Gra, która jest dla Was niezniszczalna

[Glovis]

Fajnie by było, gdyby Dragon Age III, o ile wyjdzie, był co najmniej tak epicki i klasyczny jak jedynka. Drużyna z romansami i kłótniami wewnątrz, smoki do ubicia, hordy zła pod dowództwem władcy ciemności... Mi tego typu klimaty nigdy się nie znudzą (a wszystko przez tego Tolkiena)

[Calarvero]

Elveon

[mangusta]

Co prawda mało gram w sieci (internet mobilny) ale marzy mi się FPS dla "kamperów" ,np : ostatnia scena z " Komandosów z Navarony ",tu my,tam oni,wąwóz głęboki jak dziura w budżecie,most, i mamy mapke jak marzenie,na most regularnie idą boty,celem rozminowania,a my mamy temu zapobiec. Dodajemy do tego bonusy ,np własnoręcznie obsługiwany lekki moździerz z 3 pociskami,dylemat czy walnąć salwę w resp botów (co je blokuje np.na 30 sek) ,czy " posiać " po kryjówkach szczególnie twardych przeciwników. " Wróg u bram" ,no to to mi się śni po nocach,snajperka,ruiny,ziemia niczyja sieczona seriami MG i Digitarjewów ,zmienny cykl dobowy. Mam jeszcze ze sto takich wizji, się rozmarzyłem

9

9

[Pipes]

Mi się marzy normalnie przeniesiony z Plejaka 3 Rayman Origins, nad czym wielce ubolewam. Rayman był moją pierwszą grą na komputerze i skoro to jego "Origins" czy powrót do korzeni, to tym bardziej powinien wyjść na PC. Po cichu liczę, że wyjdzie, bo pewnie Ubisoft przypomni sobie o kasie tj. graczach na Pecetach

Ponadto chciałbym ujrzeć na blaszaku Little Big Planet. Nie obchodzi mnie sterowanie, bo jbc mam pada, ale to naprawdę fajna gra, która na pozór tylko jest dziecinna. Z jakiegoś fajnego Star Warsa też bym się ucieszył tj. rpg jak kotor, ale mógłby być od początku twojego życia do końca czyli np. zanim byłeś padawanem byłeś małym smykiem itp. Gra miała by zatem wiele przygód, bo najpierw trzeba byłoby zapanować nad mocą, potem wiele różnych zadań itp. potem jest się padawanem jakiegoś gościa (oczywiście chcemy im zaimponować, bo każdy jest inny- rzutuje to na nieliniowość rozgrywki). Potem sami jesteśmy rycerzami ew. sithami, mamy ucznia itp. rada jedi albo plany dyktatorskie, a na końcu albo jest się nauczycielem i ma się ucznia, który umiera/zostaje sithem/ma inne problemy albo wybija się jedi/planuje coś zrobić w senacie itp. Gra by miała kilka zakończeń np. nasza śmierć, stworzenie imperium, zniszczenie sithów, zniszczenie jedi, założenie rodziny, odcięcie od mocy itp.

[piotrekpk19]

żeby tak wymienić wszystkie "wymarzone" gry.. No, ale te kilka najważniejszych:

1. RPG w klimatach dzikiego zachodu- wielki otwarty świat, pościgi konne, napady na pociągi, możliwości "współpracy" z indianami, szeryfem lub bandytami. Pojedynki w samo południe...

2. Kolejne Star Warsy w stylu kultowego Jedi Academy.

3. Porządna gra o Jamsie Bondzie lub Nicky Furym - ale takim z komiksowego Ultimate X-Men

4. Kosmiczne GTA- strzelaniny na blastery i tuning odrzutowych wózków.

5. Kolejny normalny Tony Hawk

[Casioner]

Myślę, że ciekawie byłoby zagrać w: Symulator Gry na Komputerze... lub taki na prawdę zadbany, dopracowany w 100% symulator Skateboardingu, z ogromnym, otwartym światem.

