Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MrxPL

Jaka karta do 400zł?

Polecane posty

Pytanie tak jak w temacie. Moze byc uzywana. Moge kupic GeForce 9800GTX+ za 400zł na gwarancji jeszcze. Opłaca sie? A moze lepiej Radosława 4850, tez za 400zł? Co radzicie?

EDIT:

Athlon X2 6000+

2GB DDR2

Zasilacz 400W no-name

dysk 160GB

ASUS M2N-MX

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Upewnij się czy to aby na pewno jest no name, ponieważ markowy 400 dałby radę. No name to minimum 450W.

Reszta konfigu w porządku. Jeśli chodzi o wybór karty, to polecałbym raczej radeona. W testach obie karty są porównywalne, ale 4850 ma większy potencjał jeśli chodzi o OC, dodatkowo geforce 9800gtx+ to odgrzewany kotlet, ciągle rozwijany model 8800GT. 4850 to model nowocześniejszy. 9800gtx+ jest też bardzie prądożerny

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No name to minimum 450W.

Chyba żartujesz... Mógłby być nawet 600W, a i tak byłby niebezpieczny. Te zasilacze są robione ze złej jakości elementów i nie ma dużego znaczenia, ile wat ma w specyfikacji.

Dlatego na wszelkie niemarkowe zasilacze mówi się wyroby zasilaczopodobne...

Do autora - uzbieraj te 100-140 zł na używanego Chiefteca/Seasonica/Amacroxa z allegro.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No name to minimum 450W.

Chyba żartujesz... Mógłby być nawet 600W, a i tak byłby niebezpieczny. Te zasilacze są robione ze złej jakości elementów i nie ma dużego znaczenia, ile wat ma w specyfikacji.

Dlatego na wszelkie niemarkowe zasilacze mówi się wyroby zasilaczopodobne...

Do autora - uzbieraj te 100-140 zł na używanego Chiefteca/Seasonica/Amacroxa z allegro.

Podałem minimum. A elementy wykonania zasilaczy są te same.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem o tym. Pisząc minimum, dopuściłeś używanie takiego zasilacza, a właśnie o to chodzi, żeby do tego nie dopuszczać.

Tu chodzi o jakość wykonania - różnica jest kolosalna.

Porównaj sobie wnętrze takiego zasilacza z markowym - wieś a miasto. Wagą też się różni.

Zakończmy tego off-topa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę Cię, nie tłumacz mi różnic między zasilaczami markowymi i no name, bo o tym doskonale wiem.

Wracając do tematu, wciąż polecam radka 4850

Jeżeli mówisz, że zasilacze markowe mają te same elementy co tzw. no-name to nie wiesz co mówisz. Widziałem zasilacz 500W, który nie dość, że na wyjściu +12V miał amplitudę napięcia 2V pod obciążeniem, rozumiem, że to te same elementy co np. w OCZ? To powiedz mi dlaczego OCZ jest 4 razy droższy? Przecież nawet SONY nie bierze tyle za naklejkę ze swoim logo...

Co do autora tematu, to zamiast kupować nową kartę koniecznie wymień zasilacz, gdyż po pierwsze to i tak nie pociągnie Ci ani Radeona ani GeForce, więc kartę możesz sobie najwyżej użyć jako podstawka pod piwo. Po drugie to tykająca bomba ( w niektórych no-name zabezpieczenie przeciw przeciążeniowe to zwykły drucik jak w bezpieczniku, ale nawet bez obudowy. Nie wspominając już o jakiś bardziej zaawansowanych systemach zabezpieczeń...

Jednym zdaniem:

Najpierw zasilacz, a potem grafa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EEE ja na zasilaczu IMPET działałem bez problemów 7 lat i nic się nie stało teraz mam I-Boxa i żadnych problemów nie mam.

Znam gościa, który też kilka lat jechał na takich "zasilaczach" dopóki się nie przejechał...W konsekwencji tego zmienił swe poglądy. To jest tak jak z poznaniem przez doświadczenie...Nie uwierzysz, ze gorące dopóki się nie sparzysz. Pytanie tylko czy warto ryzykować paluszek żeby zobaczyć jak to jest go oparzyć? Nie sadzę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymienił zasilacz na np. [ModeCom Premium 500W]

http://www.modecom.pl/okno.php?obr=fotki/550/premium500.jpg

[+12V1] - 14A

[+12V2] - 13A

(320W max)

Zaiste, mocny zasilacz. Ale zaraz, czy przypadkiem ModeCom MC-350 2.0 nie ma lepszych parametrów?

Ma, ponieważ:

[+12 V1] - 18A*

[+12 V2] - 16A*

* - Nie więcej niż 25A/320W łącznie

W cenie poniżej 200 PLN ciężko o dobry zasilacz 400W, ale pare modeli sie znajdzie. "ModeCom Premium 500" może i jest dobry (nie mogę odczytać oznaczenia UL, znaczy nie wiem kto to produkuje bo w ręku jeszcze nie miałem), ale zalicza się do klasy 350-400W a nie "500W". Pińset to on się nazywa, czyli ModeCom stosuje zagrywki typowe dla producentów noname made in PRC. Powtarzam - nie czepiam się samego produktu (do czasu aż go dorwę), ale sprzedawca (MC) robi klientów w jajo.

Syskol - zagraj w totka jak będzie kumulacja. Poważnie! z takim fartem masz spore szanse na trafienie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale chyba lepszy mc niż feel nie??

Tak napisałem, bo Ty proponowałeś "ModeCom Premium 500" a nie MC-350 2.0

Zasilacze:

Feel 500

Feel III 500

Premium 500

z zewnątrz wyglądają tak samo i mają takie same parametry znamionowe. Różnią się ceną.

"Feel 500" i "Feel III 500" to ten sam zasilacz, "Premium 500" nie rozbierałem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qoltek'i sa zupelnie nioplacalne, to byly zazwyczaj stare niewydajne konstrukcje, z tego co pamietam, robione co prawda swego czasu na bazie dosc sprawdzonych konstrukcji, ale w najbardziej oszczedzonych wersjach i ich jedyna zaleta byly podstawowe zabezpieczenia. Optymalnym wyborem w okolicach 150zl sa modele z oferty firmy Fortron np seria GHN/GLN wzglednie PNF, choc Tacens wymieniony wczesniej TacensIII takze bedzie bezpiecznym wyborem, warto tez szukac BeQuite PurePower 350

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...