Czy CDA straciło klimat?

[Gość AmaD]

Właśnie czy sądzicie, że CDA straciło klimat? W wielu listach "starzy" czytelnicy piszą, że tak. Że teraz odpowiedzi chamskie, że komerch i takie tam. A co wy forumowicze sądzicie?

Ja uważam, że CDA nie straciło klimatu. Tylko teraz jest bardziej profesjonalnym pismem. Według mnie obecna droga rozwoju CDA jest bardzo dobra. Istotnie odpowiedzi w AR się zmieniły, ale w końcu w pierwszych numerach dopiero CDA uzyskiwało styl. Teraz, gdy już nasze ulubione czasopismo uzyskało swój styl nadal się w nim doskonali. Według mnie mówienie, że CDA straciło klimat jest brednią. Po prostu stało się profesjonalnym pismem, a klimat i tak został.

[RoZy]

Ludzie głosują własnymi nogami/portfelami. Jest sprzedaż - znaczy wszystko idzie dobrze (trochę to ogólne, bo trzeba brać jeszcze pod uwagę przyszłe gusty odbiorcy).

Co do klimatu - rzecz bardzo subiektywna, podobnie jak gust. Wpierw trzeba określić co to klimat, potem można o nim dyskutować.

PS. Tak do końca to nie jestem przeknany do zasadności odrębnego wątku na ten temat.

[gerdlu]

O ile topic nie zostanie zablokowany to pewno urośnie do kilkunastu stron. Połowa forumowiczów będzie twierdziło, że CDA straciło klimat, druga połowa że nie, a wszyscy będą bluzgać na siebie nawzajem.

IMO trudno określić coś takiego jak klimat - ilu czytelników tyle definicji. Ja czytam CDA już kilka lat a nie potrafiłbym podjąć dyskusji z kimś innym na temat klimatu czasopisma. Dla mnie ważne jest to czy po przeczytaniu jednego numeru mam ochotę na kupno następnego. Na razie mam i tak się dzieje od kilkadziesięciu miesięcy, więc chyba z "klimatem" nie jest źle

[-shadowcat-]

Napewno nie jest takie samo jak kiedyś. Ale gdyby się nie zmieniało, straciłoby wielu czytelników, bo byłoby nudno. Zmiany czasem na lepsze, czasem na gorsze, ale nikt i nic nie jest idealne i powinniśmy kochać CDA takie, jakie jest

[Smuggler]

Napewno nie jest takie samo jak kiedy?. Ale gdyby się nie zmieniało, straciłoby wielu czytelników, bo byłoby nudno. Zmiany czasem na lepsze, czasem na gorsze, ale nikt i nic nie jest idealne i powinni?my kochać CDA takie, jakie jest

Bardzo sluszna wypowiedz. Nie wiem czym jest "klimat" w pismie. Nie wiem jak to zdefiniowac. Logiczne jest jednak, ze pismo MUSI ewoluowac

albo zginie (patrz SS, ktory przez dlugi czas byl praktycznie niezmienny).

Klimat dla mnie to takie "punkty kluczowe" pisma, jak stale dzialy, pewien styl pisania, filozofia samego pisma itd. A to - choc tez sie nieco zmienilo - jednak stale jest taki sam.

[Ikon]

Według mnie CDA nie straciło klimatu. Jest po prostu inne niż kiedyś ale nadal to jest CDA tylko wiele się w nim zmieniło. Nadal są recenzje, sprzęt, NL, AR itd. tylko jak tu ktoś wspmniał jest po prostu bardziej profesjonalne. Nie można mówić, że coś straciło klimat jeśli się po prostu tylko zmieniło. Ci co uważają, że straciło może po prostu za bardzo się przyzwyczaili do " starego" wyglądu czy stulu CDA... moim zdaniem nadal jest zaje... tak jak kiedyś ale po prostu nie takie samo.

