Polecanki!

[Black Shadow]

Ok, to nie jest krótki tasiemiec, ale taki D.Gray-man ma najlepszą IMO fabułę jaką do tej pory widziałem w shouenach. Oprócz tego jak dla mnie epickość oraz fantastykę łączy ze sobie Berserk Mają tam po kilkadziesiąt chapterów/odcinków choć teraz wychodzą w bardzo powolnym tempie, ale są cholernie warte polecenia ^_^

[shadoxsas]

@fejron - No cóż ja mogę Ci zaproponować Code Geass ( anime świetne wg mnie, ciekawie opowiedziana historia, lecz dołujące zakończenie [ miałem doła przez parę dni ] ) Ergo PROXY ( ciekawa wizja przyszłości, tajemnica, oraz bardzo fajnie poprowadzona akcja ), Kaze no Stigma ( krótkie anime bodajże 24 epizodów lecz zakończenie pozostawia możliwość kolejnej serii więc może kontynuacja będzie ), może zainteresuje Cię seria Black Lagoon ( opowiada o przemytnikach działających na wodach azjatyckich \ mafia, zabójcy i inne podejrzane typki, dużo akcji ), Kuroshitsuji ( ciekawa pozycja warta uwagi, niby na pierwszy rzut oka może się wydawać nudne lecz coraz dalej staje się coraz ciekawsze ) no i może na zakończenie Basilisk: Kouga Ninpou Chou ( fabuła jest, akcja jest, mroczna atmosfera jest, moce są, jak nic seria dla ciebie xD ). No to jak na razie tyle.

PS Chyba że lubisz z niecierpliwością czekać na nast. odcinki to mogę polecić anime które aktualnie oglądam Deadman Wonderland ( aktualnie wyszedł 9 z 12 odcinków ) ( akcja dzieje się w więzieniu, moce są, fabuła całkiem całkiem więc jak zechcesz zerknij ) pozdro

Edytowano Czerwiec 12, 2011 przez shadoxsas

[Foonkone]

Jakies Gore/Cyberpunk/Mecha moglby ktos polecic? Obejzalem Ergo Proxy, Bubblegum Crysis, z GITSa co sie dalo, NGE, Akire, Genocyber.

[fejron]

Dziękuje wszystkim za pomoc. Teraz poszukuje tytułu w stylu code geass, który mi się bardzo spodobał (wiadomo coś na temat r3?? Słyszałem plotki że coś miało być ale nic nie znalazłem konkretnego).

[Black Shadow]

To w sumie dołączę się dzięki Rankinowi do małego-psychoklubu fanów Legend of Galactic Heroes Iście epickie anime wykonane z rozmachem o jakim może marzyć większość produkcji, z wielką gamą postaci, świetną fabułą aczkolwiek dla kogoś kto woli "łubudubu" w ładnej oprawie to może być nietrafiony wybór. Co by się nie oszukiwać, animacja nie powala, ale nie dla niej ogląda się anime tylko dla opowiedzianej legendy. Jest odrobinę wolniej, mniej efektownie, bardziej realistycznie, ale jak już są bitwy to na dziesiątki tysięcy jednostek

[[Ekspert] Sefnir]

@Foonkone

Jeśli chodzi o gore to Gantz mógłby się nadać (manga, bo anime nie oglądałem), w Elfen Lied też podobnych scen nie brakuje. Tak myślę nad Kara no Kyoukai. Nie jest to co prawda gore, ale niektóre sceny są "bardzo" miłe dla oka. Z cyberpunku polecam stare Serial Experiments Lain. Krótkie, leciwe ale naprawdę niezłe. Manga BLAME! też prezentuje się całkiem, całkiem. Tera pora na mecha. Code Geass, mechy i całkiem niezła fabuła. A oprócz tego może jakieś Gundamy? Gundam Wing czy Gundam SEED mogły by być na początek. Eureka Seven też nie jest takie złe.

@fejron

Nie Code Geass R3 tylko Code Geass Gaiden: Boukoku no Akito. Ma być. Kiedy? Na razie nie wiadomo.

Tytuł podobny do CG? Ale pod jakim względem? Jeśli chodzi o inteligentnego bohatera to zobacz Death Note, jeśli o mechy to tak jak wyżej, może jakieś Gundamy?

[Foonkone]

Serial Experiments Lain tez widzialem, o czym zapomnialem wspomniec, podobnie jak Texhnolyze. W sumie, to ciesze sie, ze napisales o Elfen Lied, bo mialem to anime obczaic, a kompletnie wylecialo mi z glowy, Kara no Kyoukai nie obilo mi sie o uszy, ale chetnie sprawdze. co do mnime o mechach, ktore poleciles, to Gundamy niestety srednio mi wjezdzaja, tak, ze sobie odpuszcze. Tak, czy siak dzieki, mam juz co najmniej 2 anime to obejzenia =D

[[Ekspert] Sefnir]

Elfen Lied warto zobaczyć choćby dlatego aby przekonać się czym jest tak uwielbiane przez jednych i nienawidzone przez drugich anime. Warto potem sięgnąć po mangę.

