Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

SasukeU2131

X360 - temat ogólny o grach

Polecane posty

Owszem jest niezłe, aczkolwiek EA Sports MMA bije ten tytuł na głowę swoją otwartością dla żółtodziobów (co nie oznacza, że gra jest cały czas łatwa, tak jest tylko na początku) i rozbudowaną karierą swojego fightera. W dobrych słowach mogę się wyrazić jeszcze o Fight Night Champion, czy choćby starszej odsłonie - Fight Night Round 4.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, klimat typowo baśniowy, co niektórym może przypaść do gustu. Sama gra jednak jest naprawdę interesująca i mając X360 każdy jego posiadacz winien się tą serią zainteresować.

Risen 2 to kupsztal, w dodatku wersje konsolowe technicznie mocno kuleją. Jest masa lepszych gier na tę generację, odpuść sobie ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, klimat typowo baśniowy, co niektórym może przypaść do gustu. Sama gra jednak jest naprawdę interesująca i mając X360 każdy jego posiadacz winien się tą serią zainteresować.

Risen 2 to kupsztal, w dodatku wersje konsolowe technicznie mocno kuleją. Jest masa lepszych gier na tę generację, odpuść sobie wink_prosty.gif

masa lepszych gier ? czyli np ? :)
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jjakieś tpp do polecania ?

Alan Wake, trylogia Gears of War + Judgment, Hitman Rozgrzeszenie, Batman Arkham Asylum i Arkham City to takie gry TPP, które z czystym sumieniem mogę polecić, patrząc na swoją półkę z grami na X360. Ogólnie to można by wymieniać w nieskończoność smile_prosty.gif

Pierwszego Dragon Age z pewnością można polecić. W moim odczuciu znacznie lepszy od sequela, który wkurzał niemożebnie recyclingiem lokacji i uproszczoną walką.

Z drugą odsłoną miałem do czynienia jedynie w postaci dema, ale ono już dało mi do zrozumienia, że Dragon Age: Początek oraz Przebudzenie, a Dragon Age II to niebo, a ziemia - może nawet podziemie. Pójście w stronę slashera i gry akcji, odrzucając to czym raczyło na każdym kroku Dragon Age, czyli teraz już rzadko spotykaną oldskulowością i czystymi, nieskazitelnymi mechanizmami staroszkolnych erpegów (aktywna pauza :)) nie okazało się trafnym posunięciem ze strony Elektroników, choć i tak nie skreślam kontynuacji już na starcie. Kupię ją dopiero po zakupie lepszych i bardziej pożądanych gier. I o dziwo Dragon Age, który jest ideałem na PC (sterowanie oraz optymalizacja) jest również świetną grą na konsoli, do zabawy z padem w ręce. Ukończyłem pierwszego DA na PC jakieś 1,5 roku temu, teraz postanowiłem wrócić do tej produkcji na X360 i znów jest rewelacyjnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z drugą odsłoną miałem do czynienia jedynie w postaci dema, ale ono już dało mi do zrozumienia, że Dragon Age: Początek oraz Przebudzenie, a Dragon Age II to niebo, a ziemia - może nawet podziemie. Pójście w stronę slashera i gry akcji

Stereotypy. W konsolowej wersji DA2 mogły na początek uderzyć mocniej, bo żeby nie trzeba było wystukiwać pojedynczych uderzeń należało przestawić odpowiednią opcję w menu, ale poza tym gra ma prawie identyczną mechanikę co DAO i ze slasherem ma niewiele wspólnego. Różnica jest przede wszystkim w stylistyce (komiksowa oprawa).

odrzucając to czym raczyło na każdym kroku Dragon Age, czyli teraz już rzadko spotykaną oldskulowością i czystymi, nieskazitelnymi mechanizmami staroszkolnych erpegów

Cool story, bro. Tyle że w porównaniu do staroszkolnych cRPGów DA:O ze swoimi trzema klasami postaci i paroma rodzajami mobów na krzyż wygląda... hmr... biednie.

Dwójka chociaż się broni ciekawą, nieszablonową fabułą.

