Wasza droga do chwały czyli jak wyskubać kasę na CDA :)

[Gość Koluso_mATRIXOpULA]

Mnie zawsze sponsoruje babcia (polska powinna podnieść renty).

Moja Babcia zawsze mi daję forse, bo reszta wnucząt mieszka za oceanem.

Ja bardzo lubie swoją babcie, babcia lubi mnie więc...

Tekst powyżej jest bardzo słaby, ale coś nie moge napisać z większym sensem o swojej babci i dawaniu forsy. :cry:

[Gość Dagoon]

Kase na CDA mam od:siebie(kieszonkowe-marne:Dale wystarcza ) albo od rodzicow.Zreszta kieszonkowe tez mam od rodzicow i wychodzi na to ze CDA 'funduja' mi moje kochane rodzicki

[Gość El'pasik]

Ja chodzę do sklepów i jak zostaje reszta to zwijam jej częśc , ale nie zawsze tak uzbiera dlatego często mama mie sponsoruje (bez żadnego gadania ).

[Gość M_U_R_D_O_C]

Ja co miesiąc mam spory dylemat Kasiasty nie jestem, nie przelewa mi się więc muszę jakoś oszczędzać. Oprócz CD-A kupuję jeszcze inną gazetę za 11.90 i zazwyczaj nabywam ją w pierwszej kolejności bo jest tańsza i (dla mnie - rzecz jasna) ważniejsza. Aczkolwiek zazwyczaj udaje mi się wyskrobać kasę na CD-A, choć nie bez problemów. Każdy orze tak jak może

[samson]

ja nie mam takich wielkich problemow...

podchodze do mamy...

Ja:Czesc mamo! Pomoc ci?

M:A ty co taki pomocny, a?

J: A nie, ja tak tylko

M:Akurat... [siega po portfel]

J:Co robisz? [udaje, ze nie wiem o co chodzi]

M:Daj ci kase na to twoje pismo. Ile to?

J: O kucza... mamo ty czytasz mi w myslach!

najlepiej to skutkuje przy kolegach... mama nie ma prawa odmowic!

[kuubaa]

najprościej to zdobyć z własnego kieszonkowego, ale jakoś tak wydawać swoją kasę( chyba że ide gdzieś z dziewczyną ). Jest tylko jedna opcja: cały miesiąc gromadzić co lepsze oceny z kartkówek i tydzień przed terminem pojawienia się CDA w kiochu, stopniowo je pokazywać rodzicom. Do tego wystarczy zmniejszyć ilość godzin spędzanych przy kompie, wychodzić na zajęcia dodatkowe, zacząć czytać książki i mamy przed nosem "Chrobrego" (patrz na banknot 20zł) i przy okazji 1 za pracę na lekcji bo czytanie CDA w szkole na lekcji to nieprzystoi, ale za to lekcja się nie dłuży :lol:

[Gość Andrew]

Metoda na ...(nie wiem na co ) Prawde mówiąc ostatnio mama powiedziała, że nie będzie dawać mi na CDA bo mamy dużo nowych wydatków(internet,studia-mama,studia-tata).Ale wszystko da się załatwić.Kieszonkowe dostaje teraz tylko od babci- to jest 10zł, ale wiecie jestem nałogowcem i muszę coś sobie codziennie kupić(Orbitki na lekcje, a co myśleliście )Więc zostaje 5zł.Podchodzę do mamy robie duże oczy mówię

-Mamusiu wiesz co?

-Co chcesz?

-Jest nowe CDA, a tam super mega odlotowa gra, której nie mam a na którą długo czekałem, nie mogę tego przegapić-a mam 5zł.

-brakuje ci 15 zł?

-no?

-dobra dam ci ale tylko w tym miesiącu! ale masz się polepszyć w nauce!

-dobrze mamusiu.

Robię to cyklicznie i co miesiąc skutkuje

[Gość Linkin]

Ja mam gorzej... dużo gorzej... i teraz akurat mam problem... jak nie qpiłem jakiegoś numeru to najwyżej pożyczam od qmpla... ale teraz to ani ja, ani on nie qpił najnowszego numeru... ZATEM WSZYSTKICH LUDZI DOBREJ WOLI PROSZĘ O DOTACJE NA NAJNOWSZE CDA (18.50 zł)

[Gość YoA]

Ja najczęściej biorę kaskę od mojego brata, bo rodzice są, delikatnie mówiąc, bardzo skąpi. Ja pomagam bratu w pracy, on mi się odwdzięcza i obie strony są zadowolone.

