Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość JacHoO

Wasza droga do chwały czyli jak wyskubać kasę na CDA :)

Polecane posty

W czasie roku szkolnego zbytnio nie mam problemów ze zdobyciem gotówki na CDA. No bo wiecie.... W szkole nie mogę chodzić głodny! :twisted: No więc moja mamusia daje mi codziennie tak po 1-2 zł na jakiegoś pączka lub coś w tym stylu. I wystarczy zrobić sobie półmiesięczną głodówkę, a kasa sama przyjdzie... :twisted:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W czasie roku szkolnego zbytnio nie mam problemów ze zdobyciem gotówki na CDA. No bo wiecie.... W szkole nie mogę chodzić głodny! :twisted: No więc moja mamusia daje mi codziennie tak po 1-2 zł na jakiegoś pączka lub coś w tym stylu. I wystarczy zrobić sobie półmiesięczną głodówkę, a kasa sama przyjdzie... :twisted:

A co zrobisz jak kiedyś będziesz chciał prenumerate? :wink: JA osobiście teraz będe kombinował ja uzbierać tyle kasy. Chyba trz poczekać do Świąt... :?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Apollo

Chech jestem jedynakiem więc kasy jakoś na CDA mi nie brakuje :) (co nie zmienia faktu że na modernizację kompa nie moge od starej wydębić kasy już od 3 lat :( ). Ale czasem jak nie mam ochoty wydawać całego kieszonkowego (tzn. całego + 4 dni odkładania :) ) to coś tam zmyślam, że na ksiąrzkę potrzebuję albo do kina chce iść :wink: . Ale poważniejszych problemów gotówkowych (jeśli chodzi o CDA) to nie mam od jakiś 2 lat 8) .

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra ;) raz na pół roku trzeba coś napisać, więc tak, ja od 4 lat nie opósciłem żadnego numeru CDA , a teraz mam + że moja mama ma swój sklep, wiec z CDA nie mam problemu ^^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość HUNT3R

Zwykle to wydaję całe kieszonkowe na CDA co miesiąc, a jak nie ma to zawsze dziadek mi da "na piwo" :) Czasami mam też jakąś kaskę odłożoną, ale to nie za dużo :P W moim wypadku najlepsza jest prenumerata, którą na pewno do końca tego roku sobie załatwię. Dodatkowy + to to, że można zamówić CDA z DVD i PcFormat za 300 zł w prenumeracie, bo ja chcę CDA, ojciec chce PcFormat więc złożymy się po 150 zł i już :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Mongoose

Ehh ja CDA musze kupowac zawsze za wlasna kase dlatego tez czesto nie udaje mi sie zakupic wszystkich numerow :/ Wiele razy namyslalem sie na zalozeniem prenumeraty ale jakos nigdy nie moge wyciulac tych 150 zł ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość M@R€CZEK

Ja to mam rózne sposoby:

-dzien/dwa przed nowym CDA ide do babci (500m od domu mojego) siadam cos tam pojem pogadam z babcią i w czasie rozmowy mówie

"no jutro bym musiał do kiosku skoczyć"

babcia na to: "a po co?"

-"no po CDA!!"

-"a ile to kosztuje" :D ......"20 zł" - "no to masz"

2.druga metoda

biore dyszke ze swoich i prosze mame o 10 bo mi brakuje...

3.Ide do rodziców i mówie ze potrzebóje 20 na gazete... a oni sie pytają "a co swoich nie masz?" ja mówie ze mam ale na (cos tam do kompa zbieram) a cda tez musze miec.... i daja.. no czasem tylko mówią ze dostane jak zrobie zakupy i posprzątam mieszkanie..no ale czego sie nie robi dla cda :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość MrMic3ld

A jak mam tak... kiedys zebralem obwite zniwo od rodzinki babka - 50 zl, wujek - 50 zl, ciotka 100 zl za swiadectwo - pasek. I tak 50 poszlo na gry, a co wizyta u babci czy ciotki wujaka to 50 pewne na nowe gry, 20 zawsze kieszonkowego to idzie na KS Gry i PLAYA, a z 200 biore 10, kumpel daje 10 i DVD-Action jest. Ja biore gazety i dema, A on reszte.