Ze strzelanin TPP na X360 na pewno jeszcze należy wymienić The Saboteur, nowego Tomb Raidera czy - trochę dalej strzelając - Red Dead Redemption.

A wracając do pytania o Fable - dwójka zdecydowanie lepsza od jedynki, w trójkę grałem tylko troszkę, ale wyglądała na regres pod każdym względem. Szkoda, bo stylistykę ma rewelacyjną.

Aha. Skoro już piszę w takim pasującym temacie. Zacząłem sobie ostatnio ogrywać serię Halo, bo X360 w domu od trzech lat, a z Master Chiefem jeszcze przyjemności nie mialem.

Na pierwszy ogień poszedł remake Combat Evolved z 2011. Jak na grę z 2011 brzydka, ale mimo wszystko ceni się, że nie zrobili tylko tandetnego dopisku HD i nie wrzucili portu gry. Grywalność bardzo różnie, najgorzej prezentują się pojazdy. Fabuła średnia, całkowicie nieuzasadniająca fenomen serii. Backtracking straszny, pół gry przechodzi się dwa razy. Jednak biorąc pod uwagę historyczny kontekst, ilość rewolucyjnych rozwiązań, jestem skłonny dać 7, no bo jakby nie patrzeć gra wynalazła konsolowe szutery.

Teraz gram w Halo 2, na pececie. I podoba mi się duzo bardziej. Nie ma już tak strasznie powtarzalnych lokacji, fabuła jest całkiem fajna (bardzo podoba mi się wątek Arbitra), uniwersum nabiera kształtów, akcja zróżnicowania... W tej chwili dałbym 8/10, jeszcze mi zostało parę misji do końca though. Oczywiście jeśli brać Halo 2 pod uwagę jako grę z 2007 na PC to jest koszmarnie brzydka, ale jeśli uznać ją za grę z 2004 na pierwszego Xboksa to grafika może się momentami podobać.

Także tego. Zachwytu nie ma, ale w tej chwili gra się na tyle fajnie, że pewnie sprawdzę 3, ODST i Reach. Szczególnie ten ostatni, bo grałem kiedyś w demo i było świetne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W konsolowej wersji...

W demo dwójki grałem na PC, więc nie wypowiadam się na temat wersji konsolowej. Napisałem tylko o swoich odczuciach z przed roku i mogą one trochę naftaliną zajeżdżać :)

Tyle że w porównaniu do staroszkolnych cRPGów DA:O ze swoimi trzema klasami postaci i paroma rodzajami mobów na krzyż wygląda... hmr... biednie.

Racja. Ale nie ma co rozwodzić się nad ilością klas czy modelami przeciwników. Chodziło mi bardziej o aspekt planowania akcji - zatrzymujesz walkę, ustalasz jaki wykonać ruch, których zaklęć użyć, od której strony zajść wroga itd. W RPG-ach, które teraz są tworzone (mówię o tych w które można zagrać na konsolach) ciężko znaleźć ten element. Dragon Age'owi chyba bliżej do Neverwinter Nights czy Baldur's Gate niż takiemu Wiedźminowi 2, czyż nie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak. Tylko że żaden z tych elementów nie został porzucony w Dragon Age II.

Generalnie jak Ci się podobała jedynka, do podchodząc do dwójki bez uprzedzeń też Ci się powinno spodobać, jeśli przymkniesz oczy na te nieszczęsne powtarzające się chamsko lokacje. Gra niedorobiona, wydana zdecydowanie za szybko, ale pod względem scenariusza bije poprzedniczkę na głowę, a mechanicznie jest bardzo podobna. Tylko przy okazji chyba najgorszy PRowy koszmarek EA/BioWare, na który prasa lubiąca przyznawać sobie odznaki "bo my promujemy tru RPG" też chętnie nakręcała hejt.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najdłuższa? Żadna :]. Wszystko zależy, czy zdecydujesz się na poznanie tylko głównej osi fabularnej, czy postanowisz zgłębiać świat tych gier. Bo jeśli to drugie, to spokojnie pobawisz się kilkadziesiąt godzin. Choć nie wiem, jak z jedynką jest. Nie grałem. Ale od dwójki masz mnustwo rzeczy do robienia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...