Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kabura

Legacy of Kain (seria)

Polecane posty

Nie jestem pewien, ale arcane tomes chyba odsłaniają kolejne artworki w 'bonus materials'.

A co do gry: lepszy jest SR2. W defiance może i przez większość czasu gra się dobrze, ale kamera doprowadza mnie do szału. W niektórych momentach zacinałem się na pół godziny, a wszystko przez to, że kamera ustawiała się tak, że nie można było skoczyć tam gdzie trzeba :/ Poza tym gra bardzo dobra.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też myślę, że ten, kto zaczyna od Defiance'a nie doceni fabuły w takim stopniu jak starzy wyjadacze :) Ale właściwie... obydwa Soul Reavery były pogmatwane, choć jakaś logika działała :) Cofanie się w czasie, przenoszenie w przyszłość itp. podobnie w Defiance. kamera naprawdę potrafi denerwować, ale z czasem można przywyknąć. nie przesadzajmy, że tak utrudnia grę. Jeśli o całą serię chodzi, to ją uwielbiam! Ach ta fabuła, ten klimat... palce lizać (z krwi:P )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No przyznam racje... kamera jest totalnie do [beeep] w SRI i II ustawiala sie zawsze(prawie) za plecami a tu jakoś tak dziko..niepodoba mi sie... no ale pozatym to element obowiązkowy dla fanów LoK...tak sie zajawilem że zaczołem grać w Blood Omen 1 ... ;) ...dla fanów którzy chcieliby zobaczyć jak seria sie zaczeła przesyłam link ściągniecie tam pełną wersję gry >>>> http://www.fajnegry.krakow.pl/b/bloodomenlegacyofkain.htm <<<< ma może ktoś lub wie skąd wziąć spolszczenie do jakiejkolwiek gry z serii Legacy of Kain ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LiDiablok - truu. Przygodę z serią należy zaczynać, cofając się o dekadę wstecz i siepać w Blood Omen I. Wiecie, że Legacy of Kain to jedna z najstarszych i najlepszych serii gier? Wiem, że najlepsze to określenie subiektywne, ale najstarsze?? Nie każda seria może się pochwalić dziesięcioletnim dorobkiem. Jedyne, które pamiętam to Test drive (zjechał za dno), NFS (trzyma się, ale wg mnie ledwo, bo to już nie to samo), Command & Conquer (po Generalsach stwierdziłem, że się skończyły), chyba Tomb Raider (Legends to pierwsza godna polecenia część od wielu, wielu lat).. Dalej nie pamiętam. 8)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nareszcie znalazłem czas, by zainstalować ostatnią część mojej ulubionej serii (niech żyje CD-A, wypadałoby rzec). Po świetnych przeżyciach z poprzednimi częściami serii Legacy of Kain (pominąłem tylko Blood Omen I, widziałem je na jednej z aukcji internetowych, ale niestety fundusze przeznaczone były na inny cel... Zresztą konwencja w BO I była zupełnie inna i, prócz fabuły, niewiele straciłem).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sephiel - a wiesz dlaczego SRII chodził gorzej od Defiance'a? Bo silnik SRII to dokładnie silnik SRI, tyle, że mocno poprawili grafikę. Widziałeś jak ładnie układały się stopy Raziela na każdej powierzchni? Nie ważne jak pochylona, stopy były zawsze tak jak trzeba. Niestety w Defiance tego nie uraczyłem (a próbowałem. I może iz jest lepiej zoptymalizowany kod, to przede wszystkim jest uproszczona interakcja z różnymi rzeczami. Pozwoliło im to na wpakowanie lepszych modeli, textur i w ogóle. Ale co ja się tam będę rozwodził. Defiance przecież też jest genialny.

I poczekaj tylko aż będziesz walczył Razielem z Kainem. Albo na odwrót :twisted: 8)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sephiel jeśli chcesz zobaczyc BO I to pare komentow wyzej zamiscilem link ...:) mozesz sciągnąć... Zgadzam Sie co do grafiki..jest dobra, ale jest wiele bógów wrogowie wypadają nieraz za sciane. Najgorszym mankamentem jest kamera, przy walce może jest i dobra ale przy skakaniu...KOSZMAR ! Soul reaver I i II bardziej mi sie podobały niż Defiance...np. w SR można było walczyć nie tylko Reaverem ale i mieczem odebranym przeciwnikowi, ozdobną włucznią wyrwaną ze sciany, pochodnią czy samymi pazurami Raziela dało sie wyrwać serce przeciwnika i każdą z broni można było skończyć przeciwnika w inny sposóbw Defiance sie wszystko powtarza jedynym urozmaiceniem są te kombosy..(i tak umiem zrobic tylko 2 pierwsze :P) szkoda ze niemoge znaleźć spolszczenia do tej gry :| jeśli ktoś wie skąd moge wziąć to dajcie znać . 8)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CraXxa - m.in. to jest właśnie wynik tego, o czym pisałem wcześniej - upraszczania kodu.

A lokalizacji w polsce nie będzie (nie oficjalnie przynajmniej), bo gierka kiepsko się sprzedawała, poza tym ma już parę latek. Poszukaj na stronach fanowskich.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sephiel... napisałeś wcześniej, że prócz fabuły niewiele straciłeś. Ale to fabuła nadaje tej serii tak unikatowy klimat:D jest cudowna. Ale osobiście uważam, że Defiance pod tym względem jest gorsza od poprzednich. To, co zaskakuje (przynajmniej mnie) to zakończenie :) Czyli to co się dzieje z Razielem i Kainem (nie będę opisywać bo być może ktoś nie grał jeszcze). To czego mi bardzo brakowało, to wszystkich chwytów Kaina... Jakoś w Blood omenie 2 były barzdziej rozbudowane. Mgła, berserker, telepatia... wszystko takie łatwo dostępne... No i starowanie Blood Omena było też najwygodniejsze.

