Czy CDA straciło klimat?

[Gość Messiash15]

Wiecie... tak naprawdę to Cd-Action się rozwija... dla jednych na lepsze, dla innych na gorsze... Ale to my się zmieniamy... gdy się ma 13 lat człowiek się jara gierkami... czeka na CDA jak na zbawienie... wtedy mówi, że CDA jest świetne... Później w wieku ok. 15 lat człowiek wpada w rutynę...nadal czyta CDA ale teraz zauważa też jego wady... stąd biorą się skargi, że CDA straciło klimat... Przez nas...

Ja podziwiam Smugglera, Ghost, Qni'ka, za to że nie znudziła im się jeszcze ta robota. Trzymajcie się!! Grunt to nie popaść w rutynę!!

[Marycu]

dla mnie przez te wszystkie lata cda jest taki samo. Wprawdzie redaktorzy wydorosleli, niestety czesc juz odeszla z redakcji (yasiu, mr jedi, lord yabol etc.) i wlasnie to ma duzy wplyw na zmiiane stylu pisania w cda

[Gość cypher303]

dla mnie przez te wszystkie lata cda jest taki samo. Wprawdzie redaktorzy wydorosleli, niestety czesc juz odeszla z redakcji (yasiu, mr jedi, lord yabol etc.) i wlasnie to ma duzy wplyw na zmiiane stylu pisania w cda

Masz rację. CDA jest cały czas pismem z klimatem! Nie wiem czemu niektórzy tak się czepiają, CDA? A to że pismo czyta się inaczej po 3 latach a inaczej bo 2 miesiącach to normalne!

[Gość M_U_R_D_O_C]

Wiecie... tak naprawdę to Cd-Action się rozwija... dla jednych na lepsze, dla innych na gorsze... Ale to my się zmieniamy... gdy się ma 13 lat człowiek się jara gierkami... czeka na CDA jak na zbawienie... wtedy mówi, że CDA jest świetne... Później w wieku ok. 15 lat człowiek wpada w rutynę...nadal czyta CDA ale teraz zauważa też jego wady... stąd biorą się skargi, że CDA straciło klimat... Przez nas...

>>> Zgadzam sie z powyzszymi wypocinami Messiash`a15, aczkolwiek nie do konca, bowiem klimat nie moze sie zatracac przez nas, poniewaz dzieje sie tak w naszym odczuciu, a w rzeczywistosci jest on, albo taki sam, albo nieco inny.

Ja podziwiam Smugglera, Ghost, Qni'ka,

>>> Smugglera i Ghosta - rozumiem, ze ich tu wymieniles, ale nie wiem co robi tu szanowny Qn`ik - przeciez on ma [bodajze] dopiero 21 lat! Dlugo w tym "nie robi", aczkolwiek mimo to mogloby mu sie juz znudzic.

za to że nie znudziła im się jeszcze ta robota. Trzymajcie się!! Grunt to nie popaść w rutynę!!

Zle sie wyrazilem - pardon. Zgadzam sie z Browarem, aczkolwiek co do klimatu napisalem juz duzo wczesniej taki post. Tego [posta - rzecz jasna] zmieniam, aby nie pisac nowych i bawic sie w statsiarza. PS Im dluzej cos sie robi, tym wieksze prawdopodobienstwo, ze z biegiem czasu sie znudzi - nie zawsze, ale jednak.

[BROWAR]

To, że Messiash 15 namieszał, to fakt, nie oznacza jednak, że nie ma racji. Klimat jest odczuciem subiektywnym konkretnego człowieka. Ogólnie zaś pismo na pewno ewolujue. Wspomniano już zniknięcia niektórych osób. Do tego jeszcze docho dzi zmiana siedziby, praca w nnych warunkach i pewność, że będzie następny nr, a nie tak jak na początku - sprzeda się 3, to będzie 4, się nie sprzeda, kończymy zabawę i idziemy do domów.