Kara no Kyoukai jak już mówiłem nie jest typowym gore, ale niektóre sceny są dość brutalne, no i fabuła jest naprawdę świetna. Dodatkowo za muzykę odpowiedzialna była Yuki Kajiura.

Jeszcze odnośnie mechów. Oglądałeś TTGL? Jeśli nie to polecam. Chyba najbardziej epicka seria o mechach jaka powstała. Jeśli Gundamy odpadają to może jakiś Macross? Np Macross Zero.. Niedawny Star Driver też jest niczego sobie. Do głowy przychodzi mi jeszcze jeden tytuł. Soukou no Strain, oglądałem to jakiś czas temu ale złe nie było.

Może coś z tego wybierzesz.

[Foonkone]

TTGL ogladalem, lecz w ogole nie przypadlo mi do gustu. Zbyt "bajkowa" kreska, no i wole jednak takie mechy jak w NGE, czy Rahxephonie. Co do Elfen Lied, to dzis wieczorem zaczne ogladac i mam przeczucie, ze mi sie spodoba =D A z Gundamami to jest tak, ze roboty same w sobie sa spoko, ale ogolnie postacie i samo anime mi sie nie podoba. Co do Kara No Kyoukai... to ma tylko 6 chapterow, czy one jeszcze wychodza (mowie o anime)?

[[Ekspert] Sefnir]

Kara no Kyoukai to 7 filmów kinowych od 40 minut do 2 godzin, plus pół godzinny epilog. Seria jest już zakończona.

[okm18]

Witam, poszukuję jakiegoś fajnego anime, z ładną staranną kreską, dobrą fabułą i wyrazistymi postaciami(tylko podawajcie romansów samych w sobie bo ich nie trawie lecz anime z małą taką dawką może być). Anime mogą być podobne do tych które obejrzałem(lecz nie muszą): Bounen no Hamodu, Black Lagoon cała seria, Phantom Requiem, Texhnolyze, Mushishi, Baccano!, Pumpkin Scissors, Senjou no Valkyria, Aoi Bungaku, Shiguriu, Spice and Wolf seria, Last Exile, Ghost Hunt, Samurai 7, Juuni Kokki, Claymore, Dead Note, Seirei no Moribito, Mugen no Ryvius, The Legend of the Legendary Heroes. Z góry dziękuję i serdecznie pozdrawiam.

[[Ekspert] Kondzio]

Moje propozycje to: Ergo Proxy (cyberpunk, poniekąd kryminał i niezły mindscrew), Pandora Hearts (po równo komedii i horroru, w realiach mniej więcej XVIII-wiecznej Europy) oraz Kara no Kyoukai (Japonia dnia dzisiejszego - demony, magowie i inne nadprzyrodzone moce, klimat chyba najcięższy w trzech wymienionych).

Edytowano Czerwiec 26, 2011 przez Kondzio

[Shinnnn]

Witam , jako że są wakacje i mam dużo wolnego czasu poszukuję jakiś świeżych tytułów do oglądania , obecnie oglądam Deadman Wonderland lecz został ostatni odcinek na który czekam z niecierpliwością

A co do moich wymagań to proszę o tytuły zawierające dużo akcji,rozlewów krwi oraz walki polegającej na użyciu broni.

[[Ekspert] Sefnir]

Może Hellsing? Wampiry + krew + ostra jazda + niezły szaleniec (a w zasadzie dwa). Gantz też by tu pasował. Ostrożnie polecę Kara no Kyoukai, ponieważ główna bohaterka używa noża. W Canaan czy Phantom: Requiem for the Phantom strzelanin nie brakuje. Poza Gantzem tytuły w miarę świeże (chyba że anime sprzed 2 lat to staroć). Jak coś przyjdzie mi jeszcze do głowy to dopiszę.

ps: Mi się wydaje czy tylko ja i Kondzio polecamy Kara no Kyoukai przy każdej możliwej okazji?

[Black Shadow]

A co do moich wymagań to proszę o tytuły zawierające dużo akcji,rozlewów krwi oraz walki polegającej na użyciu broni.