Po co spolszczenie ;) Angielskiego się uczyć! To się wtedy w pełni doceni piękno tej gry :D

(pochwalę się, że po to do klasy językowej trafiłam 3 lata temu- by lepiej zrozumieć kaina z BO) :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz...ja tam fabułe w miare rozumiem..z angielskiego słaby niejestem..ale jestem tak zajawiony że chciałbym znać każde słówko. TA GRA MA LEPSZĄ FABUŁĘ NIŻ WARCRAFT III według mnie.

Jeśli o fabułe chodzi to jest ona idealnie przedstawiona we wszystkich częściach... ale jakby już mowić o rozgrywce to najlepszy jest SR II w defiance wycieli z walki to co fajne, popsuli kamere i dodadali jeszcze pare buguw od siebie, jedyny + to grafika i to że nietrzeba trzymać przycisku autoface.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tróó, Firekage. Sednem Defiance'a jset prowadzenie dwutorowej fabuły, ukazywanie po częściach jak to się wszystko łączy, jak jedno wynika z drugiego. Samej fabule też nic nie zarzucam.

CraXxa - W zasadzie to nie jest wielką sztuką zrobić fabułę lepszą niźli WIII. I nie jojcz, bo grałem i wiem (poza tym to jest moje zdanie). Wejrzyj no chociarz w Starcrafta, Którekolwiek z trójwymiarowych GTA, czy Call of Duty. Nie będę już nawet wspominał o 'przygodówkach'.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elmias niewiem dokładnie co chciałeś przez to powiedzieć... ale Moim zdaniem fabuła w Warcraft III była jak dotąd najlepszą, wiem że to 2 różne gry ale w tych właśnie grach dzięki fabule niemogłem odejść od kompa... a do GTA czy CoD to juz raczej porownywać niebęde bo to troche inne realia, mi chodziło o fantastyke.

Zakończenie defiance było bardzo dobre... tak możnaby zakończyć sage. Szkoda tylko że końcowy filmik był taki krótki nienapracowali sie graficy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakończenie Defiance nie może być zakończeniem całej sagi, Kain przecież od SR1 próbuje zmienić historię tak żeby odnowić filary i zając swoje miejsce jako strażnika filaru równowagi, poza tym hyldeni weszli do nosgoth razem z hylden lordem na czele. To sie nie może skończyć w ten sposób. Kain ma jeszcze sporo roboty zanim wszystko ułoży sie tak jak powinno.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Archangel - tam, gdzie kończy się Defiance, zaczyna się Blood Omen II. Sie znaczy kiedy padły Pillary, Hyldeni mogli się przedostawać do Nosgoth i tak też było. Zwieńczenie tego mamy właśnie w BOII, gdzie Kain w wieku ok. 400 lat rozprawia się z Hylden Lordem i niszczy teleport. Później są realia Soul Reavera I, po czym Kain i Raziel podróżują w czasie i dzieje się Defiance (dla Kaina i Raziela są to najnowsze wydarzenia) Dla Kaina historia zatoczyła koło - nie potrafił odwrócić biegu historii tak, jak zrobił to Raziel, postanawiając, że ożywi Janosa, którego sam zabił człowiekiem będąc. Kiedy go ożywił, a Pillary się zawaliły, Hyldeni znaleźli potężne ciało do nawiedzenia i mieli przy tym dość przepływu energii między światem, gdzie byli a Nosgoth, że mogli zawładnąć Janosem. Później, kiedy mogli już przekroczyć bramę międzywymiarową, olali Janosa i zrobili z niego potężne źródło energii.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle że Kain nie miał zatoczyć koła, on miał zginąć z rąk Raziela przy grobie Williama. Raziel to zmienił tworząc paradoks i nową historię, Kain wyciągając reaver'a z Raziela doprowadził do jeszcze większego paradoksu i kolejnej zmiany historii. Kain robi to wszystko specjalnie po to żeby historia nie zatoczyła koła i żeby dało sie naprawić filary. Więc po tych paradoksach może nastąpić kolejny w którym wydarzenia z BO2 nigdy nie nastąpią.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem Raziel zawsze wiedział co robi, po strąceniu go w otchłań chciał się za wszelką cene zemścić, ale z biegiem czasu rozumie że tak właśnie miało być i że Kain niejest jego wrogiem. (szkoda że niegrałem JESZCZE w Blood Omena 2 bo widze że mam sporą luke w fabule)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CraXxa - ale Raziel nie rozumiał do czego może doprowadzić wskrzeszenie Janosa, a Kain wiedział to doskonale. Raziel chciał go obudzić tylko dlatego, bo myslał, że powie mu kim i dlaczego jest (Raziel).

Archangel - Skaza Nurtraptora chyba nie miała wpływu na Kaina. Tak mi się wydaje. Kain wiedział co ma zrobić, kim był, a inni zatracili się i używali swoich mocy do czynienia zła. Jedynie Mortanius się opamętał (może dlatego, że nawiedzali go Hyldeni). Może jestem w błędzie, bo nie dokończyłem BOI z pewnych powodów, jednak fabyłę prześledziłem na tyle, na ile mogłem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...