[Lord Hrabula]

Podpisuję się pod tym co napisał SMG. Nie wiem co to jest klimat w piśmie, ale myślę że można by to porównać do grywalności w gierkach. Gra może być pod każdym względem wypasiona, a wcale nie grywalna, nie ma tego czegoś. Może też być z opłakaną grafiką i super grywalnością. I z cda jest tak samo. Pismo nie jest az tak specjalnie wypasione, ale powiedzmy ze ma klimat i tym zdobywa czytelników. Ja to tak rozumiem.

ps gdyby redaktorzy trochę przytyli to może pismo tez by bylo wypasione

[RoZy]

ps gdyby redaktorzy trochę przytyli to może pismo tez by bylo wypasione

Nie mogą ... widziałeś sportowe samochody (np: Porsche). Tam jest bardzo mało miejsca w środku, gdyby przytyli trza by je posprzedawać bo do środka ciężko byłoby wsiąść, Nie wspominając że siedzi się "w kucki" co jest niezwykle niewygodne, gdy sie ma nadwagę.

[Lord Hrabula]

Porsch?? Ja słyszałem że to są sknery i dlatego takie chude. Zarabiają w ccda miliony $, a do roboty wozi ich pani sprzątaczka Madzia. I to wozi Scanią

[Gość Volt]

Jeśli "klimat" to jest zbiór tych wszystkich cech, które rzutują na cały obraz tego pisma, jeśli jest to też przywiązanie czytelnika do danego tytułu, to jak dla mnie, jest bardzo dobrze i z numeru na numer jeszcze lepiej...

[Cardinal]

Hmm, znowu prognozy pogody... atmosfera, klimat i tak dalej. Niech będzie Wydaje mi się, że jest to trochę związane z naszym stażem jako czytelników CDA - gdy zaczynaliśmy kupować pismo to był coś zupełnie nowego i odrębnego od innych, a teraz się już nieco przyzwyczailiśmy i nie robi na nas takiego wrażenia jak kiedyś. To tak jak z obiadem z owoców morza - na początek rozpływasz się w zachwytach, ale gdy zaczynasz jeść je dzień w dzień, wtedy stają się normą i standardem.

Kupujący CDA od więcej niż 2-3 lat faktycznie mogą poczuć, że pisemko nie zaskakuje co miesiąc... Ale to nic dziwnego - bez rewolucji to byłoby niemożliwe, a po co zmieniać coś co jest dobre?

[Gość !Chrząszczu]

Moim zdaniem CDA przechodzi ciągłe zmiany, ciągle ewoluuje aby dostosować się do wymagań coraz większej rzeszy czytelników.

Moim zdaniem większość tych zmian to zmiany na leprze.

PS: Jestem już dość starym czytelnikiem CDA, a nie zauważyłem straty klimatu. Albo to ja jakiś inny jestem, albo ci co narzekają zupełnie nie mają racji.

[Gość Volt]

Ja co miesiąc czekam niecierpliwie na nowy numer, co miesiąc z takim samym zapałem otwieram "czarną folię", co miesiąc czytam z taką samą przyjemnością...

[Gość Cooler]

Napewno nie jest takie samo jak kiedyś

Dokładnie.Na pewno klimatu nie straciło. moim zdaniem ten klimat jest po prostu"inny".Ja wolę CDA za czasów SilverShark, chociaż naprawdę sam już nie wiem dlaczego.Ale i tak co miesiąc z przyjemnością wyczekuję na nowe CDA, a o to przecież chodzi, prawda?

[Gość Lishoo]

Ja wiem co się zmieniło w CDA, dla mnie najlepsze numery (pod względem klimatu nie jakosci tekstów) to te z 1998/1999 a dlaczego :?:

-Był lepszy papier :!: i lepszy atrament(?) i jakoś tak fajnie pachniało i gładsze było aż się zamiast maskotki do snu brało , ale CDA faktycznie ewoluowało i jestem z tego zadowolony (choć ten papier i atrament można zmienic)

BTW przypomniałem sobie coś "zmieńcie składniki kleju" :!:

[Arnie]

Nie wypowiem sie, bo za bardzo nie rozumiem, czym taki "klimat" jest. Klimat to ja znam srodziemnomorski albo umiarkowany, ale to chyba dotyczy geografii, a nie CDA .