[Gość jasio]

Teraz mam prenumerate ale wczesniej zwykle kupowalem za swoje pieniazki. No bo kieszonkowe mam calkiem duze bo 7 zl na tydzien, ale jak zaczynalem kupowac CDA to dostawalem tylko 5zl. Raz w kiosku dostalem* 31,50 zl reszty w zlotowkach i jednej 50 groszowce, co zreszta opisalem w temacie o przygodach z CDA.

*- omylkowo w tym slowie kliknalem "r" zamiast "t" i kazdy wie co wychodzi... w ostatniej chwili przed wyslaniem posta to zobaczylem i zmienilem.

[surin]

Najlepszym sposobem jest oswajanie bliskich z perspektywą utraty 20 zł .... Kązdy sposób z wymienionych jest poprawny , lecz od czasu do czasu ....... zdarza się coś co sprawia ...... że rodzic nie ma wyjścia ....... jest to ...... reklama nowego ,świeżego , ponętnego numeru cda w tv:):)

[Gość Dudek]

Ja tam mam spokój, bo mam prenumeratę. W związku z tym tylko raz w roku musze prosić o małą dopłatę (zwyczajowo dostaję jakąś połowę) i mam spokój na cały rok. Ale zanim zamawiałem prenumeratę musiałem walczyć. Czasami mi się udawało wyskubać te 20 zł, ale czasami sam musiałem wyjąć trochę z tego, co sobie oszczędzałem na jakąś grę. Teraz jako szczęśliwy prenumerator wersji DVD mam to wszystko z głowy.

[Gość NuclearH2O]

Ja mam szczęscie, lub pecha, zależy jak na to spojrzeć.

Spojrzenie pozytywne: nie muszęskubać kasy od rodziców, bo co miesiąc mam 60 zeta od babci.

Spojrzenie negatywne:muszę marnować kasę na CDa, gdy inni mają od starych...

[Gość kosa128]

Ja co miesiąc dostaję kieszonkowe 40 zł, z których połowa idzie na CDA. Cieszę się, że jestem w takiej sytuacji, bo nie muszę prosić rodziców o kasę na CDA.

[Edi]

U mnie sprawa wygląda następująco:

Ja: Maaamooo... dasz mi na nowego CDA??

Matka: Znowu będziesz czytał te bzdury?? A lektury szkolnej nie ma??!!

Ja: Alee maaamoo...!! :cry: A ja w internecie widziałem, że w tym CDA ma być super, wielkie Na Luzie... 2x większe bo <tutaj wymyślam coś.. np. bo Smg ma urodziny >

Matka: <chwila ciszy>

Ja: No to dasz??

Matka: Dawaj portwel...

Sytucaja wygląda prawie identycznie co miesiąc

[Gość Bloody monk]

U mnie jest tak:

Na kartce z zakupami wpisuje ojcu wielkimi literami CD-Action , ojciec patrzy (jak zwykle nie może się dotyczać) pod nosem coś mruczy i mówi do mnie:"oj synu znów tą gazetę mam kupować?!?", a ja naturalnie przecież niczego innego mi nie kupujesz(ściema kompletna) w końcu daję się przekonać wychodzi z mieszkania, a jestem szczęśliwy:)

[Cpt. Starszyna]

Zależy od sytuacji. Czasami po prostu mówie mamie, że dziś jest moje pisemko i dostaje te 20 zł. Czasami jednak są sytuacje gdy mam nie chce dać kaski. Wtedy albo biore ze swoich, albo jak mnie mama wysyła do sklepu to zapominam oddać jej te 20 zł reszty i ide do kiosku. :twisted:

[Colidor]

...to zapominam oddać jej te 20 zł reszty i ide do kiosku. :twisted:

Czyli - mówiąc wprost - kradniesz... I jeszcze się do tego publicznie przyznajesz... Cóz... wspólczuć i Tobie i Twojej matce.