A wymienianie Qn'ika razem z Ghostem i SMG... Co w tym jest nie tak? Że jest młody? Ghost też dziadkiem nie jest, Iwan czy Gem tak samo, Eld chyba również nie przekroczył 30 lat. Tak samo współpracownicy bodaj wszyscy. Wiek tak naprawdę niema tutaj znaczenia.

[Gość Pustynny Szakal]

Skąd te obawy ???

To wszystko wina antyfanów. Wmawiają że ich "upadli aniołowie"byli najlepsi. Tylko dlaczego nikt ich nie wpóścił do nieba. Założytliby sobie kącik "Fani XXX" i wspominali zamiast bluzgać na konkurencję. Takie prawa rynku. Konkurencja, Panowie, konkurencja.

[Gość =EooN=]

Oni po prostu zaluja ze ich kochane pisemko upadlo i teraz musza sie za to na kims wyzyc i wciskaja kit ze CDA traci klimat. Ale i tak my, prawdziwi fani wiemy swoje

[Gość Larry]

Dla mnie CDA wogóle nie straciło klimatu. Od pierwszego numeru jaki kupiłem (ach recenjza Heretica II bodajże). Klimat ten co najwyżej zmienia sięna lepsze.:twisted: =EooN= dodrze powiedziane :!: :!:

[Gość Lord Navaro]

A ja myśle, że CDA nie straciło swojego klimatu, ale zmieniło się w stosunku do nowych czasów ( ale jestem odkrywczy :lol: ) Kiedyś CDA było inne bo czasy były inne, musicie się (mówie do tych którzy uważają, że jednak klimatu ni ma ) z tym pogodzić. Klimatu w CDA nie ubyło, tylko on się po prostu zmienił. To tak samo jak z lodowcami na północy świata one kiedyś się roztopią. CDA straciło jedynie najlepszego recenzenta z najlepszych Lorda Yabola wg. mnie...

[Edi]

Mi sie zdaje że wszystko traci klimat (Q1 - świetne, Q2 - beznadziejne Q3 - ciekawe... z tego mi sie wydaje ze Q1 byl najlepszy) Ale CDA może i kiedyś, jako male pisemko bylo i fajniejsze ale nie stracilo klimatu. CDA byl, jest i bedzie taki sam (noo nie chodzi mi o Layout)

[Gość M_U_R_D_O_C]

Ale i tak my, prawdziwi fani wiemy swoje

Zastanawiam sie czy to byl zart, czy piszesz na serio = powaznie. Szczegolnie, ze zaraz pod Twoim postem ktos Cie pochwala za to stwierdzenie.

Zaraz zrobi sie off-topic i dostane ostrzezenie, ale poprostu nie moge tego zostawic bez komentarza.

Co to w ogole znaczy :?:

Podejzewam, ze tak wyglada lista argumentow "prawdziwych fanow" CD-A:

:arrow: Kupujesz co miesiac CD-A;

:arrow: Sadzisz, ze pismo nie ma wad;

:arrow: Uwazasz Smugglera za rownego Bogu;

:arrow: Piszesz mnostwo postow, w ktorych jedynie faworyzujesz na kazdym kroku CD-A;

:arrow: Uwazasz sie za lepszego od innych, bo wlasnie Ty czytasz CD-A;

:arrow: Uwazasz, ze inne czasopisma sa do d***y i w ogole zle, niedobre, fe itp, choc pewnie ani razu do nich nie zagladales;

:arrow: Moglbym tak wymieniac, ale szkoda moich palcow

Kto teraz uwaza sie za prawdziwego fana CD-A :?:

Osobiscie nie uwazam sie za takiego fana, poza tym zaloze sie, ze bedac "prawdziwym fanem" CD-A nie czytasz tego czasopisma od poczatku jego istnienia, a tak zazwyczaj robia prawdziwi fani, ktorzy sa od zawsze i na zawsze [nic nie trwa wiecznie], na dobre i na zle [tasiemiec mi sie tu wkradl] z czasopismem.

