumaczyliśmy. Kazała nam isc do pielęgniarki, której jak zawsze kiedy jest potrzebna to nie było, a za szybe powiedziała że sama zapłaci... Nawet do dyrektorki nie poszła. Dziwna kobieta :?

A co do ocen... trzecia klasa wyszła mi najgorzej z całego gimnazjum :/ srednia może 4,2 :/ Ale i tak nie jest źle bo jakiś miesiąc temu wychodziła mi na czysto średnia 3,8 :evil: Ale aktualnie zaczynam sie poprawiać ze wszystkiego więc jak dobrze pójdzie to może nawet na 4,3 się wyciagnę :wink:

A jutro jako weteran szkoły (10 lat w tym samym budynku - najpierw zerówka, potem podstawówka no i gimnazjum - wszystko w tej samej szkole) bedę oprowadzał 6-klasistów. Już ja im pokażę wszystkie zakamarki mojej szkoły :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe,a u mnie na biologii była masakra... Wcześniej weszliśmy do klasy i zaczęliśmy rzucać się... wątrobą :!: tak tak watroba sztuczną. Dostałem od kolesia tą wątroba w plecy, to się wkurzyłem i dostał ide mnie z tej wątroby w nos, tak że mu aż krew poleciała. Na to on się wnerwił i rzucił we mnie z całej siły, tylko ja się schyliłem i poszła szyba w gablocie (...)

(...)10 lat w tym samym budynku - najpierw zerówka, potem podstawówka no i gimnazjum - wszystko w tej samej szkole)(...)

Bracie to ja miałem tak samo tzn:

-stuczone szyba przez mojego kolege (drażnił się z zółwiem, żółw go ugryzł i stukł szybe)

-dostawanie w twarz (kiedyś chłopak z mojej klasy dostał piłką w twarz dwa razy pod rząd ode mnie)

-10 lat w jednej szkole to tyle ile ja będe tzn zerówka podstawówka i gimnazjum

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Sun Tsu
A co do ocen... trzecia klasa wyszła mi najgorzej z całego gimnazjum :/ srednia może 4,2 :/ Ale i tak nie jest źle bo jakiś miesiąc temu wychodziła mi na czysto średnia 3,8 :evil: Ale aktualnie zaczynam sie poprawiać ze wszystkiego więc jak dobrze pójdzie to może nawet na 4,3 się wyciagnę :wink:

Średnia? No i mnie nie jest tak źle. Na półrocze było 5.2, na na koniec może będzie 5.3 (chyba że kobieta z bioli się nade mną będzie znęcać).

Oceny z drugiej klasy i z półrocza trzeciej będą na podaniu do liceum. Może gdzieś mnie przyjmą :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla niewiedzących cztery i siedem dziesiętnych w okresie

Siedem dziesiątych nie może być w okresie :) Widziałeś kiedyś ułamek 4,(0,7) :?:

wiki-yu - po prostu pod latarnią najciemniej, zwłaszcza, jak nauczyciel ma dobrą opinię o tobie :)

Carti ma rację. Kiedy się jakiegoś nauczyciela bliżej pozna, to można stwierdzić, że nauczyciel też człowiek :) Ja na ten przykład miałem taką nauczycielkę, która dla "wybrańców" robiła latem takie małe piwaki i pilnowała, cobyśmy się nie potopili będąc pod wpływem :) Ale i tak zawsze piliśmy delikatnie :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-dostawanie w twarz (kiedyś chłopak z mojej klasy dostał piłką w twarz dwa razy pod rząd ode mnie)

U nas na wuefie to ciagle ktoś w coś dostaje. Najgorzej jak Cię w czuły punkt trafią... to potrafi boleć :?