[Gość Gom]

Jak? Gdzie? Kiedy? Co to za wogole glupie pytanie? A co do "starych" czytelnikow to odwaze sie powiedziec, ze tez do nich neleze i komentarze ze Cdaction traci klimat to jakas pierdola! Zreszta jaki "prawdziwy" czytelnik rzucal by bluzgi w swoje pismo?

[demogorgon]

Moim zdaniem klimat w CDA się zmienił. Nie przeszkadza to jednak żeby było to najlepsze czasopismo o grach komputerowych. Kupuję czasopismo od połowy jego istnienia i dla mnie ważne jest żebym dalej chciał kupować. Kilka pism nie przeszło mojej "próby", a CDA nie mam zamiaru przestać kupować.

BTW

Zreszta jaki "prawdziwy" czytelnik rzucal by bluzgi w swoje pismo?

Święte słowa

[Gość Marinh0]

Mysle, ze pomimo natloku reklam (ktore bardzo raza) klimat sie polepszyl, szczegolnie po wprowadzenia jajcarskiego gamewalkera i Action Redaction takiego jakie jest (pomimo braku mr. Jedi )

[Gość melg]

ludzie

zajrzyjcie do starych nrow cda, ar - to juz nie to samo... Cale pismo w sumie zmiany na lepsze ale ar i nl kiedys bardziej na poziomie, weselsze... Albo to ja sie zmieniam, choc teraz zajrzalem i rzeczywiscie stare jakies sympatyczniejsze...

A i tak zamiast na luzie czytam teraz nowinki z 99... np. procesory pentium 2 i 3 sa tak potezne ze wymagaja oddzielnego radiatora... Albo: karta geforce 3 jest obecnie marzeniem kazdego komputerowego maniaka....

Ech, a jeszcze pol roku temu mialem 200MHz i 16MB RAMu

[Gość Reynevan z Bielawy]

Z CD - Action jest tak samo jak z grami. Kiedy zaczynałem się w nie bawić ( ach ten Operation Wolf na commodora ) ich klimat mnie porażał. A teraz już to odczucie nie występuje. Tak naprawdę ważne jest by pismo nie nudziło, a tego z pewnością nie robi. Musi mieć ten swoisty klimat ,a skoro każdy z was go czyta, a nie powiedzmy click-a :lol: ,to ma.

[Gość shinobi]

Klimat hmmm... Cóż mi tam CDA odpowiada. Czytam je od 6/99 Owszem zmieniło się ale dalej mi odpowiada. Dalej jest humor w AR i NL. Dalej są super recenzje. No i ciekawe artykuły. Brakuje mi jedynie kącika Star Wars :?

[Gość Reynevan z Bielawy]

Klimat hmmm... Cóż mi tam CDA odpowiada. Czytam je od 6/99 Owszem zmieniło się ale dalej mi odpowiada. Dalej jest humor w AR i NL. Dalej są super recenzje. No i ciekawe artykuły. Brakuje mi jedynie kącika Star Wars :?

Secret Service miało kąciki, a się nie utrzymało na rynku. Tak naprawdę to gdyby powstał jeden tego typu kącik, zaraz posypałałyby się prośby o inne, a przecież CD-A to pismo growe.

[Gość AmaD]

Wiecie co się zmieniło w CDA? Odpowiedzi w AR. Teraz według mnie są bardziej cięte i zabawniejsze. Takie mi odpowiadają. Poza tym wydaje mi się, że całe CDA od strony humoru dużo się zmieniło i to na lepsze.

[Gość Tropenhauzer]

Klimat CDA ciągle się zmienia i ewoluuje. Moim zdaniem na lepsze. Obecnie jest bardziej luźny i przyjaźniejszy dla czytelnika niż dawniej. Teksty czyta się dzięki temu lekko i przyjemnie.