Według mnie w twoje wymagania całkiem zgrabnie wpasowuje się Black Lagoon gdzie jedna z głównych bohaterek - Revy - elegancko wycina oponentów przy użyciu pistoletów i nie tylko potem (a już nie pomnę o pewnej zabójczej pokojówce ;]), poza tym tutaj krwi nie szczędzą a każdy arc zapewnia solidną dawkę akcji. Od siebie na pewno mogę polecić mangę, bo anime jeszcze nie oglądałem ^_^

[SPAWN]

Do tytułów wymienionych powyżej ciężko coś dołożyć, jednak zawsze coś się znajdzie^^

Gungrave - Osobiście polecam tylko pierwszą połowę serii, ale są też tacy którym druga połowa podoba się bardziej od pierwszej.

Trigun - Bardzo dobra seria, sporo akcji, masa humoru.

Gunslinger Girl - Masa broni, sporo akcji, ciężkostrawny klimat, ale co kto lubi.

Samurai Champloo - Sporo ciachania, ciekawe style walki, masa humoru.

Darker than Black - Może nie do końca ?to?, ale powinno się spodobać. Nietypowa aczkolwiek dobra fabula, ciekawe walki.

[Spriggs]

A ja powiem krótko.

Coś na spokojnego i romans do tego. Tylko błagam, żadnych loli ! Nie wiem, co ludzie widzą w małych dziewczynkach z anime. (O tym chętnie podyskutuję ale gdzie indziej)

[[Ekspert] Sefnir]

Możesz spróbować Amagami SS czy Kimikiss. Romanse, całkiem przyjemne i bez

loli

. W Kaichou wa Maid-sama! niby romans jest, ale to bardziej komedia. Tyle mi przychodzi do głowy, ale to z powodu że sam romanse oglądam od niedawna. Pewnie zaraz wpadnie tu ktoś bardziej obeznany w temacie

ps: Jak się nie mylę to dość często jako romans jest też polecane Strawberry Panic, ale nie wiem czy yuri cię interesuje.

edit:

Podobno Kimi ni Todoke jest warte zobaczenia. Co do

loli

to nie wiem bo nie oglądałem.

Edytowano Lipiec 17, 2011 przez Sefnir

[piotrekn]

Proponowałem tam właśnie Amagami SS (jak najbardziej lekkie i przystępne) oraz Kimikiss (od tych samych ludzi). A poza nimi jeszcze Bungaku Shoujo (film to jest, z garstką OVA prequeli), Shuffle! (a z tym Ore-tachi ni Tsubasa wa Nai, od tych samych ludzi - oba do romansu dodają ponadnaturalne 'coś jeszcze', co zazwyczaj w romansach się nie pojawia) oraz ewentualnie Hanaukyo Maid-tai (nieco pozbawione romansu, choć nie w 100%). Zależnie też od tego, co uznajesz za 'coś na spokojnego', można jeszcze coś dorzucić - na przykład Angel Beats!

Jeśli mangi ci nie straszne, spróbuj Love Hina - klasyczna haremówka pełna obowiązkowych dla gatunku elementów, dostępna w Polsce i której ekranizacji nawet kijem nie ruszać.

@yuri: Jest jeszcze Candy Boy, fajne a krótkie, o dwóch siostrach, które się przeprowadzają do miasta, aby uczyć się w nowej szkole.

Edytowano Lipiec 17, 2011 przez piotrekn

[Spriggs]

Yuri tym bardziej !

Hmmm. Kaichou Wa Maid Sama widziałem.

Amagami SS muszę looknąć, tak samo z Strawberry Panic oraz resztą tytułów. Dzięki, ratujecie mnie przed nudą, oraz w pewny sposób uspokoję się.

Jak coś jeszcze znacie, to chętnie przyjmę propozycję.

[piotrekn]

Z yuri anime jest cokolwiek ciężko (niestety), ale oprócz Strawberry Panic i Candy Boy reprezentujących cokolwiek lekkie podejście, jest choćby Maria-sama ga Miteru, mniej... bezpośrednia seria i zdecydowanie trudniejsza do oglądania (głównie ze względu na styl dość mocno przypominający starsze mangi shoujo oraz drugi sezon). Ale z drugiej strony nagradza wysiłek poświęcony dobrnięciu do serii trzeciej. No i są speciale.

Jeśli szukasz czegoś lżejszego, nie sięgaj po Kannazuki no Miko, które zdecydowanie powinno mieć nieco więcej komedii. No i są mechy, zaś shoujo-ai nie jest jedynym podstawowym tematem serii.

Nawet niezłe oceny dostaje Simoun; nie jestem w stanie powiedzieć zbyt wiele poza tym, że jest nieco akcji... Zaczynam dopiero czytać mangę, ale początek jest nawet niezły.