Wczoraj się wam chwaliłem, że będę oprowadzał 6-klasistów, a dzis czego się dowiedziałem od mojego vicedyra - mam po prostu stać w drzwiach i witać gości :evil: Z takim czymś to niech się w du** ugryzą frajery jedne. Ja sam znam lepiej szkołe niż nie jeden nauczyciel, a tak mnie poniżyć :evil: NIe przyjde na to niech dyr sam stoi w tych drzwiach i wita gości :twisted:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jedi_padawan
Ja dzisiaj w budzie mialem masakre. Zaczelo sie nawet niezle, kartkowka z chemii,pewnie bede pisal na 6 z tego przedmiotu. Nastepna lekcja, matma. Tu juz gorzej. Kumpel ma 3, 3, 1, 1 i nauczycielka chce mu postawic 4! To ja musze pracowac caly rok, a ten tylko sie poprawia pod koniec i ma taka ocene? Jeszcze jakby pracowal, a mu nie szly sprawdziany itp. to rozumiem, moglby dostac cos lepszego. Ale on zasloguje najwyzej na 2! Eh nie ma sprawiedliwosci. No dobra, ale po matmie jak zwykle poszlismy na aule, zey sobie zjesc kanapki (wiadomo, normalnie na korytazu nie mozna). Stal tam taki wielki gruby materac. Przewrocil sie, narobil halasu... przyszla dyrka i pewnie bedziemy mieli neodpowiednie zachowanie, co kasuje mnie w wiekszosci szkol :evil: Mam nadzieje ze sie jej odechce, bo sobie zycie moge spartolic. Poj**** szkola, 10 lat do niej chodze a oni mi pod koniec dyrektora zmieniaja na jakiegos bandyte. :evil:
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Ramzes
Ramzes tylko o 2 lata starszy...A co ja mam powiedzieć ? Mnie prześladuje jakiś <cenzura:D> koleś o 3 lata starszy...Ostatnio zebraliśmy się z paczką i mu nakopaliśmy. A za rok i tak idę do new szkółki...

PS. Jak tam z waszymi ocenkami ;) U mnie idzie całkiem dobrze.

ps2. Szkoła jest jak kibel...chodzisz bo musisz :D

sorrki za pytanie- ale do jakiej szkoly chodzisz? do podstawowki? bo skoro jest 3 lata starszy to powiedzmy ze chodzi do 6 klasy, a ty do 4, czy jakiejs. wiara z podstawowki nie jest grozna;]

_______________________________________________________

dzisiaj na wf-ie poleciala mi krew z nosa;] zwolnienie mam.;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Raziel_
sorrki za pytanie- ale do jakiej szkoly chodzisz? do podstawowki? bo skoro jest 3 lata starszy to powiedzmy ze chodzi do 6 klasy, a ty do 4, czy jakiejs. wiara z podstawowki nie jest grozna;]

Ja chodzę do 6 klasy, a tamtej koleś do 3 gim...Dzisaj miałem przyjemny dzień...cały jestem posiniaczony, a to wszystko przez wf....gralismy w noge. Oczywiscie wszystkich których wziełem do drużyny lamili, schodzili z bramki (katasstrofa) itp. Oczywiscie ja starałem się wygrać. Stałem w murku a tu koleś z całej siły jeb** w piłkę którą przyjełem na...twarz, niefortunnie...no dobra krwawi z nosa i z ust, jednak nos nie jest połamany więc gramy dalej...Kilka min. pózniej oberwałem w czuły dość punkt (ta sama sytuacja)...Uh co to był za ból :D . Byłem wkurzony i zaczłem grać trochę agresywnie (trochę :D). Prawie strzeliłem bramkę, ale zostałem zfaulowany po raz któryś już...ciągle fałlował mnie taki sam koleś...Walnął mnie pieścią w twarz prz moi upadku...nie wytrzymałem...wstałem i mu zaje****, on poleciał kilka metrów do tyłu, chciałem mu jeszcze przywalić jednak przyszedł facet i coś tam zaczął gadać i dał mi niby żółtą kartke i mówił coś że jeśli się coś takiego powtóży dostanę uwagę...eh...Tak szczerze to teraz mam zdarte całe kolano, zwichnięty nos i w dodatku rozdarte usta...Ale tak szczesze w mojej klasie to normalka...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jedi_padawan

Jutro mam sprawdzian z matmy z calego roku :/ Jak ja tego nie znosze...

Btw. Ramz odezwij sie na gg... SieZobaczy dziala :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-dostawanie w twarz (kiedyś chłopak z mojej klasy dostał piłką w twarz dwa razy pod rząd ode mnie)

U nas na wuefie to ciagle ktoś w coś dostaje. Najgorzej jak Cię w czuły punkt trafią... to potrafi boleć :?

>>>Mam w szkole chłopaka który nie to że raz na jakiś czas dostanie piłką, tylko przynajmniej raz na dzień!! Nieraz już sobie myśli że koniec wuefu a ty bum piłka mu w głowe

PS.ostatnio na wuefie dostałem w krocze, chyba leżałem z 10 minut na trawniku :evil:

Wczoraj się wam chwaliłem, że będę oprowadzał 6-klasistów(...)