Co do mojej opinii na temat klimatu CD-A odsylam do mojego poprzedniego postu, zas teraz moge dodac, ze CD-A moze stracic, lub raczej zmienic na gorszy [ale niezgrabnie sie wyrazilem] klimat przez takich "prawdziwych fanow", ktorzy oczywiscie chca jak najlepiej.

[Gość Michalus]

To ono miało kiedys klimat?

teraz na poważnie, w moim przekonaniu nie. Zbieram to pismo już dość długo, widziałem jak się rozwija, transformuje i zmienia, a wraz z tymi przemianami, zmieniał się jego klimat. Na początku było to tzw. grzeczne pismo, smuggler był kulturalnym człowiekiem, redaktorzy pisali po ludzku (tzn. nie używali młodzieżowej gwary). Wszystko zmieniło się ok. 2002 roku. Smuggler przestał byc kulturalnym młodym człowiekiem. Stal sie bardziej agresywny i śmiały. Redaktorzy zaczęli używać języka bardzo charakterystycznego dla młodych ludzi. Ten styl i klimat pisma, pozostały do dziś i nic nie zapowiada tego, by się prędko zmienił (oby).

[oli_katowice]

Uwazam, ze CDA stracilo klimat, tak jak my wszyscy. Kiedys mielismy mrozne zimy, a teraz 11C. Tracicie klimat chlopaki. Ciekawe co bedzie POJUTRZE.

Jak to co? Ostrzeżenie... dla Ciebie... za pisanie bez sensu... Lepiej się pilnuj, poczytaj regulaminy i FAQ, bo statsiarzy nie toleruję. Colidor.

[Gość Tjord]

Ech ludzie, jak po raz n-ty czytam wypoiciny w stylu " to nie to co kiedyś" nauwa mi się refleksja.

Ludzie, niezależnie od przeszłości mają skłonność uważać ją za ideał, rzecz lepszą od dzisiejszej. Spowodowane to chyba jest naszymi obecnymi kłopotami w życiu codziennym, nie zauważamy jego smaczków teraz, a dopiero wtedy gdy rozważamy przeszłość. Może jest to spowodowane naszym trybem życia. Bo już moi przyjaciele z Skandynawii mają skłonność zupełnie odwrotną- są wiecznymi optymistami, ciągle sądzą żę może być tylko lepiej niż było.

Resztę zostawiam do refleksjii czytającym.

[oli_katowice]

Jak to co? Ostrzeżenie... dla Ciebie... za pisanie bez sensu... Lepiej się pilnuj, poczytaj regulaminy i FAQ, bo statsiarzy nie toleruję. Colidor.

Pilnuj sie, pilnuj. Gadanie bez sensu.

Uważaj z tym tonem, dobrze? Col.

Nie nabijam sobie postow, bo po co? Co mi to da?

A ja twierdzę że nabijasz... Col.

Powracajac jednak do glownego nurtu, to uwazam, ze CDA klimatu nie stracilo, a powiedzialbym, ze nawet jest jeszcze lepsze, bardziej klimatyczne. Wzialem sobie do lapki numer z 1999 i najnowszy. I wiecie co? Uwazam, ze to pismo jest lepsze. Kontrast miedzy tymi numerami jest tak ogromny, ze az strach opisywac. Jasne, bylo wtedy to COS, cos, co trudno opisac. Jednak CDA caly czas zyskuje na tresci i na klimacie. Bardzo dobrze mi sie je czyta, duzo humoru jest itp. Fajne pisemko. Tak przy okazji, za 5 lat bedziecie pisac, ze w 2005 to byl klimat, a teraz dno. Tak to juz jest, dobrze wspominamy cos, co laczy sie z naszymi najlepszymi latami. Ja doskonale pamietam SS czy TS, wspaniale pisma itp. Niedawno sciagnelem kilka numerow w PDF i co? Kupa:) Bida z nyndza:) To nie jest to. dobra koncze, bo pisze bez sensu.