[Pipes]

@piotrekpk19

Teraz ma wyjść Tony Hawk HD i miejmy nadzieję, że nie będzie zły. W trailerze nawiązuje do TH Skateboarding (tj. jedyneczka- tylko konsole) i THPS2 czyli z założenia powinno być byczo. Pytanie jednak czy będą spine transfery, wlepki itp. Oby nie. Nawet reverta mogłoby nie być (chociaż on od THPS3 się bardzo przydaje do robienia wielkich kombosów) i być może nie będzie, jeśli twórcy gry okażą się konsekwentni

[krotki95]

Według mnie grami niezniszczalnymi są ( kolejność zupełnie przypadkowa ):

1.Counter Strike 1.6 - wyjdą miliony innych FPS a CS i tak będzie rządził

2.Mario - zdecydowany król platformówek

3.Gothic 1 i 2 - jeden z najlepszych RPG w jakie grałem dla mnie absolutny faworyt w swoim gatunku

4.Diablo 2 - o nim nikt nigdy nie zapomni

5.M&M:Heroes 3 - Heroes 3 jak i cała seria M&M jest nie do zapomnienia i absolutnie nieśmiertelna

O POWYŻEJ WYMIENIONYCH GRACH NIE ZAPOMNI CAŁY ŚWIAT XD

[Glovis]

Mam trzy gry w głowie, które nigdy mi się nie znudzą, choć mają już swoje lata.

Disciples II: Bunt Elfów - IMO lepsze od Heroes III. Ma kapitalny klimat i w ogóle jest super grywalna.

Twierdza (zarówno "jedynka", jak i Krzyżowiec) - nieśmiertelny RTS. Wracam do niego z miłą chęcią.

SW: KotOR - cud, miód i orzeszki. I niech moc będzie z wami.

[daniel20]

Ja bardzo wiele razy przeszdłem Gothica II noc kruka gra ma wspaniały klimat, chociasz grafika już nie za ładna i tak da sie pograć

[c0r]

Moje typy to Mario Bross na Pegasusa (marze o tym, zeby jeszcze zagrac), oba pierwsze Gothic'i. pierwsza i druga część Commandosów, CS 1.6 oraz KOTOR.

[adam1118]

Heroes 3 z dodatkami - Ludzie ,ta gra jest boska!! I nieważne jak daleko pójdzie technologia czy sama seria heroes to do tej gry ludzie będą wracali. Jedna z nie wielu gier w których grafika się nie liczy. Moja ocena 1948453-/10 ( ten mini minusik za leciutki brak balansu)

Gothic 1-3 - Kolejna genialna seria w której liczy się klimat. Pewnie ludzie mnie zbiczują że dodałem tu 3 ,ale po fanowskich patchah ta gra jest znacznie lepsza od poprzedniczek. Gigantyczny otwarty świat parędziesiąt miast i wiosek (w porównaniu do 6 poprzedniczki) i mnóstwo questów. Wszystko można robić w jakiej tylko kolejności chcemy ,a do wyboru jest 5 zakończeń.

Kotor 1-2 - Genialne rpg ,niezniszczalne ,co tu dużo mówić.

[sebastian290]

FIFA 11. Zawsze kiedy mi się nudzi wracam do niej

[Pipes]

@up

Podpisuję obiema rękami pod tymi grami. Batman niezniszczalny he he

Dodać mogę jeszcze Fallout, Baldur's Gate, Icewind Dale, Warcraft III, Diablo II i Starcraft.

[Baton08]

Gry które z mojej głowy i kompa nigdy nie wyjdą :

1. Gothic I ( moja pierwsza gra, w którą grałem całe dnie coś pięknego).

2. Fifa 2007 ( ta wersja, ponieważ była moją pierwszą jaką miałem na własnym kompie i bardzo miło ją wspominam).

3. Mario ( chyba nie muszę nic wyjaśniać).

Kolejność przypadkowa.

[Argaris]

Call of Duty: Przynajmniej MW2-AlterIWNet i CoD4. MW3 i BO zapewne zginie.

KOTOR część pierwsza. O epickości tej gry nie ma po co mówić. Ta epickość mówi sama za siebie. Pierwsze RPG, które wywarło na mnie takie wrażenie. Fabuły nie zapomnę chyba nigdy.

