Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Simba

Najgorsza gra w CDA? [archiwum]

Polecane posty

Nie wiem, co Wy chcecie od Mortyra. Gra może nie była zbyt ambitna, ale grało się całkiem przyjemnie i przeszedłem ją bez marudzenia na jakość. Ja wiem, że panuje tutaj jakaś niczym nie wytłumaczona pogarda dla produktów CI, ale czasami warto dać danemu tytułowi szanse. Nie wiem, może jesteście rozpieszczani przez swoich rodziców i macie stosik najświeższych hitów z każdego gatunku, ale uwierzcie, że na bezrybiu i rak ryba. 20zł w kiosku bym za to nie dał, ale za to z otwartymi ramionami powitałbym inne gry od tego wydawcy na coverze. SAS: Secure Tomorrow? Dla mnie byłoby świetnie.

Co do najgorszej gry. Trudno powiedzieć. Nie instalowałem tytułów, które mnie nie interesowały, więc nie wypowiadam się na ich temat. Wyjątkiem był Mars: Bunt Robotników, którego sprawdziłem z czystej ciekawości. To był błąd ;) Ale już w często wymienianego tutaj Wnerwionego Działkowicza grało mi się bardzo fajnie. Prosta i łatwa gra w sam raz na chwilę odpoczynku. Dzisiaj bardziej skomplikowane produkcje można spotkać w necie, ale na fali popularności Kurki Wodnej w tamtych czasach, była to fajna alternatywa. Do dzisiaj pamiętam jajcarskie teksty w niej zawarte. No i może strasznie słaby było Drake of the 99 Dragons, ale nikt tutaj cudów nie obiecywał.

Prędzej musiałbym powiedzieć o największych rozczarowaniach - grach, od których wiele oczekiwałem, ale mnie nie zachwyciły. CD-A czytam już 9 lat i raczej nie chce przeglądać mi się wszystkich numerów w poszukiwaniu takich tytułów. Troszkę tego było ;) Wymieniać nie będę, bo raczej nie ma co tutaj wypominać - kwestia gustu. W każdym razie uważam, że przez cały ten okres CD-A rządzi nie tylko pod względem ogólnej zawartości (w co chyba nikt nie wątpi), ale także pełniaków.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja przy Mortyrze III po prostu chciało mi się wymiotować (dosłownie!!!). Grafika, dźwięk wszystko mnie denerwowało, a najbardziej głupi jak but przeciwnicy. IMO to najgorsza gra w jaką grałem ze wszystkich gier dodanych do CD-Action. Gry, w które nie grałem ale mniemam, że są ble to na pewno Little Cars.

Racja przy Mortyrze III po prostu chciało mi się wymiotować (dosłownie!!!). Grafika, dźwięk wszystko mnie denerwowało, a najbardziej głupi jak but przeciwnicy. IMO to najgorsza gra w jaką grałem ze wszystkich gier dodanych do CD-Action. Gry, w które nie grałem ale mniemam, że są ble to na pewno Little Cars.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, co Wy chcecie od Mortyra. Gra może nie była zbyt ambitna, ale grało się całkiem przyjemnie i przeszedłem ją bez marudzenia na jakość. Ja wiem, że panuje tutaj jakaś niczym nie wytłumaczona pogarda dla produktów CI, ale czasami warto dać danemu tytułowi szanse. Nie wiem, może jesteście rozpieszczani przez swoich rodziców i macie stosik najświeższych hitów z każdego gatunku, ale uwierzcie, że na bezrybiu i rak ryba. 20zł w kiosku bym za to nie dał, ale za to z otwartymi ramionami powitałbym inne gry od tego wydawcy na coverze. SAS: Secure Tomorrow? Dla mnie byłoby świetnie.

Co do najgorszej gry. Trudno powiedzieć. Nie instalowałem tytułów, które mnie nie interesowały, więc nie wypowiadam się na ich temat. Wyjątkiem był Mars: Bunt Robotników, którego sprawdziłem z czystej ciekawości. To był błąd ;) Ale już w często wymienianego tutaj Wnerwionego Działkowicza grało mi się bardzo fajnie. Prosta i łatwa gra w sam raz na chwilę odpoczynku. Dzisiaj bardziej skomplikowane produkcje można spotkać w necie, ale na fali popularności Kurki Wodnej w tamtych czasach, była to fajna alternatywa. Do dzisiaj pamiętam jajcarskie teksty w niej zawarte. No i może strasznie słaby było Drake of the 99 Dragons, ale nikt tutaj cudów nie obiecywał.

Prędzej musiałbym powiedzieć o największych rozczarowaniach - grach, od których wiele oczekiwałem, ale mnie nie zachwyciły. CD-A czytam już 9 lat i raczej nie chce przeglądać mi się wszystkich numerów w poszukiwaniu takich tytułów. Troszkę tego było ;) Wymieniać nie będę, bo raczej nie ma co tutaj wypominać - kwestia gustu. W każdym razie uważam, że przez cały ten okres CD-A rządzi nie tylko pod względem ogólnej zawartości (w co chyba nikt nie wątpi), ale także pełniaków.

Może tobie się podoba ta gra i dobrze, ale mi zdecydowanie nie. Grafika może jeszcze w niej być, ale reszta..

Gra bardzo szybko staję się nudna. Skoro to jest jedna z lepszych gier CI to reszty wolę nawet nie dotykać kijem. :)

Jeśli ktoś chcę zagrać w jakiś fajny i tani FPS to polecam FarCry lub Battlefielda.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie najgorszy był Mortyr III. Dźwięk i grafika na jakimś tam poziomie, ale już AI to kompletna porażka. Jednak wielką zaletą gry była jej fizyka - naprawdę świetna

Potrafi dostarczyć sporą dawkę śmiechu, spójrzcie choćby na ten screen

mortyriii.th.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupuję CDA głównie z powodu interesującej treści pisma, ale jeżeli jakiś tytuł znajdujący się na coverze mnie zainteresuje (zdarzają się perełki) gram z miłą chęcią. Na żadnej w którą grałem się nie zawiodłem, płyta jest dla mnie takim małym bonusem do samego pisma.

A propos: Loki to świetna gra, mnóstwo godzin rozrywki. Trudno trafić w wasze gusta, ale zawsze znajdzie się ktoś do narzekania.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najgorsza gra... Hm. Najgorsza była Fable - Zapomniane Opowieści. Jakto dlaczego?! Bo strasznie się na nią "napaliłem", ale chodzić nie chce. I to na kompie z GTX'em 260...

Tak więc to był dla mnie największy zawód. A inne najgorsze gry - nie ma. Pewnie dlatego, że gram jedynie w "te lepsze". Inne odstawiam na bok.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najgorsza gra... Hm. Najgorsza była Fable - Zapomniane Opowieści. Jakto dlaczego?! Bo strasznie się na nią "napaliłem", ale chodzić nie chce. I to na kompie z GTX'em 260...

Tak więc to był dla mnie największy zawód. A inne najgorsze gry - nie ma. Pewnie dlatego, że gram jedynie w "te lepsze". Inne odstawiam na bok.

Słyszałem kiedyś, że stare gry nie mogą chodzić na nowszym sprzęcie... Nie wiem ile w tym prawdy, ale może to jednak możliwe? Ja sam myśle, że to troche może być możliwie... :dry:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie panuje zasada, że zawsze odstawiam te gry, o których coś przeczytam i na tej podstawie stwierdzam, że coś jest słabe.

A jeżeli słyszałem o jakiejś grze dobre słowo, no wtedy ją testuję, ale też nie z jakimś wielkim zapałem. No chyba, że gra mnie wciągnie ... :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...