No i nie można było takiego posta od razu napisać...? tylko dopiero po tym jak opieprzyłem? Colidor.

[Diakon]

CDA zmieniło klimat. To oczywiste, czas leci, pismo pędzi do przodu. Ważne jest to, czy pismo nas ciekawi. Ja co miesiac z tą samą przyjemnością rozrywam nasuwającą dziwne skojarzenia czarną folię. Ważne, że ten klima jest.

Dziękuję, można siadać i przestać klaskać.:]

PS. Fajnie by było jakby "Przemyślenia" powróciły. Ja wiem, że to samo w AM, ale... przypomniał mi się jakiś takiś artykuł Mr. Jediego czy Smugga o terroryzmie.

[Arnie]

Z czego pamietam, tekst o terroryzmie byl autorstwa EGM. Wydaje mi sie, ze teraz Przemyslenia czasem sie ukazuja, ale w dziale O grach inaczej. Nie zdrarza sie to czesto, ale raz na jakis czas jakis felieton sie pojawia.

[Gość Cordescu]

Klimat... czasem sa lepsze i gorsze dni. Tak na to trzeba patrzec. Ja np. nie kupowalem kiedys cda bo mieszkalem w Czechach, ale zawsze jak przyjezdzalem do rodzinki w Polsce kupilem sobie okolo 5 numerow

Trudno powiedziec czy kiedys bylo lepsze, napewno tak jak tu wszyscy pisza jest najlepsze

[Hawk]

Co do klimatu mozna powiedziec, iz jest dobrze, ale moze byc lepiej. Nie wiem dlaczego ale mam takie dziwne odczucie. (moze do dla tego, ze sasiad ma 8 najnowszych i dawno CDA nie czytalem?)

[Gość KID]

Dla mnie CDA nie straciło i nigdy nie straci klimatu Wręcz przeciwnie czym nowszy numer tym więcej klimatu hehe... mój pierwszy numer CDA który kupiłem 8 lat temu także miał swój klimat jak na tamte czasy. A można zauważyć że zmieniło się jedynie AR i odpowiedzi Smugglera. Jak ktoś ma taki stary numer niech sobie poczyta kiedyś AR

[Gość Arekrem]

Tak jak KID uważam, że CDA nigdy nie straci klimatu. O ile będą trzymać tak dalej. Jednak oto się nie martwię

[Gość Altari]

Według mnie CDA nigdy nie straci klimatu. Na pewno będą go czasami "modyfikować" bo przecież trzeba iść z duchem czasu. To jednak nie znaczy, że odrazu ma tracić klimat...

[Gość [MisticwojtaS]]

IMO CDA nie straciło (i nie straci[oby]) klimatu.Nadal mi się go przyjemnie czyta, nadal AR na dobrym poziomie, może NL trochę się pogorszyło no ale...co z tego .Życzę całej redakci CDA, abyście nadal prowadzili Czasopismo w takim klimacie jaki zawsze był i żebyście nigdy nie stracili swojego wysokiego, świetnego poziomu .

Pozdr.

[[Ekspert] Mormegil]

Ja kupowalem CDA od 12/98. Recka Heretica 2. Ostatnio przestalem. Nie znajduje nic ciekawego do poczytania. Recenzje gier, ktore mnie nie interesuja. AR mi sie znudzilo. Owszem zdarza sie "zabawny list" i jeszcze weselsza odpowiedz, czasem trafi sie cos o jakims fajnym sprzecie, lub recenzja wyczekiwanej przeze mnie gry. Poza tym nic.

Winna nie jest utrata tzw. klimatu, czy "zmiany pisma na gorsze". To ja sie zmienilem "na lepsze" i to co CDA oferuje przestalo mnie bawic.

Sama "gazeta (he he :-)" stoi na bardzo wysokim poziomie i czepiac sie nie ma co.

[ProChaoS]

hmm od kiedy kupuuje cda czyli od 2001 to zawsze jest ten sam klimacik i to mi sie podoba w tym pismi, ale nie tylko to