Sacrifice - Może nie jest to gra super-znana (gdyby nie losowo kupione czasopismo nawet bym o tym nie usłyszał). JEDYNA gra, gdzie grafika nie robi mi absolutnie żadnej różnicy. Nadal potrafię włączyć to cudo i zagrać sobie z botami w tryby multi. Wielka szkoda, że nie powstała dwójka. Bardzo bym chciał ujrzeć Sacrifice 2 w nowoczesnej oprawie graficznej.

Homeworld 2 - Najlepszy kosmiczny RTS EVER. Mimo tego, że gra została wydana w 2005 roku, grafika stoi na bardzo wysokim poziomie. Epickie walki w kosmosie.

[Arturano]

Zdecydowanie Morrowind. Będę grał w nią, dopóki starczy mi sił. Poza tym CS 1.6, Baldur's Gate, Heroesy III i pierwszy Half- Life.

[erdragon]

Wg mnie to jedyną w pełni niezniszczalna grą, która wcale się nie zestarzała i po prostu będzie wiecznie młoda jest Heroes of might and magic III:Gold. Dzięki generowaniu map losowych można bawić się do upadłego i bez neta, oczywiście o multi już nie wspominając. Rysowane modele postaci, budynków itd. zawsze będą cieszyć bez względu jak grafika pójdzie do przodu. Oczywiście ta gra praktycznie nie ma wad.

Moim zdaniem najlepsza gra jaka powstała.

Drugim tytułem. może już nie aż tak nieśmiertelnym jest Gothic I/II. Gra sama w sobie jest genialna. Jej największą zaletą jest wspaniały,tętniący życiem świat. Kiedy już raz do niego wsiąkniesz będziesz tam wracał i wracał i wracał bez końca. W żadnym rpg nie ma czegoś takiego. Współczesne gry tego gatunku np. Wiedźmin, Mass Effect są świetne, lecz ich świat w moich oczach wygląda jak kartonowe pudełko, w którym poukładano postaci,głównego bohatera itd. i dodano do nich dobrą fabułę. Jak wszyscy wiemy gothic ma wady(ach te bugi xD) lecz dla prawdziwego fana jak ja są one niewidzialne.

[Batonik]

Ponieważ trochę tego jest to podam chronologicznie, jak grałem, z króciutkimi opisami

1.DOOM 2 - moja pierwsza prawdziwa rozgrywka komputerowa, az dziw bierze, ze ojciec mi pozwolil, jesli oczywiscie sam nie gral. Na szczescie nie jestem dzisiaj zadnym psycholem...

2. Death Rally - kto pamięta ten wie o co kaman. Ta giera rządziła na dosie

3. Dungeon Keeper - osobiście uważam, że jest to jedna z najprzyjemniejszych, albo najprzyjemniejsza gra wszechczasów, radość jaka płynie z tej nieskrępowanej rozgrywki jest słodka.

4. Age od Empires II - jedna z najlepszych strategi w historii, aż dziw bierze, ze seria obecnie jest tak mało popularna.

5. Heros of Might and Magic III - w mojej opinii jedna z najbardziej magicznych gier jakie wogóle wyszły, graliśmy w to z kumplami ile wlezie, nawet LAN party nie trzeba było robić.

6. Quake III Arena - najbardziej dynamiczny fps sieciowy ever, do dzisiaj zdarza się w to zagrać z dużo już starszymi kumplami.

7. IceWIND Dale - mój pierwszy prawdziwy RPG, na początku odbiłem się pięknie, na szczęście sprężyście, i wiele czasu nie minęło kiedy do niej wróciłem czego oczywiście nie żałuje

8. MDK - niesamowita giera, szkoda, że obecnie tak mało znana, zwłaszcza, że kiedyś była po prostu fantastyczna, nietuzinkowa, klimat nie z tej ziemi. Dwójka była dużo słabsza

9. Sacrifice - cieszę się, że niedawno ktoś o niej wspomniał, mega giera, klimat można była brać garściami, a muzyka była fantastyczna

10. Diablo II - ekhm... wiadomo ;p

11. Max Payne - bullet time wymiatał, ale gra sama w sobie też była świetna, poważna i satysfakcjonująca

12. Baldurs Gate II - najdoskonalszy RPG w jakiego grałem, to samo dodatek,

13. Morrowind - gra, która wciągneła mnie na bardzo długo swoim magicznym klimatem i stylistyką

14. Hitman 2 SA - najlepszy hitman ever, świetna historia, muzyka i fantastyczne zakończenie

15. Mafia - jedna z najbardziej poruszających gier w jakie grałem, historia i zakończenie wgniatające w fotel długo zostaje w pamięci

