Najlepsza gra sieciowa?

[krotki95]

Moim zdaniem najlepszą sieciówką jest CS 1.6 no i może ROM też mi się podobał

[autostopowicz70]

Kiedys Enemy Territory (dla mnie zdecydowanie lepsze od CS-a), teraz Team Fortress 2, gra zabawna i wciagajaca. Czasem DC Universe Online, ale teraz nie mam czasu.

[RaZzzZoR]

Niestety ale dla mnie tylko CS. Tyle badziewia co mi sie przez palce przewalilo jak wow-y i ta reszta to az szok i nic mi nie podpasilo. No a jak juz sie cud zdarzy szybko sie nudzi. Mialem spore nadzieje co do nowego starwarsa ale kupic cos i pozniej za to tyle jeszcze placic nie wiedzac czy tak naprawde mi sie to spodoba nie jest za bardzo moim sposobem na umilanie sobie czasu przed kompem.

[Funshy]

Jak dla mnie najlepsze sieciówki to seria CoD i Battlefield

[Alpharadious]

Mój wybór pada na BF3, który jest chyba pierwszym sieciowym shooterem (i nie tylko sieciowym) w którym spędziłem ponad 100H i dalej mi się nie nudzi.

Do tego zestawienia dodał bym także EVE Online. Co prawda nie gram już w EVE przez ostatnie nieprzemyślane posunięcia producentów, ale ostatni update ponoć wynagradza ich niedowidzenie (a ja zastanawiam się nad powerotem). Poza tym to jedyny prawdziwie nieszablonowy MMO, bo reszta w większym lub mniejszym stopniu czerpie z jakiejś innej gry onlinowej.

[JOKI]

Moim zdaniem bf3, ale lubię w sieci też pogrywać w Coh, shoguna2 i fife.

[Kacur]

Jedną z najlepszych gier sieciowych z jaką miałem do czynienia o dziwo okazała się niszowa produkcja spod bandery Aeria Games. Była to cukierkowa gra o nazwie Eden Eternal. Gra przypadła mi do gustu nie tylko z powodu ciekawej grafiki, którą sobie cenie, ale również z racji jednego z najlepszych moim skromnym zdaniem systemów klasowych. Czyli ?wszystko w jednym?. Jedna postać ? nieskończona możliwość w dowolnej chwili zmiany klasy na taką, na jaką masz ochotę. O dziwo jak na taką sporą ilość klas w grze i jej skromny budżet, gra zawiera aktualnie 18 zupełnie innych od siebie klas z podziałem większym lub mniejszym od wojownika do maga. Kolejną rzeczą, która mnie zauroczyła w grze to mechanika zbliżona do tej z World of Warcraft (czyli chyba teraz taka jaka znajduje się w większości MMORPG a przynajmniej podobna), która pozwoliła mi szybciej przyzwyczaić się do gry. Typowy podział na starego dobrego Tank-hil-dps. Poziom trudności gry również okazał się miłym zaskoczeniem. Z natury zawsze grywam w grach postaciami defensywnymi, lub też lekarzami ? tym razem padło na lekarza. Jak jak zawsze tylko nudziłem się lecząc innych, w tej grze leczenie wywarło na mnie nie małe wrażenie. Okazało się bowiem, że muszę trzymać ciągle rękę na pulsie a nie tylko okazyjnie dbać o swoich i resztę czasu marnować na wyczekiwanie, aż reszta mojej grupy upora się z zadaniem. Jednym z jej minusów jest mała popularność. Nie jednokrotnie spędziłem długie godziny pod wejściami by zebrać choć prowizoryczną grupę, tak więc jeśli będziecie mieli zamiar wypróbować ten tytuł. Polecam uzbroić się w grupę minimum trzech znajomych. Drugim problemem gry, choć może, dla nie których to żaden problem, jest słodkość gry. Przesiąka ona słodkimi potworami, rasami, skrzydełkami i innymi. Trzeci choć już nie duży problem, gra może się wydać dość stara. Starszemu pokoleniowi graczy to z pewnością jednak nie przeszkodzi. Na sam koniec dodam - jeśli kogoś zainteresowałem, że za niedługo wyjdzie odświeżona wersja tej gry pod inną nazwą.

Nie mam ulubionego typu w innych kategoriach gier niz rpg.

[goliat]

Ostatnio pogrywam sobie po sieci w Battlefield 3 wraz ze wszystkimi dodatkami i muszę przyznać, że multi strasznie wciąga. Najwięcej czasu spędzam w trybie podboju.

[Deathroll2097]

Jak dla mnie to StarCraft II. Chyba w żadnej innej produkcji nie spędziłem tak wiele czasu grając po sieci.