>>>To jak do naszej szkoły mieli przyjść nowi uczniowie (6-klasiści) to dyrek wywieścił kartke powitalną :wink:

Ale żeby nie było tak źle to w środku czekały dwie osoby oczywiście gdzieś w środku holu :lol:

A w moim malym miescie w jednym z liceow wybuch gaz!!!! Nauczyciel W-Fu zostal ciezko poparzony (okolo 60%) a z okien wylecialo wiekszosc szyb...

Jest to chyba pierwszy tego typu wypadek w moim miescie

Jednak forumowicze dużo się nie różnią

U nas w szkole wybuchła gaśnica !!!

Spokojnie wychodze z klasy a tu buuuuummmm podbiegam a tu 1/4 korytarza biała w proszku !!!

Niedawno w szkole zdetonowalismy w kiblu petarde, ale był huk

Na szczęśćie skończyło się na upomnieniu

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drodzy Forumowicze... nie wystarcza wam ze szkola JEST ? :twisted: A zeby do tego jeszcze o niej gadac... jakos nie wiem, ale zawsze mi sie nauczyciele nieprzyjemni trafia... a to moze byc chyba najgorsze co w szkole czeka czleka... tyle.

Pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnia lekcja-religia. Miała być kartkówka z Ewangelii Św. Mateusza. Oto co powiedział ksiądz:

-K: 20-ego piszemy kartkówkę z Ewangelii.

-My: .......[cisza].......

-K: Kiedy wypada 20? W poniedziałek, tak?

-My: :shock: taaa...

-K: To o czym sobie dzisiaj porozmawiamy?

I nie wiedział, że to dzisiaj jest 20. Hehehe :D:D:D:D:D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PvtDamian -> hehe widać nie zagląda na forum :D ja tylko po datach na FA rozpoznaję który dzisiaj jest, a najbardziej wrednym numerem wobec mnie było by ... zmienienie daty na forum :) hehe

a co do szkółki i WFu :D to ostatnio wróciłem do domu z twarzą w kolorach czerwono-sino-fioletowo-zielonych :D najpierw dostałem z piłki w twarz (na budzie stałem) a potem przy rożnym wyskoczyłem w górę aby złapać piłkę i gdy już spadałem wyskoczył koleś przedemną i dostałem z dyńki w nos :D ale były jaja jak za wszelką cenę chciałem udowodnić nauczycielcę że "poleci, poleci i przestanie" i "niemuszę przecież iść do pielęgniarki" no i "takie rzeczy to normalka:D" hehe w końcu spasowała. :D i dobrze

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Bager

Jak jeszcze chodzilem do podstawowki (byla to 7 albo 8 klasa), moi drodzy qumple postanowili zrobic cos ciekawego.... akurat na ich szczescie kotlownie szkolna oposcil na chwile palacz... ci postanowili, ze ow Pan nie zna sie na paleniu i zaczeli dorzucac wszystko co mieli pod reka do trzech piecow... po pewnym czasie zjawil sie palacz, wszystkich opierdolil, wezwal dyra no i wszyscy chlopacy mieli u mnie w klasie nieodpowiednie zachowanie (mi dostalo sie za to, ze bylem widzem:))

Ostatnio we Wrocku odwolano mi zajecia z WF w jednym z Wroclawskich LO poniewaz podobno ktos podlozyl bombe (byl akurat okres matur), ja stalem ze znajomymi... do naszej grupki podszedl pewien gostek zaciekawiony tym ze stoimy tak przed szkola... pyta sie nas co sie stalo, a kolezanka odezwala sie : "Zasztyletowali kogos" :) Myslalem, ze padne na ziemie gdy zobaczylem mine gostka gdy to uslyszal... :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Reynevan z Bielawy

No i po pierwszym ustnym :D . Nie ma to jak wariować z nerwów w noc przed, a następnie przed ogłoszeniem wyników. Na szczęście jak się już dostanie pytania to wszystko z człowieka opada i da się myśleć w miarę logicznie. Tylko w jednym momencie miałem instynkty mordercze. Jak weszliśmy po wynik dyra powiedziała z grobową miną, że jest bardzo źle, a następnie tym samym tonem, bo wszyscy zdali :twisted: . I jak tu nie kochać nauczycieli :D .

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Ramzes

hehehe... mialem kartkowe z biologi! zrobilem sobie sciage, ale i tak mialem odpowiedzi tylko na 3 pytania z 5 :( hehe, i... dostalem 5!!! :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...