16. Warcraft III - możliwe, że jest to, suma sumarum, najlepsza gra w jaką grałem, w popularną dote pykałem jeszcze do 2010 i była w tym okresie najczęściej odpalaną grą

17. Rome total war - najlepszy total war jaki wyszedł

18. Kroniki Riddicka, Ucieczka z Butchery Bay - swietny fps, w tamtym okresie gdy powychodziły te wszystkie Doomy, Half life'y i Far'Cry'ie to własnie Riddick okazał się być najlepszym, imo, fpsem

19. Warhammer 40000 Dawn of War - świetna strategia, ZWŁASZCZA do lana

20. Fear Combat - sam Fear był całkiem niezły, ale to w necie ta gra wykorzystywała cały swój potencjał

21. Prey - doskonały FPS, trochę mi przypomina Riddicka, przybył niespodziewanie i zrobił na mnie duże wrażenie

22. Gears Of War - bajeczna giera, w necie dużo lepsza niż w single, o czym niewielu wiedziało

23. Modern WarFare - najlepszy COD

24. Penumbra Overture i Black Plague - obydwie wybitnie klimatyczne, ciekawe i wciągające w wydarzenia na monitorze.

25. League of Legends - pomimo całej głupoty Community, czasami zbyt dużej prostoty, to ta gra oderwała mnie od Doty, ale potem zostawiła i zabrała moją pasję do gier tego typu

26. Serious Sam II - granie w coopa w tą grę to naprawdę kawał świetnej rozrywki

Zdaję sobie sprawe, że o sporej części gier zapomniałem, no, ale jeżeli o nich nie pamiętam to pewnie nie są dla mnie niezniszczalne.

[qwerton]

Ostatnio niezbyt wiele gram, ale jest parę tytułów do których chętnie swego czasu wracałem:

-Fallout - seria gier RPG o świetnej fabule i doskonale IMO stworzonego świata gry, pamiętam, że kiedy pierwszy raz odpalałem Fallouta, widząc rzut izometryczny stwierdziłem "cholerka, co to musi być za badziew", ale mimo negatywnego pierwszego wrażenia szybko przekonałem się do Fallouta i bardzo dobrze. Ale Fallout 3 mi się nie spodobał .

-GTA - Kolejna seria gier do której mam sentyment, największy chyba do drugiej części, może dlatego, że w jakimś sensie się kojarzy mi ta gra z dzieciństwem. Gracze, którzy pamiętają GTA czy GTA 2 doskonale wiedzą, jak ogromną przyjemność dawało po szkole czy pracy sparaliżowanie miasta przy pomocy czołgu i uciecha z tego, że udało nam się osiągnąć wszystkie "punkty pościgu" i przeżyć. Bezcenne. Co do innych gier z serii, GTA 3 średnio mi się spodobało, chętnie jednak wracam do VC i SA.

-Morrowind, Oblivion, (Skyrim, jak stanieje to kupię, ale na listę dodałem ) - Świetne gierki RPG, najbardziej lubię zdaje się Morrowinda za jego mroczny klimat, ciekawe zadania i wiele godzin spędzonych na wybijaniu "kogo tylko się dało" , a tak na serio podoba mi się w tej grze to, z czego niestety w następnych częściach gry zrezygnowano, że w tym świecie masz całkowitą dowolność, chcesz zabić postać, z która rozmowa czy współpraca z nią jest wymagana do zakończenia gry? Nie ma problemu, gra wyświetli komunikat, że ukończenie głównego wątku nie będzie możliwe, ale co z tego, ważne dla mnie w grach RPG jest właśnie to by było w nich dużo dowolności. Jeśli chodzi o Obliviona to niemal równie dobra gra co Morrowind tyle, że nie zadowoliła mnie fabuła, a początek gry rozbawił. Jest sobie więzień do którego nagle wchodzi cesarz, który mówi chłopkowi, że musi uratować świat, a on, samotnie przemierza otchłań nie zyskując praktycznie pomocy. Niby takie rozwiązania są charakterystyczne dla większości gier: pojawia się bohater, którego głównym zadaniem jest uratować świat, ale właśnie dlatego cieszę się kiedy pojawiają się tytuły, których fabuła jest w jakiś sposób oryginalna, chociażby The Bard's Tale.