PS. Mama nic nie wie o 200 zl i tej kasie od rodziny na gry

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość komputeromaniak

No, ja mam trudne zadanie. Co miesiac gram z tata w kosza, jesli wygram dostaje 20 zl na wymazone CD-Action :) , jesli przegram to czeka mnie ciezka praca w ogrodzie. :cry: Raczej udaje mi sie wygrywac. Na ten miesiac niestety, w pojedynku koszykarskim jest stan 1:1. :x

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam różnie - czasem trzeba wydać na CDA całą tygodniówkę (co daje się we znaki kiedy po W-F-ie chce się pić i trzeba kasę od kumpli pożyczać), a czasem mam od babci - dzięki mnie wie coraz więcej o kompach, a gdy wspomnę o nowym numerze CDA to sama daje mi kasę. Złota kobieta!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy już wyczytasz w internecie, że nowe CDA już w sprzedaży, podlatuj z egzaltacją do każdej szyby w kiosku*, i z zachwytem godnym czterolatka, podlatuj dostarszych, dziecinnym, śpiewnym(z lekką nutką błagania) głosikiem powtarzaj: 'sidiekszyn...Hmmm, sidiekszyn ;('. Ważne jest robienie jak najbardziej zbolałej miny. Procedzer ten powtarzamy, z nasilającą się częstotliwością aż do uzyskania kasy na CDA.

*-Trzeba to robić na wspólnych spacerkach z rodziną, najlepiej, gdy w pobliżu są jacyś znajomi... :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wziac sie w wakacje do roboty i po miesiacu jest kasa na prenumrate i jeszcze by troche zostalo. Niestety gdy mam w reku te 200 zl to od razu dochodze do wniosku ze szkoda tylu pieniedzy na jedno pismo skoro mozna je spozytkowac lepiej, takim sposobem jeszcze nigdy nie zamowilem oprenumraty, nawet tak ogromnie na tym nie stracilem bo malo bylo lat zebym kupil wiecej jak 6-7 numerow.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie dostaje od rodziców rzadnego kieszonkowego czy specjalnego funduszu na CDA. :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:

Ale zkoleji wójek to co innego. :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:

Tyle razy było proszone: ograniczajcie buźki... a poza tym: jaki jest sens tego postu? Co ciekawego w nim powiedziałeś? NIC! Popraw się na przyszłość, albo trafisz na celownik. Colidor.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mam problemu skad wziasc kase na cda bo go po prostu nie koopuje :evil: Zawsze sobie moge od koompla pozyczyc i poczytac a pewno wielu z was pomysli sobie "a z plytkami". Odpowiedz jest prosta jak drut kolczasty: nie ma takich zabezpieczen ktorych nie da sie zlamac :roll:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra ;) raz na pół roku trzeba coś napisać, więc tak, ja od 4 lat nie opósciłem żadnego numeru CDA , a teraz mam + że moja mama ma swój sklep, wiec z CDA nie mam problemu ^^

Heh... u mnie rodzice też mają kiosk więc po prostu wpadam i biorę... ja albo brat. To się nazywa życie, zawsze wiem, że moje CDA czeka na mnie odłożone i nikt mi go nie wykupi. Przy okazji- fajnie jest kiedy sobie czytam najnowszy numer, a przychodzi gościu koło 25 lat i kupuje CDA. Ostatnio miałam nawet krótką pogawendkę z takim miłym panem :D

Ale nic nie powali jakiegoś małego beginnera z serii 'ja- wiem- co mówiem". Pytam się gościa o procesor, a on mi wyskakuje z textem "No, mam Windows 98"... -_-

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam młodszego brata, który ma 7 lat i to on kupuje CD-Action (dla gierek), więc ja nie musze swoich pieniędzy wykładać, on ma gierki, ja czasopismo, a mamuśka święty spokój na jakiś czas :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja bede orginalny i powiem, że ja sobie zarabiam :P. jestem Powielaczem Środków Przekazu Informacji (czyli obsługuję xero...). Zdziwilibyście sie ile na tym zarabiam, więc mogę sobie kupować bez kombinowania.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie żebram na kasy na CDA od mamy tak jak większość moich poprzedników! Swoją mamone zdobywam np. bukmacherze, z dziadkiem razem obstawiamy. :) A jeśli nie wygram to zwykle babcia udziela jednostrannej porzyczki (kasa idzie w jedną strone, w prost do kiosku:) ).

-------------------------------------------------------------------------------------

[CIACH!]

Wycieczki osobiste będą kasowane bez litości. Colidor.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Colidor - tu nie chodzi o wycieczki osobiste tylko o zwykłe lenistwo.

Nie zrozumiałeś - to co wyciąłem było wycieczką osobistą do mnie ;) Col.

Ja kasę zdobywam handlując na allegro kartami i obstawiam różne zakłady. Natomiast większości osób nie chcę się nawet skosić sąsiadowi trawy co spokojnie pozwoliłoby im zarobić na CDA i dużo więcej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja to zawsze czekam na matki bożej piniężnej i kiedy to święto emerytów polskich nastąpi wówczas idę do babci i dziadka i mówie jak to mama mi nie chce dać kieszonkowego a oni z racji tego że są do mnie przywiązani dają mi kasiorkę i tak co miesiąc

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...