[Edi]

Hehe... też tak kiedyś robiłem (za całą kasę z reszt którą nie oddałem z zakupów można kupić pożądną kartę graficzną <i po co mi to było?? :cry: >) ale z tym skończyłem. Postanowiłem sam zarabiać na życie (sam = z pomocą rodziców ). No ale popatrz na to tak, że jak zabierasz matce kase, w sumie to jest i twoja kasa i całej rodziny (twoja w 3% , bo to nie ty latasz do pracy ). Czym opłaci rachunek itd. Kradnąc matce, kradniesz i siebie Ja widze to tak

[sznurekk]

Ja nie mam problemu z.....stop! jednak mam, ale tylko raz roku, kiedy trzeba wydac blisko 2 bańki na opłacenie prenumeraty Wtedy albo umyje samochody ojcu, albo inny dobry uczynek i kasa jest- nie ma nic za darmo moi mili (a w tym roku mam DVD )

[Cpt. Starszyna]

Po głębszym przemyśleniu stwierdzam,że Colidor miał całkowitą rację. Mój czyn był ochydny i więcej tego nie uczynię. Mama już została przeproszona. Proszę wszystkich, którzy przeczytali mego ostaniego posta o nie wyrabianie sobie o mnie negatywnej opinii. Ludzie sie zmieniają. Ja też. Mam nadzieję, że nie zraziliście się zbytnio do mojej osoby. Ja naprawde szczerze żałuję. , Następnym razem zwrócę na siebie waszą uwagę w pozytywny sposób.

[Gość Mr_MojoRisin]

Ja mam różne źródła:

:!: MAMO,MAMO KoCHANA...(żebraczy najgorszy)

:!: BABCIU dobrze wyśle ci Toto-Lotka(chodzony)

:!: Starzy dłużnicy(nie pożyczałem ci na zapiekanke??)

:!: Przeszukiwanie tego syfu na biurku i różnych zakątków z myślą

:!: drobniakach(Odkrywca)

:!: Skarbonka młodszego brata...(DESPERACJA)

:!: Mam akurat kase

JAk zaczynałem CDA kosztowało 12.50 ehhh...nałóg :roll:

[Gość Slade_Biały]

Colidor. Spasuj troche i nie wyciągaj pochopnych wniosków. Nie kradne. Zawsze się potem z mamą rozliczam. Jak nie pieniężnie to wykonuje prace w domu. Coś mi się wydaje, że czasem niestosujesz się do swojej zasady. Jednak masz troche racji, to nie w porządku. Nie chce żeby jakikolwiek człowiek myślał o mnie jak o złodzieju.Wiecej tego nie zrobie.Wiem, że naraziłem ci sie juz dwa razyColidor, ale niech bedzie zgoda między nami. Sztama?

Hehe, składać taką propozycje moderatorowi na oczach tysięcy internautów, masz chłopie niezły tupet..

Ta takzwana "dopowiedź" zmienia zupełnie charakter Twojego posta, ale pomyśl, czy nie mogłeś tego wszystkiego upchnąć w jednym miejscu od razu ? Samorzutnie ? Czy poprostu działałeś w takim pośpiechu, byle tylko kolejnego posta nabić...Colidor wyraził tylko swoją opinię na ten temat, w końcu forum właśnie w tym celu zostało powołane do życia, jego gwałtowna reakcja również nie powinna Cię dziwić. Każdy, dobrze wychowany, kulturalny i co najważniejsze opanujący sztukę pisania facet, czy też kobieta zareagował/a by w ten sposób. Również musiałem tu wtrącić swoje trzy grosze ponieważ darzę moich rodziców ogromnym szacunkiem, wiem z jakim trudem "harują" by żyło mi się dostatnio i godziwie. Nigdy bym im z uwagi na to, takiego numeru nie wyciął. Wbrew pozorom pieniądze twoich rodziców, to nie są Twoje pieniądze i nie Powinieneś Ich Brać bez przyzwolenia osoby starszej, ale przecież ( wiem, wiem to nie kącik w stylu "Danusia radzi" :twisted: ) informowanie Ciebie o takich oczywistych sprawach przekracza moje kompetencje, tym już powinna zająć się inna osoba, widać, że nie do końca spełnia ona swoje zadanie...

Albo już z Ciebie taki narwany typ..

[Maycel]

ja ostatnimi czasy, jakos tak dobrze mam, bo kaska zawsze jakoś sie na ekszona znajduje więc jest luzik Ale kiedyś nie było tak różowo i musiałem nieźle nakombinować żeby te 2 dychy mieć. Aktualnie mam odłożone na kolejne 2 cd-actiony, w bezpiecznym miejscu, wiec spie spokojny (brat węszy, ale nie znajdzie ich ).

[Hawk]

Ostatnio mialem dosc spore z kasa problemy, ale na szczescie teraz mama kupuje mi doladowanie, a kieszonkowe (cale z miecha) idzie na CDA