faith Napisano Sierpień 20, 2006 Zgłoś Share Napisano Sierpień 20, 2006 Przeciez nie pisałem nic o hardcorze tylko ze lubie bardziej hardcorowe kawałki a nie np. metallice Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zib Napisano Sierpień 20, 2006 Zgłoś Share Napisano Sierpień 20, 2006 Chimaira, Killswitch engage,Muszę Cię zmartwić, bo jak sam zauważyłeś te zespoły nie należą do żadnego z gatunków wymienionych w temacie jak również nie jest to hardcore. To jest metalcore i pomimo iż metalcore to połączenie metalu z hardcore'em to jednak tutaj tak czy siak nie pasuje. Żeby nie było nieporozumień. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Patrol Napisano Sierpień 22, 2006 Zgłoś Share Napisano Sierpień 22, 2006 Aborted, Cryptopsy, Suffocation.Trzy świetne kapele. Trzeba przyznać, że tech i brutal death to coś co polubilem Cóż, wykop mocny, mózgosieczki i w ogóle. Podziękowania w stronę stanislove, Manieka i Benighteda A która mi się na razie najbardziej podoba? Jeszcze nie wiem. Będę musiał trochę dłużej posłuchać Cholody666 - z jakiego metlu chcesz? Bo ogólnie po Slipknocie to polecam In Flames, albo Children of Bodom. Ale skoro od razu chcesz bardziej ciężkie to bierz się za Behemotha czy Mayhem ;] Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hans_Olo Napisano Sierpień 22, 2006 Zgłoś Share Napisano Sierpień 22, 2006 Przeciez nie pisałem nic o hardcorze tylko ze lubie bardziej hardcorowe kawałki a nie np. metallice(...)bardziej hardcorowe kawałki(...)Rozumieć to można dwojako, dlatego prosze o wybaczenie, że musiałem zgadywać o co chodzi. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sHChypp Napisano Sierpień 23, 2006 Zgłoś Share Napisano Sierpień 23, 2006 Chimaira, Killswitch engage, z polskich to None, Bare Assed. Powinny Ci się spodobać, ale generalnie co niektorzy mogą sie tutaj obrazić za pisanie o takich zespołach w tym temacie bo na hardcore jest przeznaczony inny temat.Czemu obrazić ? Co najwyżej wkurzyć, że offujecie straszliwie. Skoro wiesz, że o muzyce core jest osobny dział, to po jaką cholerę zaczynasz dyskusję o ww. bandach?Na marginesie - None jest parszywą zżyną z Soulfly. IHMO oczywiście. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość slovack Napisano Sierpień 27, 2006 Zgłoś Share Napisano Sierpień 27, 2006 Możecie mi polecić jakieś dobre grindowe kapele?Slipknot. - CRD Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Patrol Napisano Sierpień 28, 2006 Zgłoś Share Napisano Sierpień 28, 2006 Grindowe? Nie wiem, ale polecam też grindcore, posłuchaj sobie:Napalm Death - ScumBo bardzo fajne, bo bardzo grindcorowe, bo daje mocny wykop.Nasum - ShiftBo chyba jeszcze lepsze od ND, chociaż... Sam oceń Krigshot - örebromangelŻeby usłyszeć te cudowne 10 sekundowe kawałki...A więcej to u Micza, albo Manieka Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
manieq Napisano Sierpień 28, 2006 Zgłoś Share Napisano Sierpień 28, 2006 Grindowe kapele:- Rotten Sound - Napalm Death- F.U.B.A.R.- Haemorrhage- Nasum- Ihnumate- Carcass- Anal Blast- Dead Infection- Last Days Of Humanity- Inhume- Regurgitate- Anal Cunt- [beeep]...I`am Dead - Antigama- Herman Rarebell- Vulgar Pigeons- Funeral Rape- Rotten Minds- Rotten Penetration- Mortician- Anal BleedOczywiście to tylko kropla w morzu ale zawsze od czegos trzeba zacząć, podalem tu zespoly grające core/cyber/gore/mincecore.Patrol >> Krigshot to crust Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
X-plorer Napisano Sierpień 28, 2006 Zgłoś Share Napisano Sierpień 28, 2006 Słyszeliście nowego Cannibal Corpse :?: To posłuchajcie. Dla mnie death'owy album roku :!: Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stanislove Napisano Sierpień 29, 2006 Zgłoś Share Napisano Sierpień 29, 2006 tja, słyszałem nowych Kanibali i znam conajmniej kilka lepszych deathowych albumów z tego roku, między innymi: Suffocation - Suffocation, Dismember - The God That Never Was, Torture Killer - Swarm!, Vader - Impressions In Blood.ale Kanibale też nieźle, nie oczekiwałem nic wilkiego, więc się nie zawiodłem Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Patrol Napisano Sierpień 31, 2006 Zgłoś Share Napisano Sierpień 31, 2006 Ja nigdy specjalnie niczego