[adam1118]

A ja bym chętnie zagrał w kozaków 3. Tylko takich w okresie od 17 do 18 wieku. Żeby wrzucili dobrą grafikę, więcej frakcji, więcej rodzajów jednostek, większe mapy i żeby 40 tysięcy jednostek na ekranie jednocześnie to nie był problem. Aaaach szkoda że to tylko marzenia

[Ruston]

Chciałbym pograć w jakieś dobre połączenie gry RPG z FPS jak Fallout 3 czy Stalker (chociaż nie wiem czy to można nazwać RPG-em).

Mało jest takich gier, myślę, że ktoś powinien się skusić i popracować nad czymś takim.

Ewentualnie niech wyjdzie nowy Fallout albo Stalker. ; )

[Ruston]

1. Z pewnością jest to seria TES, a zwłaszcza Morrowind, nie będę pisał dlaczego, bo zajęłoby to za dużo czasu. ; )

2. Half Life-y, jeden z najlepszych FPS-ów w jakie można pograć.

3. Mój drugi najlepszy FPS czyli F.E.A.R., gra ma niepowtarzalny klimat i soundtrack i wszystko ; )

4. Hidden and Dangerous 2, może nie jest to zbyt rozchwytywana i znana wszystkim gra, ale osobiście strasznie ja lubię, jedna z najlepszych gier o 2 Wojnie Światowej jaka powstała, na grafikę w ogóle nie zwracam uwagi.

5. Fallout 3 i Fallout New Vegas, obecnie najlepsze według mnie gry RPG z użyciem broni palnej.

6. STALKER-y za świetny klimat, jeśli chcesz pozwiedzać tereny wokół Czarnobyla to nie ma lepszej gry.

7. Bioshock czyli ciekawa fabuła, ciekawy świat gry, możliwości podczas gry .. miód.

8. Seria GTA, również nie trzeba pisać dlaczego. ; )

9. Seria Gothic, może oprócz tej ostatniej części, jeden z najlepszych RPG-ów jaki kiedykolwiek powstał (ale TES rulez! ).

10. SWAT 4, jak dla mnie fantastyczny Multiplayer, serwery są wciąż pełne graczy i tak pozostanie jeszcze długo ..

[Gość mikusdevil]

Nigdy nie odmówie lan party w Quake

[Schabowy96]

1. TrackMania Forever - dlaczego? Mówcie co chcecie ale dla mnie bomba! Nie raz robię od niej przerwy ale zawsze wracam i bawię się coraz lepiej ^^ A ta satysfakcja kiedy wpadasz do mety a na czacie wyskakuje komunikat o dostaniu się na dedi <3 (kto grał w w sieci ten wie o co chodzi)

2. Morrowind - osobiście uważam go za najwspanialsze dziecko Bethesdy! Co z tego że grafika niedzisiejsza, a fabuła może nie najlepsza, skoro mamy ten wielki, bogaty i po prostu wspaniały świat, w który można się zatopić na dłuuuugie godziny? Pozycja obowiązkowa IMO

3. Hirołsi ("trójka")!!! - no cóż, nie ma co pisać, bo tytuł sam się broni No powiedzcie kto nie siedział godzinami przed monitorem, bogacąc się w surowce, tworząc jednostki i rozbudowując miasta? No kto? No? Jak widać nikt ^^

4. KotOR - wohohoho za co przede wszystkim? No zgadnijcie. Dobrze trafiliście! Za fabułę - no po prostu cud, miód i orzeszki ^^

5. Kangurek Kao cz. 1 - Okej, jak już się skończyliście śmiać to wam powiem dlaczego. Jedna z moich pierwszych gier. Nie była ona jakaś wybitna, taka o, zwykła platformówka, pamiętam jak jako taki kurdupel ciąłem w nią całymi godzinami... ahh aż się łezka w oku kręci