Troszkę niższą średnią mogą się pochwalić Kashimashi oraz Blue Drop. Co do pierwszej, niezbyt się dziwię, ale jest to nawet oglądalne i w dużej mierze spokojne. Jeśli zaś chodzi o Blue Drop, nie wiem wiele, ale patrząc na opisy i tagi (dramat), oczekuj raczej ciężkiej atmosfery.

Sasameki Koto nie ma zbyt niskiej średniej oraz komedię w tagach, choć tu powinien się wypowiedzieć chyba Kondzio. Bądź co bądź, średnie nie zawsze oddają rzeczywistość...

Nie można zapomnieć o Yuru Yuri, pierwszej od dawna serii spod znaku lilii (manga wydawana w Yuri Hime S) - lekka, miła i przyjemna opowiastka, nawet z dwiema tsundere, które najwyraźniej mają się ku sobie.

I powiedz, jaki masz stosunek do mangi. Tutaj jest tyle różnych i fajnych seryj, że można naprawdę dużo polecić.

Edytowano Lipiec 17, 2011 przez piotrekn

[Spriggs]

A mnie to nie przeszkadza, manga czy anime nie ma dla mnie różnicy. Byle by się nie zanudzić. A yuri mnie bardzo kręcą. Zapomniałem o jednym (Dość głupim) aspekcie... Muszą być kobiece piersi.

[Shaker]

Sora no Otoshimono posiada to, co cię najbardziej zainteresuje. Chociaż jest to bardziej komedia ecchi, niż samo romansidło to jednak, jak najbardziej polecam ;] Edytowano Lipiec 17, 2011 przez Shaker

[piotrekn]

No, to może być mały problem, bo często liliowe serie są mało serwiśne Mógłbym co prawda powiedzieć, że warto pograć w Sono Hanabira, ale to chuba niezbyt pasuje tu do forum.

Gdyby jednak udało się obyć bez tego kryterium, to masz całe Yuri Hime S, a tam cała masa oneshotów i sporo wartych uwagi serii, jak Honey Crush, Flower Flower albo Fu~Fu. No i znane w wielu kręgach Yuri Hime, w których zrodziły się takie kwiatki jak wspomniane Simoun czy prace Fujiedy Miyabiego - Miko's Words and Witch's Incantations oraz Iono-sama Fanatics (prace tego mangaki mają styl bardziej uroczy oraz są nastawione raczej na akcję, jednak z dużą dozą międzydziewczęcych interakcji...). Oczywiście, na tych dwóch magazynach świat się nie kończy - masz jeszcze Yuri Shimai, Tsubomi i Yuri Hime Wildrose (NSFW).

Ogółem, żeby ogarnąć: pierwsze było Yuri Shimai, które w trakcie 2005 roku przeszło w Yuri Hime. Od tego magazynu wystartowały 2 spin-offy, Yuri Hime S (od Seinen) oraz Wildrose, przemianowane później na Girls Love. O magazynie Tsubomi nie wiem w zasadzie nic...

No, a gdyby jeszcze więcej konkretnych serii rzucić, to będą Girl Friends, sympatyczna rzecz o zmagających się ze swoimi uczuciami przyjaciółkach (spokojnie, aż takiej ilości dramatu tam nie ma, zaś każdy krótki tomik jest podsumowany dość konkretnym posunięciem do przodu), lekko NSFW; Kimochi no Katachi, sympatyczna yonkoma o kolejnych dwóch licealistkach, lekka i przyjemna; Flower Flower to ciekawa seria z odrobiną akcji; Kaichou to Fukukaichou to kolejna opowieść o zmaganiach z uczuciami, choć z lekkim do sprawy podejściem; Honey Crush jest świetne - zaczyna się od śmierci stalkerki, która jest główną bohaterką... Strawberry Shake Sweet to komedia o tym, jak jedna nastoletnia idolka próbuje przekazać swojej kouhai (oddanej jej zresztą pod 'opiekę') uczucia - para zasadniczo podsumowana jako an incompetent and an airhead, nad wyraz celnie zresztą; no i Yuru Yuri, tu masz wybór między aktualnie lecącym anime, bardzo dobrze oddającym ducha serii i posiadającym niesamowity OP (tak, to mój komentarz jest ), a mangą, która ma kilka unikalnych gagów (jak kolorowe strony czy 4-koma mode).

Zasadniczo w samych tylko magazynach masz przeogromne ilości yuri we wszelkich kształtach i kolorach.

[fejron]

Znów poszukuje anime. Dla odmiany teraz szukam czegoś prostego przy czym będę mógł się odprężyć, coś z happy end'em. Fabuła może być naciągana (ale bez przesady), najlepiej coś z akcją (nie ma znaczenia uniwersum, mogą być mechy jak i fantasy). Z góry dzięki za pomoc.