wielkiego nie oczekuję Bo zwykle mało interesuję się albumami przed premierą Ale Kill mi się podobał. Chociaż trzeba przyznać, że Suffocation - Suffocation o wiele lepsze. Swoją drogą teraz mogę się ypowiedzieć na temat paru zespołów, które mi polecaliście Cryptopsy - Once was NotDrugie miejsce w moim małym rankingu. Świetne granie, zasługuje na legendę Gorguts - The Erison of SanityPóki co jeszcze nie za wiele słuchałem, ale pierwszy kontakt pozytywny Suffocation - Souls to DenySuffocation - SuffocationTrzecie w moim rankingu. Brutalnie. Tak jak trzebaAborted - The Archaic AbattoirI mój numer jeden. Najbardziej mi się spodobało. Mózgosieczka jak należy Wszytsko co najlepsze Necrophagist - Onset PutrefactionNecrophagist - EpitaphPóki co najmniej mnie przekonali. Może nowa generacja nie ejst jeszcze dla mnie...?Vomitory - Blood RaptureSłucham, słucham. Lepsze od Benighteda nie jest. Tutaj nie ma tego 'drugiego głosu', który polubiłem u Benighteda. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eviscerate Napisano Sierpień 31, 2006 Zgłoś Share Napisano Sierpień 31, 2006 Dla mnie jeśli chodzi o Death Metal zostało już powiedziane w pierwszej połowie lat 90-tych. Gdy Floryda oddychała tą muzyką a Earache i Roadrunner wydawały same perełki: MORBID ANGEL, DEICIDE, CARCASS, NAPALM DEATH, DEATH, NOCTURNUS, ENTOMBED itd.A tak na marginesie, moim subiektywnym zdaniem: Morbid Angel - Altars of Madness, Morbid Angel - Blessed Are The Sick, Morbid Angel - Covenant, Morbid Angel - DominationDeicide - DeicideDeicide - LegionDeicide - Once Upon The CrossWczesny Morbid Angel z Vincentem RZĄDZI!!! Reszta jest milczeniem!!!! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
X-plorer Napisano Sierpień 31, 2006 Zgłoś Share Napisano Sierpień 31, 2006 Heh, a ja nie rozumiem cały czas fenomenu Deicide. Ten zespół wogóle do mnie nie przemawia(sorry, muzyka tego zespołu:-). Rzucacie tutaj takimi zespołami jak Death, Morbid Angel, Carcass na równi z Deicide a moim zdaniem nie zasługuje on na taką nobilitację... Ale to jest moje własne zdanie na ten temat.... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eviscerate Napisano Sierpień 31, 2006 Zgłoś Share Napisano Sierpień 31, 2006 Deicide słucham od kiedy nazywali się jeszcze AMON, a moim zdanie fenomen Deicide polega na tym ze:1. są prekursorami gatunku2. mają mordercze tempa i są bardzo techniczni3. są cały czas bezkompromisowi od tylu lat (zobaczcie co się stało z Entombed po rewelacyjnym Left Hand Path i Clandestine!!!)4. są bardzo spójni stylistycznie a nie bawią się w jakieś eksperymenty, które w obrębie Death Metalu wyszły juz wielu bokiem patrz. Morgoth i Entombed Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stanislove Napisano Sierpień 31, 2006 Zgłoś Share Napisano Sierpień 31, 2006 Deicide jest pewnego rodzaju fenomenem, trudno zaprzeczyć. genialni nie są, ale bezkompromisowości, żywiołowości i energii odmówić im nie można. sam pamiętam swoje początki z tymi rzeźnikami. najpierw mnie porwali i zniszczyli (szczególnie Once Upon The Cross), po jakimś czasie wydało mi się to badziewiaste, ale jak teraz zapuszczam, to riffy mnie po prostu niszczą. Hoffmanowie wiedzili co tworzą. późniejsza twórczość już nieco słabsza. a Benton od pierwszego albumu nie nauczył się grać na basie, hehe.co prawda, to prawda, że najlepszy death metal powstał mniejwięcej do połowy lat '90. wtedy grały legendarne kapele, niektóre trwają do dziś, ale raczej daleko im do wcześniejszych osiągnieć (jest kilka wyjątków).Morbidzi, Death i Deicide to zdecydowanie jedni z prekursorów gatunku, którzy nagrali kultowe albumy, do tego dorzuciłbym jeszcze kapelki jak Benediction, Gorguts, Grave, Hypocrisy, Monstrosity, Obtiuary czy Bolt Thrower. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MOCZ Napisano Wrzesień 11, 2006 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 11, 2006 KAT, każdy szanujący się "mniejczysty" musi choć raz w życiu uslyszeć KAT`a. To tak jak pielgrzymka do mekki dla długobrodych.Chrzanienie. - CRD Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Patrol Napisano Wrzesień 15, 2006 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 15, 2006 Ej, co poza Flejmaski, Dark Tranqulity, Carcassem i The Duskfall gra jakiś fajny melodef? Albo który album The Duskfall mi polecicie? Bo póki co znam ich tylko z Lifteme Supply of Guilt :] Co do KATa - guzik prawda. IMO ta kapela nie gra nic specjalnego... Nie ma się czym zachwycać, czy nawt twierdzić, że trzeba ich posłuchać. A poza tym - sam powiedziałeś "szanujący >>mniejczysty<<". Ja tam się myję Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Matties Napisano Wrzesień 15, 2006 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 15, 2006 Polecam do przesłuchania/nabycia : Cannibal CorpseDevourmentRuneVomit the soul7 th nemesisThe BerzerkerWurdulakpozdrawiam. Zespoły cechują się graniem ostrego metalu, czyli to co prawdziwi metale lubią najbardziej "death/brutal metal". Ciągle próbuje nabywać nowe zespoły, ale w empiku nie łaska im przynosić takowych płytek. PS : Ostatnio kumpel mnie zaraził starym rockiem a la billy idol/motley crue, więc jak na razie, powyższych zespołów nie odsłuchuje już od jakiegoś czasi ;] Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zap Napisano Wrzesień 15, 2006 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 15, 2006 Ej, co poza Flejmaski, Dark Tranqulity, Carcassem i The Duskfall gra jakiś fajny melodef? Albo który album The Duskfall mi polecicie? Bo póki co znam ich tylko z Lifteme Supply of Guilt :] Frailty i Source :!: Tylko. Ostatni album to ścierwo.A kawalki - Guidance [!!], Poison the Waters, The Light, Striving to have nothing - i cala reszta Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
manieq Napisano Wrzesień 16, 2006 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 16, 2006 Patrol >> z melodefu to jescze: - At The Gates - Soilwork - Serpentia (fajny krakowski band)- Burden of Grief - Gardenian - Kalmah- Archeon (też polski band) Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stanislove Napisano Wrzesień 16, 2006 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 16, 2006 Patrol >> z melodefu to jescze: - Kalmahoni są akurta tak samo 'death metalowi' jak i Children Of Bodom, czyli to po prostu power metal, nie twierdzę, że to wada, ale to po prostu nie jest melodeath, ani tym bardziej death.ja zbytnio za tymi melodycznymi death metalami nie przepadam (oczywiście poza kultami czyli AtG i Carcass), ale znam kilka 'lżejszych' i 'bradziej melodyjnych' kapelek, które warto polecić fanom melodeath - Darkane, Dismember i Torture Killer, taki death metal w lżejszym wydaniu, ale dobry wstęp do sieczek. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Patrol Napisano Wrzesień 16, 2006 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 16, 2006 taki death metal w lżejszym wydaniu, ale dobry wstęp do sieczek.Mi dobry wstęp nie jest już potrzeby A melodef lubię bardzo i każdy (chyba xD) Bo jednak aż taki brutalny jak mnq nie jestem i czasem muszę posłuchać czegoś melodyjnego Aha, no i AtG znam i to bardzo dobrze. Pierwszy 'prawdziwie metalowy' zespół jaki usłyszałem w końcu... Bo Slipknot, czy SOAD raczj się do takich nie zaliczają...Kapele postaram się przesłuchać Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eviscerate Napisano Wrzesień 16, 2006 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 16, 2006 patrol: Soilwork to mistrzostwo obecnie w tego typu graniu - szczrze polecam!!!!!!!!!!!!! Łykaj wszystkie płyty, nawet stare, bez popitki Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eviscerate Napisano Wrzesień 16, 2006 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 16, 2006 patrol: Soilwork to mistrzostwo obecnie w tego typu graniu - szczrze polecam!!!!!!!!!!!!! Łykaj wszystkie płyty, nawet stare, bez popitki Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
manieq Napisano Wrzesień 16, 2006 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 16, 2006 A melodef lubię bardzo i każdy (chyba XD) Bo jednak aż taki brutalny jak mnq nie jestem i czasem muszę posłuchać czegoś melodyjnego Razzbredzisz Patryk Ja tez lubie melodyjne granie. teraz slucham niewiele ale jakis czas temu mialem faze na melodyjne defy (mozesz zapytać Micka on coś o tym wie ). Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Zarchiwizowany
Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.